Narciarstwo Alpejskie 2015/2016

[rogerfede93]

Narciarstwo Alpejskie 2015/2016




​

Sezon 2015/2016 Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim rozpocznie się 24 października tradycyjnie w austriackim Solden, następne starty będą miały miejsce 14 i 15 listopada w Levi. Ostatnie zawody z tego cyklu zostaną rozegrane między 14 a 20 marca w szwajcarskim Sankt Mortiz.


Kalendarz Pucharu Świata Kobiet na sezon 2015/2016
http://www.fis-ski.com/mm/Document/d...15_Neutral.pdf


Kalendarz Pucharu Świata Mężczyzn na sezon 2015/2016
http://www.fis-ski.com/mm/Document/documentlibrary/AlpineSkiing/05/76/00/1516men_05.06.2015_Neutral.pdf


Wśród kobiet puchar świata z sezonu 2014/2015 broni Austriaczka Anna Fenninger, a wśród mężczyzn Austriak Marcel Hirscher


Krótki opis poszczególnych konkurencji



Zjazd - najszybsza z konkurencji narciarstwa alpejskiego. Najlepsi zawodnicy osiągają w niej prędkości przekraczające nawet 150 km/h podczas zjazdu ze stoku ( za najbardziej niebezpieczny stok uznawany jest Kitzbühel). Różnica poziomów pomiędzy startem, a linią mety wynosi od 800 do 1100 m. w przypadku mężczyzn, oraz od 500 do 800m. w przypadku kobiet. Podobnie jak w slalomie na trasie znajdują się porozstawiane bramki (na przemian niebieskie i czerwone), które muszą składać się z czterech slalomowych tyczek oraz dwóch widocznych flag. Ominięcie bramki jest równoznaczne z dyskwalifikacją danego zawodnika. Zazwyczaj każda trasa zaczyna się od długiego i prostego odcinka, na którym zawodnicy mogą nabrać wysokich prędkości, a następnie trasy z licznymi przeszkodami, na której zawodnicy muszą pokazać swoje umiejętności techniczne. Przed każdym zjazdem, ze względu bezpieczeństwa, zawodnicy muszą minimum jeden raz wziąć udział w jednym z trzech organizowanych treningów przejazdowych. Konkurencje zjazdu wygrywa ten zawodnik, który w najszybszym czasie dotrze do linii mety.

Supergigant - druga z konkurencji szybkościowych. Różnica poziomów pomiędzy startem, a linią mety wynosi zazwyczaj od 500 do 600 m. w przypadku mężczyzn, oraz od 400 do 600 m. w przypadku kobiet. W super gigancie stosowane są bardzo podobne bramki, jak w przypadku tradycyjnego zjazdu, o szerokości 6-8 m. Reguły super giganta nie nakazują zawodnikom odbycia treningu na trasie zjazdu, aczkolwiek sugerują, aby każdy narciarz dokładnie zapoznał się z trasą. Zawody składają się z jednego zjazdu, a wygrywa w nich ten, kto osiągnie najlepszy czas końcowy.

Slalom- W porównaniu do innych dyscyplin narciarstwa alpejskiego rozgrywana jest na najkrótszej trasie, o proporcjonalnie największej liczbie zmian kierunku jazdy. Na konkurencję składają się dwa przejazdy na dwóch różnych trasach wyznaczonych bramkami. Zgodnie z przepisami FIS bramka slalomowa w narciarstwie składa się z dwóch tyczek jednego koloru, które są ustawione na przemian: czerwone – niebieskie. Wewnętrzna tyczka (bliższa osi przejazdu) to tzw. tyczka skrętu. Szerokość bramki wynosi 4–6 m. O zwycięstwie decyduje najmniejsza suma czasów. W zawodach wyższej rangi stosuje się często ograniczenie liczby startujących w drugim przejeździe.Trasa przejazdu winna stanowić możliwie wszechstronny sprawdzian umiejętności płynnego i precyzyjnego wykonywania skrętów o różnym promieniu, od śmigu stosowanego na wertikalu do pełnych, podkręconych skrętów na rozstawionych bramkach otwartych. Zawody w tej konkurencji rozgrywane są w jednym dniu, w dwóch przejazdach na dwóch różnych trasach (inne ustawienie bramek). Kolejność startu w pierwszym przejeździe ustalana jest na podstawie punktowych list klasyfikacyjnych FIS, a w drugim przejeździe – wg czasów uzyskanych w pierwszym przejeździe, w kolejności odwrotnej do zajmowanych miejsc. Pomiar czasu jest elektroniczny (z dokładnością do 0,01 s). Najważniejszym błędem karanym dyskwalifikacją jest ominięcie bramki lub „wzięcie” tyczki między nogi (obie narty nie przecinają linii bramki). O końcowej kolejności decyduje suma czasów w dwóch przejazdach.

Slalom gigant - kolejna z technicznych konkurencji rozgrywanych w ramach narciarstwa alpejskiego. Różnica poziomów pomiędzy startem, a linią mety jest tutaj stosunkowo niewielka, w porównaniu do chociażby tradycyjnego zjazdu, ponieważ wynosi od 250 do 400 m. - zarówno w przypadku mężczyzn jak i kobiet. W ramach slalomu rozgrywane są dwa zjazdy na tej samej trasie, lecz ze zmienionym położeniem bramek i przeszkód. Do klasyfikacji końcowej liczy się łączny czas z obu zjazdów - wygrywa ten, kto uzyska najlepszy wynik czasowy.

Superkombinacja - jest to konkurencja uznawana za najbardziej wszechstronną. Składa się z jednego przejazdu slalomu oraz skróconego zjazdu (lub z supergiganta). Oba przejazdy mogą być rozgrywane w dowolnej kolejności. Wyniku z obu przejazdów są sumowane i wygrywa zawodnik z najlepszym czasem osiągniętym w obu konkurencjach.


Transmisje-Wszystkie zjazdy transmitowane będą na kanale Eurosport


Wiele ciekawego wydarzyło się przed nowym sezonem. Warto o kilku sprawach wspomnieć. Najważniejsza to na pewno ta wiadomość
http://eurosport.onet.pl/zimowe/narciarstwo-alpejskie/dramat-anny-fenninger-triumfatorka-pucharu-swiata-zabrana-helikopterem-do-szpitala/5h6pt4 Ogromny pech Austriaczki. Wielka szkoda, bo miała sporą szansę na wywalczenie trzeci raz z rzędu kryształowej kuli, a najprawdopodobniej nie zobaczymy jej w tym sezonie na stoku. Sezon bez Anki to już nie to samo :-(.
Na narciarskich trasach nie zobaczymy również innej wielkiej zawodniczki. Mowo o Słowence Tinie Maze

http://eurosport.onet.pl/zimowe/narciarstwo-alpejskie/tina-maze-oglosila-roczna-przerwe-od-startow/49p2j7

U panów sezon 2015/2016 odpuszcza Bode Miller
http://eurosport.onet.pl/zimowe/narciarstwo-alpejskie/alpejski-ps-bode-miller-nie-wystartuje-w-sezonie-2015-2016/vdp6gc
Ponadto swoje kariery zakończyli inni wielcy zawodnicy/zawodniczki. W tym gronie są Szwajcar Silvan Zurbriggen, Austriak Benjamin Raich, Austriaczki Nicole Hosp, Andrea Fischbacher i Kathrin Zettel.

W dalszym ciągu spory znak zapytania stoi przy osobie Lindsey Vonn. W trakcie przygotowań w Nowej Zelandii Amerykanka doznała kontuzji stawu skokowego. Na pewno walka o kryształowa kulę będzie dla niej niezwykle trudna.
Drobny upadek na lodowcu Pitztaler zaliczył Matthias Mayer. Ma bardzo mocno potłuczone obie nogi, ale na niedzielny slalom gigant ma być gotowy.

Aby nie było tylko na smutno to mamy powrót po kontuzji. Mianowicie
Aksel Lund Svindal wraca do rywalizacji
http://eurosport.onet.pl/zimowe/narciarstwo-alpejskie/alpejski-ps-aksel-lund-svindal-wraca-do-rywalizacji/dzyrq0

Zapowiada się dziwny sezon, szczególnie wśród kobiet. Nie ma w tym sezonie żadnej wielkiej imprezy zatem to spora szansa, aby na stokach zobaczyć może jakieś nowe twarze, młode gwiazdy. Faworytem do końcowego triumfu w PŚ wśród mężczyzn niewątpliwe jest Marcel Hirscher, ale na pewno Ligety, Svindal, Jansrud czy Pinturault bez walki się nie poddadzą. U kobiet pod nieobecność Fenninger i Maze wszystko otwarte. Będę kibicował Miki Schiffrin, ale Vonn, Gut może Rebensburg czy Weirather pewnie też będą miały sporo do powiedzenia.
Zapowiada się wyrównany i co za tym idzie interesujący sezon.

Zapraszam do dyskusji i pisania analiz​

 

[rogerfede93]

Slalom Gigant Kobiet - Aspen
Od 18.00
​

Federica Brignone zakończy w TOP 3 @ 1.66 Bet365 3 miejsce

Feda pokazała klasę w Soelden kiedy w pięknym stylu wygrała zawody. Jej jazda mogła się podobać, a w pierwszym przejeździe po prostu zdeklasowała przeciwniczki. Włoszka to świetna gigancistka, która jednak na dużych imprezach ma jakiegoś pecha. Jej jazda jest płynna i co najważniejsza bardzo szybka. W Aspen w przeszłości stała już dwa razy na podium. W poprzednim sezonie zajęła 3 miejsce i tą samą lokatę zajęła w roku 2009. Otwarcie sezonu mocne. Czuje się pewnie i spokojnie jest w stanie powalczyć o podium, a nawet zwycięstwo. Sporą korzyścią dla niej jest fakt, że pojedzie z pierwszym numerem startowym po świetnie przygotowanej trasie. Kto może jej zagrozić? W mojej ocenie jest 6-7 zawodniczek, które stoczą walkę o podium. Liczę na małą powtórkę z Soelden i przede wszystkim szybki pierwszy przejazd w wykonaniu Brignone. Jeżeli uda jej się wypracować dobra pozycję w pierwszej odsłonie(tak powinno być) to w decydującym przejeździe już pokazała, że potrafi to wysokie miejsce utrzymać. Początek sezonu, więc i stawka dosyć ostrożna.

 

[rogerfede93]

Slalom Kobiet - Aspen
Od 18.15​

Wendy Holdener vs Nastasia Noens 1 @ 1.72 Bet365 7-6 ( 0.02s straty :-().


Wendy to niezwykle uzdolniona i dynamiczna zawodniczka. W poprzednim sezonie jej jazda w większości przypadków mogła się podobać. Stanęła nawet na podium (3 miejsce) w Kuhtai, a do tego dołożyła lokaty 4, 6 czy 7 i to pokazuje, że miejsce w ścisłej czołówce jak najbardziej w zasięgu jej możliwości. Szwajcarka to sprawna alpejka, potrafi przechodzić niezwykle szybko w poszczególne skręty. Czasami ta agresja jej przeszkadza, ale na pewno jej przejazdy przyjemnie się ogląda. Według mnie ma ta dziewczyna potencjał. Natomiast Noens to niezła slalomistka, ale nierówna. Od czasu do czasu pokusi się o miejsce w ''10'' ,ale jej problemem jest wykonanie dwóch równych przejazdów. Slalom w Aspen z reguły nie jest zbyt trudny, w miarę rytmiczny i bez większych pułapek. To powinno sprzyjać obu zawodniczkom, bo obie lubią jeździć agresywnie. Niewątpliwie Holdener ma ten handicap, że w pierwszym przejeździe pojedzie jako 5 po jeszcze dobrej trasie i może mocno atakować. Liczę , że uda jej się wypracować przewagę i w drugiej części utrzymać. Noens ruszy jako 13, już mogą pojawiać się jakiejś nierówności. Przed rokiem lepsza Holdener w obu przejazdach. W tym sezonie też jej daję więcej szans. Jednak, że jest to pierwszy slalom w sezonie to i stawka ostrożna.

Zjazd Mężczyzn - Lake Louise
Od 19.30​

Adrien Theaux vs Johan Clarey 1 @ 1.62 Bet365 11-13

Trasa zjazdu w Lake Louise nie jest jakoś szczególnie wymagająca i na niej najlepiej czują się alpejczycy, którym największym atutem jest znakomita umiejętność szusowania. Takim zawodnikiem jest Theaux i on na tej trasie już kilkakrotnie pokazywał się wyśmienicie. W 2013r zajął 3 miejsce w zjeździe, w 2011 - 3 miejsce w SG i w 2012r 2 miejsce w SG. Na wszystkich trzech treningach był zdecydowani szybszy od swojego rodaka.
I trening 17 - 33 - 0.65s różnicy
II trening 13 - 46 - 1.14s
III trening 7 - 18 - 0.85s
Oczywiście to tylko treningi, ale widać, że Clarey nie czuje się tu zbyt mocno. Przeciętna jazda i dalekie pozycje. Natomiast Adrien cały czas w pobliżu najlepszych. Profil tego zjazdu zdecydowanie bardziej odpowiada młodszemu z Francuzów. On pewnie powalczy o miejsce w dziesiątce, a to powinno wystarczyć na wyprzedzenie swojego kolegi.

 

[rogerfede93]

Slalom Kobiet - Aspen
Od 18.00​

Sarka Strachova vs Maria Pietilae-Holmner 1 @ 1.50 Bet365 3-12

Kurs nie najwyższy, ale dla mnie mocną faworytką jest tutaj Sarka. Czeszka po kilku słabszych latach w poprzednim sezonie wróciła do wielkiej formy. Zdobyła brąz na MŚ w Beaver Creek, do tego 3 razy stała na podium zawodów PŚ i wreszcie pokazała jazdę jak za najlepszych swoich lat. W tym sezonie także będzie mocna. Już wczoraj w pierwszym slalomie zajęła 4 miejsce i 5 na mecie Holmner łącznie wyprzedziła o 1.27s. Co lepsze okazała się od niej szybsza zarówno w pierwszym jak i w drugim przejeździe kiedy miała gorsze warunki (trasa bardziej zniszczona). Czeszka jeździ niezwykle pięknie pod względem technicznym, płynie wycina skręty i przyjemnie się ją ogląda. W tym sezonie w mojej ocenie i tak też pokazał nam wczorajszy slalom o wygrane/miejsca na podium będą się bić przede wszystkim 4 zawodniczki: Shiffrin, Hansdotter, Zuzulova i właśnie Strachova. One są nieco mocniejsze od pozostałych. MPH zaliczył bym to drugiej grupy. Owszem Szwedka to świetna slalomistka, ale jednak dosyć nierówna. Poprzedni sezon otworzyła mocno, a już druga część po prostu słaba i miejsca 10-20. Wczoraj też przeciętny, z błędami 1 przejazd i już lepszy 2. Brakuje jej stabilizacji i drobne błędy przenoszą się na gorszy czas. Obie w przeszłości odnosiły sukcesy na tym stoku, obie powinny się tu dobrze czuć. Jednak Strachova jest równiejsza obecnie, potrafi przejechać równe i niemal bezbłędne dwa przejazdy i w rywalizacji ze Szwedką powinna sobie poradzić, a miejsce na podium absolutnie w jej zasięgu.

Supergigant Mężczyzn - Lake Louise
Od 19.00​

Max Franz vs Travis Ganong 1 @ 1.80 Bet365 Zwrot - uzyskali ten sam czas

Ganong to przede wszystkim zjazdowiec, który wyśmienicie czuje się na szybkich trasach kiedy ta uzyskiwana prędkość jej najwyższa. W jego przypadku różnica między zjazdem a supergigantem jest spora i już w tej drugiej konkurencji spisuje się sporo gorzej. Kiedy trasa jest bardziej kręta, trzeba wykonać więcej skrętów tym jego szanse maleją. Wystarczy prześledzić jego karierę i wyniki uzyskiwane w konkurencjach szybkościowych i od razu zauważymy, że w SG stać go na lokaty co najwyżej w drugiej ''10'' i to też rzadko. W Lake Louise w SG nigdy nie błyszczał. Najwyższa jego miejsce to 21 lokata. Nie sądzę, aby był w stanie zakręcić się koło 10 pozycji w dzisiejszych zawodach. Bardziej wszechstronnym specjalistą od konkurencji szybkich jest Max Franz. Austriak w swojej karierze stał nawet na podiumw SG, a w poprzednim sezonie zajmował takie oto pozycje: 5, 6, 8 10 i 2x12 czyli cały czas w czołówce lub blisko niej. On lepiej potrafi się odnaleźć w tej konkurencji. W poprzednim roku w Lake Louise Franz był 5, Ganong 21, a różnica wyniosła ponad sekundę. Franz dobrze się czuje na tej trasie. W trzech ostatnich sezonach zawsze w supergigancie był w ''10''. Dzisiaj spokojne go stać na powtórzenie podobnego rezultatu, a to w zupełności wystarczy na wygrane rywalizacji z Amerykaninem. Dla mnie świetny kurs i biorę go bez zastanowienia.

 

[ted]

Wendy Holdener vs Nastasia Noens 1 @2,2
pinnacle

Wczoraj w sumie grałem odwrotnie ale to tylko ze względu na kurs >2,4. Wendy pojechała pierwszy przejazd dość asekuracyjnie , w drugim pokazała co potrafi. Natomiast Noens wykrzesała z siebie max moim zdaniem , bardzo dużo ryzykując, dwa razy wydawało się ze wziela tyczke. Wendy dziś tylko lepiej a Francuzka z taką jazda moze byc DNF.

Hansdotter - Zuzulova 1 @ 1,99
pinnacle
Szwedka zrobiła na mnie lepsze wrażenie mimo gorszego miejsca + jest lepsza slalomistką.

 

[yaszura]

Na jakich bukach obstawiacie te zimowe dyscypliny? Nie orientujecie się czy stacjonarne mają to w ofercie?

 

[rogerfede93]

Zjazd Kobiet - Lake Louise
Od 20.45
​

Larisa Yurkiw vs Alice McKennis 1 @ 1.83 Bet365 12-25 - 0.97 przewagi


Trasa zjazdowa w Lake Louise jest niezwykle szybka. Tutaj największą trudnością jest prędkość, którą osiągają zawodniczki. Niemal przez cały dystans można trzymać kije pod pachami i cisnąć ile wlezie. Jeżeli zawodniczka potrafi szusować w dół i wyciągać maksimum z nart to profil tego zjazdu jest dla niej idealny. W oko wpadła mi jedna para. Larissa Yurkiw zapewne zna tą trasę doskonale i jak widać równie dobrze się na niej czuje. Przed rokiem w jednym ze zjazdów zajęła 4 miejsce. W przeszłości, a dokładnie w 2013r była 7. Startowała tutaj także wiele razy w zawodach mniejszych rangą i to z pewnością będzie jej ogromnym handicapem. Kanadyjka już w poprzednim sezonie pokazała, że stać ją na niespodziankę i wysokie miejsce, a najlepszym tego potwierdzeniem było miejsce na drugim stopniu podium w Cortina d'Ampezzo. Jest to solidna alpejka i spokojnie powinna się zmieścić w różnicy 1-1,5sek do najlepszej. W gorszej sytuacji jest McKennis. Amerykanka miała spore problemy zdrowotne. Z powodu kontuzji - złamanie główki kości piszczelowej prawej nogi opuściła cykl PŚ na kilka miesięcy. W grudniu 2013 powróciła na stok, ale wystartowała tylko w jednym zjeździe. Po usunięciu płytki i śrub odpoczywała przez rok czasu, aż do grudnia 2014. W poprzednim sezonie wróciła do rywalizacji, ale błysku nie było. Maksimum co wywalczyła to 11 miejsce, a we większości startów miała problem ze zdobyciem jakichkolwiek punktów. Nie może pozbierać się po kontuzji i widać, że jej jazda jest nieco mniej agresywna, bardziej zachowawcza. Yurkiw jedzie u siebie, po doskonale znanej trasie. Potrafi tutaj startować, czuje się na stoku bardzo pewnie i w mojej ocenie w takiej rywalizacji z będącą jednak po przejściach i daleką od optymalnej formy rywalką powinna sobie poradzić. Yurkiw ruszy tuz przed najlepszymi z 15, a McKennis z 24.

 

[rogerfede93]

Zjazd Kobiet - Lake Louise
Od 20.45
​

Kajsa Kling vs Johanna Schnarf 1 @ 1.72 Bet365 5-DNF


Przed nami drugi zjazd w Lake Louise. Znowu znalazłem dosyć ciekawe zestawienie i przyzwoity kurs. Tym razem wybrałem pojedynek szwedzko-włoski. Kajsa to bardzo wszechstronna zawodniczka, która do startów w konkurencjach szybkościowych potrafi dokładać punkty w gigantach. Ona jest mocno zbudowana i taka sylwetka na tak szybkiej trasie jest niezwykle pomocna. Kiedy liczy się przede wszystkim szybkość i umiejętność szusowania to takie detale często są szalenie ważne. Z resztą Kajsa dobrze się czuje na tej trasie. W dniu wczorajszym zajęła 13 miejsce i była o 0.16s szybsza od rywalki. W poprzednim sezonie była tutaj 6 i 13, jeszcze wcześniej 8 i 11 czyli cały czas na pograniczu 10 lokaty. Szwedka w ubiegłym sezonie pokazała, że jest w stanie sprawić niespodziankę, potrafi szybko jeździć i miejsca w szerokiej czołówce jak najbardziej w jej zasięgu. Jej profil tego zjazdy pasuje. Inaczej ma się sprawa ze Schnarf. Włoszka nigdy tutaj nie błyszczała. Warto dodać, że jej 17 miejsce w dniu wczorajszym to najlepszy wynik w karierze jeżeli chodzi o zjazd w Lake Louise. Miała przebłyski na trasie supergiganta, ale było to dawno. W poprzednim sezonie nic wielkiego nie pokazała. Jeden jedyny raz uplasowała się w ''10'' i było to 7 miejsce w Cortinie, a po za tym lokaty odległe i spora strata do najlepszych. Nie mam wątpliwości, że Kling jest szybsza na tej trasie. Wczoraj popełniła kilka drobnych błędów, a mimo to poradziła sobie z przeciwniczką. Jeżeli dzisiaj pojedzie w miarę poprawnie, utrzyma odpowiednią linię przejazdu to bez problemu powinna okazać się szybsza od Schnarf. Kling ruszy jako 14, Schnarf jako 1.

Supergigant Mężczyzn - Beaver Creek
Od 19.00​

Adrien Theaux vs Travis Ganong 1 @ 1.80 Bet365 4-6


Ganong jak już pisałem to przede wszystkim specjalista od zjazdu. W jego przypadku różnica między zjazdem, a SG jest spora i w tej drugiej konkurencji czuje się zdecydowanie mniej pewny. Owszem ostatnio w Lake Louise był 4 w SG, ale tamta trasa była bardzo szybka i zdecydowanie go faworyzowała. Na ''Birds od Prey'' będzie już inaczej. Tutaj tych elementów technicznych, ciasnych skrętów nie będzie brakować i na pewno nie będzie to z korzyścią dla Niego. Amerykanin nigdy tutaj w SG nie błyszczał. W 2014 - 28 miejsce, w latach 2011-2013 nie kończył rywalizacji. Na tegorocznych MŚ znowu nie dojechał do mety. Ciężko mu się tu jeździ i o ile w zjazdach jest groźny to w SG kompletnie sobie nie radzi. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Theaux. Francuz na tej trasie zdobył brązowy medal na nie tak dawnych MŚ. W PŚ wielkich wyników nie było,ale miejsca w TOP 20 się zdarzały. Adrien lepiej powinien się czuć na odcinkach technicznych, których tutaj jest sporo i tam budować tą przewagę. We wczorajszym zjeździe wygrał z rywalem o 0.19sek, więc tym bardziej dzisiaj w dużo słabszej konkurencji Amerykanina jest w stanie pokonać tą trasę w lepszym czasie.

 

[levy42]

Supergigant kobiet,Lake Louise:
Fabienne Suter vs Tina Weirather: Suter @1,6 Marathonbet/1xbet 2/10

Typ przeciwko Weiarther.Obserwowalem jej oba przejazdy w zjezdzie i wyglada na slabo przygotowana do poczatku sezonu.Jedzie bardzo chaotycznie,zle technicznie.A to byly latwe zjazdy-dzis bedzie wiecej technicznych fragmentow.
Suter przeciwnie-wyglada,że zlapala dobra forme.W obu zjazdach duzo wyzej od Tiny: 6msc vs 18msc oraz 2 msc vs 13 msc.Super G to troche slabsza konkurencja Szwajcarki,jednak ja gram na zawodniczke ktora jest w formie i jedzie agresywnie.

 

[rogerfede93]

Slalom Gigant Mężczyzn - Beaver Creek
Od 17.45​

Leif Kristian Haugen vs Andre Myhrer 1 @ 1.72 Bet365 12-4
Zaskakujący dobry występ Szweda. Zdecydowanie ponad oczekiwania.


Świetny kurs na Norwega. Między tymi panami jest jedna zasadnicza różnica. Haugen to przede wszystkim specjalista właśnie od giganta, natomiast Myhrer to bardzo dobry slalomista, który już w gigancie czuje się zdecydowanie gorzej. Norweg w poprzednim sezonie kilkakrotnie plasował się w ''10'' zawodów. W Beaver Creek przed rokiem był 12, wcześniej 8 i on ma możliwości, które gwarantują mu solidne przejazdy i walkę o TOP10. Na to nie stać Szweda, który w całym poprzednim sezonie maksimum co wywalczył to 15 lokata w Alta Badia, a tak miejsca w trzeciej ''10'' i kilka nie ukończonych zawodów (w BC opadł po 1 przejeździe). Na tej trasie nigdy nie błyszczał i albo nie kończył zawodów albo plasował się pod koniec punktowanej stawki. Slalom Gigant na tej trasie jest dosyć specyficzny, sporo bramek jest ustawionych nieco luźniej, można nabierać prędkości i tutaj zdecydowanie lepiej będzie się czuł Norweg, który jeździ dynamicznie i jest w stanie wydobyć z nart odpowiednią szybkość. Myhrer tutaj za wiele nie wywalczy i wielkiego wyniku z pewnością nie osiągnie. Jeżeli tylko Haugen przejedzie dwa przejazdy w miarę poprawnie to spokojnie będzie wyżej. Dodatkową jego przewagą jest numer startowy. On ruszy w pierwszej grupie, wśród najlepszych gigancistów z 11, a rywal dopiero pojedzie jako 24. Może to robić sporą różnicę. Po pierwsze trasa kiedy pojedzie Szwed będzie już w nieco gorszym stanie , a po drugie wczoraj padał tam śnieg. Jeżeli dzisiaj taka sytuacja się powtórzy to rzecz jasna czym dalszy numer startowy tym szansa na dobry wynik będzie sporo mniejsza.

Supergigant Kobiet - Lake Louise
Od 19.00​

Lara Gut vs Nadia Fanchini 1 @ 1.72 Bet365 7-9

W przypadku Gut na tej trasie od dobrych 3 lat powtarza się ta sama sytuacja. Mianowicie w zjazdach wypada nieco gorzej, ale już SG w jej wykonaniu jest fantastyczne.
W 2014r w zjazdach była 11 i 15, a SG wygrała
W 2013r w zjazdach 10 i 13, a SG znowu wygrała
W 2012r w zjazdach 22 i 15, a SG zajęła 6 miejsce.
Jak widzimy dwa ostatnie SG tutaj wygrywała. Kiedy trasa staje się bardziej kręta, bramki ustawione są ciaśniej to ona potrafi tutaj wykonać fantastyczny przejazd. Druga sprawa jest taka, że Lara od samego początku sezonu wygląda bardzo pewnie. W zjazdach była tutaj 6 i 8 czyli lepiej niż w poprzednich sezonach, a małych błędów trochę się pojawiło. W piątek wyprzedziła Fanchini o 0.19sek, wczoraj przegrała o 0.45sek (sporo błędów na trasie). Ważnym faktem jest natomiast fakt, że Szwajcarka świetnie wygląda w gigancie. W Soelden 4 miejsce, w Aspen zwycięstwo. Widać, że kiedy tych ciasnych skrętów jest więcej tym ona czuje się pewniej. Na niektórych odcinkach bardziej technicznych w dniu dzisiejszym może dać jej to przewagę. Natomiast Nadia Fanchini na tej trasie w przeszłości miała swoje wielkie chwile, ale było to w latach 2006-2008 czyli dawno temu. W ostatnich sezonach tutaj kompletnie sobie nie radzi i brakuje dobrych wyników. Zjazdy w jej wykonaniu całkiem solidne, ale i tak na tej trasie w SG więcej atutów jest po stronie Szwajcarki. Gut potrafi tutaj wybrać wręcz idealną linię przejazdu, znakomicie połączyć swoje ogromne umiejętności ze zjazdu i giganta i przejechać po prostu perfekcyjnie. O zwycięstwo będzie trudno, bo Vonn dobrze dysponowana, ale pudło spokojnie w jej zasięgu.
Tutaj film z poprzedniego sezonu i zwycięskiego przejazdu Gut

https://www.youtube.com/watch?v=yshU99ThbQ8

 

[rogerfede93]

Przed nami kolejny weekend z zawodami PŚ. Tym razem zawodniczki/zawodnicy będą rywalizować w konkurencjach technicznych. Panowie we francuskim Val d'Isere, a panie w szwedzkim Are.

Plan zawodów:​

Sobota
Slalom Gigant Mężczyzn - 09:30 - I przejazd, 12:30 - II przejazd
Slalom Gigant Kobiet - 10:30 - I przejazd, 13:30 - II przejazd
Niedziela

Slalom Mężczyzn - 09:30 - I przejazd, 12:30 - II przejazd
Slalom Kobiet - 10:30 - I przejazd, 13:30 - II przejazd

Slalom Gigant Kobiet - Are
Od 10.30​

Viktoria Rebensburg vs Tina Weirather 1 @ 1.66 Bet365 11-17


Dla mnie to zdecydowanie najlepszy bet z giganta kobiet. Przede wszystkim Rebensburg to zawodniczka, która w tej konkurencji czuje się wyśmienicie, w dalszym ciągu to jest jej koronna konkurencja. Ona startuje równo i rzadko wypada po za ''10''. W tym sezonie w Soelden 6, w Aspen 7. U Tiny wygląda to nieco inaczej. Owszem potrafi ona raz, dwa razy na sezon osiągnąć świetny wynik w gigancie, ale powtarzalności tych doskonałych wyników brakuje. W Soelden stała na podium, 3 miejsce, ale już w Aspen tylko 11 lokata. W Are gigant zazwyczaj jest dosyć trudny i taki klasyczny. Nie ma ani chwili wytchnienia. Cały czas trzeba jechać uważnie, a długość tego giganta to dodatkowa trudność tych zawodów. Te zawody zazwyczaj oddzielają te klasowe gigancistki od tych nico słabszych. Viktoria czuje się na tej trasie bardzo pewnie. Wygrywała tutaj w 2012r, stała również dwukrotnie na podium. Zazwyczaj jeździ tutaj na miarę oczekiwań. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z Weirather. Mam wrażenie, że dla niej ten gigant jest po prostu zbyt trudny także od strony kondycji i utrzymania koncentracji przez dwa przejazdy. Nigdy tutaj nie błyszczała, a nawet nie zajęła miejsca w ''10''. Rzadko była w stanie przejechać dwa równe przejazdy. W ubiegłym tygodniu jak na nią słabe występy w Lake Louise, nie jest w swojej najwyższej dyspozycji i nie spodziewam się z jej strony występu na miarę miejsca w ścisłej czołówce. W trudnym gigancie w Are stawiam zdecydowanie na Niemkę.

Jeszcze bez analizy typ
Slalom Gigant panów w Val d'Isere
Leif Kristian Haugen vs Giovanni Borsotti 1 @ 1.80 Bet365 16-6

 

[levy42]

Maria Pietilae-Holmner vs Kajsa Kling: Holmner @1,83 Bet365/Bah

Roger opis trudności tego giganta w Are i tu nic nie dodam.Wybralem taki pojedynek Szwedek,w którym postawilem na slalomistkę MPH.Kling jest surowa technicznie,często wypada z tras nie tylko gigantów ale nawet super-G.Parka jest zestawiona tak a nie inaczej,bo w dwóch dotychczasowych gigantach tego sezonu minimalnie lepsza była Kling.W obu Holmner po pierwszych przejazdach byla o sekundę lepsza,po czym tracila wszystko w drugich przejazdach.Klinga dwa razy byla 30.po pierwszym i w drugim jechala sobie po idealnie przygotowanych trasach(niezla farciara)Forma Holmner jest daleka od idealu,jednak na trudnym terenie mam nadzieje że zloży w koncu te dwa dobre przejazdy a wtedy będzie spokojnie przed Kling.

 

[rogerfede93]

Slalom Mężczyzn - Val d'Isere
Od 9.30​

Mattias Hargin vs Andre Myhrer 1 @ 1.72 Bet365 10-DNF1

Dwóch świetnych szwedzkich zawodników. Andre Myhrer przed kilkoma laty był najlepszym slalomistą na świecie. Było to w sezonie 2011/2012. Jednak ostatnie dwa sezony nie są już tak udane. Brakuje powtarzalności i tych miejsce w czołówce nie było aż tak wiele. Zdecydowanie lepsze wrażenie robił za to Hargin. Mattias miał świetny poprzedni rok. Wygrał slalom w Kitz, był 3 w Kranjskiej Gorze. Do tego dorzucił 2x4 miejsce, 6, 7 i 8 lokaty czyli cały czas w gronie najlepszych. Obaj jeżdżą agresywnie, obaj mają dynamiczny styl jazdy. Jednak płynność i skuteczność w ostaniach latach po stronie Hargina. On też dobrze się powinien czuć na tym stoku. W 2013r zajął tutaj 2 miejsce, przegrał tylko z Mario Mattem. Stawiam na zawodnika, który od dwóch sezonów utrzymuje poziom (poprzedni sezon był jednym z najlepszych w karierze. Natomiast Myhrer najlepsze lata ma za sobą. Stać go jeszcze na jakiś wyskok od czasu do czasu, ale trudno mu przejechać dwa równe i szybkie przejazdy.

 

[rogerfede93]

Kombinacja Kobiety w Val d'Isere
Od 10.30​

Michaela Kirchgasser w TOP 3 @ 1.66 Bet365 3 miejsce



Przed nami ciekawe zawody. Kombinacja czyli jeden skrócony przejazd zjazdu + jeden przejazd slalomu. W tej konkurencji liczy się wszechstronność, ale ja zawsze więcej szans daje lepszym slalomistką. Kirchgasser znakomicie radzi sobie w tej konkurencji. Brązowy medal na ostatnich MŚ, kilka dobrych wyników, miejsc na podium w PŚ. Dla niej plan jest prosty. Przejechać poprawnie zjazd, a stać ją na przyzwoity rezultat i zaatakować w slalomie. Austriaczka mimo, że praktycznie nie startuje w konkurencjach szybkościowych to potrafi się odnaleźć na długich nartach. Pokazała to kilkakrotnie i też treningi na tej trasie dają sporą szansę na przejazd że stratą 2-2.5sek straty. Na starcie mamy tylko 46 alpejek zatem poprawny zjazd powinien dać miejsce w granicy 21-30 pozycji, a wtedy powinno być świetnie. W slalomie ruszy po równej trasie i jest w stanie wykręcić znakomity wynik. Tym bardziej, że forma slalomowa od początku sezonu wysoka. Michaela w tej konkurencji przegrywała zazwyczaj tylko z takimi zawodniczkami jak Maze, Mancuso, Fenninger, Hosp, Zettel czy Dominik Gisin. Tych dziewczyn dzisiaj nie zobaczymy, a z innymi powinna sobie poradzić. Vonn będzie mocna w zjeździe, ale slalom w jego wykonaniu to ogromny znak zapytania. Gut - problemy także w slalomie, inne dziewczyny nie są tak mocne. Kirchgasser jest w dobrej formie i z całą pewnością jest mocną faworytką do miejsca na podium, a kto wie może i nawet wygrania tych zawodów.

 

[levy42]

Zjazd panów,Val Gardena:
Aleksander Aamodt Kilde vs Brice Roger: Kilde @1,7 Betsson 6/10no i wylecial z trasy..

-Kilde rewelacja sezonu jak na razie,startowal z dalekimi numerami i wjezdzal w TOP 10-15,dzis w koncu lepszy numer startowy i podium w Super G
-Jutro Kilde nr 27,Roger 45 co daje jakas tam przewage Norwegowi
-Roger dzis dosc konkretnie wydzwonil w super G
-Roger dzis jechal 3 raz w tym sezonie,wczesniej dwa super G za oceanem zakonczyl na 25 i 27 miejscu,dla porównania Kilde najgorszy wystep to 16 miejsce
-Roger rok temu na tej trasie 39.miejsce w zjezdzie,czyli beznadzieja a jechal z lepszym 29 numerem

Jak Kilde nie wyleci z trasy to będzie izydor.

 

[rogerfede93]

Zjazd Kobiety w Val d'Isere
Od 10.30​

Lara Gut w TOP 3 @ 2.20 Bet365 1 miejsce



Dla mnie super kurs i warto zaufać Szwajcarce. Lara lubi to miejsce. Zdobywała tu medale na MŚ, w 2012r wygrała zjazd, stawała na podium. Dobrze się czuje na tej trasie i też podczas tego tygodnia to potwierdza. Jako jedyna w stawce jest w stanie dotrzymać kroku rewelacyjnie jeżdżącej Vonn. Na drugim treningu była 2. Podczas dzisiejszego zjazdu do superkombinacji też przegrała tylko z Vonn i jako jedyna nie straciła zbyt wiele do Amerykanki. Szwajcarka wygrała dzisiaj superkombinacje. Z pewnością doda to jej jeszcze większej pewności siebie przez jutrzejszym zjazdem. Okey, Vonn może i jest po za zasięgiem, ale pozostałe rywalki nie wyglądają na specjalnie mocne. Weirather bez błysku, pozostałe Amerykanki tj. Cook czy Ross stać na TOP 10, ale nic więcej. Wiki Rebensburg strasznie nierówna i też profil zjazdu niekoniecznie musi jej pasować. Wloszki mogą zaskoczyć, ale też to półka niżej. Goergl bez formy i dzisiaj zaliczyła upadek. Jedyne zagrożenie może płynąć w postaci młodych Austriaczek. Szczególnie Huetter może namieszać, ew Schmidhoffer czy Puchner, ale też ciężko się spodziewać, aby każda z nich zaliczyła perfekcyjny przejazd. Gut ma wszystko, aby osiągnąć jutro dobry wynik. Jeżeli przejedzie na swoim normalnym poziomie, wykona podobny przejazd jak dzisiaj to powinna zdobyć kolejne podium w swojej karierze. Chyba jako jedyna może tutaj w jakikolwiek sposób przeszkodzić Vonn w kolejnym triumfie.

 

[pawacki]

Witam, chciałabym się znowu przypomnieć fanom białego szaleństwa ????
Nie ukrywam wyjątkowe dla mnie miejsce bo miałem okazje jeździć tą trasą.

Trasa Saslong w Val Gardena należy do najsłynniejszych zjazdów świata. Co roku odbywają się tu zawody w zjeździe i slalomie gigancie panów.
Trasa rozpoczyna się na wysokości 2249 m na stokach Ciampinoi powyżej ośrodku Selva/Wolkenstein i ciągnie się do mety w Santa Cristina/St. Christina przez ponad 3,5 km. Od razu na początku ścianka stumetrowej długości wystawia umiejętności narciarzy na poważną próbę. Później zaczyna się odprężający płaski odcinek. Na wysokości kolejki linowej, prowadzącej w górę od St. Christina, trasa wpada w las i zwiększa nachylenie. Nad wszystkim króluje majestatyczny szczyt Sasso Lungo/Langkofel, po ladyńsku "Saslong", od którego pochodzi nazwa trasy
Wysokość startu: 2249m
Wysokość mety: 1410m
Różnica wzniesień: 800m
Maksymalne nachylenie: 57%
Długość: 3,5km

Zjazd PANÓW 12:20
Typ:Steve Nyman top 3 ( kurs 2,95) betsafe
To jest jego trasa na której czuje się bardzo dobrze, żeby potwierdzić moje słowa zobaczcie na wyniki sesji treningowej oraz Stev odniósł tu jedyne zwycięstwo rok temu.

Sezon 2014/2015

 

[rogerfede93]

Slalom Gigant Kobiet w Courchevel
Od 10:30​

Federica Brignone w TOP 3 @ 1.83 Bet365 DNF



Po raz drugi w tym sezonie próbuje taki bet. ''Feda'' od początku sezonu jest w gazie. 3 starty gigantowe i trzy razy stała na podium. W Soelden zwycięstwo, w Aspen mimo sporych błędów 3 miejsce i ostatnio w Are ponownie 3 lokata. Włoszka jeździ najpewniej z całej czołówki. Podoba mi się jej styl jazdy, który jest agresywny, ale przy tym zazwyczaj bardzo pewny i te przejazdy są w miarę czyste. Owszem w gigancie dosyć trudno wskazać jakąś mocną faworytkę do wygranej, ale też grono liczących się alpejek w cale nie jest jakoś szczególnie szerokie. Na stracie nie będzie kontuzjowanej Shiffrin i najgroźniejszą rywalką będzie Austriaczka Brem. Liczyć się mogą jeszcze Vonn, chociaż mam wątpliwości czy powtórzy wyczyn z Are. Gut jest w dobrej formie, ale też gigantowe starty nie zawsze jej wychodzą. Weirather i Rebensburg od dłuższego czasu jeżdżą jakoś bez błysku. Być może jeszcze Worley u siebie pokusi się o dobry wynik, chociaż ona też nie jest w swojej formie sprzed kilku lat. Mamy grono 6-7 zawodniczek, które mogą się liczyć, ale połowa z nich ma problem z wykonaniem dwóch równych, szybkich przejazdów. Natomiast Brignone jednak cały czas trzyma poziom, jeździ stabilnie. Po niej można oczekiwać wiele, widać, że jest pewna siebie i na tej fali świetnych wyników powinna powalczyć o kolejne podium.

 

[pawacki]

Slalom gigant równoległy.
Osobiście widzę tutaj 4 faworytów, Hirscher, Felix Neureuther i właśnie ta dwójka na dole którą osobiście pograłem.
Alexis Pinturault top 3 (kurs 4,50) betsafe
Henrik Kristoffersen top 3 ( kurs 2,75) betsafe
Tutaj musi wygrać jakiś świr, odrzucam Marcela który zagubił wczoraj narty zdaje sobie sprawe że ma ich dużo lecz może ustawienia były pod tą górkę.
"WANTED - Mein Rennski
Länge: 195 cm, Alter: 3 Monate, Geburtsort: Altenmarkt, Familienname: Atomic, Vorname: Nr. 22, Zuletzt gesehen: Heute im Zielraum;
Hinweise werden gerne angenommen, denn morgen brauche ich ihn wieder.
Danke, euer Marcel"
w dodatku Felix narzeka mocno na terminarz tych zawodów. Odrzucam Teda Ligetego ponieważ on coś w słabszej formie.

 

[kaczy2205]

i HIRSCHER już się najechał :] w pierwszym przejeździe gorszy od leszczyka Tonnetiego :] a za drugiego runa to wogóle nie miał liczonego czasu bo się jebnął na bramce :grin: