Zawsze wydaje mi się, że ta przerwa związana z ASG jest za długa. Po prostu ciężko jest mi się ponownie przestawić na "normalny" tryb. Dziś w nocy meczów mnóstwo, teoretycznie jest w czym wybierać, zastanawiałem się nad Orlando, Wizards, Hornets... ostatecznie ML odpuszczam, bo w żadnym wypadku nie jestem dostatecznie przekonany.
Z reguły nie lubię podczas jednego meczu grać dwóch matchupów, ale cóż, tak wyszło, a więc do rzeczy.
Pierwszy typ to over Mike'a Conleya. Timberwolves to drużyna słabo broniąca na pozycji PG, wynik 23,3 PPG jest trzecim najgorszym w lidze... ale to tylko statystyki. A statystyki potrafią być przekłamane. Ricky Rubio to dobry obrońca, a wynik zawyżony jest głównie dlatego, iż rywale częstokroć wykorzystują rezerwowego PG Wilków - wiekowego Andre Millera. Dlaczego więc atakuję over Conleya? Sprawa jest banalnie prosta. Kontuzji doznał Marc Gasol, pierwsza opcja zespołu, to wiedzą chyba wszyscy. Podczas trade deadline day Miśki były bardzo aktywne...
oddając Jeffa Greena (15,1 PPG) do Clippers i Courtneya Lee (10 PPG) do Hornets. Ważne ogniwa, które, jak pokazują statsy, odpowiadały za część zdobywanych punktów w Memphis. W zamian dostali mięso transferowe, w zasadzie szrot. Ani PJ Hairston, ani Chris Andersen nie będą niczym więcej jak "zapychaczami" w rosterze. Krótko mówiąc - za dwóch gości, którzy dawali średnio 25 punktów w meczu otrzymali ludzi, którzy w ofensywie będą mieć rolę znikomą. Wyjątkiem jest Lance Stephenson, pozyskany w wymianie z Clippers, którego Dave Joerger nie chce waive'ować. Problem w tym, że zanim Stephenson wejdzie w rytm to może trochę czasu minąć (jeśli w ogóle wejdzie), a i wątpliwe czy dzisiejszej nocy w ogóle zagra. Reasumując - ktoś te punkty musi zdobywać. Ofensywa w tym momencie będzie leżała na barkach Conleya i Z-Bo, bo kto poza nimi ma ciągnąć tę grę? Upośledzony ofensywnie Tony Allen? Matt Barnes, który zawsze był lepszym defensorem aniżeli strzelcem? Stary Air Canada? Chimeryczny Chalmers?
Po kontuzji Gasola - jeszcze z Lee'm i Greene'm w składzie - Misie zagrały dwa spotkania - z Blazers i Nets. W obu meczach Conley przekraczał linię, zdobywając odpowiednio 27 i 20 punktów. Poza tym - z reguły grając na Rubio (nie licząc mecz granego w styczniu) kręcił się wokół linii - w listopadzie 20 pkt, w tamtym sezonie 17, 15, 16. Cóż, wobec zaistniałych okoliczności linia nie jest wcale wygórowana i moim zdaniem jak najbardziej do gry.
Mike Conley over 17,5 pkt @ 1,87 25 pkt
Betano
Drugim typem, w tym wypadku trochę na czutkę i
granym przeze mnie lżej, aniżeli over Conleya jest over Karla-Anthony'ego Townsa. KAT z 17,1 PPG w miarę pewnie zmierza po ROTY i Krzysiek Porzingis raczej mu w tym nie zagrozi, ale do rzeczy. To samo, co w przypadku Conleya - nie zagra Gasol. A w tym wypadku na centrze w ostatnich spotkaniach występował Z-Bo, Zach Randolph, nad którym KAT ma przewagę wzrostową. Co prawda do rotacji ma wrócić Brandan Wright, ale - jak mówi roto - będzie to występ, który ma określić stan zdrowia Wrighta i raczej nie spodziewajmy się sporych minut dla niego, sam Joerger mówi "no pressure". Randolph jest niezwykle silny, szczególnie w post-up ciężko jest się przez niego przebić, ale właśnie zaletą Townsa jest to, że wyciągnie rywala na dystans i trafi jumperka, sieje postrach także tróją, a poza pomalowanym Z-Bo, dość powiedzieć, nie jest zbyt mobilnym zawodnikiem. Podczas dwóch meczów z Grizzlies Towns notował dwukrotnie 14 punktów, a więc bez szału, ale... na usprawiedliwienie dam fakt, iż grał na Gasola, co dziś nie będzie mieć miejsca, oraz - podczas spotkania w styczniu zaliczył ładne 6/6 (+ 2/2 FT), z kolei listopad był jego pierwszym miesiącem w NBA, a więc cudów nie można było oczekiwać. Warto dodać, że nie zagra Pekovic i Garnett, a więc dwójka wysokich, do tego spodziewam się wyrównanego meczu, a więc nie ma co się martwić o minuty Townsa. KAT przed przerwą na ASG łapał wiatr w żagle, 5 ostatnich meczów to 14, 17 (grając na DeAndre Jordana), 26 (vs Bulls), 19 (vs Pelicans) i absolutna eksplozja 35 punktów z Raptors. To oraz zwyciężenie w skills challenge powinno dodać jedynie pewności siebie Townsowi. Cóż, moim zdaniem można lekko spróbować.
Karl-Anthony Towns over 19,5 @ 2,00 11 pkt
Betano