Ten kto grał na Dinga chyba mało snookera w zyciu oglądał i ogląda Dinga po raz pierwszy dominującego w jakims turnieju ale do czasu. Ilez ja juz turniejow ogladalem gdzie on brylował ale jednak brakowało tego czegos zeby wygrac. Selby to krol brudnej gry oraz gry na odstawne i to co pokazal z FU ktory i tak grał swietnie jezeli chodzi o odstawne, ustawianie snookerow oraz wychodzenie z Nich było wielkie.Fu grał najlepszego swojego snookera od 2007r i
Grand Prix ale i tak poległ.
Selby ograł Ronniego w 2014r bedac doggiem i przegrywajac juz sporo wiec Ding to dla niego pestka. Mark ma JAJA a Ding nie. Pisze to przy co prawda 8-5 dla Anglika jednak nie ma innej opcji jak Jego wygrana. Zaluje, ze nie zagrałem na Marka bo niestety weekend o wielu rzeczach dał zapomniec ????