Slalom równoległy kobiet w Sztokholmie
Frida Hansdotter vs. Tina Weirahter 1 @1.42 (betsafe)
Być może troszkę mały kurs jak na taką parę, ale tutaj szansę na wygraną zdecydowanie po stronie Szwedki. Gdzie ma lepiej pojechać jak nie w stolicy swojego kraju? Na trasie którą zna, przed publicznością, która będzie ją niosła. Co więcej Frida sama przyznaje, że nie może się doczekać:
https://www.instagram.com/p/BCGEIqWooGY/ . Tina ostatnio dobra forma, Frida troszkę gorzej ale tutaj liczę na dzień odblokowania Fridy. Kurs na pewno jest też wystawiony pod wczorajszą wygraną Tiny podczas supergiganta. Ja w to nie idę, jeśli chodzi o slalom to Frida jest samodzielną liderką rankingu z przewagą 99 punktów. Tina co prawda jest lepsza w generalce i wyprzedza Fridę o jedno miejsce ale mam nadzieję, że jutro to się zmieni. Za dużo nie napisałem, ponieważ nie zawsze te analizy mają sens. To jest taki sport, że może polecieć narta, może być upadek etc. Nie polecam iść grubo, nie jest to żadna lokata ani mrożenie kasy ale warto postawić.
Nina Loeseth vs. Maren Wiesler 1 @1.37 (betsafe)
Kurs nie powala, ale tutaj imo bym wstawił na Norweżkę 1.15-1.20. A że jest 1.37 to pobieram. Nina lubi czasami pojechać dobrze, czasami nie ukończyć trasy ale zazwyczaj jak kończy to jest to pozycja w TOP 10. Ósma w klasyfikacji slalomu Nina w tym roku miała już pierwsze miejsce (w Santa Caterina Valfurva) oraz trzecie w szwedzkim Are, a także drugie w Courchevel w slalomie gigancie. Zaś Maren to 23-letnia Niemka raczej nieznana. Z jakiego względu? A z tego że jej występu w tym sezonie to tylko slalom i wyniki to: 17, 11, 17. Więc widzimy, że tutaj czysto teoretycznie Nina jest o klasę lepsza od Niemki.
Wendy Holdener vs. Lindsey Vonn 2 @2.30 (betsafe)
Slalom to nie jest zdecydowanie działka liderki generalki. O ile zrozumiałe jest rozstawienie z numerem 14. Amerykanki o tyle imo kurs jest przesadzony. Ja rozumiem, że Wendy podczas slalomów zawsze melduje się w górnych częściach tabeli, ale Lindsey to jest Lindsey, nie ukrywajmy. Świetnie jeździ, ma bardzo dobre warunki i potrafi świetnie pojechać, a i w tym sezonie już wygrała slalom gigant w Are. W slalomach nie brała udziału, więc kto wie jak jutro pojedzie. Scenariusz pokonania Szwajcarki jest moim zdaniem bardzo możliwy. Lindsey do tego podchodzi na luzie. Wczoraj występ
live we Włoskiej telewizji, dziś przelot helikopterem z Włoch do Szwecji. Wendy na pewno czuje presje i respekt przed Lindsey mimo, że gdzieś za głową ma lepsze wyniki podczas slalomu. Sądzę, że Lindsey podejdzie do tego slalomu na spokoju i być może pokona Szwajcarkę.
----------------------------------------
Oglądał ktoś te rywalizacje? Przecież to jak w ćwierćfinale się otwierały bramki to paranoja i śmiech na sali.
Live na Zuzulovą powinien mi siąść na luzie, no ale jak bramka się otworzyła sekundę za późno to co ja tam wiem... Dobrze, że Wam tego nie podałem bo byłby minus przez głupie bramki.