Nie ma to jak wejść na forum i nic nie trafić, ale no cóż chyba tym polega to wszystko ????
Co do dzisiejszego meczu, nieskromnie powiem analiza udana, tylko na pierwszego seta, gdzie było bardzo dobrze, kluczowy był serwis - blok, to było to.
Ale mniejsza z tym, przejdzmy do jutrzejszego dnia.
Polska -
USA, napewno będzie to mecz ciekawy do oglądania. Dzisiejszy mecz
USA nie ma co wogóle brać pod uwagę, drugi skład, zmienione pozycji i mecz w dużym stopniu odpuszczony (spokój i gesty ich trenera przy takiej grze o tym świadczyły jak dla mnie).
Patrząc racjonalnie USA powinno wygrać to 3-0 lub 3-1 tak też mi się wydaje. ALE ja chyba jednak pójdę jeszcze raz w kierunku polaków jeśli kurs będzie będzie większy niż 3,0.
Podobała mi się gra w pierwszym secie, można mówić, że Włosi się spalili, nie wytrzymali itp. ale przed meczem mało kto wierzył w nasz zespół, a jednak. Pomijając pierwszy set, w następnych graliśmy drugim składem, a jednak chwilami wyglądało to całkiem dobrze, jednak te przestoje i problemy z odbiorem zagrywki, nie zrozumienie Kwolka i Śliwki (w kwestii odbioru zagrywki) i wyszło jak wyszło (tak może troche wylewam żale, bo miałem ich postawionych ???? ). Uważam, że obaj w przyszłości jeszcze pokażą na co ich stać, jednak narazie to nie to, serwujący przeciwnej drużyny widzą co się dzieję i punktują.
Jednak prawdopodobnie jutro oni nie zagrają i wyjdziemy składem Kurek, Kubiak, Szalpuk, Drzyzga, Bieniek, Nowakowski, Zatorski , a w tym zestawieniu możemy pomieszać mógłbym jeszcze raz napisać o tych zawodnikach, ale to każdy może przeczytać. Jeśli utrzymają to co utrzymali będzie dobrze. Szczególnie liczę na blok, jutro poszukam może znajdę coś interesującego liniach ilości bloków poszczególnych zawodników (Kurek, Kubiak) bo na środkowych pewnie będzie większa linia.
Dodatkowo słuchając wypowiedzi po meczu siatkarzy
USA odnoszę wrażenie, że byli przekonani co do gry z Polską i jakąś taką pewnością, że to będzie dla nich spacerek, łatwe 3:0 i finał. Może to ich troszkę zgubić, a przynajmniej na to liczę.
Więc jeśli racjonalnie patrząc proponuje zagrać USA, natomiast ja skuszę się na Polaków, bo czuję, że kurs może być przesadzony.
Co uważacie ?
Co do drugiego, a raczej pierwszego meczu
Serbia -
Brazylia, to jedyny zakład jaki mi się nasuwa to o3,5 jeśli kurs będzie +1,4 to na dzień jutrzejszy zagrałbym dubelek
polska +1,5 i własnie BRA-SRB o3,5.
Brazylia rozkręca się, niby to nie ta drużyna co kiedyś, ale jak wrzucą wyższy bieg i zaczną grać szybko i kombinacyjnie, to seta powinni ugrać, natomiast
Serbia to dla mnie taka trochę
Rosja, więcej siły, piekielnie mocny serwis no i Kovacevic co gra może niezbyt ładnie, ale cholernie skutecznie (tutaj też może być tak, że jak BRA go wyłączy blokiem to może skończyć się jednostronnie) dlatego też nie stawiałbym na zwycięstwo którejkolwiek drużyny, a własnie o3,5.
Dzięki i dobranoc