Witam, lipa wczoraj - spore starty na froncie - zwłaszcza szkoda tego Brooklynu, JEDNAK nie rozpaczając, a analizując doszedłem do jednego wniosku - coraz więcej prawidłowości
), zarówno w trafionych jak i nietrafionych działaniach.
Odrobię swoje zadanie domowe tutaj - DLA GŁODNYCH WIEDZY - TYPY w części II :
Brooklyn przegrana - można by powiedzieć - ??????. Nets jednak rozluźnieni znacznie, kto oglądał więcej niż highlighty zobaczy leniwe zbiórki ofensywne Charlotte, nadgarstek w rzutach nie dociągnięty, delikatnie spóźniająca się obrona, Landry Shamet rzucający 0/8 zza łuku, zero większej reakcji ze str sztabu trenerskiego, a Nash jest zbyt mądry, w mojej opinii, aby nie reagować w takich sytuacjach. Shamet zawahał by się przy 6stym rzucie, a 7ego, w mojej opinii, już by nie rzucił gdyby Nets mieli wczoraj spięte poślady. Podobnie Prince 0/5 - za dużo forsowania wczoraj było myślę.
Nash mógł powiedzieć im prosto : "Panowie mamy widoki co najmniej na mistrza konferencji. Cel na to spotkanie jest jeden - wygrać JAK NAJMNIEJSZYM KOSZTEM. Po co mamy się napinać w sezonie regularnym i bić się o 65 wygranych przeciwko zespołom typu Charlotte, kiedy nawet założeń taktycznych nie można na nich ćwiczyć, bo na wszystko się dadzą." To tak jakby gimnazjalista ( już nie ma, ale za moich czasów bajtla były
) bił i znęcał się nad drugoklasistą.
Skąd biorę takie ( daleko idące ) wnioski?
Pamiętam jak w swoim drugim sezonie, co ciekawe także z Charlotte, co ciekawe również z zespołem aspirującym na mistrza - ówczesnymi Cavs, wtedy kiedy dostali mocno w ciry w finałach z GSW, po mistrzostwie zdobytym bodaj w 2016 - mieliśmy taką sama sytuację.
Cleveland - pretendent na mistrza VS Charlotte - teoretycznie dno NBA.
Ta sama sytuacja - Cavs wygrywali znaczącą przewagą z o wiele lepszymi teamami, więc z Charlotte pewny WIN. Otóż nie bardzo. Przegrali 10cioma - ze wszystkimi gwiazdami grającymi normalne minuty.
Ponoć mówią na to "load managment", ja na to mówię - łebski trener i biedni kibice, i nieświadomi typerzy ( w tym wypadku także ja ).
Jak powstają takie sytuacje :
1. Mocny zespół vs słaby/bardzo słaby zespół
2. Słaby zespół gra u siebie
3. Mocny zespół zaliczył przed tym spotkaniem sporo wygranych.
Tak bym ocenił swoje wczorajsze błędy. Wystrzegajmy się spotkań spełniających takie warunki, to tylko teoria, która coraz bardziej świdrowała mi głowę w miarę jak analizowałem spotkanie BRO vs CHA. Nie wiem czy się potwierdzi - będę monitorował, natomiast podobieństwo z Cavs sprzed 4 lat z n a c z ą c e. Również mieli przed tym 2 wygrane z mocniejszymi drużynami, również grali w Charlotte. Swoją drogą Charlotte - nie najgorzej - Rozier, LaMelo ( świetna wizja! ), Hayward, Graham ( mój ulubieniec ) - przyzwoicie się prezentują.
Unikajmy - lepiej odpuścić czasem, aby walczyć kolejnego dnia, jak mówi Warren Buffett - "Są 2 zasady inwestowania. Zasada pierwsza : NIGDY NIE TRAĆ PIENIĘDZY. Zasada druga : NIGDY NIE ZAPOMINAJ ZASADY NR 1."
Błąd nr 2 - Spurs - poruszony zostanie jutro.
II
Nie spamię więcej - jedziemy.
Trzy moje drużyny dziś grają aż - ( jest ich w sumie 5 - MIAMI, PORTLAND, INDIANA, BROOKLYN, ATLANTA ).
Na warsztat :
ATLANTA HAWKS vs DETROIT PISTONS
under 109,5 pkt DET
1,68
ETOTO
Nienajlepsze linie zostały dziś wystawione ( dla bukmacherów ) wg mnie. Detroit grało 2 spotkania - w jednym zdobyli 101 pkt przeciw Minnesocie, którzy nie słyną z dobrej obrony, w drugim - 119 pkt vs Cavs JEDNAK :
1. nastąpiły 2 dogrywki - w regulaminowym czasie zdobyli 101 ponownie
2. Atlanta ma nienajgorszą obronę - 7dme miejsce aktualnie, pewnie trochę spadną, no ale ...
3. Detroit średnio zdobywa 101 pkt jak na razie
4. D-Rose ma dziś nie zagrać, ponadto Blake - OUT, Okafor wątpliwy, nie wiem komu tam przyjdzie biegać, odkąd stracili Wooda na rzecz HOU, nie wyglądają dobrze ani trochę.
LA LAKERS vs PORTLAND TRAIL BLAZERS
LAKERS over 114,5 pkt
1,75
etoto
AD jest OUT, jednak defensywa Portland, podobnie jak w zeszłym sezonie, pozostawia wiele do życzenia. Wymieniono ARIZĘ, Hezonję, Bazemor'a ociężałych, aby ciążyli gdzie indziej. Przyszedł Covington - topowy 3&D ligi, ALE Kanter, który przyszedł nadal ma problem z szybkim tempem gry, będzie korzystał z tego zarówno Schroder - wysokie BB IQ, umie grać na kontakcie nieco, jak i Harrell - będzie nabijał "AND ONE" - zwalisty i energiczny to zawodnik o dużej chęci walki i za to go szanuję. Jeśli Kanter da się nabrać na pump fake - i wyskoczy, to będzie Trez jechał pod
kosz. Jeżeli nie wyskoczy to będzie rzucał, a następnie walczył o zbiórkę (może znowu jakieś faule?).
Średnio na mecz Portland pozwalają zdobywać 123 pkt. Mają 28 defensywę, mało wiarygodne - grali przeciwko HOU i UTA, drużyny overowe - jednak mimo wszystko patrząc nawet na dane historyczne widzimy, że :
W zeszłym sezonie Lakers grało z POR 3 razy :
1. LAL WIN 136-COŚ TAM
2. LAL WIN 128-120 ile dobrze pamiętam wynik POR
3. LAL LOSE 119-COŚ TAM
Istotne jest to, że LAL przeciwko nim zdobyli najmniej 119 pkt - mając prawdopodobnie gorszy ball movement i BB IQ ( w moim odczuciu ) niż w tym sezonie. Linia padnie kilkoma punktami myślę - 120 pkt dla Lakers jest osiągalne.
Lebron jest wątpliwy, jednak wydaje mi się, że coś tam pogra na tym etapie sezonu. Będzie w porządku myślę.
Ostatni team dziś :
BROOKLYN NETS vs MEMPHIS GRIEZZLIES
BRO over 120,5 pkt
1,68
etoto
Zapisałem sobie w analizie na tablicy zanim buk wystawił linie, że idę w Brooklyn jeśli kursy będą nie mniejsze niż 1,30. Jak nie to, to over punktowy na Nets wszystko w okolicach 122,5 - 124,5 pkt. Cieszy zatem linia gwarantująca satysfakcjonujący kurs oraz znajdująca się poniżej tego progu. KD jest wątpliwy wg Rotowire na ten moment, dlatego nie gram wygranej, choć myślę, że będziemy mieli właśnie wspomniany ostatnio efekt "powrotu do średniej" i BRO zmotywuje się i wygra. Memphis przypomina nieco potencjalnego konkurenta w finałach - Lakers
), z gorszą obroną i gorszą jakością ofensywy - Nash będzie chciał przetestować zaangażowanie chłopaków w mojej opinii.
Memphis ponadto pozwala zdobyć przeciwnikom średnio/mecz 126,6pkt. Warto więc myślę. Stawka niższa nieco niż na pierwsze 2.
Peace out, B.