Ciężko się ostatnio ogląda grę Suns. Od kontuzji Bookera Suns są zimni, nie mają mocy w ataku. Dzisiaj wcale nie powinno być im łatwiej, Bridges i Craig musieliby rzucić ze 45 punktów, żeby Suns mogli się zakręcić koło zwycięstwa. Będzie dzisiaj w składzie Cam Payne, ale z ławeczki. Dużo zależy od dziadka CP3, który musi zacząć szukać open looków. Knicks bardzo dobrze bronią, akcje indywidualne nie są najlepszym rozwiązaniem. Niepewny wystep Brunsona, ale to co gra Quickley, przechodzi najśmielsze oczekiwania. Mega występy tego gracza, brak Brunsona nie jest tak odczuwalny, jak mogłoby się wydawać. Kapitalny sezon Randle'a, według mnie duża szansa dla Knicks na ogranie Suns, którzy mało mogą wprowadzić z ławki. Wydaje mi się, że Paul będzie dzisiaj dużo dyrygował kolegami, niż sam rzucał. Zazwyczaj grał bardzo zespołowo w meczach z Knicks, w ostatnich 10 spotkaniach, w 9 z nich zanotował minimum 9 asyst, ale na sam koniec stawiam na zwycięstwo Knicks. Oferta z unibet.
Knicks OT @1,82
CP3 over 8,5 asysty @1,74