NBA Luty

[wilq]

Co za noc:wowsdf:
Shaq the killer shaq the monster co za kapitalne niesamowite spotkanie:-Di jak tu nie kochać tego wielkiego goryla...przecież Bargnani nie istniał Shaq go zniszczył.Bosh robił co mógł ale nie dał rady...nie dali kuzwa rady przecież on tak kapitalnie pracował na tablicach że to sie w głowie nie mieści.I to wszystko na tak zajebistej skuteczności.Jestem pod mega wrażeniem tego że mając już swój wiek ale i kapitalne warunki fizyczne Shaq jest wciąż młody on sie wogóle nie starzeje.
No i Nuggets:-DI love this teamZwycięstwo nad Lakersami smakuje lepiej niż kufel zimnego browara:jupi:Nenuś zagrał a miał nie grać...wygralismy i to w jakim stylu.Będziemy sie liczyć w PO i napewno nie odpuścimy.Wszyscy zagrali na świerzości nikt nie dał dupy i nikt sie nie wystraszył wielkich Lakers.
Tej nocy działo sie sporo...wkońcu dobry występ Jamesa choć wobec absencji Andrei i Tima było mu dużo łatwiej włazić pod kosz i skutecznie punktować.
Byki..chcemy oglądać taki chimeryczny i przeciętny team w PO?NIEEEEE nie chcemy tam nie ma miejsca dla przypadkowych cipek.Poraz kolejny udowodnili że nie potrafią zagrać kilku dobrych spotkań pod rząd.Debiut Stefana i to udany debiut bo jak na moje to zaliczył całkiem udane kilka minut.Włączyłem Celtów na pare minut tylko po to by zobaczyc jak Stefek sobie radzi.Celci dzisiaj nie zachwycali ale kontrolowali przebieg spotkania.Teraz mam wielką prośbe do was bo co chwile przycinał mi sie stream do spotkania Pistons aż wkońcu sie wkurzyłem i wyłączyłem.Jeżeli ktoś oglądał to prosiłbym o jakąś realacje z tego spotkania.AI na ławie RIP zagrał wkońcu więcej i zagrał kapitalnie...przypadek?czy wkońcu potwierdziły sie moje przypuszczenia odnośnie AI?nie Currry nie Wallace?to kto?chyba jednak AI bo zwyciężyć Magic na ich parkiecie i jednocześnie kapitalny występ RIPA coś w tym jest.Chyba jednak całym balastem jest AI...kto oglądał niech sie wypowie

 

[mirek186]

Milwauke vs. Washington under 210
Bukinnacle
Analiza:
Krótko i na temat, obie na b2b i do tego pierwsze spotkanie było u siebie dla Wizards a teraz wyjazd a Bucks na odwrót co dodatkowo osłabia, obie ekipy bardzo okrojonymi składami, do tego Butler i Jefferson z Bucks grali dość długo. Za underem przemawia dodatkowy fakt że obie ekipy rzucają bardzo słabo drugie spotkania. Wizards grało 10 spotkań b2b i tylko 2 razy ponad 100pkt, więcej razy zostali poniżej 90 niż jak wrzucili 100. Śr. 90,7pkt na b2b co do Bucks też na 11 meczy tylko 3 razy ponad 100, a grali z paroma drużynami ofensywnymi m.i GSW, Suns. Do tego grali wczoraj NOH, gdzie Hornets postawili im bardzo wysoko poprzeczkę w obronie i też mecz skończył sie under. Więc mamy tutaj b2b, gdzie obie ekipy dodatkowo zmęczone podróżą, obie b2b mają underowe i do tego Wizards się wczoraj wystrzelało, gdzie w tym sezonie tylko raz zdobyli w drugim meczu z rzędu ponad 110pkt, i były to spotkania NYK i GSW między nimi 3 dni przerwy. A Bucks po bardzo ciężki meczu z Hornets. Gramy underek. Ale to ostatnie spotkanie na dzisiaj to zaryzykuje i poczekam aż reszta spotkań wejdzie, linia może lekko spadnie ale nie powinno to robić nam dużej różnicy.

 

[rondo]

Milwauke vs. Washington under 210
Bukinnacle
Analiza:
Krótko i na temat, obie na b2b i do tego pierwsze spotkanie było u siebie dla Wizards a teraz wyjazd a Bucks na odwrót co dodatkowo osłabia, obie ekipy bardzo okrojonymi składami, do tego Butler i Jefferson z Bucks grali dość długo. Za underem przemawia dodatkowy fakt że obie ekipy rzucają bardzo słabo drugie spotkania. Wizards grało 10 spotkań b2b i tylko 2 razy ponad 100pkt, więcej razy zostali poniżej 90 niż jak wrzucili 100. Śr. 90,7pkt na b2b co do Bucks też na 11 meczy tylko 3 razy ponad 100, a grali z paroma drużynami ofensywnymi m.i GSW, Suns. Do tego grali wczoraj NOH, gdzie Hornets postawili im bardzo wysoko poprzeczkę w obronie i też mecz skończył sie under. Więc mamy tutaj b2b, gdzie obie ekipy dodatkowo zmęczone podróżą, obie b2b mają underowe i do tego Wizards się wczoraj wystrzelało, gdzie w tym sezonie tylko raz zdobyli w drugim meczu z rzędu ponad 110pkt, i były to spotkania NYK i GSW między nimi 3 dni przerwy. A Bucks po bardzo ciężki meczu z Hornets. Gramy underek. Ale to ostatnie spotkanie na dzisiaj to zaryzykuje i poczekam aż reszta spotkań wejdzie, linia może lekko spadnie ale nie powinno to robić nam dużej różnicy.

Co do Twojego typu mam sporo zastrzeżeń. Do ekipy Jelonków wrócił Ridnour i z jego rozegraniem Bucks czują się u siebie naprawde mocni. Co więcej sporo punktują właśnie na swojej hali, nie ważne z kim grają. Villanueva gra coraz lepiej, jest młody i o ile w meczach z drużynami z wysokiej półki gra w kratkę, o tyle ze średniakami takimi jak Wizzards można na niego liczyć. Z meczu na mecz kręci swoje season high games. Do tego dochodzi dobra dyspozycja Jeffersona. Spędza wiele czasu na parkiecie, jednak nie przeszkadza mu to w kolejnych dobrych występach. To on z Charlim będą dziś stanowić trzon ataku. No i oczywiście Ridnour wspomniany wyżej. Jeśli chodzi o Wizzards, to bez Arenasa grają już z myślą o nowym sezonie. Bardzo często grają ławką, sprawdzają różne warianty, zwłaszcza ofensywne, nie dabając o obronę. Butler gra coraz lepiej, zresztą zawsze stranowił podstawę tego zespołu. To właśnie on z Jamesem pod nieobecność Arenasa odpowiedziany jest za rozegranie akcji. Stanowi mózg drużyny, który coraz lepiej zaczyna funkcjonować. Mają to do siebie, że defence teamy ich niszczą, ale ze średniakami bez obrony (jak Bucks) radzą sobie dobrze i ich atak się sprawdza. Dziury w obronie Bucks pod niebecność Boguta będą dziś kluczowe i myślę, że fakt meczów b2b nie będzie wiele znaczył w tym starciu. To właśnie obrona wyczerpuje najbardziej. Myślę, że oba zespoły otworzą się i nawet ławką będą wstanie nawrzucać sporo. Poczekam na obniżenie linii i podam typ pod wieczór z tą analizą, oczywiście grając over.

 

[makaveli23]

Miami - New York Knickzzz
Typ: UNDER 215.5
Kurs: 1.90
Jakos teraz bardzo przekonuje sie do undera Miami - NYK. Linia 215.5 w meczu Miami zawsze daje do myslenia. Gdyby Miami gralo w NY to bym sie nie dziwil i gral over, ale mecz jest w Miami i to NYK bedzie musial sie dostosowac do gry przeciwnika. Obie druzyny na b2b, Miami rzadko przekracza takie linie u siebie nawet z takim runngun jak Warriors. Miami sie spina po przegranej i to wygra, postawiajac dobra obrone. Calkiem pewny typ moim zdaniem. Linia moim zdaniem moze spadnie. Warto zobaczyc takze bezposrednie spotkania Nowego Yorku w Miami:
03/12/2008 NYK 91 MIA 88 3/194.5 Push U
01/19/2008 NYK 88 MIA 84 -4.5/196 NYK U
01/22/2007 NYK 83 MIA 101 -1.5/195.5 MIA U
11/17/2006 NYK 100 MIA 76 -8/203 NYK U

 

[rondo]

Spotkanie: Utah - Kings
Typ: Under 216
Kurs: 1.9
Buk: bet365
Analiza:
Linia 216 oczek wydawać by się mogła niewysoka, jednak pewne fakty sprawiły, że dziś gram na under w tym meczu. Zacznijmy od Kings. Ich mecze to zazwyczaj klapa totalna, tak to już wygląda od początku sezonu. Mają Martina i ... no właśnie nikogo więcej. Typowy zespół dołu tabeli. Wczoraj wygrana po niezłych przebojach z Clippers i odrazu nasuwa mi się wizja, która towarzyszy Kings od zawsze, mianowicie po wymęczonej wygranej w meczu b2b do tego na wyjeździe z drużyną własnej hali (Jazz) dostają ostre baty. Podobna sytuacja była z meczu wyjazdowym po wygranej, z Suns, gdzie słoneczka nie zostawiły suchej nitki na Królach, a tylko dlatego że mają dziurawą obronę dali sobie wrzucić 81 oczek. Martin zawsze w takich meczach wysiada, gdy dzień wcześniej robił wszystko by jego team zwyciężył. Dziś zagrają z Mormonami, którzy na własnej hali są w transie i nikt im nie straszny. Właściwie gdy Utah gra u siebie zastanawiam się tylko jak wielką przewagą wygrają. Grają z Królami "mistrzami defensywy:jezora:". Ostatnio poczynają sobie znakomicie, wreszcie mają pełny skład i mogą być do końca sezonu naprawdę groźni. Jednak dziś typuję under, ze względu na to, że po pierwsze nie dadzą Królom nawrzucać zbyt wiele, po drugie grają jutro ważniejszy mecz z GSW na wyjeździe, gdzie do najlepszych wizytorów nie należą i napewno będą chcieli to zmienić, zwłaszcza, że ostatnio nawet nawet im idą te wyjazdy. Zobaczymy napewno szybki odskok i potem już tylko rotacje lawką. Napewno wygrają wysoko, ale nie powinni się rozrzucać, a na Kings nie liczę. Dlatego linia na poziomie 216 oczek nie powinna pęknąć.

 

[jacques]

Miodzik czemu Twój post został usunięty ? Napisałeś tak :
"Bucks i Wizzards b2b, Wizzards po zwyciestwie ...co oznacza ze jak rzucą dzis 90pkt to bedzie dużo"

Naprawdę super wartościowy post. Nie ja go usunąłem ale jakby Rondo nie zrobił tego wcześniej to ja uczyniłbym to teraz. Tak naprawdę z 30 % postów w tym temacie nadaje się na śmietnik ale że i tak dużo rzeczy musimy usuwać to kasujemy tylko te najbardziej rażące.
Przeczytajcie choć raz regulamin ...
Aha każda następna próba obrazy modów skończy się ostrzeżeniem tak samo jak kolejne nagminne spamowanie ...

 

[magiki]

Spotkanie: Philadelphia 76ers vs. Orlando Magic wynik: 100:106
Typ: 76ers win / under 196,5
Kurs: 2,05 / 1,90
Buk: bet365

Wydaje mi się, że 76ersi dzisiaj poradzą sobie z Orlando. Wczoraj Magicy zrobili totalną kichę grając u siebie z rozbitym Detroit, gdzie po połowie było jeszcze jako tako -8, by ostatecznie przegrać 85:93. Philadelphia w przeciwieństwie do Orlando wygrała na parkiecie z dobrze grającym ostatnimi czasy NYK 103:108.
Absencja Nelsona niewątpliwie odbija się na grze Orlando. Raz grają świetnie i wszyscy od razu mówią, że złapali świetny rytm , a zastępujący go Alston idealnie wypełnia lukę po nim. Może i gra dobrze, ale co różni Jameer’a i Rafer’a ? Otóż Jameer potrafi świetnie rozgrywać piłkę, gra na świetnym poziomie i utrzymywał tą formę długi czas co premiowało team Orlando z każdym. A Rafer gra tak naprawdę co drugi mecz. Raz idzie mu świetnie, a następnym razem gra jak cień samego siebie. Tak naprawdę jeszcze aklimatyzuje się po zmianie teamu. Dzisiaj zważając na to, że grają na parkiecie Phili’ , a gospodarze grają w optymalnym składzie bez dwóch kontuzjowanych zmienników na pozycji PF; Brand’a i Smith’a, którzy nie są osłabieniem dla drużyny oraz myślę, że Alston dzisiaj się zbytnio nie wykaże, dlatego stawiam na Filadelfię. Własna hala zawsze pomaga drużynom, dlatego też 76ersi, którzy ostatnio tak naprawdę nie odstają tak znacznie od Orlando mogą pokusić się o zwycięstwo. Także Howard (center Orlando) widzę, że był bardziej zżyty z Nelsonem, a z Alstonem czuje się trochę skonsternowany. Dwight nie wie czego oczekiwać od Rafer’a, czy zagra tam czy zagra tu i dlatego akcje często kończą się fiaskiem. Turkoglu, także nie ma stałej formy. Zdarza mu się rzucać ponad 30 pkt na mecz, a czasami dużo mniej.
Co do 76ersów. Na pewno Andre Miller, który zdobył 25 pktów i miał 6 asyst we wczorajszym spotkaniu oraz reszta zawodników, pozwalają mi wierzyć na good basket ze strony Phili’. Thaddeus Young niedawny nabytek, także widziałem, że radzi sobie nieźle. Zdobył bodajże 23 pkt oraz świetnie blokował. Co do undera. Gospodarze grają bardzo pasywny basket, a Orlando bez dobrego rozegrania dużo nie punktuje. Wcześniejsze mecze pokazują, że Magicy rzucają dużo, ale 76ers mają stosunkową dobrą defensywę i jeżli to gospodarze będą dyktować warunki under powinien wejść.

Prawdopodobne składy na dzisiaj:
Orlando:
Pierwsza 5tka -- Point guard Rafer Alston, Shooting guard Courtney Lee, Small forward Hedo Turkoglu, Power forward Rashard Lewis, Center Dwight Howard.
Ławka -- Guard Mickael Pietrus, Guard Anthony Johnson, Center/Forward Tony Battie, Guard J.J. Redick.
76ersi::
Pierwsza 5tka -- Point guard Andre Miller, Shooting guard Willie Green, Small forward Andre Iguodala, Power forward Thaddeus Young, Center Samuel Dalembert.
Ławka -- Guard Lou Williams, Forward/Center Marreese Speights, Guard Royal Ivey, Forward Reggie Evans.
ehh, jak pech to pech ????

 

[rondo]

Spotkanie: Bucks - Wizzards
Typ: over 208.5
Kurs: 1.9
Buk: bet365
Analiza:
Do ekipy Jelonków wrócił Ridnour i z jego rozegraniem Bucks czują się u siebie naprawde mocni. Co więcej sporo punktują właśnie na swojej hali, nie ważne z kim grają. Villanueva gra coraz lepiej, jest młody i o ile w meczach z drużynami z wysokiej półki gra w kratkę, o tyle ze średniakami takimi jak Wizzards można na niego liczyć. Z meczu na mecz kręci swoje season high games. Do tego dochodzi dobra dyspozycja Jeffersona. Spędza wiele czasu na parkiecie, jednak nie przeszkadza mu to w kolejnych dobrych występach. To on z Charlim będą dziś stanowić trzon ataku. No i oczywiście Ridnour wspomniany wyżej. Jeśli chodzi o Wizzards, to bez Arenasa grają już z myślą o nowym sezonie. Bardzo często grają ławką, sprawdzają różne warianty, zwłaszcza ofensywne, nie dabając o obronę. Butler gra coraz lepiej, zresztą zawsze stranowił podstawę tego zespołu. To właśnie on z Jamesem pod nieobecność Arenasa odpowiedziany jest za rozegranie akcji. Stanowi mózg drużyny, który coraz lepiej zaczyna funkcjonować. Mają to do siebie, że defence teamy ich niszczą, ale ze średniakami bez obrony (jak Bucks) radzą sobie dobrze i ich atak się sprawdza. Dziury w obronie Bucks pod niebecność Boguta będą dziś kluczowe i myślę, że fakt meczów b2b nie będzie wiele znaczył w tym starciu. To właśnie obrona wyczerpuje najbardziej. Myślę, że oba zespoły otworzą się i nawet ławką będą wstanie nawrzucać sporo.