Pary wyraźnie ustalane na podstawie kwalifikacji przez co można znaleźć kilka ciekawych pojedynków:
Małysz-Kofler 1 @ 1,41 2-3
W sumie trudno ocenić formę Koflera, bo oddał tu tylko dwa skoki, ale Austriak w nich nie zachwycił. W Vikersund nie stratował, a jego forma z ostatnich tygodni jest najwyżej przyzwoita. Nie sądzę by się włączył do walki o medal w przeciwieństwie do Małysza.
Kornilov-Prevc 1 @ 1,55 16-17
Prevc miał cały sezon bardzo dobry, lecz w Oslo skacze zdecydowanie poniżej swoich możliwości. Sądzę, że zwyczajnie nie leży mu ta skocznia i nie można spodziewać się zbyt dobrych rezultatów na średnim obiekcie w wykonaniu Słoweńca. Kornilov dużo skoków tu nie oddał, ale zawsze lądował w okolicy 100 metrów, co daje przyzwoitą pozycję. Stawiam na Rosjanina, bo wyraźnie prezentuje lepszą dyspozycję niż Prevc, ale jeżeli chodzi o stawki to bez szaleństw, bo Kornilov, co pokazał ubiegły sezon to czasami jedynie "mistrz treningów".
Hautamaki-Evensen 1 @ 1,62 38-46
Dla mnie ta para to prezent. Evensen to typowy lotnik co pokazał w Vikersund, na innych skcozniach nie prezentuje się już tak wyśmienicie. Norweg na treningach w okolicach pierwszej 10, ale jego rywal z tej pary moim zdaniem włączy się do walki o medal. W czwartkowych treningach Fin był dwukrotnie drugi, wczoraj było już trochę gorzej (zwłaszcza w kwalifikacjach 81.5 metra), ale o zawaleniu skoku w konkursie nie ma mowy w przypadku tak doświadczonego zawodnika. Możliwości na tej skoczni Fin ma o wiele większe niż Norweg.
Sedlak-Morassi 1 @ 1,73 27-25
Kolejna para wystawiona jedynie na podstawie kwalifikacji bez patrzenia na treningi. Sedlak cały sezon ma w miarę przyzwoity, choć ostatnio widać u niego było spadek formy. Morassi lepiej skacze na dużych skoczniach. Tutaj w Oslo na treningach zdarzało mu się spaść w okolice 80 metra, a przeskoczenie punktu K jest dla niego zbyt wymagającym zadaniem. Sedlak wczoraj miał podobne próby jak Włoch, ale w czwartek regularnie lądował powyżej punktu K. Często przy stawianiu skoków szukam takich par, gdzie jeden skoczek nie ma praktycznie szans na wejście do 30 w przeciwieństwie do drugiego. Wtedy nie trzeba już martwić się o to, co stanie się w rundzie finałowej. Dla mnie to właśnie przykład takiego pojedynku.
Takeuchi-Byrt 1 @ 2,00 24-50
Znów jedynie na podstawie kwalifikacji ustawiono kursy. Japończyk lepszy od Polaka w każdym treningu, jednie wczoraj gdy Byrt był 24, Takeuchu uplasował się 2 miejsca za nim. Japończyk potrafi oddać próby na poziomie końca drugiej dziesiątki lub początku trzeciej, czego nie widzę raczej u Polaka. Wejście do 30 dla Byrta będzie dużym sukcesem, Takeuchi powinien być w niej bez większego problemu. Za rywalem Polaka przemawia również wzrastająca w ostatnich tygodniach forma Japończyków. Niemal wszyscy kadrowicze (ze szczególnym uwzględnieniem takich zawodników jak Ito, Yumoto, Takeuchi) wyraźnie poprawili swoje skoki w ostatnim czasie i włączyli się do walki o lokaty w pierwszej 20, czy jak w przypadku Ito dziesiątce.
I jeszcze na szybko typy wynikające z poprzednich:
Najlepszy z Polaków: Małysz 1,45
Najlepszy z Finów: Hautamaki 1,40
wszystkie kursy z betsafe