Najlepszy bukmacher internetowy

[zksstal]

Pełna racja H hagi84. Z krajowych zbuków to chyba najlepiej konto trzymało w fortunie i betclic - tam można było kilkadziesiąt zakładów pograć powyżej stawki 500pln zanim nałożyli limity (a już alternatywne linie w betclic to coś pięknego ). Krzaki typu forbet, lvbet, totalbet czy betfan boją się stawek z dwoma zerami, nie mówiąc już o stawkach z trzema zerami. Piszę tutaj oczywiście o grze na niepopularne ligi, bo lige mistrzów w 5ako we wtorek to każdy pseudobuk przyjmie kwotę jaką chcesz.

 

[Camilla P.]

Forbet i topowy buk? Dajcie spokoj, chyba, ze lige mistrzow gracie i inne popularne ligi amatorsko

Zapewne jest jak piszesz, ale zauważyłeś przecież (a może jednak nie?) że kolega zaczyna przygodę z bukmacherką.
Stąd poleciłam Forbet. Gram amatorsko Ligę Mistrzów i jestem zadowolona.
Jeżeli ktoś gra za wysokie stawki to zapewne inna bajka.

 

[PowerMichal]

a co myślicie o STS w tym momencie? szukam dobrego bukmachera na start, ale chciałbym też żeby miał dość dużą ofertę e-sportu. póki co nici z normalnych rozgrywek więc chciałbym się zająć e-sportem. docelowo będę obstawiał nożną.

 

[al_capone]

STS to obecnie moim zdaniem najlepszy bukmacher w Polsce. Szeroka oferta, dobre kursy, częste promocje, dobry support.

 

[Pudzianxx]

Unibet- nigdy zero od ponad 10 lat problemów z wypłatami czy z graniem za większe stawki.
Betsson - ogromna oferta na MMA i gale takie gdzie nie ma nigdzie do gry. Również zero problemów z finansami.

 

[tarasdamian]

a co myślicie o STS w tym momencie? szukam dobrego bukmachera na start, ale chciałbym też żeby miał dość dużą ofertę e-sportu. póki co nici z normalnych rozgrywek więc chciałbym się zająć e-sportem. docelowo będę obstawiał nożną.

akurat jeśli chodzi o esport to chyba najlepszy wybór. Zdarza mi się esport zupełnie rekreacyjnie obstawiać i wtedy kroki kieruje do sts

 

[adamo80]

Ja bardzo polecam LVBET i NOBLEBET - bardzo dużo zdarzeń łącznie z egzotyką... Czasami więcej niż Unibet... Do tego handicapy azjatyckie - JAKO JEDYNI w Polsce... Nie miałem limitów ani w jednym ani w drugim i grałem z 2 i 3 zerami na mecze w Izraelu (I liga i II liga) czy Katarze... więc to raczej nie LM... Nie mam i nigdy nie miałem żadnych limitów... Polecam oba buki - najlepsze w Polsce...

 

[brtk]

Czy mogę podbić temat?
Który z polskich buków patrzy najbardziej tolerancyjnie na single?
Chcę zacząć grać a nie chce by za chwilę ktoś mi nałożył limit. Wiem że oczywiście zawsze jest ryzyko ale gdzie wg was jest najmniejsze?

 

[RBR1one]

Czy mogę podbić temat?
Który z polskich buków patrzy najbardziej tolerancyjnie na single?
Chcę zacząć grać a nie chce by za chwilę ktoś mi nałożył limit. Wiem że oczywiście zawsze jest ryzyko ale gdzie wg was jest najmniejsze?

Fortuna i Betclic. Tak mi sie przynajmniej wydaje.

 

[loleketikonek]

Wszystko zależy co się gra, ale wiadomo, że STS i Fortuna przodują.

 

[tarasdamian]

Wszystko zależy co się gra, ale wiadomo, że STS i Fortuna przodują.

potwierdzam i tego zestawu też się głównie trzymam

 

[loleketikonek]

potwierdzam i tego zestawu też się głównie trzymam

Nie no Ja się tych gówien wgl nie trzymam I odradzam grę tam

 

[gzjjr]

Nie wiem jak można grać u ziemniaków. Ciekawe jakie macie plecy

 

[Camilla P.]

Nie wiem jak można grać u ziemniaków. Ciekawe jakie macie plecy

Wiesz, jak ktoś jest kiepskim typerem to i na B365 niewiele zdziała. Ktoś znający się na fachu nawet z podatkiem da radę. Więc to raczej kwestia szerokiej wiedzy, nie tylko sportowej.
Wiadomo, podatek zjada lwią część zysków ale gdy ktoś jest tuzem to i tak będzie spokojnie na plus.
Pójdźmy za moim przykładem. Jestem tak beznadziejną typerką, że nawet gdybym miała konto w Hillu to poszłabym z torbami. Ktoś dobry nawet STS przyprawi o zawrót głowy. Aż go nie zlimitują. Ale to inny temat.

 

[gzjjr]

Ja gram tylko i wyłącznie typy z kursami 1,10-1,2 maks, single na żywo. U ziemniaka musiałbym jeszcze dopłacać do wygranych kuponów

 

[adamo80]

Wiesz, jak ktoś jest kiepskim typerem to i na B365 niewiele zdziała. Ktoś znający się na fachu nawet z podatkiem da radę. Więc to raczej kwestia szerokiej wiedzy, nie tylko sportowej.
Wiadomo, podatek zjada lwią część zysków ale gdy ktoś jest tuzem to i tak będzie spokojnie na plus.
Pójdźmy za moim przykładem. Jestem tak beznadziejną typerką, że nawet gdybym miała konto w Hillu to poszłabym z torbami. Ktoś dobry nawet STS przyprawi o zawrót głowy. Aż go nie zlimitują. Ale to inny temat.

Kamilcia to jest miód na moje serce... Ja ja się cieszę, że moderatorka tego forum tak napisała... Wiesz, że ja prawie dokładnie to samo piszę od paru lat... Ja pisałem, że "kiepskiej baletnicy to i rąbek na spódnicy..." Ale wiesz jaki miałem hejt... że bredzę, że gadam głupoty itd itd, aż założyłem swój temat i udowodniłem czarno na białym, że grając u polskich buków można wykręcić yield dwucyfrowy... a momentami był i ponad 36% ! Waldi mnie upomniał żebym w kółko o tym nie pisał więc nie będę, każdy może sam sprawdzić...

Oczywiście, że MASZ RACJĘ ! Bo jak się ma coś super przeanalizowanego i męczyło się długie godziny to się wygrywa... Natomiast jeśli ktoś szuka "błędów buków" gra na surebety i wyłącznie value w sensie matematycznym to rzeczywiście grając z podatkiem nie da się... Ale bukmacherzy i cała idea zakładów sportowych jest prosta - to ma być głównie analiza sportowa, a nie matematyczna bo to nie giełda papierów wartościowych, walut czy BTC... To bukmacherka... Oczywiście, że grając MĄDRZE da się wygrywać i w polskich bukach !

 

[bulik9596]

Ale bukmacherzy i cała idea zakładów sportowych jest prosta - to ma być głównie analiza sportowa, a nie matematyczna bo to nie giełda papierów wartościowych, walut czy BTC... To bukmacherka... Oczywiście, że grając MĄDRZE da się wygrywać i w polskich bukach !

Witam.
Akurat z tym stwierdzeniem nie zgadzam sie całkowicie, to wyjaśnij mi jak ten cały znany matematyk który ograł Fortunę , sts, i inne nasze g. buki to zrobił bez wiedzy sportowej, lub znikomej wiedzy nt sportu? Z wywiadu jaki udzielał nie interesował sie zbytnio sportem tylko grał wg prawdopodobieństwa.Te analizy całe to warte ... nie dokończę.
A propo naszych bukmacherów, dlaczego 3 lata od wejscia tej gównianej ustawy wszystko pasuje im wszystkim i nie zamierzaja nic zrobić choćby z minimalną zmianą opodatkowania.,cała Europa zmienia przepisy na ggr a te polskie krzaki bogacą się dalej tym sposobem(podatek obrotowy ) Polskie buki zrobiły sobie monopol w Polsce i to jest oczywisty fakt, głupiec i ślepiec tego nie widzi tylko .Konkurencji zagranicznej oczywiscie nie bedzie żadnej .

 

[psychol32]

Ja gram tylko i wyłącznie typy z kursami 1,10-1,2 maks, single na żywo. U ziemniaka musiałbym jeszcze dopłacać do wygranych kuponów

Granie takich kursów u nielegalnych jest bardziej śmieszne niż granie czegokolwiek u ziemniaka. Jak można grać takie kursy, gdzie tu logika? Jeden nie wejdzie to musi kolejnych 6 czy 8 wejść by wyjść na zero.

 

[Camilla P.]

B bulik9596 oczywiście, że to prawda, iż tak wysoki podatek to jedno, wielkie draństwo, temu nikt nie zaprzeczy. Tylko tu chodzi o coś innego. Jak ktoś ma w głowie poukładane, nie tylko w kwestii wiedzy (czysto sportowej) to zagnie każdego bukmachera, z podatkiem czy bez.
Jak wspomniany przez Ciebie matematyk.

Tu ogólnie nie chodzi o wiedzę sportową lecz całokształt. Trzeba być dobrym po trochu z każdej dziedziny. Wtedy naprawdę można wygrywać.
Ta wiedza ma również związek z samooceną. To chyba podstawa. Bo co z tego, że bym większość przegrywała, a w duchu oszukiwała samą siebie, że jestem dobra lecz np. nie mam szczęścia, sędzia zawalił, tamten gorzej zagrał czy podobne tłumaczenia. Trzeba trzeźwo oceniać swoje umiejętności w danej dziedzinie. Bez tego ani rusz. Trzeba świadomie zdawać sobie sprawę ze swoich predyspozycji i wyciągać wnioski. Pewnie, nasze "drugie ja" będzie nam szeptać w głowie inne historie. Inni wygrywają, niemożliwe, że jestem taki beznadziejny(a), to chwilowe, muszę zmienić taktykę, coś dopracować i inne głupoty. Tymczasem nie. Albo masz to coś i jesteś dobrym graczem albo choćbyś stanął na głowie to i tak niewiele zdziałasz.
Z podatkiem czy bez dobry gracz będzie wygrywał, słaby przegrywał.

Ja zdałam sobie z tego sprawę i po prostu nie mam już złudzeń, że pomimo sporej wiedzy sportowej nie jestem dobrą zawodniczką na niwie bukmacherskiej. Czegoś brakuje, koniec, kropka. Stąd dla znacznie większej zabawy przeniosłam się do kasyna gdzie główną rolę odgrywa matematyka i fart. Zamiast ślęczeć nad statystykami i obstawiać mecze, ślęczę nad kołem ruletki i spędzam o wiele przyjemniejsze chwile. Owszem, uwielbiam oglądać mecze i śledzić rezultaty ale w kwestiach przewidywania wyników, ilości bramek itp. jestem beznadziejna. Stąd zdałam sobie sprawę, że jeśli chcę zarobić dziennie 20zł na kebaba to znacznie szybciej uczynię to stawiając dychę na trzeci tuzin, aniżeli na under 2,5 w meczu kolejorza.
Podsumowując trzeba zdawać sobie sprawę co jest dla nas bardziej czy mniej korzystne i na tej podstawie się bawić, grać, wygrywać.

 

[_danonek_]

Ja polecam Betfan. O ile grasz rekreacyjnie do 200 zł za zakład jak ja to nie robią żadnych limitów, przynajmniej mi, a promocje mają najbardziej mi przypadające do gustu. Codziennie Happy Hour gdzie wystarczy, że zagrasz kupon z 2 zdarzeniami po kursie 1,25 i nie masz podatku do gry oraz normalna promocja u nich, że jak zagrasz kupon z minimum 3 zdarzeniami, kursem minimum 1,35 na zdarzenie to też nie ma podatku. Wypłaty do 15 minut na koncie. Lubię grać też na Forebecie jak dają maxi zysk czyli powiększona wygrana dwukrotnie, ale to trzeba obserwować stronę kiedy ta promocja się pojawi. Przewaga Fortuny i STSa to fakt, że pozwalają grać najgrubiej, ale brakuje im jakiś fajnych promocji.