163
robson9002
Użytkownik
Ja nie wiedziałem ???? można o link do strony?
NBA Październik/Listopad 2014
- Utwórz temat lukascash
- Rozpoczęty
- Status
163
2,8K
blaise
Użytkownik
Wejdzcie na ESPN nba schedule i tam obok każdego meczu najnizsza cena w jakiej jeszcze dostępne bilety. Klikacie i przenosi na stronę gdzie wybiera się sektor i można kupić. Dziś na mecz Kings Grizz dokładnie 4,42$. A widziałem na mecz w Detroit nawet za 3�� z tych sektorów to nie wiem czy coś widać, ale zabawne że można być tam już za dyszke PLN..
60
boston255
Użytkownik
No i Chicago swój cel osiągneło ???? . Po pierwszych dwóch kwartach . szczególnie drugiej . miałem pewne obawy co do końcowego rezultatu ponieważ Toronto odjeżdżało z każdą minutą aż tu nagle 3-cia kwarta i było pozamiatane ???? ! Bardzo dobry mecz Gasola 27 pkt 11 zbiórek jak dla mnie postać nr 1 wczorajszego meczu , Rose swoje dorzucił i wszystko było jasne oczywiście Toronto też jest bardzo mocną ekipą ale moim zdaniem nie na tyle aby przewodzić w swojej konferencji .
Plusik nie boli a dodaje mobilizacji do działania !
Plusik nie boli a dodaje mobilizacji do działania !
2,8K
blaise
Użytkownik
Nuggets (+3) @ 1,97 Pinnacle 
Każdemu życzę takich loterii;)
Jakoś tam po cichu podzielałem opinię karmola 2 dni temu, że jest to czas na przełamanie Samorodków, kurs jednak nie zachęcał i słusznie - wiemy wszyscy jak się skończyło. Dzisiaj mamy jednak Nuggets on road z pozycji doga i wg mnie dzisiaj ta noc nadejdzie.
Do tej pory ekipa z Denver wygrała tylko na inaugurację z Pistons, a potem nastąpiło 6 porażek. Na pewno wstydliwa była z mega osłabionymi Thunder, ale już resztę jako tako da się wytłumaczyć. 2 x Sacto, którzy wtedy mieli mega tydzień, 2 x mocne PTB i Cavs, na razie rozczarowujące, jednak potencjałem miażdżące większość ligi.
Ten zespół naprawdę ma potencjał. Może nie do walki na gruncie play-off, ale w regularze powinni być bardzo niewygodnym rywalem dla każdego. Posiadają wielu świetnych strzelców, bardzo dobrych graczy w ofensywie i w szybkiej, szalonej grze momentami może im mało kto dorównać. Bardzo szeroki roster powinien zapewnić wielką intensywność gry przez pełne 48 min.
Na razie wielkim problemem jest defensywa, a właściwie jej brak, a to jednak obrona często inicjuje i napędza szybki atak oraz fatalna koncentracja od początku meczu. Już 4 mecze przegrali właściwie po pierwszych 12 minutach, tracąc do rywali po 10-20 pkt. Potem często ciężko to zniewelować, jeżeli nie potrafi się wybronić skutecznie kilka akcji pod rząd. Tak naprawdę to dobra defensywa napędza runy.
Dzisiaj myślę, że nie powinno im się coś takiego przytrafić z prostej przyczyny - na przeciw staje mega osłabiona Indiana Pacers, który gra bardzo wolno i ma słabiutki atak. Nawet jak poczują "krew", Nuggets będą mieli fatalne momentum jak w poprzednich spotkaniach to Pacers nie zrobią poważniejszego runa, bo po prostu ich na to nie stać. Na obwodzie czołowe role odgrywają gracze zadaniowi na kilka minut. Sloan, Hill, Copeland, Price - co jakiś mecz któryś wystrzeli z formą strzelecką, jednak razem grają poniżej 40% z gry, o czym pisałem szerzej przy okazji meczu z Jazz. Indy wtedy u siebie przełamali się i sięgnęli po zwycięstwo. W kolejnym meczu sensacyjnie pokonali Heat na wyjeździe, ale bez jarania tym wynikiem. Ekipa Spoelstry fatalnie wykonywała osobowe (44%), dała się zgwałcić na deskach (28-53) i bardzo nieskuteczni byli Deng i Bosh. Takie mecze się zdarzają i takie mecze przegrywają nawet najwięksi faworyci z największymi outsiderami. Czy stać tych mega osłabionych Pacers (nie wiem czy wróci Stuckey, ale coś powątpiewam) na 3 zwycięstwo z rzędu? Szczerze wątpię. Ich ofensywa jest słaba, że Samorodki w końcu nie powinny mieć takich problemów w obronie.
Nuggets mają skład stworzony do r'n'g i jak złapią swój rytm, zaczną cokolwiek grać w defensywie to zaczną wygrywać. Lawson, Afflalo, Chandler, Farried, Gallo, Hickson.. ten zespół naprawdę nie może zaliczać takich L-streaków. Myślę, że Shaw musi znaleźć po prostu odpowiednią rotację i przyjdą efekty. Na papierze to każdy z grajków coś oferuje sobą i powinien być w rotacji, ale na parkiecie tak być nie może. Coach musi wybrać np. Foye czy Robinson. Dzisiaj zobaczymy zderzenie dwóch jakże odmiennych stylów gry. Pacers będą zwalniać do maxa, robić z tego brzydki, defensywny mecz, zaś Nuggets przyśpieszać, dużo szybkich, szalonych akcji. Komu uda się bardziej narzucić swoją grę ten wygra. Myślę, że dziś będzie to ekipa z Kolorado.
Każdemu życzę takich loterii;)
Jakoś tam po cichu podzielałem opinię karmola 2 dni temu, że jest to czas na przełamanie Samorodków, kurs jednak nie zachęcał i słusznie - wiemy wszyscy jak się skończyło. Dzisiaj mamy jednak Nuggets on road z pozycji doga i wg mnie dzisiaj ta noc nadejdzie.
Do tej pory ekipa z Denver wygrała tylko na inaugurację z Pistons, a potem nastąpiło 6 porażek. Na pewno wstydliwa była z mega osłabionymi Thunder, ale już resztę jako tako da się wytłumaczyć. 2 x Sacto, którzy wtedy mieli mega tydzień, 2 x mocne PTB i Cavs, na razie rozczarowujące, jednak potencjałem miażdżące większość ligi.
Ten zespół naprawdę ma potencjał. Może nie do walki na gruncie play-off, ale w regularze powinni być bardzo niewygodnym rywalem dla każdego. Posiadają wielu świetnych strzelców, bardzo dobrych graczy w ofensywie i w szybkiej, szalonej grze momentami może im mało kto dorównać. Bardzo szeroki roster powinien zapewnić wielką intensywność gry przez pełne 48 min.
Na razie wielkim problemem jest defensywa, a właściwie jej brak, a to jednak obrona często inicjuje i napędza szybki atak oraz fatalna koncentracja od początku meczu. Już 4 mecze przegrali właściwie po pierwszych 12 minutach, tracąc do rywali po 10-20 pkt. Potem często ciężko to zniewelować, jeżeli nie potrafi się wybronić skutecznie kilka akcji pod rząd. Tak naprawdę to dobra defensywa napędza runy.
Dzisiaj myślę, że nie powinno im się coś takiego przytrafić z prostej przyczyny - na przeciw staje mega osłabiona Indiana Pacers, który gra bardzo wolno i ma słabiutki atak. Nawet jak poczują "krew", Nuggets będą mieli fatalne momentum jak w poprzednich spotkaniach to Pacers nie zrobią poważniejszego runa, bo po prostu ich na to nie stać. Na obwodzie czołowe role odgrywają gracze zadaniowi na kilka minut. Sloan, Hill, Copeland, Price - co jakiś mecz któryś wystrzeli z formą strzelecką, jednak razem grają poniżej 40% z gry, o czym pisałem szerzej przy okazji meczu z Jazz. Indy wtedy u siebie przełamali się i sięgnęli po zwycięstwo. W kolejnym meczu sensacyjnie pokonali Heat na wyjeździe, ale bez jarania tym wynikiem. Ekipa Spoelstry fatalnie wykonywała osobowe (44%), dała się zgwałcić na deskach (28-53) i bardzo nieskuteczni byli Deng i Bosh. Takie mecze się zdarzają i takie mecze przegrywają nawet najwięksi faworyci z największymi outsiderami. Czy stać tych mega osłabionych Pacers (nie wiem czy wróci Stuckey, ale coś powątpiewam) na 3 zwycięstwo z rzędu? Szczerze wątpię. Ich ofensywa jest słaba, że Samorodki w końcu nie powinny mieć takich problemów w obronie.
Nuggets mają skład stworzony do r'n'g i jak złapią swój rytm, zaczną cokolwiek grać w defensywie to zaczną wygrywać. Lawson, Afflalo, Chandler, Farried, Gallo, Hickson.. ten zespół naprawdę nie może zaliczać takich L-streaków. Myślę, że Shaw musi znaleźć po prostu odpowiednią rotację i przyjdą efekty. Na papierze to każdy z grajków coś oferuje sobą i powinien być w rotacji, ale na parkiecie tak być nie może. Coach musi wybrać np. Foye czy Robinson. Dzisiaj zobaczymy zderzenie dwóch jakże odmiennych stylów gry. Pacers będą zwalniać do maxa, robić z tego brzydki, defensywny mecz, zaś Nuggets przyśpieszać, dużo szybkich, szalonych akcji. Komu uda się bardziej narzucić swoją grę ten wygra. Myślę, że dziś będzie to ekipa z Kolorado.
150
j.will
Użytkownik
na dziś mam 3 dobre typy
1. Pelicans - handicap minusowy aby mieć kurs w okolicach 1,60. Minesota bez swojego lidera, na trudnym terenie, przeciwko fantastycznie radzącym sobie Pelicans. W singlu to puszczę za konkretną stawkę. Nie powinno być problemów.
2. Clevland (-3) w okolicach 1,60. Boston to fajna drużyna, jednak nie ma tyle jakości co clevland. Indywidualnie Clevland miażdżą ich na każdej pozycji. Myślę, że siła i doświadczenie jakie w swoim składzie mają Cavs pozwolą im wygrać na wyjeździe.
3. Lakers - Spurs 1,25 na druzynę przeciwko 4.00 na druzynę jednego zawodnika. Ze Spurs jest jednak tak, że trzeba poczekać jaki skład wystawi na mecz Pop. Drużyna jest bardzo bardzo doświadczona. Wszyscy doskonale wiemy, że oni nie powinni się tam szarpać o to aby Lal zmiażdżyć. Spodziewam się więc spokojnego i pewnego zwycięstwa Spurs.
1. Pelicans - handicap minusowy aby mieć kurs w okolicach 1,60. Minesota bez swojego lidera, na trudnym terenie, przeciwko fantastycznie radzącym sobie Pelicans. W singlu to puszczę za konkretną stawkę. Nie powinno być problemów.
2. Clevland (-3) w okolicach 1,60. Boston to fajna drużyna, jednak nie ma tyle jakości co clevland. Indywidualnie Clevland miażdżą ich na każdej pozycji. Myślę, że siła i doświadczenie jakie w swoim składzie mają Cavs pozwolą im wygrać na wyjeździe.
3. Lakers - Spurs 1,25 na druzynę przeciwko 4.00 na druzynę jednego zawodnika. Ze Spurs jest jednak tak, że trzeba poczekać jaki skład wystawi na mecz Pop. Drużyna jest bardzo bardzo doświadczona. Wszyscy doskonale wiemy, że oni nie powinni się tam szarpać o to aby Lal zmiażdżyć. Spodziewam się więc spokojnego i pewnego zwycięstwa Spurs.
388
eco
Użytkownik
CHARLOTTE vs. PHOENIX
The total has gone OVER in 6 of Charlotte's last 9 games when playing Phoenix
The total has gone OVER in 5 of Charlotte's last 6 games on the road
The total has gone OVER in 6 of Phoenix's last 9 games when playing Charlotte
The total has gone OVER in 4 of Phoenix's last 6 games at home
over 200
1.95
pinnacle
The total has gone OVER in 6 of Charlotte's last 9 games when playing Phoenix
The total has gone OVER in 5 of Charlotte's last 6 games on the road
The total has gone OVER in 6 of Phoenix's last 9 games when playing Charlotte
The total has gone OVER in 4 of Phoenix's last 6 games at home
over 200
1.95
pinnacle
6,8K
karmol2
Użytkownik
Dzisiaj będzie trochę inaczej niż zazwyczaj bo upatrzyłem sobie dubelka w stacjonarnym. ????
Trzeba się przyzwyczajać do grania w naziemnych bukach
Sprawa wygląda następująco. Afflalo rok temu rozegrał dobry, jak nie bardzo dobry sezon w Orlando i w tym powrócił do Denver. Jednak jego powrót jest bolesny. Boleć muszą również oczy od patrzenia na grę Nuggets. Potencjał jest, szeroki skład jest, ale nie ma póki co chemii i chyba zrozumienia koncepcji trenera przez zawodników. Afflalo nie dostaje tyle minut, ile by zapewne oczekiwał. Nie pamiętam gdzie, ale przeczytałem wypowiedź ich coacha, który powiedział, że bardzo podobała mu się 3Q w ostatnim meczu przeciwko Portland bo piątka zawodników pokazała wolę walki i potrafili zniwelować straty do Blazers po fatalnej pierwszej połowie. W nagrodę ci gracze dostaną więcej minut w następnym spotkaniu. W tej piątce próżno szukać nazwiska Afflalo. Denver jak już wcześniej wspomniałem dysponuje szerokim rosterem, nie ma wyraźnego lidera. Punkty rozkładają się raczej równomiernie. Lawson, Chandler, Afflalo, Faried, a także dwaj rekonwalescenci w osobach Gallinariego i Robinsona. Spora plejada prawda? Do tego dwaj ostatni dostali zielone światło na grę bez limitowanych minut, a to że lubią porzucać tajemnicą nie jest. Dochodzi rywal, czyli niewygodna Indiana z dobrą obroną. Wszystko tu się składa w jedną całość, która uwzględnia under naszego bohatera.
Boozer, jak to looser, yyy... Boozer. W obronie jest soft, jak mało kto, ale nam przecież chodzi o jego atak. ???? Lubuje się w jumperkach, które niekoniecznie muszą dobrze funkcjonować przeciwko obronie Spurs. Duncan pomimo swojego wieku wie na czym polega efektywna obrona i liczę, że nie pozwoli Boozerowi na zbyt wiele. Liczę po cichu, że Spurs szybko odjadą Lakersom i być może Carlos nie będzie musiał już grać ostatnich minut w tym meczu.
Ogólnie linia na tych dwóch Panów jest w innych bukach o 1 lub 2 oczka niższa, więc dlatego pokusiłem się o zagranie ich w milenium. Co najbardziej odstrasza od tego dubla? Podatek, ale myślę, że warto.
Ktoś powie, że to mecz, który jest jedną wielką zagadką. Z jednej strony mogę się zgodzić, z drugiej idę w stronę Magic. Zacznę najpierw od atutów gości. Bucks mają dość perspektywiczną drużynę z dwoma perełkami, które zwą się Jabari Parker i Giannis Antetokounmpo. Ten pierwszy jednak póki co nie błyszczy i pewnie potrzebuje jeszcze trochę czasu, nim zaadaptuje się na dobre w realiach NBA. Drugi to niezwykle wszechstronny zawodnik mogący grać zarówno na PG, jak i na PF, co jest absolutnym fenomenem. Dobre warunki fizyczne, przebojowość i kto wie, czy ten gracz nie będzie przyszłością ligi. Reszta to m.in nieobliczalny Knight, chimeryczny Mayo, czy też charakterny Sanders. Rzec można, mieszanka wybuchowa. ????
Póki co jednak to zestawienie graczy gwarantuje dobrą obronę, ale i spore problemy w ofensywie. Chcąc wygrać z Orlando, będą musieli polegać na tym pierwszym... Czy te świetne statystyki Bucks nie są jednak trochę przekłamane? Do tej pory mierzyli się z zespołami, które grają wolną, przemyślaną koszykówkę (Hornets, Memphis, Bulls, Pacers), osłabioną OKC, czy też chimerycznymi Pistons i beznadziejną Philą. Większość z tych drużyn ma spore ograniczenia a ataku, więc i Bucks mieli łatwiejsze zadanie w obronie. Przyszło im się zmierzyć z troszkę szybciej grającymi Wizards i dostali od razu w czapę 108 pkt. Nie chcę tu oczywiście deprecjonować ich zasług, ale jedynie uwypuklić, że Milwaukee w tym aspekcie będzie spadać w dół, kiedy przyjdzie im się mierzyć z drużynami grającymi w innym stylu.
Orlando...nie będę tutaj pisał na ich temat poematów, ale ta ekipa ma ręce i nogi. Tak, jak i Bucks o jakieś lepsze rezultaty będą się bić za 2,3 lata, ale już teraz dostrzec można ich dobrą grę i to bez Oladipo, czyli kogoś, kto wyróżniał się w tym zespole rok temu. Sporo dobrego pod koszem robi Vucevic. Jest doświadczony Frye, jest Harris z potencjałem na przyszłego All Stara, ale przede wszystkim na początku sezonu furorę robi Fournier, który notuje bardzo dobre występy. Payton i Gordon to dwaj pierwszoroczniacy, obaj wybrani w top10 jakże silnego Draftu, co także sporo mówi o ich potencjale. Zwyżkę formy ta drużyna zasygnalizowała pokonując Wilki. Później przyszła wyjazdowa porażka z Nets i Toronto, ale to w jaki sposób Orlando zaprezentowali się w tych spotkaniach budzi szacunek. Szczególnie w Kanadzie można było zobaczyć popis gry tej ekipy, a zwycięstwo dali sobie wyrwać w samej końcówce. Na następny dzień uporali się z Knicks. Teraz wracają do siebie i myślę, że są słusznym faworytem tego spotkania. Bucks wygrali już 2 mecze z rzędu i czas najwyższy na jakąś porażkę. Magic potrafią grać z polotem i dzielić się umiejętnie piłką. Może to nie będzie nadzwyczajne widowisko, ale ostatecznie to oni powinni być górą. Nie przegrali u siebie ze swoimi rywalami od 2004r... oby seria trwała jak najdłużej.
Powodzenia!
Trzeba się przyzwyczajać do grania w naziemnych bukach
Sprawa wygląda następująco. Afflalo rok temu rozegrał dobry, jak nie bardzo dobry sezon w Orlando i w tym powrócił do Denver. Jednak jego powrót jest bolesny. Boleć muszą również oczy od patrzenia na grę Nuggets. Potencjał jest, szeroki skład jest, ale nie ma póki co chemii i chyba zrozumienia koncepcji trenera przez zawodników. Afflalo nie dostaje tyle minut, ile by zapewne oczekiwał. Nie pamiętam gdzie, ale przeczytałem wypowiedź ich coacha, który powiedział, że bardzo podobała mu się 3Q w ostatnim meczu przeciwko Portland bo piątka zawodników pokazała wolę walki i potrafili zniwelować straty do Blazers po fatalnej pierwszej połowie. W nagrodę ci gracze dostaną więcej minut w następnym spotkaniu. W tej piątce próżno szukać nazwiska Afflalo. Denver jak już wcześniej wspomniałem dysponuje szerokim rosterem, nie ma wyraźnego lidera. Punkty rozkładają się raczej równomiernie. Lawson, Chandler, Afflalo, Faried, a także dwaj rekonwalescenci w osobach Gallinariego i Robinsona. Spora plejada prawda? Do tego dwaj ostatni dostali zielone światło na grę bez limitowanych minut, a to że lubią porzucać tajemnicą nie jest. Dochodzi rywal, czyli niewygodna Indiana z dobrą obroną. Wszystko tu się składa w jedną całość, która uwzględnia under naszego bohatera.
Boozer, jak to looser, yyy... Boozer. W obronie jest soft, jak mało kto, ale nam przecież chodzi o jego atak. ???? Lubuje się w jumperkach, które niekoniecznie muszą dobrze funkcjonować przeciwko obronie Spurs. Duncan pomimo swojego wieku wie na czym polega efektywna obrona i liczę, że nie pozwoli Boozerowi na zbyt wiele. Liczę po cichu, że Spurs szybko odjadą Lakersom i być może Carlos nie będzie musiał już grać ostatnich minut w tym meczu.
Ogólnie linia na tych dwóch Panów jest w innych bukach o 1 lub 2 oczka niższa, więc dlatego pokusiłem się o zagranie ich w milenium. Co najbardziej odstrasza od tego dubla? Podatek, ale myślę, że warto.
Under 14,5 Afflalo
under 14,5 Boozer
Ako: 3,42 -> ~ 3.00
Milenium
under 14,5 Boozer
Ako: 3,42 -> ~ 3.00
Milenium
Orlando Magic - Milwaukee Bucks
Magic -2,5
1,92
Pinnacle
Magic -2,5
1,92
Pinnacle
Ktoś powie, że to mecz, który jest jedną wielką zagadką. Z jednej strony mogę się zgodzić, z drugiej idę w stronę Magic. Zacznę najpierw od atutów gości. Bucks mają dość perspektywiczną drużynę z dwoma perełkami, które zwą się Jabari Parker i Giannis Antetokounmpo. Ten pierwszy jednak póki co nie błyszczy i pewnie potrzebuje jeszcze trochę czasu, nim zaadaptuje się na dobre w realiach NBA. Drugi to niezwykle wszechstronny zawodnik mogący grać zarówno na PG, jak i na PF, co jest absolutnym fenomenem. Dobre warunki fizyczne, przebojowość i kto wie, czy ten gracz nie będzie przyszłością ligi. Reszta to m.in nieobliczalny Knight, chimeryczny Mayo, czy też charakterny Sanders. Rzec można, mieszanka wybuchowa. ????
Póki co jednak to zestawienie graczy gwarantuje dobrą obronę, ale i spore problemy w ofensywie. Chcąc wygrać z Orlando, będą musieli polegać na tym pierwszym... Czy te świetne statystyki Bucks nie są jednak trochę przekłamane? Do tej pory mierzyli się z zespołami, które grają wolną, przemyślaną koszykówkę (Hornets, Memphis, Bulls, Pacers), osłabioną OKC, czy też chimerycznymi Pistons i beznadziejną Philą. Większość z tych drużyn ma spore ograniczenia a ataku, więc i Bucks mieli łatwiejsze zadanie w obronie. Przyszło im się zmierzyć z troszkę szybciej grającymi Wizards i dostali od razu w czapę 108 pkt. Nie chcę tu oczywiście deprecjonować ich zasług, ale jedynie uwypuklić, że Milwaukee w tym aspekcie będzie spadać w dół, kiedy przyjdzie im się mierzyć z drużynami grającymi w innym stylu.
Orlando...nie będę tutaj pisał na ich temat poematów, ale ta ekipa ma ręce i nogi. Tak, jak i Bucks o jakieś lepsze rezultaty będą się bić za 2,3 lata, ale już teraz dostrzec można ich dobrą grę i to bez Oladipo, czyli kogoś, kto wyróżniał się w tym zespole rok temu. Sporo dobrego pod koszem robi Vucevic. Jest doświadczony Frye, jest Harris z potencjałem na przyszłego All Stara, ale przede wszystkim na początku sezonu furorę robi Fournier, który notuje bardzo dobre występy. Payton i Gordon to dwaj pierwszoroczniacy, obaj wybrani w top10 jakże silnego Draftu, co także sporo mówi o ich potencjale. Zwyżkę formy ta drużyna zasygnalizowała pokonując Wilki. Później przyszła wyjazdowa porażka z Nets i Toronto, ale to w jaki sposób Orlando zaprezentowali się w tych spotkaniach budzi szacunek. Szczególnie w Kanadzie można było zobaczyć popis gry tej ekipy, a zwycięstwo dali sobie wyrwać w samej końcówce. Na następny dzień uporali się z Knicks. Teraz wracają do siebie i myślę, że są słusznym faworytem tego spotkania. Bucks wygrali już 2 mecze z rzędu i czas najwyższy na jakąś porażkę. Magic potrafią grać z polotem i dzielić się umiejętnie piłką. Może to nie będzie nadzwyczajne widowisko, ale ostatecznie to oni powinni być górą. Nie przegrali u siebie ze swoimi rywalami od 2004r... oby seria trwała jak najdłużej.
Powodzenia!
2,6K
lukascash
Forum VIP
nic osobistego, ale w Twojej analizie nie znalazłem nic co przemawiałoby za Denver. Powiedziałbym nawet, że to co napisałeś bardziej przemawia za Indianą - lepszy def zawsze ma przewagę nad lepszym offem. Opisałeś jak wygląda sytuacja Denver, wymieniłeś zawodników, pokusiłeś się nawet o naciągane stwierdzenie, że Indiana nie będzie w stanie odskoczyć jakimś runem - niby dlaczego skoro byli w stanie robić runy z Wizards, a sam napisałeś ze Denver w def jest słabe. Nie ma próby odpowiedzi na pytanie dlaczego Shaw szuka rotacji w trakcie sezonu i to juz na jego początku i najwazniejsze pytanie czy Shaw nie stracił szatni? Typu nie neguję, jedynie argumenty, przy których mozna postawić znak zapytania. Nie jest to proba wbicia szpili pod paznokiec, jedynie proba nakrecenia dyskusji. Nie wykluczam, ze sam zagram Nuggetsy ale z zupełnie innych względów, choć na moje obie drużyny zmierzają w przeciwnych kierunkach.
Ostatnio gra Orlando robi wrażenie, świetny mecz na wyjeździe w Toronto, wygrana w NY z Knicks, minimalne porażki po meczach na styku. Też idę w stronę Magic, ale dam im jeszcze kilka pktów handicapu na +.Dzisiaj będzie trochę inaczej niż zazwyczaj bo upatrzyłem sobie dubelka w stacjonarnym. ????
Orlando Magic - Milwaukee Bucks
Magic -2,5
1,92
Pinnacle
Ktoś powie, że to mecz, który jest jedną wielką zagadką.
Powodzenia!
1,3K
wrobel2006
Użytkownik
Boston - Cavs
Typ - Boston -1,5
Kurs - 3,00
Dzisiejszej nocy ide smialo w strone Bostonu. Dlaczego? Bilans 11 ostatnich spotkan pomiedzy tymi ekipami wynosi 8 do 3 dla Celtics. Lebron nie lubi grac w Bostonie, bedac przy pilce moze liczyc na buczenie i gwizdy kibicow gospodarzy. Zabraknie dzis Diona Waitersa, takze sila ognia delikatnie sie zmniejszy. Licze dzis na dobra gre Rondo i kolejne trible double. Wiele zalezy od tego zawodnika, a ze na forme nie narzeka to powienien poprowadzic swoja ekipe do korzystnego rozstrzygniecia.
Cleveland w tym sezonie nie zachwycaja i nie zdziwi mnie ich porazka. Ostatnio 2 zwyciestwa ze słabym w tym sezonie Denver i ciekawym Nowym Orleanem. Dzis wydaje mi sie ze bedzie close game i wole wziac Boston po 3,0 anizeli Cavs po 1,4.
Typ - Boston -1,5
Kurs - 3,00
Dzisiejszej nocy ide smialo w strone Bostonu. Dlaczego? Bilans 11 ostatnich spotkan pomiedzy tymi ekipami wynosi 8 do 3 dla Celtics. Lebron nie lubi grac w Bostonie, bedac przy pilce moze liczyc na buczenie i gwizdy kibicow gospodarzy. Zabraknie dzis Diona Waitersa, takze sila ognia delikatnie sie zmniejszy. Licze dzis na dobra gre Rondo i kolejne trible double. Wiele zalezy od tego zawodnika, a ze na forme nie narzeka to powienien poprowadzic swoja ekipe do korzystnego rozstrzygniecia.
Cleveland w tym sezonie nie zachwycaja i nie zdziwi mnie ich porazka. Ostatnio 2 zwyciestwa ze słabym w tym sezonie Denver i ciekawym Nowym Orleanem. Dzis wydaje mi sie ze bedzie close game i wole wziac Boston po 3,0 anizeli Cavs po 1,4.
1,8K
kubson21
Użytkownik
Utah Jazz vs NYK
Carmelo Anthony over 24.5 pkt @ 1.76 marathonbet
Ja tu widzę dzisiaj over Melo,linia dosyć przyjemna,w innych bukach bodajże 26.5 pkt.NYK po serii porażek powinni w końcu się przełamać i wygrać u siebie,kto ma ich do tego poprowadzić jak nie Melo?Jazz nie słynie z jakiejś żelaznej defensywy,myślę że to sensowny bet na dziś. NYK win też wydaje się całkiem dobrą opcją.
Lalki vs SAS trzeba poczekać na składy,z pozostałych meczy Cavs i Orlando wydają się do gry.
edit:EASY , Melo 46 pkt.
Carmelo Anthony over 24.5 pkt @ 1.76 marathonbet
Ja tu widzę dzisiaj over Melo,linia dosyć przyjemna,w innych bukach bodajże 26.5 pkt.NYK po serii porażek powinni w końcu się przełamać i wygrać u siebie,kto ma ich do tego poprowadzić jak nie Melo?Jazz nie słynie z jakiejś żelaznej defensywy,myślę że to sensowny bet na dziś. NYK win też wydaje się całkiem dobrą opcją.
Lalki vs SAS trzeba poczekać na składy,z pozostałych meczy Cavs i Orlando wydają się do gry.
edit:EASY , Melo 46 pkt.
2,8K
blaise
Użytkownik
Jakieś runy może zrobić wiadomo - ale czy możemy oczekiwać, że zrobią to co zrobiło już kilka drużyn Nuggets w tym sezonie? Wyobrażasz sobie, żeby wygrali kwarte np. 40-20? Przecież to nierealne. Nie ma tam takiego potencjału ofensywnego, żeby rzucili kilka szybkich trójek i ustawili mecz. Oczywiście jest to możliwe, ale na pewno w ich przypadku prawdopodobieństwo jest jedno z najmniejszych wśród ekip ligowych. Do tego wolne tempo, które też nie napędza runów. A Denver na razie ma największe problemy w obronie i z tym zaczynaniem spotkań. Nawet tutaj słabo broniąc nie można być pewnym, że Pacers zdobędą np. 90 pkt. Przewaga obrony nad atakiem? Tak może naprawdę dobrej obrony i w play-offach, a nie w regularze w takim meczu. Nie raz przecież drużyny grające r'n'g notowały świetne bilanse w rs. Przewaga obrony nad atakiem? Bucks w 2011, 4 obrona w lidze (25 tempo), 30 ofensywa i bilans 35-47 na kiepściutkim wschodzie. Ponadto nie przesadzajmy z ta obroną Pacers. Bronią nieźle, bo grają takim systemem i mają Hibberta. Nie ma George'a, Westa, Hilla.. Kto to jest Solomon Hill, Donald Sloan, Chris Copeland? To rolesi, którzt mogą dać coś dobrego na tym poziomie przez kilka min z ławki. Tu nagle mają grać po 30 i angażować się po obu stronach parkietu. Nie wspominam już o potworze defensywnym Luisie Scoli.
Dlaczego szuka rotacji? Chyba na to pytanie nie trzeba odpowiadać. Wyniki mówią wszystko. Nie ma chemii, grają źle, ale to znaczy, że nie wygrają nic już dotąd aż znajdzie Shaw swoją rotację?
Grają dzisiaj dwie słabe drużyny. Jedna słaba, która i tak wygrała ponad normę z Heat i druga obecnie słaba, ale ze sporym potencjałem. Napisałem dlaczego na razie Nuggets mają takie problemy i dlaczego Pacers przy tych problemach najmniej mogą zaleźć za skórę. Rozumiesz? To od razu stawia w znacznie lepszej sytuacji Denver. Już nie mówię o trywialnym, ale być może najefektywniejszym argumencie - Samorodki za dobry personalnie team mają, żeby przewalić 7 mecz z rzędu. Trafiają na słabego rywala po prostu i muszą to wykorzystać żeby się przełamać.
To pytanie o szatnie to już chyba raczysz żartować.. Co ja mam tu pajacować? Jestem w tej szatni, wewnątrz drużyny, że mam mieć takie info, wiedzieć o co się rozchodzi, czy jest jakiś konflikt?
Jakbym dał analizę: Pacers po fantastycznym wyjazdowym zwycięstwie nad Heat, dają na krótkiej linii w meczu w Indianapolis przeciwko tragicznym Nuggets, którzy przegrywają mecz za meczem. Buki ewidentnie sugerują tutaj kogo należy grać, a więc gram Denver +3, byłoby ok ? Pytam poważnie, bo nie wiem dlaczego twierdzisz, że nie ująłem żadnych argumentów za Nuggets, a nawet przeciwko.
Sprytnie wybrałeś te 11 spotkań, mecze z 4 ostatnich sezonów, w których Cavaliers dzielnie walczyli o jak najwyższy numer w drafcie, byli jedną z słabszych drużyn konferencji. Natomiast Celtics w 3 z 4 tych sezonów albo byli w czołówce konferencji, albo przynajmniej awansowali do play-off. Ostatni sezon mógłby być miarodajny, gdyby nie to, że siła ognia Cavaliers "delikatnie" się zmieniła, nieprawdaż? Celci znacząco się nie wzmocnili, stawiają raczej na rozwój młodych graczy. Sam typ, jeśli taki "czujesz" wynik, jest ok, ale wypada rzetelnie przygotować analizę.
388
eco
Użytkownik
Spurs -8 1.91 5dimes
Kawhi i Green pokryją Kobego. Booner odstawi od pomalowanego Hilla co zrobi miejsce do wjazdów Parkera. Duncan zawsze dobrze wyglądał przeciwko Boozerowi.
Spurs 6-2 ATS in their last eight games against the Lakers.
Spurs 5-2 ATS in their last seven trips to Los Angeles.
Spurs 8-2 ATS in their last 10 games versus Pacific opponents
Spurs 5-2 ATS in their last seven road games
21-7 ATS in their last 28 games following an ATS win
Lakers 1-5 against the spread in their last six Friday games,
Lakers 2-5-2 ATS in their last nine home games
Lakers 4-12-2 ATS in their last 18 games versus a team with a winning straight up record.
i jeszcze
Cleveland vs. Boston Over 210 1.98 Pinnacle
Kawhi i Green pokryją Kobego. Booner odstawi od pomalowanego Hilla co zrobi miejsce do wjazdów Parkera. Duncan zawsze dobrze wyglądał przeciwko Boozerowi.
Spurs 6-2 ATS in their last eight games against the Lakers.
Spurs 5-2 ATS in their last seven trips to Los Angeles.
Spurs 8-2 ATS in their last 10 games versus Pacific opponents
Spurs 5-2 ATS in their last seven road games
21-7 ATS in their last 28 games following an ATS win
Lakers 1-5 against the spread in their last six Friday games,
Lakers 2-5-2 ATS in their last nine home games
Lakers 4-12-2 ATS in their last 18 games versus a team with a winning straight up record.
i jeszcze
Cleveland vs. Boston Over 210 1.98 Pinnacle
2,6K
lukascash
Forum VIP
Bo nie ująłeś.Opisanie sytuacji Denver nie jest argumentem za Denver, wręcz przeciwnie. Pisanie w kontekscie NBA o czymkolwiek, że jest nierealne to przesada. Tym bardziej, że potem sam napisałeś, że jest to jednak możliwe, ale mało prawdopodobne. Jeśli coś jest możliwe to nie jest nierealne. Widząc jaką koszykówkę gra ostatnio Denver, nie wykluczałbym niczego.Drużyny grające r'n'g notowały w regularze świetne wyniki...bo grały świetnie, tyle że w konkretnych matchupach z dobrymi defensywami często te r'n'g zawodziły, dlatego przywoływanie przez Ciebie statystyk sezonowych z bilansami jest mocno chybione, bo nie stanowi żadnej konfrontacji pomiędzy jedną a drugą filozofią gry. Czy Denver gra świetnie? Nie gra.
Mogą wygrać a mogą nie wygrać - fifty fifty. Na tej zasadzie można wszystko typować.
Argument o tym, że jedna słaba drużyna trafia na drugą słabą drużynę, ale przewaga tej pierwszej polega na słabości tej drugiej to żaden argument jak dla mnie.
Odnośnie linii - linia jest ustawiona bardzo dobrze. Akurat nie argument linii przemawia za tym, że rozważam Nuggets, więc chill
3,1K
easy
Forum VIP
Wade wypada z Heat i jestem jeszcze bardziej przekonany by grac w strone Hawks. Tak jak za kazdym razem pisalem, Atlanta to solidna druzyna i Heat dzisiaj jak najbardziej do pokonania. Martwi mnie kompromitujaca porazka z Pacers na wlasnym parkiecie bo jak to w NBA po takich wtopach druzyna potrafi wrocic w nastepnym meczu w niezlym stylu ale po prostu dzisiaj Miami jest bez najlepszego gracza i trzeba z tego korzystac
Atlanta -4,5 1,95 bet365
Tak jak ludzie pisali wczesniej. Indiana pokonala na wyjezdzie Heat ale nie zdziwie sie jak dzisiaj przegraja z katastrofalnymi Nuggets. Indiana raczej gra na wyzynach swoim obecnych mozliwosci, Denver na odmiennym biegunie. Grajac progresje na wygrana Denver pewnie niejeden utopiony ale ten czas wreszcie przyjdzie bo po prostu goscie maja za silna kadre by wszystko wtapiac. Wiadomo, ze nie jest to najmadrzejsza ekipa no ale sila ofensywna na pewno robi wrazenie i musi to odpalic. Rywal dzisiaj jeden z lepszych do gry bo wbrew pozorom na szybkiej grze Denver ostatnio tylko sie przejezdza wiec czekamy niecierpliwie na dlugo wyczekiwane zwyciestwo Denver ????
Denver/Denver 3.40 bet365
Denver -3,5 2,95 bet365
Atlanta -4,5 1,95 bet365
Tak jak ludzie pisali wczesniej. Indiana pokonala na wyjezdzie Heat ale nie zdziwie sie jak dzisiaj przegraja z katastrofalnymi Nuggets. Indiana raczej gra na wyzynach swoim obecnych mozliwosci, Denver na odmiennym biegunie. Grajac progresje na wygrana Denver pewnie niejeden utopiony ale ten czas wreszcie przyjdzie bo po prostu goscie maja za silna kadre by wszystko wtapiac. Wiadomo, ze nie jest to najmadrzejsza ekipa no ale sila ofensywna na pewno robi wrazenie i musi to odpalic. Rywal dzisiaj jeden z lepszych do gry bo wbrew pozorom na szybkiej grze Denver ostatnio tylko sie przejezdza wiec czekamy niecierpliwie na dlugo wyczekiwane zwyciestwo Denver ????
Denver/Denver 3.40 bet365
Denver -3,5 2,95 bet365
2,8K
blaise
Użytkownik
Nie czepiaj już się tak za słówka. Dokładnie w NBA nie ma nic nierealnego, ale walnięcie przez Pacers w obecnym kształcie blisko 40 pkt w czasie jednej kwarty jest prawie nieprawdopodobne, ze względu na tempo i poziom ofensywy.
Dla ciebie żaden argument, a dla mnie poważny, jeżeli już na starcie coś w mojej ocenie znacznie ogranicza wykorzystanie problemów Nuggets przez rywali.
Tak z ciekawości: jaki jest twój argument za Denver?
E: mój argument to brak argumentów..pół żartem pół serio...w zeszłym sezonie jechałem na tym przeciwko Bobkom często
Dla ciebie żaden argument, a dla mnie poważny, jeżeli już na starcie coś w mojej ocenie znacznie ogranicza wykorzystanie problemów Nuggets przez rywali.
Tak z ciekawości: jaki jest twój argument za Denver?
E: mój argument to brak argumentów..pół żartem pół serio...w zeszłym sezonie jechałem na tym przeciwko Bobkom często
134,7K
xamon
Użytkownik
Orlando Magic - Milwaukee Bucks 1 1.66 Bet365 101-85
Podoba mi sie forma w jakiej znajduje sie druzyna z Orlando, walczyli do konca na wyjazdach z Netsami i Toronto, ograli Knicksow. Widac ze maja pomysl na gre, a u siebie sa jeszcze grozniejsi, trojkami moga rozrzucac praktycznie kazdego. Duze wraznienie ma mnie robi Frye. Z kozłami wygrali 16 kolejnych spotkan w Amway Center.
Atlanta Hawks - Miami Heat 1 1.47 Bet365 114-103
W Miami nie zagra Wade i to jest najpowazniejsze powod zeby postawic w kierunku gospodarzy, ktorzy maja bilans 3-0 w meczach domowych.
New York Knicks - Utah Jazz 1 1.58 Bet365 100-102
I Ci nieszczesni Knicksi na ktorych poleglem dwukrotnie w ostatnim czasie, wiec trzeba postawic tez trzeci raz ???? Przelamac sie kiedys musza, nie wygrali od 6 meczow wiec moze tym razem dadza rade tej mlodej druzynie z Utah. no zobaczymy.
edit: jak ja nienawidze tych knicksow...
Podoba mi sie forma w jakiej znajduje sie druzyna z Orlando, walczyli do konca na wyjazdach z Netsami i Toronto, ograli Knicksow. Widac ze maja pomysl na gre, a u siebie sa jeszcze grozniejsi, trojkami moga rozrzucac praktycznie kazdego. Duze wraznienie ma mnie robi Frye. Z kozłami wygrali 16 kolejnych spotkan w Amway Center.
Atlanta Hawks - Miami Heat 1 1.47 Bet365 114-103
W Miami nie zagra Wade i to jest najpowazniejsze powod zeby postawic w kierunku gospodarzy, ktorzy maja bilans 3-0 w meczach domowych.
New York Knicks - Utah Jazz 1 1.58 Bet365 100-102
I Ci nieszczesni Knicksi na ktorych poleglem dwukrotnie w ostatnim czasie, wiec trzeba postawic tez trzeci raz ???? Przelamac sie kiedys musza, nie wygrali od 6 meczow wiec moze tym razem dadza rade tej mlodej druzynie z Utah. no zobaczymy.
edit: jak ja nienawidze tych knicksow...
- Status
