jacuskrzynowek
Użytkownik
Handi już o 4 nad ranem rzuciło mi się w oczy. O 13 było +7, zdrzemnąłem się i teraz jest +6.5. Trochę spadło co sugeruje, że szanse Portland w tym meczu się zwiększają. Osobiście jednak nie zagram w tym meczu handi. Składa się na to kilka spraw:Houston zwolnili trenera, ciekawe jak wobec tego będzie wyglądał dzisiejszy mecz z Blazers? Kolejna przegrana, zespół zdezorientowany bez trenera na ławce czy zmotywowani gracze rozbiją rywali?
Jak myślicie? Blazers po 3.30 kusi zagrać.
1. Nowy trener, wydawać się może, że nie ma to tak wielkiego znaczenia, a jednak, gdy drużyna dostaje nowego trenera to niejednokrotnie dostaje oświecenia i przypomina sobie jak się gra. Przykładem w niemieckiej lidze jest Borussia Mochengladbach, która przegrała pierwszych 6 spotkań sezonu, aby potem wygrać 5 czy 6 z rzędu ????
2. Portland strasznie nieprzewidywalne, nie mówiąc już o Houston. Jedna ekipa na 6-meczowym losing streak, druga na 4. Komu bardziej zależy, aby dziś wygrać? Za chiny ludowe nie powiedziałbym.
3. Absencje czyli dalszy brak Leonarda(bez niego są 0/3 jeśli chodzi o pokrywanie linii), a Houston bez Beverley'a i mimo, że Jones najprawdopodbniej zagra to możliwe, że dostanie mniej minut z powodu kontuzji nadgartska czy tam ręki, mniejsza, widziano go w jakiejś opasce co sugeruje, że może dostać mniej minut.
Mecz jak dla mnie raczej otwarty, a jeśli miałbym w coś iść to najprędzej under 211.5 @ 1.90.
Z meczy, które dzis mnie zainteresowały i najprawdopodobniej zagram w dublu to: Suns(-3) vs Bulls @ 1.90 oraz Pelicans under 100 @ 1.83. Oba w Bet365. Do tego wygrane Jazz, Atlanty i Bostonu, może w triplu chociaż jest on lekko ryzykowny.
A więc zacznę od dupy strony, że tak powiem.
Jazz - Przyznam szczerze, stawiałem przeciwko Jazz już parę razy w tym sezonie i za każdym razem się myliłem. Dziś mam nadzieję, że nie pójdzie to w drugą stronę. Dlaczego Utah? Dziś mają już zagrać Gobert i Hood co bardzo cieszy. Pod koszem powinna być miazga. Utah u siebie do tej pory bilans 1:1, a Raptors na wyjeździe 4:4 więc jakby na to nie patrzeć to tak silna drużyna, za którą niewątpliwie uważana jest ekipa z Toronto bilans poza domem ma bardzo słaby wygrywając co drugi mecz. Do tego dziś zabraknie Rossa. Wczoraj bardzo ciężki mecz, w którym Lowry, DeRozan i Caroll dostali po 39 minut. JV także zagrał 31 minut co na pewno odczuje w nogach i dziś pod koszem nie będzie miał tak łatwo. Jazz mega wypoczęte i zmotywowane po zwycięstwie nad Atlantą powinno dziś poprawić bilans i pokazać ładną koszykówkę.
Atlanta - ktoś zapyta yy, co tu się dzieje? Sacramento 3 game winning streak, a Hawks 3 game losing streak. Dziś niestety dla Kings, a stety dla Atlanty te streaki dobiegną końca. Niestety Teague, Sefolosha i Bazemore w dalszym ciągu questionable, a u Kings występ Collisona także stoi pod znakiem zapytanie więc z tym triplem radzę wstrzymać się jeszcze przez jakiś czas. Postaram się wygrzebać na twitterze jakieś info na temat czy Teague zagra, bo to jest najważniejszy punkt dzisiejszego programu. Tak czy siak, przyjmijmy póki co, że wszyscy, których wymieniłem nie zagrają. Atlanta wczoraj grała, ale w przeciwieństwie do starterów Toronto tutaj czołowi zawodnicy zagrali tylko po 30-31 minut. W tamtym meczu GSW zabiegało Toronto i jeśli myśleli o wygranej to trzeba było grać po tyle minut. Tutaj Atlanta wraca do siebie gdzie jest 4:3(szału nie ma), ale Kings na wyjeździe są 0:2 i jakoś nie widzęm aby dzisiaj mieli poprawić ten bilans. Cousins to Cousins i o ile ceglił nie będzie to swoje dziś rzuci. Kluczowym elementem jest upilnowanie Rondo, żeby nie dogrywał do Cousinsa tylu piłek ile by chciał. Hawks mają ludzi, którzy są w stanie zatrzymać go, ale właśnie tu przydałby się Teague. Dlatego jeszcze raz, radzę zaczekać.
Boston - jak dla mnie bet dnia, który prawdopodobnie pogram grubiej jako singiel. Boston w niesamowitym gazie. Od 3 meczów niepokonany, Dallas podobnie, bo od 4, ale jest jedna ogromna różnica. Z kim wygrał Boston? Na wyjeździe z Houston, Thunder i u siebie z Hawks, kiedy w składzie był jeszcze Teague. Nie były to zwycięstwa małe, bo odpowiednio 16,15 i 13 punktami. Przejdźmy do Dallas. Może i wrażenie robią 4 wygrane z rzędu, ale, kiedy wymienię drużyny i w jakim stosunku wygrali to każdy powie "ehh, no tak" ???? Czyli: na wyjeżdzie z 76rs - 6 oczkami, away z Rockets - 13 punktami i u siebie z Lakers - 8 oraz jedyny wynik, który robi jakieś wrażenie czyli win u siebie z Clippers 10. oczkami. W tym meczu jednak Nowitzki dał popis rzucając 31. punktów, a swoje 25 dorzucił Matthews, przy czym ich średnie wynoszą odpowiednio 18.1 ppg oraz 10.1 ppg. Do tego dziś zabraknie ważnego ogniwa w postaci Villanuevy, który opuści mecz z powodu narodzin drugiego dziecka. Boston bez absencji i nie widzę powodu, aby dziś mieli przegrać ten mecz. Ostatnie 5 h2h należy do Dallas. Czas na przełamanie, a dziś jest ku temu doskonała okazja.
Wróćmy do dubla. Krótko i na temat.
Dlaczego Suns? Bulls dzisiaj na 95% bez Rose'a, ale typ będzie grany, kiedy będę miał 100% pewność, że Derrick dziś nie wystąpi. Phoenix mają Morrisa, Warrena i Price'a jako probable. Z tym kuponem trzeba się wstrzymać do momentu, kiedy trochę więcej się wyjaśni. W trakcie pisania analizy, handi spadło z -4.5 do -3. W sumie nie wiem czym to jest spowodowane, bo w sprawie absencji niewiele się zmieniło. Phoenix w ostatnich meczach pokazują się z dobrej strony, jest poziom i jakość. Bulls równieź trochę się obudzili, ale w dalszym ciągu nie przekonują mnie. Jeśli mam być szczery to Suns przyjemniej mi się ogląda w akcji niż Chicago. Gracze z Arizony mają za sobą 3 udane mecze. U siebie bardzo korzystny bilans i w tym sezonie i w h2h z Bulls. O bykach niestety tego powiedzieć nie można, bo ich bilans away to 2:2. Większość gry opiera się właśnie na Derricku, dlatego tak istotny jest jego występ w dzisiejszym meczu. Poczekamy, zobaczymy.
I under Pelicans. No KAMAN Bet365. Chyba sobie jaja robią. Linia wystawiona TYLKO i wyłącznie dlatego, że Thunder daje w tym sezonie większości rywalom rzucić ponad setkę. Dziś nie widzę takiej opcji. Pelicans dziś bez Holiday'a i prawdopodobnie bez Davisa. Kto tam ma zdobywać punkty? Wczoraj głównymi zdobywcami punktów byli Gordon i Anderson. Gordon dziś powinien zostać zniszczony przez Westbrooka, a Anderson na pewno na tyle sobie nie pozwoli co wczoraj, zresztą skuteczność 59% w hali Thunder? Wątpię mocno. Nie lubię argumentu, że gra u siebie sprzyja, ale jednak tu ma to zastosowanie, bo OKC mimo beznadziejnego bilansu jak na siebie w domu mają jako taki, bo 4:2. Pelicans za to na wyjeździe 0:6 i uwaga! 0:6 overów. W żadnym meczu nie przekroczyli setki. Dla mnie kolejny super bet dzisiejszej nocy i o ile, któryś z powyższych panów nie rzuci dziś 40 punktów to o wynik jestem spokojny. Typ również do grania jako singiel.
Polecam serdecznie wszystkie typy i za wszelkie błędy w zapisie i składni przepraszam Pozdrawiam.
Edit: to co Boston zrobil to sie w glowie nie miesci, ale bywa i tak ???? dla tych, ktorzy pomysla, ze typ zupelnie nie trafiony polecam obejrzec 4. kwarte i samemu stwierdzic co to sie stanelo, nic, sorasy za bledne typy, ale w koncu musial trafic sie gorszy dzien, oby dzis bylo lepiej, pozdrawiam