New Jersey Nets @ Toronto Raptors (-7,5)
Raptors dalej bez Calderona i po dwóch laniach na Florydzie, ale z kim mają wygrywać jak nie z najsłabszą drużyną ligi obecnie, w dodatku prawdopodobnie znowu bez swojego czołowego zawodnika-Chris Douglasa Robertsa. Netsów czeka daleka podróż do Kanady, a Toronto musi zdecydowanie wygrywać takie mecze, jeśli chce się liczyć w walce o PO.
Los Angeles Clippers (+2,5) @ New York Knicks
Clippersi ostatnio grają naprawdę dobrze i ich bilans wygląda całkiem nieźle (11-13). Raczej nie mają co marzyć o PO, bo na Zachodzie jest bardzo ciasno i trzeba będzie mieć znacznie więcej W niż L, ale póki co ciągle są nie tak daleko za czołową 8. Świetnie po powrocie gra młody Eric Gordon, Baron Davis chyba już nigdy nie przypomni sobie co to znaczy być franchise playerem, ale zalicza ostatnio prawie 10 as na mecz. Solidne wsparcie w ataku daje atletyczny Al Thornton, a na tablicach rządzą Camby z Kamanem. Ich gra jest całkiem poukładana w przeciwieństwie do szalonej bieganiny NYK. Ostatnio gracze z MSG też zanotowali wzrost formy, świetnie gra Harrington, ale mimo tego przegrali ostatnie dwa mecze. Wczorajszej nocy w pierwszym meczu z b2b przegrali z Bulls, więc dzisiaj mimo iż u siebie-nie powinno być lepiej.
Houston Rockets @ Dallas Mavericks (-5,5)
over 198,5
Wraca Ariza, ale wątpie, aby Rakiety były w stanie zagrozić poważnie świetnie ostatnio grającym Mavs, tym bardziej w Dallas. Znakomicie gra Dirk i myślę, że jego ekipa odniesie dziś spokojne zwycięstwo, bo u siebie gra naprawdę dobrze (9-3).
Dallas lubi porzucać i nic dziwnego mając takich strzelców i kreatora gry. Howard wraca powoli do formy, więc kolejna strzelba. Houston może nie ma wybitnych strzelców, Ariza rzuca na słabym %, ale jako zespół też jak nadarzy się okazja to potrafią zdobywać sporo pkt. Wraca TMac, który ma trochę pograć, pokazać się z jak najlepszej strony, żeby zostać wymieniony i też pewnie dołoży parę oczek. Przewiduję, że oba teamy przekroczą 100 pkt.
I zgadzam się z typem jo0hny'ego:spokodfhgfh: