Garść luźnych przemyśleń z grupy :
1. Najpierw na warsztat bierzemy - under Nowy Jork 117,5 pkt vs Washington
zawiódł Randle to i nie było komu grać - błąd bumkacherski
Zgodzę się, że obrona Wizards mizerna niczym zima w tym roku. Jednak poszalano trochę z tą linią w moim odczuciu.
W tym sezonie NYK na 54 gry nie przekroczyło tej linii 48 co daje ... 89%.
Zdaję sobie sprawę, że Wizards przypadek skrajny - jednak po stracie Morrisa, ofensywnie, w dłuższym wymiarze będą wyglądać jeszcze tragiczniej.
Grali dwukrotnie przeciw sobie - NYK raz osiągnęli 107, raz 115 pkt. Ciężko tu coś wnieść poza tym, że średnio New York City zdobywa 104,9 pkt, według mnie jest po prostu zbyt duża dysproporcja między tym a linią.
Dodaję
over 23,5 pkt Juliusa Randle - słabo pod koszem w stolicy, ostatnio notował 30 i 35 pkt przeciw nim, spadkobierca po Morrisie ofensywnie powinien być - po kursie 1,70 warto myślę
2.
Over Brooklyn i Toronto w meczu 218,5 pkt podobne zjawisko niestety jak przed przerwą świąteczną - dojechani kalendarzem, wydaję się, że perspektywa wolnego już w głowach
Czemu tak ?
Przede wszystkim tempo - 10te i 14ste.
jak się sprawy mają na Brooklynie w mojej ocenie :
LAVERT + SPANCER + KYRIE = LAVERT/SPENCER
LAVERT+ SPANCER > LAVERT + SPENCER + KYRIE
LaVert + Dinwiddie otoczeni snajperami pokroju Harrisa, Prince'a robią robotę, ofensywa idzie w górę, skoro odnieśli 106 pkt przeciw underowej Indianie, tak tu 110 zapewnią z lekka, mimo 2giej obrony Toronto.
Co się tyczy Raptors - 12 ofensywa, egzekucja na poziomie, Serge Ibaka jest wątpliwy, jeśli nie wystąpi, strzelanina przybierze tylko większy rozmach, zwłaszcza po stronie Nets, a Raps powinni kolektywem swoje wypracować.
Na ostatnie 10 spotkań Toronto - 8 razy przekraczało te linię w meczu, Brooklyn - 6. Ostatnio zdobyli 237 pkt naprzeciw siebie.
3.
Memphis over 117,5 pkt vs Portland ta sama historia co wyżej, niestety czas najbardziej optymalnej typery się kończy w tym sezonie, wkrótce zacznie się luzowanie silnych przed PO i popisy underdogów, grających luźny basket
tu akurat znaczny wpływ miała faktycznie polepszona obrona Memphis - można mówić, że Portland dość przewidywalne, że kalendarz ciężki i b2b byli - niezmienny pozostaje jednak fakt, że Blazers to solidna ofensywnie drużyna - dali im zdobyć ledwo 104 pkt
No niestety, Blazers muszą coś zrobić z tą defensywą - za niska na PO chyba.
Wklepali im 138 bodaj wczoraj Pels, myślę, że tu będzie podobnie - bo ciężki mają grafik Blazerowie i jeszcze mniej przekierowania energii będzie szło w stronę defensywy.
Ponadto dość szokujący upgrade zrobiły Miśki w obronie - jeszcze bodaj 2,5 tyg temu byli na 22 pozycji,teraz 16 (!).
Tempo gry niesamowite po obu stronach. Największa dysproporcja na rozegraniu - MEM zajmuje 1 miejsce, Portland 30ste ...
4. Under 113,5 pkt vs Milwaukee vs Indiana Pacers
Spore przewagi mają Bucks jednak ostatnio byli bez Hilla i Antka i już ofensywa spadła na miejsce 4te.
Co ciekawe - grali 2 x ze sobą, raz Milwaukee zdobyło 102, raz 117 pkt. Spory rozstrzał - stąd też szukając różnicy nasuwa się - że z Ericem Bledsoem na pokładzie grają ciut wolniej - Bled lubi z lekksza pokozłować sobie, dobry drive na
kosz, ale tylko drive za 2 pkt. On właśnie grał w spotkaniu gdzie padły 102 pkt i on nie grał wtedy kiedy padło 117.
Brak Hilla w drugim składzie jest widoczny, grają mniej przemyślanie, gorsza egzekucja - no i jednego shootera mniej. Jak o shooterach mowa - 3pointer guy - Kyle Korver też OUT - czytaj gorszy spacing, mniej przestrzeni na działanie, bardziej wymuszone ruchy.
Sama Indiana może w końcu wróci na tory - wolne tempo, dobra obrona.
5.
Under 221,5 pkt w meczu Utah vs Miami co ciekawe zaczęty został kolejny projekt - NBA zmienna jest - nie często zdarza się utrzymanie dominacji jednej drużyny przez cały mecz - to i tu zagraliśmy WIN 1 połowa/2 połowa - MIAMI/UTAH - KURS 6, UTAH/MIAMI - KURS 8,60
stawka eksperymentalna jednak się sprawdziło - eksperyment warty testowania myślę
Motywuje do tego głównie tempo gry obu zespołów - 19ste i 27dme. Oraz niezła obrona Utah - 8 miejsce, Heat - 13ste. Dragic lubi wolniej, Butler lubi wolniej, Andre Iggy też lubi wolniej, Mitchell też lubi wyczekać trochę.
Gobert może mieć ciężej niż zazwyczaj przeciwko Bamowi, który okrzepł trochę i lepiej wygląda na parkietach NBA. W każdym razie - współpraca na pick & rollu może byc gorsza niż zazwyczaj - ponadto Miami broni najlepiej 3kę, patrząc na dashboard, a to konik Utah.
Atlanta WIN vs Cleveland dokładam coś takiego, bo value już było wg mnie z niepewnym Lovem ( teraz potwierdzone, ze OUT - kurs 1,69 z dogrywką )
zaważy wymiana ognia tutaj myślę, w tym aspekcie partyzantka Hawks może się bardziej odnaleźć
Powodzenia ferajna