Gralem turniej na Paradise
Poker. Mialem troche zetonów wiec nawet jak nic nie mialem po river to czasem wrzucilem sporo du puli. Oplacalo sie i nie ale juz mi sie nie chcialo grac a mialem sie zapisac na PokerHeaven. Przychodzi 42 na reke daje all i pisze reszcie: "bye". Jeden, który wczesniej spasowal zaczal pisac CALL!! Bluffer!!
No i jeden sprawdzil i mial A5. Na flopie 2A6 tur 6 i juz ustawilem zeby wyjsc po tym rozdaniu bo mialem 0 a river przyszla 2 i mam fulla.