Tak jak pisałem wyżej, Szwajcaria ma swoje problemy w defensywie i liczę, że wypoczęta Wielka Brytania ukąsi jak z Kanadą. Kto jak nie Liam ma znów popisać się trafieniem. Świetny zawodnik jak na warunki brytyjskie, nie boi się uderzać z onetimera, uważam, że po meczu pauzy znów zdobędzie bramkę. 3 lata temu w niesamowitym dla siebie turnieju strzelił Szwajcarii nawet 2 gole, więc ma sposób na Suisse.
Peterka i Slafkovsky to już na przełamanie. Obaj nie mają jeszcze trafienia w tym turnieju więc warto wreszcie się o nią pokusić. Peterka strzelił gola 3 lata temu Łotyszom, może wreszcie mu się coś przestawi na tym turnieju. Ma swoje bardzo okazje, ale brakuje skuteczności. Jeżeli chodzi o Juraja to kibice naturalnie więcej od niego oczekują, niż aktualnie pokazuje. Polska straci zapewnie kilka bramek, można spodziewać się, że w osłabieniu też u tutaj Slafkovsky powinien dać radę, mając obok siebie z Cehlarikia i Hrivikia.
Dorzucę jeszcze Locmelisa, bo on za chwilę na pewno strzeli
Słowacja vs Polska: Słowacja powyżej 6.5 gola @2.48 bez podatku Betclic🟥
Wrzucam ostatni typ na dzisiaj z hokeja i dotyczy on meczu naszej reprezentacji. Niestety styl Słowacji jest dla nas najmniej przyjemny. Polega na szybkiej grze i agresywnym przejęciu krążka już w naszej tercji obronnej. Dodatkowo jeden dzień odpoczynku z pewnością zregenerowało naszych rywali. My jesteśmy po ciężkim boju z Francją, dodatkowo z pewnością opadła nam motywacja po przegranej e najważniejszym starciu. Nie widzę tutaj szans Bialo-Czerwonych na niespodziankę. W bramce Słowaków zadomowi się Hlavaj, który zaprezentował się ze świetnej strony z Amerykanami i zapewne będziemy bić głową o mur. Uważam, że na tym turnieju możemy doczekać się największej porażki pod względem wyniku właśnie z bardzo niewygodną dla nas Słowacją. W starciu towarzyskim rywale strzelili 6 goli, a nie było m.in Slafkovskiego.
Uważam, że kursy na wszelkie overy Austrii powinny być niższe. O tej reprezentacji jest naprawdę głośno na tych mistrzostwach. Już w swoim drugim meczu ze Szwajcarią zwrócili na siebie uwagę, bo choć przegrali, to zdobyli aż pięć bramek. W swoim trzecim występie Austriacy dokonali czegoś niesamowitego, gdyż po dwóch tercjach przegrywali 1:6, a udało im się doprowadzić do dogrywki 6:6. Szkoda, że tą dogrywkę przegrali, ale i tak mówi o nich cały świat. Nawet wielu tych co nie interesują się hokejem mówią o tym comebacku Austrii. W meczu z Finalndią mają oni małe szanse na zdobycie jakiegoś punktu, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby znowu zagrać ofensywnie i choć przegrają, to powinni postrzelać. Finlandia ma mocną defensywę, ale mimo wszystko mam mocne przekonanie, że Austria zdobędzie tutaj minimum dwie bramki i według mnie na over 1,5 Austrii jest bardzo duże value.
Wczoraj nie poszło, dzisiaj mam nadzieję, że będzie lepiej. Jutro wyjazd do Ostrawy, więc podpytam zawodników na miejscu, na kogo stawiać jeżeli chodzi o strzelca bez żartów próbuję zakład, który udało mi się stworzyć w Fortunie, bo mamy niby jednostronne spotkania, a jak widzimy na tych MŚ outsiderzy walczą z faworytami:
GOTOWIEC - we wszystkich czwartkowych meczach MŚ każda drużyna strzeli gola @3.70 Fortuna🟥 Finlandia vs Austria: Oliwer Kaski strzeli gola @5.00 Fortuna 🟥
Suomi z każdym meczem się rozgrzewają i widać, że forma idzie w górę. Naturalnie Finowie mierzyli się do tej pory tylko z jednym zespołem na swoim poziomie i był to na inaugurację z Czechami, ale przyjdą jeszcze starcia ze Szwajcarami i z Kanadyjczykami. Jak to często bywa ze skandynawskimi drużynami, kładzie się spory nacisk na defensywę i do tej pory Suomi straciło tylko 1 gola, był on nieco przypadkowy, ponieważ Max Krogdahl wyjeżdżając z boksu kar otrzymał świetne podanie od swojego kolegi i w sytuacji sam na sam pokonał Harriego Sateriego. W ofensywie bryluje Oliwer Kaski, który przede wszystkim w PP swoimi wrzutkami przed bramkarzem daje możliwość strącenia krążka przez swoich partnerów. Najbardziej korzysta na tym Oliver Kapanen. Czy ten ofensywny defensor zaliczy kolejną asystę?
Austria świetnie spisała się w poprzedniej rywalizacji z Kanadą. Wydawało się, że obrońcy tytułu sięgną po pewne zwycięstwo, wszak na tablicy wyników widniał rezultat 6:1 po drugiej tercji, ale ostatnie 20 minut były niesamowite w wykonaniu outsidera. Wola walki i odważne decyzje podejmowane na tafli przynosiły kolejne trafienia. Przechwyt Marco Rossiego przy jednoczesnym zjeździe z tafli bramkarza Austriaków Davida Madlenera będzie obrazkiem tych mistrzostw. Po raz pierwszy w historii MŚ pojawił się taki comeback i zabrakło już koncentracji na dogrywkę, wszak John Tavares wjechał jak do siebie do tercji rywala. Austria potrzebuje kolejnych punktów, aby zrealizować swój cel, jakim jest utrzymanie. Czy uda się to w spotkaniu z Suomi?
Tak jak wspomniałem w leadzie, stawiam na zakład specjalny w Fortunie. Suomi świetnie spisuje się w defensywie, ale ma momenty, w których traci koncentracje, tak jak to było w rywalizacji z Norwegią. Wierzę, że ofensywnie nastawiona Austria pokusi się o przynajmniej jednego gola. Marco Rossi i spółkę stać na bramkę, a taki comeback jak z Kanadą z pewnością doda skrzydeł outsiderowi.
Na singla mam ciekawy pomysł. Oglądałem ostatnie spotkania Suomi i widać, że gdy Finowie grają w PP lub też w równowadze, to obrońca Oliwer Kaski wrzuca krążek przed bramkarza rywali. Jego koledzy starają się go odbić, aby zmienić tor lotu gumy i tym samym zaliczyć trafienie. To udawało się w starciach z Wielką Brytanią oraz z Norwegią. Z pewnością któregoś dnia taka taktyka przyniesie gola Kaskiemu. Myślę, że dzisiaj jest ku temu dobra szansa. Austria nie najlepiej radzi sobie w PK, co pokazało starcie ze Szwajcarią i strata 5 goli w osłabieniu to potwierdza. Roman Josi, a więc obrońca Suisse strzelił wtedy 2 bramki w PP. To zwiększa okazję na trafienie Oliwera i próbuje po pięknym kursie 5.00.
O tej samej porze rozpocznie się starcie w naszej grupie pomiędzy Kazachstanem a Szwecją. Tak jak można było się spodziewać, Francja, Polska oraz ekipa z Azji będą bić się o utrzymanie w elicie. Kadra formalnych gospodarzy od lat oparta jest na Barysie Nur-Sultan, która występuje na co dzień w KHL. Pojawia się też kilku graczy z rodzimej ligi, ale trzeba przyznać, że brak przypływu zawodników zza granicy nieco osłabia poziom Kontynentalnej Hokej Ligi. Liderami Kazachstanu są bardzo doświadczony Roman Starchenko oraz Nikita Mikhails, który zdobył Puchar Gagarina w tym sezonie z Metallurgiem Magnitogorsk. Jak obserwuję tę reprezentację, to już od wielu lat jest problem z wykorzystywaniem PP i również w Barysie Nur-Sultan jest tak samo. Wygląda to niemrawo, podobnie jak w naszej drużynie. Aby powalczyć z Trzema Koronami, należy wykorzystywać najmniejsze szanse, także w przewagach. Czy stać Kazachów na niespodziankę?
Szwecja to klasa sama w sobie i widać, że nacja ta nie gra jeszcze na 100%. Może na 60-70% udało się pokonać Polskę oraz Niemcy i gdyby Trzy Korony podkręciły tempo, to w rywalizacjach z tymi reprezentacjami padłyby dwucyfrowe wyniki. Nie wiem, czy to dobre podejście, ponieważ na razie zwycięstwa przychodzą łatwo, a w fazie pucharowej trzeba dawać z siebie wszystko, bo rywale będą na poziomie. Obrońcy robią robotę nie tylko w defensywie, ale też w ofensywie. Szwecja gra na 6 defensorów i każdy z nich daje jakość, notuje asysty oraz gole, ale też przede wszystkim spełnia swoją główną rolę, jakim jest bronienie dostępu do swojej bramki. Ciekawy jestem rozwoju tej reprezentacji podczas kolejnych spotkań. Erik Karlsson oraz Victor Hedman to zdecydowanie najlepsza para obrońców na tym turnieju. Czy uda się łatwo pokonać Kazachstan?
Zdecydowałem się na gola obu reprezentacji. Szwecja to formalność, ale mam nadzieję, że Kazachstan wykorzysta moment nieuwagi Trzech Koron. Trudno jest grać przez 60 minut w skupieniu, jeżeli widzisz, że masz wyraźną przewagę. To wykorzystał m.in. Alan Łyszczarczyk, czy też Leon Pfoederl i u outsidera ma kto strzelać. Roman Starchenko, Nikita Mikhailis to jak na warunki mistrzostw solidni zawodnicy. Wierzę, że ujrzymy tutaj trafienia z obu stron.
Nieco później odbędzie się rywalizacja Kanady z Norwegią. Co tutaj dużo kryć, ekipa spod Znaku Klonowego Liścia zlekceważyła Austriaków. Prowadzenić 6:1 po dwóch tercjach i w regulaminowym czasie zremisować 6:6, to nie zdarza się za często. Całe szczęście, że kapitan John Tavares wziął ciężar gry na swoje barki w dogrywce i piękny rajdem dał zwycięstwo obrońcom tytułu. Może to i dobrze, że takie spotkanie przydarzyło się teraz, wszak będzie większe skupienie w kolejnych rywalizacjach. Connor Bedard zaliczył kolejne trafienie i z 5 golami jest współliderem klasyfikacji strzelców wraz z Oliverem Kapanenem. Czy numer 1 draftu NHL będzie cieszył się z kolejnej bramki?
Norwegia wreszcie zagrała na swoim poziomie, przede wszystkim w ofensywie były zarzuty, że nacja ta nie potrafi tworzyć sobie dobrych sytuacji. Przesunięcie wielkiego talentu Norge, a więc Michaela Brandsegga-Nygarda do pierwszej linii obok Matsa Zuccarello oraz 40-letniego Patricka Thoresena było strzałem w 10 i jego gol dał tak naprawdę komplet punktów. Defensywa również pokazała klasę i tym samym jest spora nadzieja na utrzymanie się w elicie. Przed Norwegią jeszcze istotne starcie z Wielką Brytanią, ale w spotkaniu z Kanadą nie mają nic do stracenia. Co pokaże dzisiaj outsider?
Tutaj także liczę na gole z obu stron. Kanada to będzie formalność, ale Norwegia pokazała, że kontrataki to ich mocna broń. Tak naprawdę prawie wszystkie trafienia Norge na tym turnieju były właśnie po przechwycie gumy we własnej tercji. Ekipa spod Znaku Klonowego Liścia nie najlepiej prezentuje się defensywie i mam nadzieję, że outsider to wykorzysta.
Ostatnim starciem będzie mecz pomiędzy USA a Francją. Amerykanie musieli przełknąć gorzki smak porażki ze Słowacją. Widać było, że zespół ten prezentował się słabiej od naszych południowych sąsiadów. Niemniej jednak należy pochwalić faworytów za walkę do ostatnich minut. Indywidualne akcje Brady Tkachuka, Shane Pinto oraz Luke’a Hughesa pozwoliły wrócić do spotkania. USA stawiane było w roli jednego z faworytów do złota, ale jak na razie drużyna ta nie przekonuje. Kadra jak na warunki tej reprezentacji jest silna i zobaczymy, jak rozwinie się forma podczas dalszej fazy turnieju. Nie otrzymaliśmy jeszcze informacji o powołaniu dodatkowego bramkarza za kontuzjowanego Alexa Lyona. Co pokażą Amerykanie?
Francja sprawiła wiele problemów Polsce, ale do czasu. Widać było w połowie spotkania, że Trójkolorowi poczuli się pewnie, ale też i zmęczenie narastało. Outsider na turniej w Czechach przywiózł jeden z najstarszych zespołów. Stephane Da Costa i Pierre-Edouard Bellemare brylują swoją skutecznością i zaliczyli po jednym trafieniu w starciach z Polską i Łotwą. Ten duet może zagrozić Amerykanom, szczególnie w PP, ale raczej jest bez szans, aby sprawić tutaj sensacje.
Ostatni mecz i kolejny BTTS na kuponie. USA gra mocno ofensywny hokej i dlatego też pojawiają się często błędy, które rywale wykorzystują. Francja ma to doświadczenie i zawodników, którzy nie mylą się przy świetnych okazjach. Stephane Da Costa i Pierre-Edouard Bellemare na nich najbardziej liczę. Amerykanie mają problemy z bramkarzami i outsider powinien to wykorzystać.
Post automatycznie złączony:
Ten gotowiec też ciekawy. 6 goli Kanady i USA jest jak najbardziej możliwe z takimi zespołami, jak Francja czy też Norwegia. Obie ekipy nie zachwyciły w poprzednich starciach i miały czas na odpoczynek. Uważam, że zespoły z Ameryki Północnej dzisiaj od pierwszych minut postawią na strzelanie i nie odpuszczą przy wysokim wyniku. Trzeba zmazać plamę po porażce USA ze Słowacją, oraz remisie w RT Kanady z Austrią, a przecież Norwegia i Francją nie są potentatami jeżeli chodzi o defensywę.
GOTOWIEC USA i Kanada- każda z wymienionych drużyn strzeli 6 goli lub więcej @5.00 Fortuna 🟥
Finlandia vs Austria: Oliver Kapanen gol @2.10
Kazachstan vs Szwecja: Joel Eriksson gol @2.15🟥
Kanada vs Norwegia: Connor Bedard gol @1.75🟥 USA vs Francja: Matthew Boldy gol @2.10
Spróbuje ze strzelcami. Podzieliłem na dwie grupy, po jednym z dzisiejszych faworytów, których można podzielić na dubelki lub trebelki.
Nygard i Rossi to już lepiej na singla. Obaj cieszyli się ostatnio z bramek i co ciekawe Rossi praktycznie za każdym razem był na tafli, gdy jego koledzy zdobywali trafienia, które dały remis. W końcu on dopełnił sensacji i nic dziwnego, że w statystyce +/- miał 4 oczka przy łącznie 13 trafieniach w meczu (statystyka +/- liczy się gdy zawodnik jest na tafli i jego drużyna strzela gola to stawiamy + a jak traci bramkę gdy jest na lodzie to otrzymuje -). Dzisiaj pewnie też będzie miał swoje sytuacje.
Co do Nygarda to regularnie go gramy, zapewne znów będzie ustawiony w pierwszej linii z najlepszymi napastnikami Norwegii, typowy schooter, który uderza na bramkę jak jest okazja.
Bedard, Eriksson, Boldy i Kapanen mają sporo z gry ofensywnej, tworzą okazje, ale też próbują strzałów, więc będą szanse na trafienia.
Chwile mnie nie było a dzieje sie na Mś. Tak sie zastanawiam czy Kanada w kazdym meczu bedzie mieć olewator włączony? Bo z Austria wybitnie przestali grać i świetnie ich Austriacy skarcili i porozstawiali po bandach w trzeciej tercji. I mistrzowie sobie zrobili obciach, zero defensywy. Ale mysle, że ani jedna , ani druga druzyna nie zagra takiego spotkania w nastepnym meczu, choc czuje dzis opór Wikingów i z pewnościa cos załadują, pytanie na ile pozwoli Kanada, moze byc zero a mogą i cztery wpaść. Niemniej jednak średnio mi sie podoba ich podejście do fazy grupowej ale to tez wina systemu, ze moga sobie spokojnie pykać a od ćwiartki odpalic rakiety, ze nikt ich nie złapie. Po Norwegii zostaną im trzej najgrozniejsi rywale i tam juz musza zaczac grac, bo póki co to bąki zbijaja w obronie i byle do przodu. Mnie to sie marzy że Kanada nie awansuje do ćwiartki ale to chyba tylko pobożne zyczenie. To moze ja w bramki Wikingów pojde
Norwegie over 1,5 gola kurs 2,57 Norwegia over 2,5 gola kurs 6,4 fortuna
Na popołudniową sesję wybieram mecz Finów z Austriakami. Jak z goła odmienne postawy tych drużyn widać gołym okiem patrząc na tabelę bramkową. Finowie faworytem, ale już na tym forum było mówione, ze Austria nie przyjeżdża tylko po to aby rozegrać turniej, ale powalczyć. Kanadyjczycy odrobili lekcję za Finów i myślę, że podejdą rozważnie do meczu i dzisiaj jednak defensywa Suomi zamknie Austriaków z max 2 trafieniami, ale linie mało atrakcyjne., zatem wybieram over 15.5 strzałów, bo nie widzę aż takiej różnicy poziomów, żeby solidny zespół nie zanotował 16 trafień w tym spotkaniu Austriaków jako propozycja do dubla
@1.61 FORTUNA
over 15.5 strzałów celnych Austria
Niespodzianka dnia za nami jak nie turnieju i dzisiaj nic tego nie przebije. Na papierze wszystko jasne a na turnieju brak komplepu Kanady dzisiaj będzie czyms absrakcyjnym, a USA powinno zjeść Francję spokojnie, która oscyluje na poziomie Kazachów, czy Łotwy...
Pozostaje szukanie value, bo kursy są mało korzystne i chyba nie ma co dyskutować i grać faworytów USA po meczu ze Słowakami moim zdaniem sprawiedliwy rezultat, ale jak Amerykanie byli zmotywowani w 3 tercji to grali super hokej... Kanada powinna dzisiaj dopisać komplet, ale Norwegowie jakieś atuty delikatne mają mimo wszystko...
Kanada i over 6.5 w meczu USA i over 4.5 bramek strzelonych przez USA
@2,64 fortuna
W tym meczu niespodzianki nie będzie i Amerykanie wygrają, ale moim zdaniem nie powinno być jakiegoś wielkiego pogromu. USA zagrają dzień po dniu, my mieliśmy dzień odpoczynku. Dla Amerykanów jest to niezbyt ciekawe spotkanie, które po prostu muszą rozegrać i wygrać, a rozmiar zwycięstwa jest sprawą drugorzędną. Skoro grają oni dzień po dniu i są takim faworytem, to może wystawią na nas troszkę gorszy skład. Jeśli chodzi o naszą reprezentację, to nikogo nie trzeba przekonywać o naszej motywacji- będzie ona ogromna. Rozegranie meczu z USA, które w tym roku przywiozło tylu świetnych graczy z NHL, to jest prawdziwy zaszczyt. Gra Polski na tych mistrzostwach może się podobać. Ze Słowacją co prawda nie udało nam się zdobyć bramki, ale mieliśmy kilka świetnych okazji. Graliśmy już ze Szwecją, czyli rywalem o podobnym potencjale do USA i zdobyliśmy tam jedną bramkę, ale z przebiegu meczu zasłużyliśmy na więcej niż jednego strzelonego gola. Teraz różnica jest taka, że wtedy ze Szwecją to my graliśmy dzień po dniu, a teraz my jesteśmy bardziej wypoczęci, a rywale nie mieli dnia przerwy. Czy uda nam się zdobyć dwie bramki z Amerykanami? Według mnie są na to szanse.
Mamy 17 maja, a to oznacza moje urodziny i właśnie jestem w drodze do Ostrawy, aby na trybunach wesprzeć naszych rodaków w walce o utrzymanie w Elicie. Amerykanie to naturalnie całkiem inna liga, ale liczę, że podopieczni Roberta Kalabera pokuszą się o jak najlepszy rezultat. Ostatnie dni nie są najlepsze, ale oby nadeszło przełamanie.
Polacy po raz kolejny spisali się lepiej, niż zakładano. Ja sam byłem zdania, że Biało-Czerwoni przegrają wyższym wynikiem niż 0:4, ponieważ styl Słowaków i ich jakość, wyszkolenie oraz talent znacznie przewyższają naszą kadrę. Naturalnie wierzę i kibicuje naszym rodakom, ale przy typowaniu zdarzeń trzeba mieć chłodną głowę i zawodnicy Roberta Kalabera znów zaskoczyli bardzo pozytywnie. Największym wygranym jest Tomas Fucik, który popisywał się świetnymi paradami w meczu z Francją i kontynuował to w rywalizacji ze Słowacją. Niestety w końcówce poprzedniego spotkania dopadła go kontuzja i wylądował w szpitalu na badaniach. Doznał silnych skurczów mięśni nóg i okazało się, że jego organizm jest odwodniony, ale ze zdrowiem jest już wszystko w porządku. Wydaje się, że selekcjoner postawi dzisiaj na Davida Zabolotnego, ponieważ jutro w starciu z Niemcami mamy większe szanse na urwanie punktów, niż to jest teraz.
W meczach z Francją i Słowacją bardzo dobrze spisywał się nasz kapitan Krystian Dziubiński i jeden z jego powrotów do obrony przy grze w przewadze uchronił nas przed stratą bramki. Brakuje niestety dobrego przygotowania PP i niestety na nasze warunki nie mamy odpowiedniego obrońcy, który mógłby swoimi rozegraniami dać przewagę na bokach lodowiska. Patryk Wronka również nie czaruje swoimi występami i nie jest to napastnik, którego znamy, chociażby z MŚ Dywizji 1A. Skuteczność to jest to, nad czym trzeba pracować i wykorzystywanie najmniejszych szans będzie kluczem, aby podbudować swoje morale przed rywalizacjami z Niemcami i Kazachstanem. Czy jesteśmy w stanie strzelić gola Amerykanom?
USA to obok Szwecji i Kanady główny faworyt do złota na tym turnieju. Można rzec, że Amerykanie wreszcie przywieźli na turniej mistrzowski skład, który trzeba chwalić. Niestety dotychczasowe występy nie zachwycają, ale spokojnie to jest długa impreza i szczególnie ekipy z Ameryki Północnej nie należy lekceważyć. W fazie grupowej zespoły te często grają na pół gwizdka, co widzimy także u Kanady.
Wczoraj USA łatwo i przyjemnie pokonało Francuzów, dominując Trójkolorowych. U przeciwników doszło do zmiany bramkarza po pierwszej tercji i wydawało się, że Quentin Papillon zachowa czyste konto, ale był w stanie ostatecznie powstrzymać 37 na 38 strzałów celnych. Takiego podejścia Amerykanów możemy spodziewać się również i dzisiaj, dlatego ważna będzie postawa naszego goalie, ale też i niedopuszczanie przeciwnika do łatwych sytuacji strzeleckich. Szczególnie należy uważać na dwóch ofensywnych defensorów Luke Hughesa oraz Zacha Werenskiego, którzy z łatwością wjeżdżają do tercji obronnej przeciwnika. Słowacy świetnie zatrzymali tę dwójkę na niebieskiej i dlatego też USA miało spore problemy w tworzeniu sobie okazji na trafienia. Zadziora Brady Tkachuk stwierdził w jednym z wywiadów, że brakuje mu bójek podczas imprez narodowych. Czy Polacy wybiją mu z głowy te myśli?
Pójdę w stronę gola Polaków. Mityczny PP może wreszcie zostanie odblokowany przez podopiecznych Roberta Kalabera. Dodatkowo mieliśmy jeden dzień odpoczynku a Alan Łyszczarczyk nawet 2 i jego szybkość może pozwolić nam na trafienie, tak jak to było w starciu z faworyzowaną Szwecją. Ja cały czas czekam na świetny występ Patryka Wronki, który dał namiastkę swoich umiejętności w starciu z Francją, notując kapitalną asystę przy golu Bartosza Fraszko. Liczymy również na Kamila Wałęgę oraz Krzysztofa Maciasia, bo ten duet potrafi sprawiać problemy przeciwnikom. USA ma swoje kłopoty w bramce po kontuzji Alexa Lyona, który opuścił już kadrę. Trey Augustine powinien otrzymać swoją szansę dzisiaj. To świetny talent, który wygrał przecież na początku stycznia Mistrzostwa Świata U20 w Göteborgu, ale nie ma jeszcze takiego doświadczenia wśród seniorów. Jego występy w rywalizacjach z Niemcami i Słowacją nie były przekonujące.
Przenosimy się do Pragi, gdzie o tej samej porze Czesi podejmą Austriaków. Gospodarze turnieju jak na razie rzadko kiedy gubią punkty. Przytrafiła się jedna porażka w meczu ze Szwajcarami, ale sytuacja naszych sąsiadów jest całkiem dobra. Na ten moment jest to 3. pozycja i celem jest zajęcie miejsca w top 2, aby uniknąć w ćwierćfinale Szwedów, czy Amerykanów. Wiele zdecyduje bezpośrednie starcie z ekipą spod Znaku Klonowego Liścia, ale do tego jeszcze pozostało kilka spotkań do rozegrania. Czesi mieli nadzieję, że Boston Bruins szybko odpadną z play-off, aby wzmocnić kadrę Davidem Pastrnakiem oraz Pavelem Zachą, ale na to się nie zanosi. Jak na razie gospodarzom należą się pochwały, ponieważ prezentują się na swoim poziomie i medal na własnej ziemi, to jest coś, o czym marzą zawodnicy naszych południowych sąsiadów. Czy kolejna wygrana stanie się faktem?
Austria robi furorę na tegorocznym turnieju i niejako były powody do pozytywnego myślenia przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata, ale pierwsze przegrane spotkanie z Duńczykami aż 1:5 nieco zaćmiło obraz tej nacji. Niemniej jednak z każdym spotkaniem rozgrywanym w Pradze gra outsidera wygląda lepiej i to może cieszyć wszystkich hokejowych kibiców. Kochamy niespodzianki oraz nieoczekiwane zwroty akcji a Austriacy po raz kolejny dokonali tej sztuki. Czy to ze Szwajcarią, czy też z Kanadą i Finlandią za każdym razem udawało się łapać kontakt, aż wczoraj w rywalizacji z Suomi w ostatniej sekundzie komplet punktów powędrował do gości. Ciekawostką jest fakt, że to nie największa gwiazda Marco Rossi ciągnie zespół za uszy, ale Benjamin Baumgartner, Lukas Haudum, Peter Schneider, czy też Benjamin Nissner pokazują swoją jakość. Czy stać outsidera na kolejną sensację?
Trzeba wykorzystać świetną postawę Austriaków w ofensywie i idę w stronę dwóch trafień ten nacji. Czy Czesi jakoś imponują w defensywie? Moim zdaniem bramkarze nie są pewnym punktem tej reprezentacji. Przede wszystkim nie pomagają drużynie i Petr Mrazek oraz Lukas Dostal bronią na niskim procencie. Mam nadzieję, że wreszcie Marco Rossi pokaże swój wielki talent, bo ma przecież najlepszy sezon NHL za sobą w barwach Minnesoty Wilds. Jasne, Austriacy będą grać back-to-back po ciężkim meczu z Finlandią, ale jeżeli osiągasz taki sukces, jak ten wczorajszy, to szybciej się regenerujesz i dochodzisz do siebie. Wierzę w outsidera i ich ofensywę.
Ja zagram solo na dwie bramki Austriaków. Wczoraj obejrzałem ich cały mecz z Finlandią a widomo Suomi z defensywy słynie a mimo to AUT potrafili znaleźć droge do bramki i graja na tym turnieju coraz lepiej, paradoksalnie wygrana z Czechami otworzyła by im droge do ćwiartki i skompliowała zycie faworytom grupy. W szatni AUT wysokie morale po wygranej i ochota na więcej, kurs nawet na remis tego zespołu smaczny. Wiem, ze kolega wyzej juz zaproponował taki typ ale on za mna chodzi od wczorajszego popołudnia bo Austria gra coraz lepiej i dobrze wyglada fizycznie i az szkoda, że pierwszy mecz trafił im sie z Danią bo na tym etapie mistrzostw Duny miały by ciezko ograc Austriaków.
panie Smerfik jak masz cos pan do mnie to odważ sie napisać na forum a nie bredź mi w reputkach, może jakis typ podasz z analizą itp zobaczymy coś za ptica.
I pamietaj Gargamel czai sie wszędzie...
Typy: Polska powyżej 1,5 bramki w meczu (razem z dogrywką i decydującym rzutem karnym) @2,70 Fortuna
obie reprezentacje zdobędą po przynajmniej dwie bramki w meczu @2,95 Fortuna Polska (z handicapem +3,5 bramki) @2,05 Fortuna
Wczoraj nasza reprezentacja rozegrała kolejny solidny mecz na tych mistrzostwach. Graliśmy z USA i przegraliśmy 1:4. Oczywiście byliśmy gorsi od rywali, ale można powiedzieć, że powalczyliśmy i Amerykanie musieli się trochę napracować, żeby wygrać. Niemcy nie są już aż tak mocni jak USA czy Szwedzi, więc nie spodziewam się tutaj jakiegoś pogromu i stać nas na zdobycie dwóch bramek. Niemcy podobnie jak my przystąpią do tego spotkania dzień po dniu. Wczoraj nasi sąsiedzi grali z Kazachstanem i choć wysoko wygrali, to Kazachstan zdobył dwie bramki. Raczej przegramy to spotkanie, ale raczje nie powinno być pogromu i te dwie bramki możemy zdobyć.
Niemcy vs Polska: Wojtek Stachowiak punkt @1.40🟥 Dania vs Szwajcaria: Roman Josi punkt @1.23
Kanada vs Finlandia: Connor Bedard punkt @1.73🟥 Francja vs Słowacja: Juraj Slafkovsky punkt @1.30
AKO @3.87Fortuna🟥
To lecimy ze strzelcem i kanadyjką. W niemieckiej reprezentacji gra kilku Polaków i od początku turnieju miałem z tyłu głowy, że Wojtek strzeli nam gola. Popularny Stachu coraz lepiej prezentuje się na turnieju, w sumie jak cała jego ekipa. Został przesunięty do pierwszego linku z młodymi gniewnymi JJ Peterka i Lukasem Reichelem i wczoraj zanotował 4 asysty. Starcie z Polską będzie dla niego czymś wyjątkowym, chętnie udziela wywiadów w naszym języku i jako że jego współpraca z kolegami z linii wygląda coraz lepiej to myślę, że stać go na bramkę. Powiem mu na spotkaniu, że na niego stawiany i żeby nie zawiódł
Co do kanadyjki to stawiam na liderów. Josi, Bedard, Stachu i Slafkovsky swoje zrobią, przynajmniej mam taką nadzieję.
Podzielam zdanie Kolegi powyzej. Dzis będzie bardzo ciężkie spotkanie. Mam wrażenie że Niemcy trochę odpuscili spotkania ze Szwecja i USA i skupili się na tym co mają wygrać w grupie i to im świetnie wychodzi.
A my wczoraj zostawiliśmy serce, dobrze się oglądało nasza walkę, ale nie ma czarów to dzis musi się odbic, szczególnie ze nie mamy nawet doby odpoczynku. Uważam że dzis nie będziemy nadążać i atakuje wysokie linie na Niemców
Szwecja handi minus 1,5 +Swisse RT + Kanada ml kurs ako 2, 36 fortuna
O Szwedach się nie ma co rozpisywać bo grają jak z nut, choć Łotwa im specialnie nie leży stąd handi niskie, Szwajcaria półkę wyżej od rywala a Kanada z mocną ekipą zagra też lepiej, choć Finowie mogą ich zaskoczyć i mecz może być na styku
Niemcy - Polska Niemcy over 3.5 @1.86
Murray świetna robota wczoraj, dzisiaj w bramce Zabolotny który wybronił ze Szwedami 33 strzały ale ze Słowacja w ciągu 20 sekund wyciągał krążek z bramki. Niemcy walczą o drugą lokatę myślę że kwestia czasu kiedy ruszą że strzelaniem.
Kanada - Finlandia
3:3 po 2 tercji 3:3 w karach 2 minutowych
Over 8.5 2 minutowych kar @2.26
Myślę że obie drużyny będą bronić swojej bramki. Co prawda Finowie zaczynają 3 tercje w przewadze ale myślę że nie zdołają strzelić.
Nasza reprezentacja dała już trochę zarobić na tych mistrzostwach, oby w tym ostatnim meczu również tak było. Bukmacherzy wyraźnego faworyta widzą w Kazachstanie, ja to widzę inaczej. Oglądałem mecze Polski, widziałem też trochę jak gra Kazachstan i według mnie wcale nie jesteśmy gorsi. Uważam, że śmiało możemy tutaj powalczyć o zwycięstwo, a żeby się utrzymać w elicie, to musimy wygrać ten mecz i to w regulaminowym czasie gry(oczywiście zakładam, że Kazachstan dzisiaj nie sprawi jakiejś sensacji w meczu z USA, ale szanse na to są bliskie zeru). Czy nam się to uda? Trudno powiedzieć, ja jednak wybieram trochę mniej ryzykowne opcje, na które i tak są dobre kursy. Polaków należy pochwalić za ogromną wolę walki, za dochodzenie do dobrych sytuacji i za postawę naszych bramkarzy. Na tych mistrzostwach nasza gra podoba mi się bardziej od tego co prezentuje Kazachstan i wierzę w nasze zwycięstwo. Jakimś problemem przy moich typach może być to, że jeśli pod koniec meczu będzie remis, to musimy się zdecydować na zdjęcie bramkarza, ale kursy są na tyle dobre, że mimo to warto spróbować.
2,2M
Fortuna 
bez żartów próbuję zakład, który udało mi się stworzyć w 
