Draft lada dzień, więc przedstawiam swój mock draft.
1. Cleveland Cavaliers -> Kyrie Irving from Duke
Nie widzę tutaj innej możliwości. Irving ma wszystko co trzeba, by być świetnym rozgrywającym.
2. Minnesota Timberwolves -> Derrick Williams
Sporo mówi się o tym, że Wolves oddadzą ten pick w jakiejś wymianie. Szczerze wątpię. Wolves chcieliby Irvinga, ale szanse na to są iluzoryczne. W grę wchodzi Turek Kanter z Kentucky, ale po co im kolejny wysoki zawodnik, skoro mają już Milicic'a, tym bardziej, że w poprzednim drafcie wybrali jeszcze dwóch podkoszowych Europejczyków (m.in. Bjelica). Turek choć jest świetnym rebounderem, będzie musiał ustąpić tutaj Williamsowi. Jeżeli ten scenariusz się sprawdzi, to Michael Beasley is on his way out - po co trzymać dwóch niemal identycznych graczy. Ofensywnie obaj mają sporo możliwości. Za Beasley'em przemawia doświadczenie kilku lat gry w lidze, za to Williams jest znacznie lepszym obrońcą. Dzięki temu T-Wolves będą mogli zachować styl gry, zyskując defensywnie.
3. Utah Jazz -> Enes Kanter
Jazzmanom potrzebny jest wysoki gracz pod
kosz, a Kanter nadaje się idealnie.
4. Cleveland Cavaliers -> ...................??
Kompletnie nie mam pomysłu na drugi pick Cavs'ów. Po wzięciu rozgrywającego potrzebny im skrzydłowy/podkoszowy. Mówi się o Valanciunasie, ale przy tym nazwisku mogą być problemy z wykupieniem kontraktu, co może oznaczać, że to nazwisko trochę spadnie w klasyfikacji. Innym podkoszowym jest Biyombo z Kongo - gracz o ogromnym potencjale, ale wciąż unproven i chyba zbyt unproven na nr 4. Fajną opcją byłby Jan Vesely, ale Cavs maja Jamisona, więc zostane w tym przypadku przy Valanciunasie. Ja bym wytrejdował ten pick za dalszy numer.
5. Toronto Raptors -> Brandon Knight
Raptors potrzebują point guarda, bo Calderon i Bayless furory nie robią. Wg mnie Knight robi błąd, że już idzie do NBA, dlatego pachnie mi tu bust'em.
6. Washington Wizards -> Jan Vesely
Josh Howard jest stary i schorowany, Rashard Lewis jest słaby. Wizards lubią graczy z Europy.
7. Sacramento Kings -> Jordan Hamilton
Kolejny ciężki wybór. Kings potrzebują SF. Williams byłby idealny, ale nie ma co liczyć, że dotrwa do nr 7. Poza jakimś trejdem, do wyboru zostają Kawhi Leonard i Jordan Hamilton. Kawhi fajnie grał w San Diego State w sezonie "regularnym" (w dużej mierze zasługa słabej konferencji), ale w NCAA Tourney z lepszymi drużynami już tak dobrze mu nie szło. Jak dla mnie nie jest wart nr 7, dlatego Kings wezmą Hamiltona - świetny strzelec, jak się wyrobi może być naprawdę groźną bronią.
8. Detroit Pistons -> Kemba Walker
Pistons mają sporo braków, głupie kontrakty, więc ciężko przewidzieć, co mogą zrobić. Myślę, że Walker jest dość bezpieczną opcją. Sprawdzony na poziomie NCAA, penetrator, strzelec. W grę wchodzi superstrzelec z Colorado Alec Burks, tylko co wtedy zrobić z Gordonem i jego kontraktem?
9. Charlotte Bobcats -> Markus Morris
Bobki potrzebują uniwersalnego wysokiego gracza a Morris właśnie takim jest.
10. Milwaukee Bucks -> Klay Thompson
Bucks lubią takich zawodników jak Thompson. Atletyczny nie jest, ale z bardzo dobrym rzutem.
11. Golden State Warriors -> Alec Burks
Wszystko zależy od tego, co Warriors zrobią z Ellisem. Nie jest tajemnicą, że chcą go oddać. Mówiło się o wymianie za Iguodalę, ale na tą chwilę temat ucichł. A skoro tak, to Warriors biorą Burks'a, SG o niesamowitych umiejętnościach strzeleckim i chyba najlepszego SG w tym drafcie, a Ellisa wymieniają za jakiegoś podkoszowego.
12. Utah Jazz -> Jimmer Fredette
Nie wyobrażam sobie, żeby Jimmer trafił gdzieś indziej niż do stanu Utah. Jest to lokalny wonder-kid, ikona uczelni BYU (siedziba - Provo - o ile się nie mylę, jest tylko jakieś 60km od Salt Lake City), a trudno powiedzieć, żeby Jimmer miał sympatyków - Jimmer ma prawdziwych fanatyków, którzy jeżdzą za nim na workout'y, wypełniając sale do ostatatnich miejsc. Więc dochodzi aspekt marketingowy, bo o tym, że Jazz potrzebują rozgrywającego wie każdy. Mówi się o zainteresowaniu Kings tym graczem.
13. Phoenix Suns -> Tristan Thompson
Suns mają sporo potrzeb, ale muszą dodać trochę wzrostu przede wszystkim. Do tego Thompson jest dobrym defensorem na pozycji PF.
14. Houston Rockets -> Chris Singleton
Dla mnie jeden z najpewniejszych wyborów. Singleton to sprawdzony defensor, niezły scorer, z którego może być bardzo solidny koszykarz na poziomie NBA. A Houston potrzebują wsparcia na pozycji SF.
15. Indiana Pacers -> Markieff Morris
Larry Bird chciałby Freddete'a, ale zgodnie z moim scenariuszem, Jimmer już będzie witany w Utah. Pacers przyda się uniwersalny gracz na pozycję PF. W grę wchodzi Kenneth Farried.
16. Philadelphia Sixers -> Kenneth Farried
Jak nie z 15tką, to z 16tką. Farried do Sixers. Najlepszy rebounder w całym drafcie mimo niepełnego wzrostu.
17. New York Knicks -> Nikola Vucevic
18. Washington Wizards -> Donatas Motjejunas
19. Charlotte Bobcats -> Iman Shumpert
20. Minnesota Timberwolves -> Kawhi Leonard
21. Portland Trail Blazers -> Bismack Biyombo
22. Denver Nuggets -> JaJuan Johnson
23. Houston Rockets -> Marshon Brooks
24. Oklahoma City Thunder -> Nikola Mirotic
25. Boston Celtics -> Jeremy Tyler
26. Dallas Mavs -> Justin Harper
27. New Jersey Nets -> ..............?? (have no idea)
28. Chicago Bulls -> Kyle Singler
29. San Antonio Spurs -> Davis Bertans
30. Chicago Bulls -> Nolan Smith