brodaty-zolw
Forum VIP
Zaproponowane do wyróźnienia:
+1
+1
#2 MAXIZYSK
Wright x Doets wygra i rzuci więcej 180s x Sweeting poniżej 1.5 180s x Joyce (-1.5)
AKO: 5.34/forbet
Stawka: 2j
ForBET rzucił maxizysk i mimo tragicznego zaniżania kursów oraz ubogiej oferty nakłonił do zagrania, bo „jak to nie wykorzystać najlepszego bonusu na rynku?”. Wybrałem cztery mecze na dziś, bo tutaj trzeba zacząć zarabiać, żeby mieć z czego atakować kolejne rundy. Zacznę może od tego, czego jestem dość mocno pewien. Idę w under 1.5 180s debiutanta, ponieważ De Graaf wszystko mam już pograne i zupełnie nie chcę powielać, a nic innego nie wchodzi w wytyczne bonusu. Spoglądając w mastercallera, widzimy, że to zawodnik grający w okolicach 78 i właśnie podobną linię wystawiły buki. De Graaf ma za sobą solidny sezon + bardzo dobry występ na zeszłorocznych MS. Ja tutaj spodziewam się maksymalnie 1 lega dla zawodnika z Afryki, a przy tak dużej publice włożenie 2 maxów będzie naprawdę bardzo trudne. „Klockowatego” lubię sobie zagrać, bo to zawodnik, który może mocno nie punktuje, ale jest bardzo solidny na podwójnych, a to często jest kluczem w spotkaniach z takimi zawodnikami jak Labanauskas. Możemy tutaj dostać punktację na poziomie 85 w obu przypadkach i zadecydują podwójne, a te lepsze ma Joyce. Do tego umie punktować na różnych rejonach tarczy, co jest kolejnym plusem w jego stronę. Czysty win to IMO budulec na dziś, a handicap to bardzo często zaledwie jedno przełamanie legowe, więc uważam to za bardzo realne. Doets jest nierówny, ale maxować potrafi i dlatego wybieram właśnie 180s, a nie handicap po gorszym kursie. Van Lueven ostatnio 5 maxów w 20 legach, więc całkiem solidnie, ale Holender jest w tym aspekcie po prostu lepszy. Jeżeli będą legi, to nie powinno być problemu, żeby ten zakład wszedł. Co do Wrighta, to trochę brakuje mi argumentów za graniem w jego stronę. Ostatnie spotkania to głównie avg w okolicach 85, a to jednak mało. Kurs jednak bardzo kusi, a Plaiser w 1. rundzie nie pokazał nic.
Wright x Doets wygra i rzuci więcej 180s x Sweeting poniżej 1.5 180s x Joyce (-1.5)
AKO: 5.34/forbet
Stawka: 2j
ForBET rzucił maxizysk i mimo tragicznego zaniżania kursów oraz ubogiej oferty nakłonił do zagrania, bo „jak to nie wykorzystać najlepszego bonusu na rynku?”. Wybrałem cztery mecze na dziś, bo tutaj trzeba zacząć zarabiać, żeby mieć z czego atakować kolejne rundy. Zacznę może od tego, czego jestem dość mocno pewien. Idę w under 1.5 180s debiutanta, ponieważ De Graaf wszystko mam już pograne i zupełnie nie chcę powielać, a nic innego nie wchodzi w wytyczne bonusu. Spoglądając w mastercallera, widzimy, że to zawodnik grający w okolicach 78 i właśnie podobną linię wystawiły buki. De Graaf ma za sobą solidny sezon + bardzo dobry występ na zeszłorocznych MS. Ja tutaj spodziewam się maksymalnie 1 lega dla zawodnika z Afryki, a przy tak dużej publice włożenie 2 maxów będzie naprawdę bardzo trudne. „Klockowatego” lubię sobie zagrać, bo to zawodnik, który może mocno nie punktuje, ale jest bardzo solidny na podwójnych, a to często jest kluczem w spotkaniach z takimi zawodnikami jak Labanauskas. Możemy tutaj dostać punktację na poziomie 85 w obu przypadkach i zadecydują podwójne, a te lepsze ma Joyce. Do tego umie punktować na różnych rejonach tarczy, co jest kolejnym plusem w jego stronę. Czysty win to IMO budulec na dziś, a handicap to bardzo często zaledwie jedno przełamanie legowe, więc uważam to za bardzo realne. Doets jest nierówny, ale maxować potrafi i dlatego wybieram właśnie 180s, a nie handicap po gorszym kursie. Van Lueven ostatnio 5 maxów w 20 legach, więc całkiem solidnie, ale Holender jest w tym aspekcie po prostu lepszy. Jeżeli będą legi, to nie powinno być problemu, żeby ten zakład wszedł. Co do Wrighta, to trochę brakuje mi argumentów za graniem w jego stronę. Ostatnie spotkania to głównie avg w okolicach 85, a to jednak mało. Kurs jednak bardzo kusi, a Plaiser w 1. rundzie nie pokazał nic.
Ostatnia edycja: