NBA Playoffs 2017

[viewer12]

Pisanie, że Klay Thompson jest słabym obrońcą, to jakieś herezje ???? Nie ma lepszego two-way guarda w tej lidze. Nie ma!
Za Cavs przemawia ławka, bo o ile starterzy mogą się wykluczyć punktowo, to na ławce tym razem więcej strzelb po stronie Kawalerzystów - jednak czy im posiedzi ta trójka?
Dodatkowo LeBron będzie miał ciężko wchodzić pod kosz, bo Green i Iguodala i długi Durant to są jedne z lepszych możliwych matchupów na LeBrona, więc o ile nie posiedzi mu rzut dystansowy (a za 3 z Bostonem już nie rzucał tak pięknie, jak we wczesniejszej serii), to może mieć niski % skuteczności albo grać zbyt pasywnie, być może też mecz 1 potraktować "na wyczucie", jak zawsze.
Mimo wszystko, James od jakoś 30 serii zawsze wygrywał co najmniej 1 mecz wyjazdowy, zatem pogranie za drobne na wygraną Cavs na wyjeździe bedzie dobre w meczu nr 1 lub 2.
Do tego over Duranta - po południu dziś widziałem linię 27,5 co uważam osobiście za śmieszne, wrzuci tu +30 lekko.

 

[crossmen]

Panowie,żeby dojść do finału bez przegranego meczu i go przegrać to trzeba być naprawdę frajerem,chociaż z drugiej strony przegrać 1 mecz i nie obronić tytułu to też.
Generalnie wychodzi ,że undery za Kawalerzystami a overy za Golden State
Pewne jest jedno,zobaczymy czy Cleveland zdobyło tytuł na wskutek słabej postawy Golden czy są tak mocni i go obronią.Idę w stronę Golden State bo uważam ,że w tamtym roku kontuzje ich położyły w play off a w tym wezmą rewanżyk.

 

[chomik1]

Lepiej zestawiać go w jednym szeregu z Currym, może jeszcze dorzuć Hardena.

Pierwsze mecze zazwyczaj są bardziej overowe, więc jak dla mnie 210+ powinno wpaść. Mecze walki zaczną się później.

Wracając do Klaya, to wiadomo, że przy Durancie nie będzie robił 30+ w każdym meczu. Westbrook tez zaczął błyszczeć na topowym poziomie dopiero po odejściu Kevina. Jest mniej wykorzystywany i ma gorsze staty, proste.

Jak przeczytałem wzmiankę o Clay'u myślę sobie ogląda tylko zdjęcia po meczowe, bo nie gadał by takich głupot jakby oglądał mecz.. Ale wzmianka o Westrbrooku, to już jakiś dramat ku...

Westbrook zaczął coś znaczyć czy się wyróżniać w NBA po odejściu Duranta... Westbrook był jednym z lepszych w NBA solo, jak i w duecie w czasach Duranta w Thunder. Teraz nie jest ani lepszy, ani gorszy. Ale ty tylko widzisz jego statystyki z artykułów o tripel dubel i że chce wszystko robić dam z różnym skutkiem. Szkoda podejmować jakąkolwiek dyskusję.

 

[rambo131]

Zgadzam się z Alexem i Viewerem, Thompson to świetny gracz po obu stronach, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Nie potrzebuje dużo miejsca ani czasu, dostaje piłkę i celnie seryjnie trafia. W regular jest świetny, przychodzą PO i nie może się przełamać, nie gra źle, ale to nie to co w zasadniczym. Na pewno rola Duranta robi swoje, ale też chyba Klay'a przerasta ciężar gatunkowy meczu. Oby się przebudził, bo to lepiej dla GSW jak i dla nas - kibiców.

LeBron James over 184,5 pkt w serii @ 1,85 -> Rivalo​

Czas Finałów. Sporo zostało powiedziane na temat obu drużyn, więc nie będę się powtarzał. Dodam tylko kilka słów, jak ja widzę te spotkania. Dziennikarze, bukmacherzy i inne portale przewidują zwycięstwo GSW w 5 meczach. Ja jednak myślę nieco inaczej. Oczywiście Golden State wzmocnione Durantem to piekielna siła rażenia, ale PO zawsze wygrywało się defensywą. Ciekawe czy Green'owi znowu nie odwali szajba, bo to by mogło zaboleć mocno GSW. Gospodarze dzisiejszego meczu chyba nieco są faworyzowani, myślę, że inteligencja LeBrona James'a nie pozwoli na to, aby ta konfrontacja skończyła się na 5 grach. Ja tu widzę 6 meczów na spokoju, a wielce prawdopodobne w moim mniemaniu wydaje się być 7 spotkań. Pamiętacie finały 2 lata temu kiedy LeBron grał z chłopakami którzy mogliby kręcić ''kebab'' ? 2 mecze ugrał, a kto wie jakby potoczyła się seria gdyby Cavs mieli 2-0 bilans on road? To już historia. Jednak ten gracz cały czas udowadnia nawet największym hejterom, że jest jednym z GOAT. Nie da się go zatrzymać, można go w jakiś sposób ograniczać i na tym Andre Iguodala się zna jak mało kto. Tylko jak tu go ograniczać, jak trenowane w lecie rzuty dystansowe zaczynają wchodzić? A to zawsze była największa bolączka LBJ'a. Dobra, bo tutaj zaraz mecz a więc przechodząc do meritum. Kurs, że James będzie top scorerem serii to 1,60 - żenada. Ja wchodzę w coś lepszego. Skoro ma być top scorerem to po te over 30 pkt musi rzucać. LeBron James rzuci 185 pkt w serii. Zakładam że min 6 gier będzie. Wychodzi niecałe 31pkt/mecz. Jestem przekonany, że LeBron będzie tyle zdobywał, bo włączył już swój the beast playoff mode. Trochę statystyk. LeBron 2 lata temu w 6 spotkaniach zdobył 215 pkt w finałach przegranych z GSW 2-4. Tak, grał ''samotnie'' ale skoro grając samotnie potrafił wygrać i to na parkiecie rywala to myślę że BIG 3 z Ohio może na luzie grać 7 meczówkę. Rok temu ze stanu 1-3 na 4-3 poprowadził Cavaliers do 1 tytułu mistrzowskiego zdobywając 207 pkt. Myślę, że ta linia jest trochę za niska. Podoba mi się ten zakład, i moim zdaniem jest bardzo pewny, także polecam. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

 

[alex.bp]

Jak przeczytałem wzmiankę o Clay'u myślę sobie ogląda tylko zdjęcia po meczowe, bo nie gadał by takich głupot jakby oglądał mecz.. Ale wzmianka o Westrbrooku, to już jakiś dramat ku...
Westbrook zaczął coś znaczyć czy się wyróżniać w NBA po odejściu Duranta... Westbrook był jednym z lepszych w NBA solo, jak i w duecie w czasach Duranta w Thunder. Teraz nie jest ani lepszy, ani gorszy. Ale ty tylko widzisz jego statystyki z artykułów o tripel dubel i że chce wszystko robić dam z różnym skutkiem. Szkoda podejmować jakąkolwiek dyskusję.

Człowieku, zacznij czytać ze zrozumieniem. A po drugie zobacz sobie imiona graczy, o których piszesz.
Gadasz o tym, że po przyjściu Duranta Thompson to polowa gracza tego co wcześniej, ja Ci tłumaczę, dlaczego tak jest, bo przy Durancie nawet najlepsi gracze tej ligi wyglądają blado. Curry praktycznie cały sezon był w jego cieniu i wielu hejerów już cieszyło się, jaki ten Stefek to leszcz i że już się skończył. Wypadł Durant i pokazał swoją klasę.
Pisząc, że Klay nie jest żadnym obrońcą, ani żadnym superstrzelcem, tylko pokazujesz, jakim jesteś ignorantem. Thompson to jest definicja superstrzelca w NBA, pomimo tego, że jak na razie gasnie w plaoffach

 

[baku193]

Dyscyplina Kosz NBA
Godz: 02:00
Spotkanie Golden State-Clevland
Typ: over 224.5
Kurs 2.30
Buk Unibet
Analiza: Golden State po raz kolejny jest zdecydowanym faworytem do zwycięstwa, w pierwszym meczu gospodarze wygrali różnicą 22 punktów, była to swego rodzaju niespodzianka bowiem sam osobiście nie myślałem że Clevland tak gładko odda tamto spotkanie , tutaj myślę że będzie podobnie , tylko z większą ilością punktów, bowiem 2 i 4 kwarta w pierwszym meczu tych ekip były po prostu słabe , myślę że jutro znów najwięcej punktów zobaczymy w 1 kwarcie tak jak było ostatnio, wtedy jeszcze żadna z drużyn nie koncentruje się za bardzo na obronie i ryzykuje rzutami za 3 , widać gołym okiem iż gospodarze są zespołem niezwykle mocnym i było by wielkim zaskoczeniem jeśli gospodarze tego spotkania by nie wygrali, może nie będzie takiego pogromu jak w spotkaniu numer 1 , ale Goldeni u siebie leją wszystkich więc nie sądzę żeby Clevland tutaj mogło wygrać,ale stawiam na ich porażkę w przedziale 6-10 punktów .

 

[chomik1]

02:00
Cleveland Cavaliers - Golden State Warriors
Typ: zwycięstwo Cleveland Cavaliers
Kurs: 4.60
Unibet


I co teraz czują fani Cavs po wtopie w game 1.. ? To była jedna wielka zenada. Ja tam fanem żadnych z drużyn nie jestem, a stoje jedynie za dobrą grą. Cavs stało w miejscu w pierwszym meczu i jak to się mówi, gorzej już zagrać nie mogą. Za to w game 2 chłopcy z Golden nie dostaną tylu darmowych punktów i wolnego miejsca pod koszem, ba to był wręcz rozkładany dywan dla Duranta, aby "wygodniej" było mu zdobywać punkty po wsadach na pusty kosz. Ten trener Lu w Cleveland to typowy "pustak" , który kiedyś znalazł się we właściwym miejscu ... Pamiętam go jako gracza NBA i to zero charyzmy. Zresztą każdy widzi że on tam siedzi jak "pussy". Przede wszystkim to nie jest realne aby Durant z Currym znowu tak swobodnie wygrali ten mecz. Dziś Durant będzie mocno obity, a kryć go będzie już LbJ. To samo Curry będzie miał dłoń rywala cały czas na twarzy. To nie jest realne aby swoje run & gun kontynuowalo Warriors. W pierwszym meczu udało się im, bo Kawaleria nie grała, nawet nie próbowała. Drugi mecz to nowa historia i nowe szanse. Dziś w Cavs King James nie zrobi już około 15 strat, zagra bardziej inteligentnie, zespołowo a zarazem silowo i to w obronie "na japie" Duranta. Irving musi też być bardziej gorący i pewny siebie. Ale to nie tylko oni zawiedli. Kompletną kiche w game 1 zagrali Smith i T. Thompson (0 pkt, wtf ?). To właśnie oni muszą być tą przysłowiową kropka nad, jak i być drugą opcją drużyny. Ten mecz będzie miał inny przebieg, a ja uważam że będzie mial innego dominatora, którym będzie LbJ i reszta Kawalerii.

 

[rozga]

02:00
Cleveland Cavaliers - Golden State Warriors
Typ: zwycięstwo Cleveland Cavaliers
Kurs: 4.60
Unibet

I co teraz czują fani Cavs po wtopie w game 1.. ? To była jedna wielka zenada. Ja tam fanem żadnych z drużyn nie jestem, a stoje jedynie za dobrą grą. Cavs stało w miejscu w pierwszym meczu i jak to się mówi, gorzej już zagrać nie mogą. Za to w game 2 chłopcy z Golden nie dostaną tylu darmowych punktów i wolnego miejsca pod koszem, ba to był wręcz rozkładany dywan dla Duranta, aby "wygodniej" było mu zdobywać punkty po wsadach na pusty kosz. Ten trener Lu w Cleveland to typowy "pustak" , który kiedyś znalazł się we właściwym miejscu ... Pamiętam go jako gracza NBA i to zero charyzmy. Zresztą każdy widzi że on tam siedzi jak "pussy". Przede wszystkim to nie jest realne aby Durant z Currym znowu tak swobodnie wygrali ten mecz. Dziś Durant będzie mocno obity, a kryć go będzie już LbJ. To samo Curry będzie miał dłoń rywala cały czas na twarzy. To nie jest realne aby swoje run & gun kontynuowalo Warriors. W pierwszym meczu udało się im, bo Kawaleria nie grała, nawet nie próbowała. Drugi mecz to nowa historia i nowe szanse. Dziś w Cavs King James nie zrobi już około 15 strat, zagra bardziej inteligentnie, zespołowo a zarazem silowo i to w obronie "na japie" Duranta. Irving musi też być bardziej gorący i pewny siebie. Ale to nie tylko oni zawiedli. Kompletną kiche w game 1 zagrali Smith i T. Thompson (0 pkt, wtf ?). To właśnie oni muszą być tą przysłowiową kropka nad, jak i być drugą opcją drużyny. Ten mecz będzie miał inny przebieg, a ja uważam że będzie mial innego dominatora, którym będzie LbJ i reszta Kawalerii.

Typu nie neguję,ale pare kwestii trzeba wyjaśnic.Po pierwsze jak to sobie wyobrazasz,ze LBJ bedzie w obronie ,,na japie Duranta"?Niestety to mało prawdopodobne.Zeby tak było ,to Irving musiałby przejąć obowiązki Jamesa jako playmakera,bo Lebronowi zabrakłoby pary na kreowanie gry,obronę i to wszystko.na dystansie ponad 40 minut.To byłoby samobojstwo.W G1 LBJ nie zdązył dobrze koszulki ściągnąc na ławce, a juz musiał ją zakladać,bo gdy go nie było na parkiecie,to GSW momentalnie zyskiwało przewage.Takze przy całej jego zajebistości,z czegoś bedzie musiał czesciowo zrezygnowac...Piszesz,ze Cavs dało dupy.Ok,zgoda,ale weź pod uwagę ,że GSW też nie zagrało wyjatkowo prócz Duranta i Kury.Ogolnie mecz byl słąby,duzo nerwowości i jesli mialbym stawiac zwycięstwo Cavs to w pierwszym ,a nie drugim meczu.Teraz GSW powinni zagrać na większym luzie,bo dobrze weszli w serię.Nawet jeśli Cleveland się mocno poprawią,to niczego nie gwarantuje.Wg mnie lepszą opcją jest granie under Klay Thompson ,bo koleś w tych PO w ataku gra na masakrycznie niskim procencie i tylko fakt ,że gra zajebiście w obronie go jeszcze ratuje

 

[viewer12]

Dziś wracamy do Cleveland na mecz nr 3 serii, raczej decydujący o tym, czy będzie 16-0, czy nie. Cavs nie zapowiadają zbyt dużych zmian, co może być zgubne, ale z drugiej strony w pierwszych meczach przez część meczu trzymali tempo i dystans do GSW (3 punkty do przerwy straty to tyle co nic), jednak LeBron w 2. połowie sie juz meczyl, a brak wsparcia od Irvinga czy nieefektywni Love i Smith + ławka nie daly szansy na powalczenie do konca.
Na wlasnej hali jednak przewiduje, ze role-players wypadna lepiej u gospodarzy; wpadnie kilka trójek JRowi, Korverowi czy Frye`owi, licze też na wielki mecz Irvinga, bo nie wierze, by tak klasowi gracze i zespół nie mieli zagrać wspaniałego meczu choć raz i przegrać 0-4.
Rok temu była ta sama sytuacja, a nawet dwa wpierdole na dziendobry byly jeszcze gorsze; tym razem jest Durant i raczej nierealne, by drugi raz sie z tego wygrzebali, ale dziś jest najwazniejszy dotad mecz i must-win, stad licze na pełen focus i przedłużenie nadziei.
Co rzuca sie w oczy? Przede wszystkim linia na Irvinga 24.5 czy też 25.5 - dla mnie promocja, chłop musi 30+ bezdyskusyjnie wrzucić. Over 9.5 asyst LeBrona też do pogrania, większość pewnie będzie na trójki kolegów ????

 

[sportnaplus]

Dyscyplina: Koszykówka - NBA
Godzina: 03:00
Spotkanie: Cleveland Cavaliers - Golden State Warriars
(liczba punktów i zbiórek gracza - w tym dogrywka )
Typ: Kevin Love (Cavaliers) - OVER 28.5 (punkty i zbiórki) 23/5 :grin:
Kurs: 1.85
Bukmacher: Unibet
Analiza:
Czwarta odsłona tegorocznego finału NBA . Wielu z Was uważa , że ostatnia. Bukmacherzy są podobnego zdania faworyzując Golden State jeszcze bardziej aniżeli w meczu nr 3. Fakt, po takiej porażce jaka miała miejsce dwa dni temu człowiek może się załamać. Kawalerzyści mieli na wyciągniecie ręki 1-2 jednak fatalna końcówka sprawiła , że już dziś puchar mogą podnieść goście z San Francisco. Ja jednak wciąż wierze , a jeśli ja wierzę to wierzy całe Ohio na czele z LeBronem i resztą głównych bohaterów. Rok temu dokonali historycznego wyczunu wygrywając mistrzostwo , odrobiwszy stratę 1-3. 0 - 3 również nikt jeszcze nigdy w historii finałow nie odrobił. Jednak by w ogóle o czymś takim móc marzyć trzeba dziś wygrać a do tego będzie potrzebna świetna dyspozycja strzelecka gwiazd. W pierwszym starciu na parkiecie Cavaliers zdecydowanie zabrakło punktów Love'a. Mimo świetniej gry LBJ (39) i Kyriego (38) potrzeba było czegoś więcej , a to coś więcej to 1-9 z gry Keva i zaledwie 9 punktów. Po przeciwnej stronie zdobycze punktowe rozłożyły się praktycznie równo między Duranta , Thompsona i Curry'ego. Nie wiem czy Cavs to spotkanie wygrają , mam taką nadzieję jednak jestem przekonany , że wszyscy są świadomi tego iż Kevin Love musi dziś odciążyć nieco swoich kolegów i większym stopniu przyczynić się do zdobyczy punktowej gospodarzy. Na tablicach gwiazdor Cleveland zaprzecza tezie , że biali nie potrafią skakać. W tych finałach spisuję sie naprawdę bardzo dobrze i przy ogromnej liczbie rzutów GSW o jego zbiórki się nie martwię. Dziś trzeba dać od siebie 200% bo być może to ostatni dzień sezonu i na tablicy rywala również można zdobyć dla swojej drużyny kilka ponowień. Jak już wspomniałem , Kevin Love i jego dyspozycja może okazać się dziś kluczowa i jestem przekonany , że on również jest tego świadom. Na koniec garść statystyk. Jeśli chodzi o typ , czyli punkty+ zbiórki w dwóch pierwszych starciach było to odpowiednio 36 i 34. Po 3 starciach przeciwko GSW jego średnie to 17pkt i 13.7zb. Kev ma dziś coś do udowodnienia , Cavs mają dziś coś do udowodnienia. Liczę na dobrą postawę całego zespołu. Suma zbiórek i punktów na poziomie 28.5 powinna zostać bez problemu przekroczona przez byłego gracza Minnesoty.
PS Jestem szczęśliwy choć jeśli chodzi o ten typ to niewiarygodny pech , na początku 3 kwarty Kev już miał te staty na których skończył :grin:
PS 2 Wciąż jestem pod wrażeniem postawy ofensywnej Cavaliers , świetny mecz !
PS 3 Wciąż wierze w game 7 !!!

 

[baku193]

Dyscyplina Kosz NBA
Godz: 03:00
Spotkanie Golden State-Clevland
Typ: Golden -14.5
Kurs 3.50
Buk Unibet
Analiza: 5 finałowe spotkanie pomiędzy ekipami Golden State oraz Clevland Cavaliers, gospodarze po 4 rozegranych meczach pewnie prowadzą 3:1 i tutaj moim zdaniem zakończą męczarnie przyjezdnych , którzy tak na prawdę dosłownie w jednym spotkaniu nawiązali walkę z zespołem Golden State, myślę że mecz poprzedni w hali Kawalerzystów to był wypadek przy pracy i grając u siebie gospodarze spokojnie powinni sobie poradzić z niżej notowanym zespołem, który przegrywa tutaj przede wszystkim umiejętnościami a gospodarze są tak solidnym zespołem że takie wpadki jak miały miejsce w poprzednim meczu zdarzają im się niezwykle rzadko i myślę że mając drużynę gości na talerzu nie zlekceważą ich jak w spotkaniu poprzednim , gdzie chcieli wygrać małym nakładem sił, proste że Clevland również meczu nie odpuści i będzie walczyło do końca, tym bardziej iż porażka tutaj kończy rywalizację,ale moim zdaniem jak już wspomniałem wcześniej nie wiem co by się stać musiało że Golden tego spotkania nie wygrało, myślę że można pograć również na over w punktach , pomimo tego iż linia jest ustawiona bardzo wysoko to myślę że ponad 230 punktów znów tutaj zobaczymy.

 

[sonce64]

Golden State Warriors dziś bez wątpienia wygra i można spokojnie dziś na nich grać. Nie widzę ani cienia szansy dla przyjezdnych. O wiele gorszy skład, gorsi jakościowo, nie mają żadnego punktu zaczepnego. Po mimo, że nie lubię tego sformułowania to GSW @1.3 jest dzisiaj lokatą w dosłownym tego słowa znaczeniu (nawet biorąc pod uwagę, że to finał).

 

[szef-elity]

Mistrzostwo dla Golden State.
Dla mnie najlepszym zawodnikiem całego PO a zwłaszcza finałów był Durant.
Dziś ważne trójki, gdy Clevland odrobiło straty w 3 kwarcie i na początku 4 kwarty.
W ekipie gości zabrakło punktów z ławki, przy słabej dyspozycji rzutowej Love'a trudno było wygrać mecz.

 

[konar25]

Durant niesamowity ale trudno nie błyszczeć w takiej pace wyobraźmy sobie co by było gdyby James był w Warriors he ale to jednak chyba Durant lepiej tam pasuje patrząc na charakterystykę obu drużyn.
Clevland dla mnie są soft gdzie tam obrona?
Kevinek Love to się nadaje ale do tarcia chrzanu on w najważniejszych momentach pęka według mnie będzie trade.
A co Duranta brawo dla niego jest świetny ale czy to był moment jakiejś wielkiej walki? Nie był.
Był przy 3-1 z Warriors w poprzednim roku.Kevin wtedy zawiódł.
Wolę Jamesa
Cousins w Cavaliers?