NBA Marzec

[freakaz]

Zarzucę kilka typków na dzisiaj na NBA z króciutkim komentarzem, nie chcę się rozpisywać i nie chcę też podawać takich całkowicie suchych typów bo to wbrew regulaminowi. No to lecimy.
Cleveland Cavaliers - Dallas Mavericks / under 191,5 / 1,76 102-74 (suma 176)
Typ całkiem fajny, Cavsi na własnej hali to drużyna typowo underowa, ze świecą szukać u nich wyników powyżej 200pkt, zazwyczaj zatrzymuje się on przy sumach rzędu 180-190. Dallas to ekipa, która układa się pod przeciwnika więc nie powinni forsować tempa. Kiedy graja z typowymi drużynami offence to ciskają dużo punktów, kiedy natomiast grają przeciwko ekipie defence rzucają ich znacznie mniej. Dodatkowo u Mavsów prawdopodobnie nie zagra Josh Howard, a jeśli wróci po długiej przerwie to na pewno nie zagrzeje zbyt długo na parkiecie. Po drobnych problemach prawdopodobnie do gry wróci Kidd, po meczu pauzy być może w trochę słabszej dyspozycji. Można też zaryzykować niewysokie handi na Cavsów, które ja odpuszczam bo mam przeczucie, że będzie wyrównanie spotkanie z wynikiem końcowym typu 95-90. Lepszym typem było by handi -1,5 na Cavsów w pierwszej kwarcie, które obstawiał ostatnio Magik. Kawalerzyści zazwyczaj na początku odjeżdżają przeciwnikowi, a potem dużo grają ławką. Na koniec dodam, że nie gram under 190,5 w Betgunie za 1,9 tylko under 191,5 na bet365 za 1,76 bo ostatnio przejechałem się jednym punkcikiem i wolę się ubezpieczyć
Sacramento Kings - Phoenix Suns / Suns -5,5 / 1,95 126-118
Sunsi ciągle przyparci do muru, muszą wygrywać i liczyć na potknięcia przeciwników. Wygrana słoneczek nie jest, aż taka oczywista, ale ja w nich wierzę bo lubię tą ekipę. Królowie to najgorsza ekipa NBA, o nic nie walczą, ewentualnie o pierwszy wybór w drafcie ;p Nie są mistrzami obroni więc ekipa z Phoenix ma ogromne szanse ich wypunktować. To co mnie trochę niepokoi to brak Barbosy i zero kontuzji w drużynie Sacramento. Mimo to uważam, że słoneczka dadzą sobie radę, ale stawiam asekuracyjnie handi -5,5. Ostatnie 3 spotkania tych drużyn zakończyły się wygraną Sunsów
New Orlean Hornets - San Antonio Spurs / SAS win / 1,9 90-86
Ostrogi dobrze grają na wyjazdach, bilans 22-13, wrócił Ginobili, drużyna nie narzeka już na kontuzje nie licząc mało znaczącego Oberto. Szerszenie bez Chandlera co jest dużym osłabieniem, szczególnie na tablicach. Prawdopodobnie nie zagra Stojakovic, a jeśli zagra to nie zabawi długo na parkiecie, na lekkie urazy narzekają Posey i Paul. W pojedynkach h2h częściej wygrywały ostrogi. To wszystko sprawia, iż mam czuja, że Ostrogi odprawią dzisiaj Szerszenie

Zastanawiam się jeszcze nad grubszym zagraniem takiego kuponiku:
Boston win
Suns (-3,5)
Cavs win
AKO 2,5
Nurtuje mnie jeszcze handi +10,5 na Mavsów, Cavs prowadzi u siebie równe spotkania, jeśli odjeżdżają to wpuszczają ławkę i wynik się przeważnie wyrównuje, a kurs 1,66 za taki typ całkiem godny się wydaje. Muszę jeszcze to przemyśleć.
Równolegle do Mavsów korci mnie handi +11,5 na Oklahome po kursie 1,83, Boston bez KG prawdopodobnie i jakoś nie widzi mi się pogrom, ale to póki co tylko takie myśli mi się po głowie błąkają, raczej tego nie zagram

Jak zwykle wszelkie komentarze i opinie mile widziane, chętnie poczytam także uwagi odnośnie typów na pw pozdrawiam
EDIT: under w meczu Cavsów wszedł gładziutko, do przerwy nawet mój typ Dallas +11.5 miał się super, ale po przerwie Kawalerzyści rozjechali Mavsów. Ahhh marzy mi się w tym roku finał Cavs - LA

 

[thedon]

Sacramento Kings - Phoenix Suns / Suns -5,5 / 1,95
Sunsi ciągle przyparci do muru, muszą wygrywać i liczyć na potknięcia przeciwników. Wygrana słoneczek nie jest, aż taka oczywista, ale ja w nich wierzę bo lubię tą ekipę. Królowie to najgorsza ekipa NBA, o nic nie walczą, ewentualnie o pierwszy wybór w drafcie ;p Nie są mistrzami obroni więc ekipa z Phoenix ma ogromne szanse ich wypunktować. To co mnie trochę niepokoi to brak Barbosy i zero kontuzji w drużynie Sacramento. Mimo to uważam, że słoneczka dadzą sobie radę, ale stawiam asekuracyjnie handi -5,5. Ostatnie 3 spotkania tych drużyn zakończyły się wygraną Sunsów

Dzisiaj chyba najbardziej grany typ z NBA. Jestem jak najbardziej tego samego zdania. Juz wczesniej postawilem taki handi. Teraz juz jest -6.
Suns po prostu musza wygrywac zeby liczyc sie w walce o PO. Z takim rywalem po prostu nie wypada przegrac. Wczoraj Phoenix powalczylo z Utah na ich terenie i przegrali dopiero po dogrywce. Jednak jak na siebie zagrali bardzo slabo. Mieli tylko 37% z gry. Jeszcze wczesniej w czwartek zupelnie nie dali rady Portland przegrywajac 20 pkt. Dzisiaj licze na przelamanie sie i zagranie w swoim stylu i pokonanie dosc pewnie Kings, ktorzy swoja forme zaprezentowali w meczu z Memphis, przegrywajac u siebie az 18 pkt.

 

[magiki]

Sacramento Kings - Phoenix Suns / Suns -5,5 / 1,95
Sunsi ciągle przyparci do muru, muszą wygrywać i liczyć na potknięcia przeciwników. Wygrana słoneczek nie jest, aż taka oczywista, ale ja w nich wierzę bo lubię tą ekipę. Królowie to najgorsza ekipa NBA, o nic nie walczą, ewentualnie o pierwszy wybór w drafcie ;p Nie są mistrzami obroni więc ekipa z Phoenix ma ogromne szanse ich wypunktować. To co mnie trochę niepokoi to brak Barbosy i zero kontuzji w drużynie Sacramento. Mimo to uważam, że słoneczka dadzą sobie radę, ale stawiam asekuracyjnie handi -5,5. Ostatnie 3 spotkania tych drużyn zakończyły się wygraną Sunsów

...ohhoho nie byłbym pewny aż tak jednostronnej wygranej Suns. Słońca są wypruci po wczorajszym spotkaniu, liderzy grali prawie cały czas i dzisiaj watpię żeby Shaq dużo pograł. Nash gra trochę poniżej swojej normy i dzisiaj, jak dla mnie będą mieli niezłą przechadzkę z Kings. więcej gry będzie ławką, a ławka gorsza niż zawodnicy z NCAAb ( oczywiście bez obrazy dla Akademików) Sac' wypoczęte i mogą powalczyć. Z Memphis wypunktowane jak to mówicie, ale w ostatniej kwarcie to grali jak u babci na pączkach. O dzisiejszym spotkaniu myślą już dniami i są zmobilizowani cholernie do tego zagrają w optymalnym składzie. Jeszcze dokładniej rozkminie to spotkanie i postawię doga z 2-3 punktami więcej. Poczekam może linia wzrośnie na Sac' ...:jezora:

Równolegle do Mavsów korci mnie handi +11,5 na Oklahome po kursie 1,83, Boston bez KG prawdopodobnie i jakoś nie widzi mi się pogrom, ale to póki co tylko takie myśli mi się po głowie błąkają, raczej tego nie zagram

..a ja tu widzę pogrom, analiza później ????
Edit:
Boston vs. OCT wynik: 103:84/ -19
Sac' vs. Suns wynik: 126:118
...graty dla Suns ????

 

[thedon]

ohhoho nie byłbym pewny aż tak jednostronnej wygranej Suns. Słońca są wypruci po wczorajszym spotkaniu, liderzy grali prawie cały czas i dzisiaj watpię żeby Shaq dużo pograł. Nash gra trochę poniżej swojej normy i dzisiaj, jak dla mnie będą mieli niezłą przechadzkę z Kings. więcej gry będzie ławką, a ławka gorsza niż zawodnicy z NCAAb ( oczywiście bez obrazy dla Akademików) Sac' wypoczęte i mogą powalczyć. Z Memphis wypunktowane jak to mówicie, ale w ostatniej kwarcie to grali jak u babci na pączkach. O dzisiejszym spotkaniu myślą już dniami i są zmobilizowani cholernie do tego zagrają w optymalnym składzie. Jeszcze dokładniej rozkminie to spotkanie i postawię doga z 2-3 punktami więcej. Poczekam może linia wzrośnie na Sac' ...:jezora:

Moze masz troche racji ze moga byc przemeczeni. Moze i dobrym pomyslem bylo by zagranie handi w pierwszej polowie na Suns. Sa napewno bardziej zmotywowani niz grajacy o nic Kings. Pozniej rzeczywiscie moga odczuc 45 min w Utah.
Mowisz ze pierwsza 5 grala caly czas ... i sam sobie odpowidziales na to pytanie. Dlaczego? Bo po prostu maja na lawce piasek. Moim zdaniem Shaq i tak rzuci swoje ... ok 20 jak nie wiecej. Dzisiaj kluczowym zawodnikiem dla Slonc moze byc Richardson. Jezeli zagra dobre spotkanie jestem o wynik spokojny. Wczoraj zaledwie 4 pkt. Stac go przeciwko takiej ekipie na powyzej 20. Kings graja cienko w obronie i licze na to ze Phoenix zagra na dobrej skutecznosci w koncu sa na 1 miejscu pod tym wzgledem w lidze.
Jezeli chodzi o gre bez dnia przerwy to i tak jak na nich ( wiek ) wyglada to niezle 9W 8L. Sacramento mieli tylko o jeden dzien wiecej odpoczynku od Phoenix. Co prawda nie musieli nigdzie podrozowac ale mysle ze dzisiaj to nie bedzie mialo zadnego znaczenia. Dzisiaj po prostu Phoenix musi wygrac ... co oczywiscie nie znaczy ze wygraja.

 

[hertinho]

Jeżeli dzisiaj Słońca przegrają, nie mają czego szukać w play-off -ach. Zgadzam się z moimi poprzednikami, którzy wypowiadali się pozytwynie na temat Suns. Od siebie chciałem dodać, że dzisiaj przegrali jeszcze Dallas, czyli praktycznie bezpośredni przeciwnik w walce o play-off . Wygrywając ten mecz, mają dwa mecze straty. Marząc jeszcze o play-off powinni to wygrać.

 

[wojt667]

Preview: Piąta w Central Division Indiana ma wciąż realne szanse na PO, dlatego dzisiaj Granger i spółka powinni podwójnie postarać się o zwycięstwo nad słabiutkim (szczególnie na wyjazdach - 5:31) zespołem ze stolicy. U siebie podopieczni O'Briena radzą sobie przyzwoicie (20:14) choć ostatnio przegrali 3 z 4 meczów w Conseco Fieldhouse. Analizując ich wyniki stwierdzam, że ostatnimi czasy zawodnicy Indiany spuścili nieco z tonu jeśli chodzi o grę w ofensywie (pewnie wpływ na to miała kontuzja kluczowych graczy, w tym Grangera) i czas najwyższy wrócić na swój nominalny poziom jeśli chodzi o scoring. Dziś nadarza się ku temu konkretna okazja, gdyż na przeciwko nich stanie jedna z gorszych formacji defensywnych w lidze. Średnia sezonowa jeśli chodzi o Pacers to 103.7:105.6, ale jeśli chodzi już o "last 10 games" jest to już tylko 97.7:100.4 (jakimś usprawiedliwieniem może być fakt, że grali oni głownie z zespołami stawiającymi na obronę, tj. Heat, Blazers, Hawks).
Nie ukrywam, ze szansy na over upatruję tutaj w postawie gości. Powód jest jeden - nazywa się Gilbert Arenas, jest świetnym rozgrywającym i właśnie wrócił po kontuzji/operacji. Nie ma co ukrywać, że GA0 jest co najmniej o klasę lepszy od swoich kolegów na pozycji PG w Wizards, czyli Crittentona i M. Jaamesa i wiele obiecuję sobie po jego współpracy z filarami zespołu tj. duetem Jamison-Butler. W przegranym wczoraj minimalnie 96:98 spotkaniu z Pistons drużyna z Washingtonu zagrała nieźle zespołowo a wypomniany Arenas zaliczył 15 pkt i 10 asyst w niespełna 30 minut - dzisiaj liczę na podobny wynik.*
Ostatnie mecze Wizards to seria dotkliwych porażek w tym 4 z rzędu wyjazdowe porażki różnicą średnio ponad 18 pkt (!), ale dzisiaj nie sądzę, żeby znowu dostali solidne lanie - wprawdzie wygrać będzie im ciężko, ale pogromu raczej nie przewiduję. Spodziewam się ciekawego widowiska, toczonego w szybkim (jak na oba zespoły) tempie i wyniku punktowego w granicach 210-220 pkt. Powiedzmy 110:103 dla gospodarzy.

???? Washington Wizards - Indiana Pacers
Typ: Total Points OVER 206.5 for Game
Kurs: 1.893
Bukmacher: Pinnacle
Stawka: 3/10

* Arenas jednak prawdopodobnie nie zagra...

 

[thedon]

Powód jest jeden - nazywa się Gilbert Arenas, jest świetnym rozgrywającym i właśnie wrócił po kontuzji/operacji.
???? Washington Wizards - Indiana Pacers
Typ: Total Points OVER 206.5 for Game
Kurs: 1.893
Bukmacher: Pinnacle
Stawka: 3/10

Tylko ze dzisiaj Arenas robi sobie przerwe i nie zagra ...
Poza tym Indiana w ostatnich 10 meczach u siebie zanotowala UNDER.

 

[freakaz]

Poszedłem spać to jakieś cuda zaczęły się dziać w NBA... NOH bez Chandelra, Stojakovica i Poseya'a ogrywa SAS w pełnym składzie i to przy skuteczności rzutów z gry 37% u NOH! No jaja jakieś... Wygrali dzięki rzutom osobistym... 32-33 widzieliście coś takiego? Żeby jedna drużyna miała w meczu 33 rzuty osobiste i wykonała prawie wszystkie? Ehhh zabrakło szczęścia chyba trochę bo SAS powinno to spokojnie wygrać
A co do Sunsów to nie wiem co oni zrobili i nawet nie chce mi się tego rozkminiać... Dali się rozjechać najgorszej drużynie w lidze, żal... Muszę zastanowić się czy jest sens jeszcze stawiać na tą drużynę bo nie pierwszy raz wtopiłem na nich i to sporo :/

Na dzisiaj to Utah jest pewniakiem w starciu z Knicksami bo na własnej hali łoją każdego jak leci to i Knicksów odprawią. No i Utah w pełnym składzie. Tylko, że za dopiero za handi -10,5 płacą 1,9 więc ryzyko jest spore bo nie wiem czy wygrają dwoma cyferkami. Jeśli będą cały czas grać na maxa to i 20 mogą wygrać, ale kto wie czy nie urządzą sobie pikniku

 

[magiki]

#33
Golden State Warriors vs. Memphis Grizzlies / GSW -5,5 / kurs: 1,90 wyniki: 109:114
Golden State Warriors po feralnym tourne po kraju wraca w końcu do siebie by kilka następnych spotkań rozegrać na parkiecie ORACLE Arena. Tourne feralne, ponieważ wszystkie spotkania GSW zaliczyli w plecy. Usprawiedliwieniem może być, że starcia były z klasowymi zespołami: NOH, Dallas, Denver i SAS. Z tymi ostatnimi dzielnie walczyli w ogólnym rozrachunku jednak przegrywając 107:106. Ogólnie we wszystkich spotkaniach GS, łatwo nie sprzedawali skóry walcząc do końca i pokazując się z jak najlepszej strony. Warriors mają totalnie przebyty skład, ale to wpływa na plus, ponieważ rotują ławką, dają każdemu pograć i w ich sytuacji przed końcem sezonu jest jak najbardziej wskazane. Ławka się wykazuje, a że cały team gra otwarty basket w spotkaniach mamy dużo punktów i widowisko jest przednie. Jednak nie zmienia to faktu, że zwycięstwo jest im potrzebne jak powietrze. Może nie dla walki o jakieś szczytne cele, ale tylko i wyłącznie dla własnego prestiżu i poprawy humoru. Jest to zespół typowo własnej hali z aspiracjami na wyjazdach. U siebie potrafią wygrać z każdym, a na wyjeździe widomo gorzej chociaż jak w/w walczą. Dzisiaj zagrają przed własną publicznością, więc są zmotywowani, głodni zwycięstwa, grają bez żadnej presji więc miśki z Memphis nie powinny im przeszkodzić w odniesieniu winnera. Wspomniane Grizzlies właśnie jest w trakcie objazdu po stanach. Grizzlies nie są zespołem z górnej półki. Wygrana GS z nimi powinna być formalnością, ale jako że to gospodarze powinni nadawać tempo grze i kontrolować wynik, handicap przy tak otwartym baskecie dla mnie ok. 13 pktów jest do pokrycia. GSW oczywiście zagra bez kilku podstawowym zawodników, ale dla mnie to nie jest problem ???? Nie zagra no.1 PPG Jackson, center Biedrins, Belinelli, Wright oraz Davidson. Zostają jednak tacy gracze jak Crawford, Monta Eblis, Azubuike i Maggette który mimo wpisania na listę absencji nie odpuści tego spotkania bo raczej głowa już Go aż tak nie boli. Co do Memphis to zagrają w optymalnym składzie i zapowiada się spotkanie dwóch outsiderów, którzy ostatnimi czasy kleją świetny basket…
Miami Heat vs. Orlando Magic / over 192,5/ kurs: 1,86 wynik: 95:101
Linia bardzo przyjemna Spotkanie zostanie rozegrane w hali Miami, gdzie pod obecność Wade’a kręcone są przyzwoite scoringi. Dzisiaj powinniśmy oglądać niesamowicie wyrównany pojedynek i sam osobiście jeżeli miałbym typować skusiłbym się ku Miami. Heat grają poprawie, zespołowo, gra się klei a co za tym idzie wygrywają ile mogą. Szczególnie u siebie są mocni. Obecnie prezentują 6W gdzie odprawili z kwitkiem chociażby Boston, Utah czy PHX. U siebie grają naprawdę dobrze, a że dzisiaj calutki team jest zdrowy i gotowy na przyjęcie Magików jestem jak najbardziej za nimi. Co do wspomnianych gości. Orlando również gra dobry basket, ale zdarzają im się totalne klapy. Dzisiaj na taką nie liczę bo spotkanie jest bardzo prestiżowe, ale liczę bardziej na dobrą, składną a przed wszystkim celną grę obu teamów. Orlando także przystąpi w optymalnym składzie i zapowiada się niezłe show…mam nadzieję z dużą ilością pktów

... cholipcia, GS ale sprzedało 4Q???? po trzeciej mieli -7 by ostatecznie wtopić +5 ....

 

[freakaz]

No widzicie kasujecie moje posty a miałem racje-GSW poległo i moje handi na Memphis izzi weszło. Nieobecnośc tylu zawodników i H2H za ostanie 2 spotkania dała swoje ???? Pozdro

Mogłeś napisać analizę, kilka słów o spotkaniu, wszystko jak należy i nikt by niczego nie skasował, a być może część by ci nawet podziękowała za fajny typ
Wróćmy do typowania. Mam chwilkę czasu więc pokuszę się o kilka typków, mam nadzieję, że chętnie będziecie je komentować, zgadzając się przy tym ze mną bądź nie, wiadomości na priv także mile widziane.

Charlotte Bobcats - LA Lakers / LA -3,5 / 1,62 94-84 ????
Na początek trochę statystyki. Bobki u siebie bilans 21-17, LA na wyjazdach 27-10. Mecze h2h w
Charlotte 2-2, ostatnio grali tam ze sobą na początku 2008 i wtedy 106-97 wygrało LA. Nie zamierzam się rozpisywać na temat tego spotkania bo niewiele mogę napisać. Nie przepadam za Bobkami, nie jestem przekonany co do ich gry, grają mocno w kratkę. LA ostatnio przegrało więc myślę, że będą chcieli się teraz odkuć bo 2 porażki z rzędu w ich przypadku nie przystoi. Obydwa zespoły zagrają w pełnych składach nie licząc kontuzji Bynuma. Wątpię żeby był to mecz tylko do jednego kosza dlatego stawiam niskie handi po niższym kursie

Cleveland Cavaliers - Detroit Pistons / under 179,5 / 1,9 79-73 (suma 152) miód:spokodfhgfh:
Na początku nie byłem przekonany co do tego typu bo linia stoi bardzo nisko, ale jak zerknąłem na spotkania h2h to trudno uwierzyć, ale zauważyłem niesamowitą zależność. Podaje kolejno zdobywaną ilość punktów w ostatnich 18 spotkaniach tych drużyn zaczynając od rozegranego najwcześniej, a kończąc na rozegranym najpóźniej:
177, 158, 162, 180, 178, 170, 168, 158, 166, 146, 163, 156, 181, 165, 168, 172, 181, 165. Niesamowite prawda? Średnia punktów zdobytych na mecz w tych spotkaniach to 167,4 pkt. Koszykarze przekroczyli linię 179pkt tylko 3 razy i to jedynie 1-2 pkt. Nie jest powiedziane, że teraz też tak musi być, ale coś w tym jest i chyba warto zaryzykować. Można rozważać też wysokie handi na Cavsów, ale ja chyba ten typ odpuszczę.

Denver Nuggets - New York Knicks / Nuggets -10,5 / 1,7 111-104
Typ dosyć ryzykowny, ale zapewne znajdą się tacy którzy zagrają i wyższe handi ???? Ja tak zapobiegawczo zagram -10,5. Lubie patrzeć na grę drużyny z Denver, to fajowska ekipa. Za to NYK gra totalną kupę, walczą o życie, a przegrywają z outsiderami, po prostu lipa po całości. Myślę, że w tym spotkaniu nie powinno być niespodzianki i Nuggetsi powinni spokojnie rozjechać Knicksów, a to jak wysoko zależy już tylko od ich widzi mi się, ochoty i ambicji. Denver bilans u siebie 28-8, NYK na wyjazdach 10-26. Ostatnie 5 bezpośrednich spotkań skończyło się 4 wygranami Denver w stosunkach 32, 9, 20, 11 punktami. A więc wszystko przemawia za pewną wygraną gospodarzy. Warto dodać, że ostatnie 5 spotkań u siebie Nuggetsi odprawiali przeciwników zawsze z 2 cyfrowym bagażem w plecy. Co prawda byli to przeciwnicy z niższej półki, ale takim jest także obecnie NYK. U NYK pod znakiem zapytania stoją występy dwóch PG czyli Hughes'a i Richardsona, ale myślę, że jeden i drugi pojawi się na parkiecie. Denver w pełnym składzie. Do boju Nuggets ! ????
Oto moje propozycje na dzisiaj, jak zawszę dodaję, że chętnie poczytam wszelakie komentarze i uwagi. Z suchych typów takich mniej pewnych to widzę dzisiaj dużo underków:
Phila - Hawks under 194,5
Portland - Utah under 194,5
Sacramento - NOH under 203,5
SAS - Oklahoma under 188,5
Do tego Indiana win, Dallas -7,5 , oraz Cleveland -6,5 ,ale te typki to już takie mniej pewnie. Mimo to podumam nad nimi i pomyślę czy ich gdzieś nie wcisnąć
EDIT: LA śmiech na sali... oddali ponad 20 rzutów z gry więcej i przegrali... no, ale cóż przy skuteczności swojej 40% i przeciwnika ponad 50%... Szkoda słów...
Za to under na punkty w meczu Cavsów wszedł jak w masełko, jednak statystyki nie kłamią ???? Gdyby tak zaniżyc na maxa dzisiaj n nich linie to by siadło i tak gładziutko, a kurs można było upolować nieziemski.
Szkoda handi na Denver po w pierwszej połowie niszczyli rywali i uzyskali przewagę 20pkt, która się utrzymywała przez pewien czas. Niestety poszedłem spać i zluzowali :/ Zabrakło trochę chęci i nie dobili NYK, a pozwolili im grać. Szkoda

 

[magiki]

#1
Portland Trail Blazers vs. Utah Jazz / PTB -5,5 / kurs: 1,83 wynik: 125:104
Moja perełka na rozpoczęcie nowego miesiąca ???? Utah po wczorajszym spotkaniu b2b rozegranym w EnergySolutions Arena jest troszeczkę wyprute. Wszyscy sądzili, że NY będą lekką przeprawą dla Mormonów, a tu proszę ładnie sobie radzili i sądzę, że wczorajsze spotkanie będzie kluczowe w stosunku do dzisiejszego. Liczyłem na to starcie i dzisiaj skutki tego będą widoczne gołym okiem. Mowa oczywiście o zmęczeniu Utah, a przede wszystkim liderów Derona, Boozera, Okura, Brewera, którzy w obu spotkaniach b2b z Suns i w/w NYK grali niesamowicie wiele. W pierwszym lider Deron zagrał 40 w drugim 42 minuty. Boozer 28/40, Brewer 40/36 a Okur 40/21. Są wykończeni, z resztą nie będą grać cały czas życiówek, nie są robotami. Poza tym grają w hali Rose Garden, gdzie Portland nie zwykli oddawać spotkań od tak sobie, a Utah ma problemy w spotkaniach wyjazdowych. Blazers to drużyna bardzo poukłada, trener McMillian mając do swej dyspozycji takich zawodników jak Roy czy Aldridge, rozrysował swoim podopiecznym niemal idealnie bilans pomiędzy ofensywą, a defensywą. PTB grają w optymalnym składzie, są wypoczęci, a przede wszystkim grają u siebie i to spotkanie powinno rozgrywać się tylko i wyłącznie pod dyktando gospodarzy. Portland u siebie świetnie spisują się na deskach, gdzie zazwyczaj mają 41,6 zbiórek, a rywalom pozwalają na zebranie tylko 36,6, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Poza tym Portland może pozwolić sobie na ostrą jazdę w tym spotkaniu. Następne mają dopiero za 2 dni z OCT na wyjeździe, które i tak wygrają :] Kolejnym aspektem będzie walko o PO. Oba teamy jadą na równi i dzisiaj PTB może powoli zacząć uciekać Jazzmanom i umacniać swoją pozycję na zielonym. Utah natomiast mimo tego spotkania następne mają do rozegrania w hali Denver i sądzę mimo iż nie ma kalkulacji w tej fazie rozgrywek to Utah bardziej przygotuje się pod spotkanie z Nuggets. W dzisiejszym mogą powalczyć, ale to byłby strzał w głowę jeżeli przegraliby dzisiejsze i kolejne z Denver. Jak dla mnie w pierwszej połowie będzie sprawdzanie sił i jeżeli PTB odjedzie Utah, na co liczę to druga połowa będzie należeć do ławki Utah, a tutaj widzę już pogrom na Jazzmanach…Dodatkowo ostatnie spotkanie H2H w hali Rose Garden zostało rozegrane dokładnie 2 miesiące temu i PTB wygrali -14 i taki wynik jest jak najbardziej do zrobienia przez gospodarzy…

...bez problemów; nawet najwyższy handik wjechał -13,0 (bet365). Nocka elegancko, jest godzina 6:27 to można iść spać ???? ???? ???? ...