Kompletnie nie ma sensu porównywanie h2h, bo Phila ma inny skład.93-82 Ch-Ph 89-96 Ph-Ch 93-88 Ch-Ph 79-78 Ph-Ch 77-69 Ch-Ph 89-82 Ph-Ch 79-74 Ph-Ch
Kompletnie nie ma sensu porównywanie h2h, bo Phila ma inny skład.93-82 Ch-Ph 89-96 Ph-Ch 93-88 Ch-Ph 79-78 Ph-Ch 77-69 Ch-Ph 89-82 Ph-Ch 79-74 Ph-Ch
tak jak napisał dawczan, powoływanie się na wyniki sprzed iluś lat nie ma najmniejszego sensu; historią historią, ale rostery są zmienne - dla przykładu porównując Philę z zeszłego sezonu z obecną to dwie diametralnie inne drużyny. Sam typ wg mnie jest mocno naciągany - Sixers grają w tym momencie powyżej swoich oczekiwań...zaraz..czy aby na pewno? Pokonali Heat bez Wade i z zardzewiałym Boshem, Heat którzy niewątpliwie byli myslami już przy piątku i spotkaniu z Brooklyn Nets, więc był tzw. look ahead angle. Wczoraj pokonali Wizards...tylko czy Wizards zasłużyli by być 9 ptk faworytem? Wg mnie nie. To jest NBA..tutaj trzeba zasłuzyć na to, by dostać do pokrycia tyle punktów. Wizards absolutnie nie zasłużyli, i więciej, pokazali, że sporo pracy przed nimi, a same oczekiwania i spore apetyty przedsezonowe nie wystarczą by wygrywać mecze, nawet z Philą. Obecnie percepcja graczy wygląda następująco - Phila pokonala u siebie Miami, pokonała na wyjeździe Wizards, więc 9 ptk to prezent pod choinkę. Natomiast Byki w słabym stylu przegrały z Miami. Wg mnie to świetny spot by zagrać Byki - dobra defensywna drużyna przeciwko gorącemu dogowi. Bulls -8.Mecz: Philadelphia-Chicago
Typ: Philadelphia+10
Kurs: 1,74
Buk: Bet365
Phili przed sezonem skazywana na porazke mile nas zaskakuje. 2 zwyciestwa - Miami, Washington naszego Marcinka. Natomiast z drugiej strony mamy Bullsow z nakreconym Rosem. Jak do tej pory 1 porazka z Miami i zwyciestwo rzutem na tasme z Knicksami. Dzis spotkanie moga wygrac obie druzyny, licze na wyrownane zawody z delikatnym wskazaniem na gosci. Nie widze jednak ich wysokiego zwyciestwa, w dyszce powinno sie zamknac. Poprzednie potyczki obu ekip konczyly sie raczej nie wielka zdobyczya punktowa.
93-82 Ch-Ph
89-96 Ph-Ch
93-88 Ch-Ph
79-78 Ph-Ch
77-69 Ch-Ph
89-82 Ph-Ch
79-74 Ph-Ch
a Jazz w porównaniu do Mavs to cienkie bolki.Podobnie zresztą z parą Rockets - Jazz. Rockets jadą obecnie na ogromny i niezasłużonym hype. Grali do tej pory tylko z Bobcats i Mavs i nagle dostają 6 ptk do pokrycia w Utah. Jazz +6
trochę śmiesznie to się czyta, gdy człowiek zda sobie sprawę, że mowa o drużynie, która notuje 20 strat na mecz z drużynami pokroju Mavs i Bobcats i ok 65% z linii rzutów wolnych. Następnym razem zastanów się zanim napiszesz głupotę Seweryn.Stawiam na dobrze naoliwioną maszynkę do zdobywania punktów, która w tym momencie funkcjonuje bardzo dobrze
Lakers - Spurs
Tony Parker over 17.5 pkt 1.85
Bwin
Ruscy się wychylili ale nie znalazłem nic ciekawego. Za to w oczy rzuciła mi się linia na Parkera w meczu z Lakers. 17.5 ? Ciekaw jestem czy dostaniemy jeszcze w tym sezonie taką linię na Francuza Powinno być 20.5 jak nic, czyli jego średnia (mniej więcej) z ubiegłego sezonu. Przeciwko LA w zeszłym sezonie łącznie 7 spotkań i tylko 1 raz linia nie pokryta. Jeśli nie będzie przesadnego odjazdu San Antonio powinno z jego strony pęknąć ok 15 rzutów z gry + jakieś osobiste. Trójka w jego wypadku to raczej rzadko spotykany bonus. Tony to mózg drużyny i tylko mocny odjazd może spowodować, że nie zrobi dobrych cyferek na otwarcie sezonu w LA. Lakers mogą przegrywać, nie mieć najmocniejszego składu, ale póki pojawiają się w związku z tą ekipą takie nazwiska jak Gasol, Nash czy nawet nieobecny Kobe, to spotkania z Jeziorowcami zawsze będą elektryzować publikę i przeciwników, więc liczę na pełne zaangażowanie lidera Spurs i atakuję zaniżoną (moim zdaniem) linię.
tak jak napisał dawczan, powoływanie się na wyniki sprzed iluś lat nie ma najmniejszego sensu; historią historią, ale rostery są zmienne - dla przykładu porównując Philę z zeszłego sezonu z obecną to dwie diametralnie inne drużyny. Sam typ wg mnie jest mocno naciągany - Sixers grają w tym momencie powyżej swoich oczekiwań...zaraz..czy aby na pewno? Pokonali Heat bez Wade i z zardzewiałym Boshem, Heat którzy niewątpliwie byli myslami już przy piątku i spotkaniu z Brooklyn Nets, więc był tzw. look ahead angle. Wczoraj pokonali Wizards...tylko czy Wizards zasłużyli by być 9 ptk faworytem? Wg mnie nie. To jest NBA..tutaj trzeba zasłuzyć na to, by dostać do pokrycia tyle punktów. Wizards absolutnie nie zasłużyli, i więciej, pokazali, że sporo pracy przed nimi, a same oczekiwania i spore apetyty przedsezonowe nie wystarczą by wygrywać mecze, nawet z Philą. Obecnie percepcja graczy wygląda następująco - Phila pokonala u siebie Miami, pokonała na wyjeździe Wizards, więc 9 ptk to prezent pod choinkę. Natomiast Byki w słabym stylu przegrały z Miami. Wg mnie to świetny spot by zagrać Byki - dobra defensywna drużyna przeciwko gorącemu dogowi. Bulls -8.
Tak oczywiscie nie ma co przywolywac statystyk. Wielcy znawcy koszykowki z miejsca potrafia tylko krytykowac typ. Bulls sa inna druzyna niz rok temu, tak samo Phili ale nie zmienia to faktu, ze mecz nie bedzie prowadzony w szybkim tempie. Byki zostaly dojechane przez Miami, ktore dostało po dupie od Phili, Byki ledwo wygraly z Knicksami i oczywiscie nie ma przesłanek oraz argumentow aby zagrac bezpieczny handi+10 na Phili we własnej hali. Wolne konstruowanie akcje obu ekip bedzie sprzyjac underowemu spotkaniu. A wyniki nie sa sprzed ilus tam lat tylko z sezonow 2011/12 12/13 itd. A tak marginesie najbardziej smieszy mnie jechanie po Krzysiu Boszu, 18 pkt srednia i 7 zb. Osobiscie pograłem utah+ 8,5, Indiana, Golden. Jutro sie przekonamy Panowie.
1 kuponik juta zamulila, ale jest OK
haha to ty chyba nigdy meczów Houston nie oglądałeś. Graja meeega szybka koszykówke i czy graja z Miami, Bobkami czy Mavs graja tak samo i zawsze jest masa strat - taki ich styl i nic z tym nie zrobia. 65% z linii wolnych no to zastanów się kto możne ta średnia zaniżać. Jeżeli dla ciebie głównym wyznacznikiem drużyn jest liczba strat i % z linii wolnych no to nie mamy o czym rozmawiać.trochę śmiesznie to się czyta, gdy człowiek zda sobie sprawę, że mowa o drużynie, która notuje 20 strat na mecz z drużynami pokroju Mavs i Bobcats i ok 65% z linii rzutów wolnych. Następnym razem zastanów się zanim napiszesz głupotę Seweryn.
Strata Millsapa owszem może być odczuwalna, ale strata Jeffersona? - On był factorem tylko w grze ofensywnej, w defensywie nie istniał.
co ma do rzeczy to czy oglądałem czy nie ???? otóż nic nie ma do rzeczy. Kto zaniża? Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że Howard nie trafia 20kilku wolnych w meczu? ???? Straty i wolne nie są dla mnie głównym wyznacznikiem, są jednym z kilku najważniejszych ???? dlatego faktycznie nie mamy o czym rozmawiać skoro dla Ciebie nie mają znaczenia - komiczne ????haha to ty chyba nigdy meczów Houston nie oglądałeś. Graja meeega szybka koszykówke i czy graja z Miami, Bobkami czy Mavs graja tak samo i zawsze jest masa strat - taki ich styl i nic z tym nie zrobia. 65% z linii wolnych no to zastanów się kto możne ta średnia zaniżać. Jeżeli dla ciebie głównym wyznacznikiem drużyn jest liczba strat i % z linii wolnych no to nie mamy o czym rozmawiać.
a no własnie dużo ma do rzeczy. Bo zobaczyłeś wskaznik 65% z wolnych ale nie wiesz skąd się wziął, otóż podpowiem ci, że w 3 kwarcie Dallas zastosowało taktykę Hack-a-Dwight i Asik również dodaje swoje pudła i mamy odpowiedź. Panowie maja inne atuty którymi nadrabiają i spudłowane wolne na nic sie nie przekładaja. Dzieki taktyce hack-a-Dwight Dallas zbliżylo się bodajże na 5 punktów, do tego dzień konia w 4 kwarcie miał Jae Crowder - trafił 5/7 trójek (w samej 4 kwarcie!). Przewaga Houston powinna być znacznie wyższa, w 3 kwarcie zupełnie odpuścili, Harden przestał penetrować, Howard również zgasł i gracze obwodowi pudłowali wszystko jak leci do tego wspomniana taktyka i Dallas złapało kontakt. Straty no cóż, taki styl i nic i nikt tego nie zmieni. Jazz nie ma odpowiedzi na Houston, według mnie będzie to izi win Houston. Tak to właśnie wygląda, że piszesz o stratach i % z wolnych w kontekście Houston a to ma się nijak do ich gry i formy. Jak będzie przekonamy się w najbliższej przyszłości, bo wygrany/przegrany mecz z Jazz nic nie zmieni. Ja jednak jestem pewny, że dzisiaj pójdzie łatwo.co ma do rzeczy to czy oglądałem czy nie ???? otóż nic nie ma do rzeczy. Kto zaniża? Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że Howard nie trafia 20kilku wolnych w meczu? ???? Straty i wolne nie są dla mnie głównym wyznacznikiem, są jednym z kilku najważniejszych ???? dlatego faktycznie nie mamy o czym rozmawiać skoro dla Ciebie nie mają znaczenia - komiczne ????
otóz doskonale wiem skąd się wziął wskaźnik ???? z nietrafionych wolnych..hack a dwight nie ma tu nic do rzeczy, bo z bobkami było jeszcze gorzej i żadnego hack a dwight nie było. to co powinno być a to co jest to dwie różne rzeczy.a no własnie dużo ma do rzeczy. Bo zobaczyłeś wskaznik 65% z wolnych ale nie wiesz skąd się wziął, otóż podpowiem ci, że w 3 kwarcie Dallas zastosowało taktykę Hack-a-Dwight i Asik również dodaje swoje pudła i mamy odpowiedź. Panowie maja inne atuty którymi nadrabiają i spudłowane wolne na nic sie nie przekładaja. Dzieki taktyce hack-a-Dwight Dallas zbliżylo się bodajże na 5 punktów, do tego dzień konia w 4 kwarcie miał Jae Crowder - trafił 5/7 trójek (w samej 4 kwarcie!). Przewaga Houston powinna być znacznie wyższa, w 3 kwarcie zupełnie odpuścili, Harden przestał penetrować, Howard również zgasł i gracze obwodowi pudłowali wszystko jak leci do tego wspomniana taktyka i Dallas złapało kontakt. Straty no cóż, taki styl i nic i nikt tego nie zmieni. Jazz nie ma odpowiedzi na Houston, według mnie będzie to izi win Houston. Tak to właśnie wygląda, że piszesz o stratach i % z wolnych w kontekście Houston a to ma się nijak do ich gry i formy. Jak będzie przekonamy się w najbliższej przyszłości, bo wygrany/przegrany mecz z Jazz nic nie zmieni. Ja jednak jestem pewny, że dzisiaj pójdzie łatwo.