>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Mistrzostwa Świata 2015 (18.04-4.05.2015)

Status
Zamknięty.
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Pary bardzo ciekawe i w większości niezwykle wyrównane. Hitem są dla mnie dwa spotkania: Higgins - Milkins oraz Maguire - McGill. Szczególnie zęby ostrzę sobie na szkockie derby. Generalnie jednak prawie w każdym pojedynku widzę szanse dla dogów na sprawienie niespodzianek. Wyjątkiem są tutaj mecze Selby&#39;ego, O&#39;Sullivana i Trumpa. Mareczek powinien pewnie pokonać Maflina przede wszystkim grą taktyczną. The Rocket moim zdaniem przejedzie się po Łysym jak walec i tutaj zdziwię się jeśli Steadman ugra więcej niż 4 frejmy. Carrington potrafi z kolei postraszyć, ale tutaj chyba dysproporcja jest zbyt duża, szczególnie w takim turnieju jak mistrzostwa świata.
Mecze w których kompletnie nie potrafię wskazać faworyta i są dla mnie typowymi 50/50 to mecze: Cartera z McManusem, Allena z Day&#39;em i Waldena z Dottem. Jedyne co mi tutaj przychodzi do głowy to overy i to spore. Uważałbym też z graniem Fu i Robertsona. Obaj są ostatnio w kiepskiej formie, a rywali mają niewygodnych.
Teraz tylko czekać na wystawienie pełnej oferty i można zacząć sklejać pierwsze kupony.
 
alves94 560

alves94

Użytkownik
Teraz tylko czekać na wystawienie pełnej oferty i można zacząć sklejać pierwsze kupony.
Szczególnie na wystawienie oferty na setki w poszczególnych meczach. Selby z Maflinem powinni trochę nabić, to samo Hull z Murphym.. no i Trump też powinien coś tam posprzątać na stole ????
 
N 31

nocoty

Użytkownik
Oferta już jest więc można typować ???? na pierwszy ogień wezmę dwa ciekawe moim zdaniem overy:
M. Fu vs J. Robertson
typ: over 15.5 @1.67 ✅✅✅

Na początek wybrałem spotkanie Marco Fu z Jimmy&#39;m Robertsonem. Może na papierze to spotkanie nie wygląda na wyrównane, wszak zmierzą się tu numer 11. (Fu) z numerem 42. (Robertson) światowego rankingu. Jednakże przyglądając się ostatnim meczom Fu, ciężko nie odnieść wrażenia, że przechodzi on zniżkę swojej formy. China Open zakończył już na drugim spotkaniu, a od porażki z Williamsem w Welsh Open wygrywał tylko z ogórkami. Z drugiej strony stołu mamy Robertsona, który sprawił ostatnio małą niespodziankę eliminując po 19 frejmach faworyzowanego w tamtym meczu Xiao Guodonga. Moim zdaniem niepewna ręka Fu oraz wydawałoby się dobra forma Robertsona + to że gra &quot;u siebie&quot; sprawią, że będziemy tu mieli co najmniej 16 frejmów.
R. Walden vs G. Dott
typ: over 15.5 @1.50
✅✅✅
Wg. mnie najbardziej wyrównana para na sobotę. Ricky Walden - jeden z najbardziej nieprzewidywalnych zawodników. Jak chce, to potrafi uprzykrzyć życie najlepszym, jak nie chce to przegra z jakimś słabeuszem. Walden ostatnio gra w kratkę, jednak jest to zawodnik który potrafi wbijać wysokie brejki. Na przeciw niego stanie były mistrz świata - Graeme Dott, który lata świetności ma już za sobą, ale zawsze depcze czołowej 16 po piętach. W eliminacjach pewnie pokonał Owensa i Patricka, nieco bardziej męczył się z nieprzewidywalnym Delu. Myślę, że będzie to wyrównany mecz frejm za frejm, a przegrany spokojnie powinien ugrać te 6 frejmów, żeby pokryć linię 15.5.
 
mateo239 102

mateo239

Użytkownik
Ja wybrałem mecz Marka Selby&#39;ego z Kurtem Maflinem.Norweg świetnie buduje brejki i gra miło dla oka więc występ w Sheffield moim zdaniem sprawi , że zagra swojego najlepszego snookera i napsuję sporo krwi Selby&#39;emu.

Typ: Powyżej 15,5 frejmów @1,83 Bet 365
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
J 122

jankos

Użytkownik
Ja wybrałem mecz Marka Selby&#39;ego z Kurtem Maflinem.Norweg świetnie buduje brejki i gra miło dla oka więc występ w Sheffield moim zdaniem sprawi , że zagra swojego najlepszego snookera i napsuję sporo krwi Selby&#39;emu.

Typ: Powyżej 15,5 frejmów @1,83 Bet 365
Świetnie buduje brejki ?? Ledwo awansował z Fergalem męcząc się w deciderze, przy łudzie szczęścia Irlandczyk powinien wystąpić w Crucible. Selby jak pozbył się problemów zdrowotnych, to powinien zdeklasować Muflona
 
mateo239 102

mateo239

Użytkownik
Pokaż mi gracza z Top 40 który ma tyle setek na swoim koncie w tak niedługim czasie co Kurt Muflin.W meczu z Fergalem Kurt wbił 4 brejki ponad 50 punktów. (78,55,122,70) Powrócił od stanu 3-6 i gdyby nie frasobliwość to wygrałby 10-7 lub 10-8 a tak musiał się męczyć z spowalniającym grę Fergalem. Jeśli Selby zastosuję taktykę Fergala to masz rację może Kurt nie wytrzymać tej zamulanki ale jeśli Selby zagra ofensywniej to na pewno mecz nie zakończy szybkim zwycięstwem Anglika. Jak dla mnie mój bet jest dobry i zakończy się sukcesem.

Ps . Mam drugi ciekawy typ który na pierwszy rzut oka nie zauważyłem
Over 0,5 centuries Dott @3,0 Bet 365 , Graeme jest zawodnikiem najlepiej grającym na dłuższych dystansach ( dlatego w MŚ bardzo dobrze mu szło) i w meczu z nierównym Waldenem myślę, że kilka szans dostanie na wysokie punktowanie i tą setkę wbiję.
 
psotnick 968,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Liczba setek (century breaków) w turnieju
Typ: Under 64.5 @ 1.909 sportingbet
Tournament. Specials: Number of Century Breaks
Typ: Poniżej 58.5 @ 2.96 Marathon
Nie wiem czemu linia wystawiona na takim poziomie, rok temu było 58 setek w turnieju głównym, dwa lata temu 55, wprawdzie 2012 był rekordowy pod tym względem (71), ale wtedy wielu wbijaczy było w świetnej formie na czele z O’Sullivanem. W tym sezonie wyraźnie widać tendencję underową jeśli chodzi o setki, w każdym z kilku ostatnich turniejów przedturniejowa linia nie była nawet zagrożona przekroczeniem i myślę, że w Crucible ten trend się utrzyma. Po prostu nie ma składu na mocne wbijanie, a przede wszystkim większość tradycyjnych dostarczycieli wysokich brejków forma dużo niższa od swojego topu, albo bardzo nieregularna. Ronnie forma taka sobie, przyznajmy uczciwie, Robbo czy Murphy poniżej możliwości, Ding, Allen, Hawkins słabiutki sezon, Bingham i Fu duża niewiadoma, Williams forma jest, ale on akurat ma gdzieś setki, a poza tym w drugiej rundzie może trafić na O’Sullivana i siłą rzeczy któryś z nich setek już nie będzie wbijał. Carter wiadomo, w drabince jest tylko dzięki zamrożeniu jego rankingu, forma kompletnie go to tego nie uprawnia. Reszta rozstawionych hurtowo wbijać nie będzie. Na dodatek kwalifikanci, z którymi można by łączyć nadzieje na dobre punktowanie (Hull, Maflin) już w pierwszej rundzie trafili na głównych faworytów i trudno im będzie dłużej zostać w turnieju. Trampek z Ronem wszystkiego przecież nie ogarną, moim zdaniem under to dobry wybór, tym bardziej, że w Sportingbecie linia wystawiona sporo wyżej niż u konkurencji, a nawet ta niższa wydaje się atrakcyjna.
S.Murphy vs R.Hull
Jaki będzie najwyższy brejk
Typ: Powyżej 100.5 @ 1.81 ✅

Na początek mały prezent od buka, albo kurs mocno zawyżony, albo linia zaniżona (pewnie niedługo się to zmieni, więc warto się spieszyć). Uzasadnienie typu można by ograniczyć do „jak nie jeden, to drugi”. Jeden to wybitny breakbuilder (Murphy), drugi bardzo utalentowany wbijacz (Hull). Obaj też nastawieni bardzo ofensywnie, nie bawią się w długie bitwy na odstawne, tylko szybko szukają wbicia, co jak wiadomo siłą rzeczy generuje szanse na punktowanie, albo dla siebie, albo dla rywala. Na takim dystansie meczu będzie wystarczająco dużo okazji do przekroczenia tej linii.

Jak dla mnie pierwsza runda dla wielu rozstawionych może być ciężką próbą, głównie przez sporą obniżkę formy paru faworytów. Co najmniej kilku kwalifikantów ma szanse na niespodziankę, a przynajmniej na doprowadzenie do wyrównanego meczu i taki właśnie scenariusz widzę w tych wybranych meczach.
M.Fu vs J.Robertson
Typ: Robertson, Jimmy (+3.5) @ 1.65 ⛔ 10-6
J.Higgins vs R.Milkins
Typ: Powyżej 16.5 @ 2.05 ⛔ 10-5

S.Maguire vs A.McGill
Typ: Powyżej 15.5 @ 1.72 ✅ 9-10
Fu słabsza forma, zresztą w Crucible nigdy mu nie szło najlepiej, Robertson po skutecznych kwalifikacjach, gdzie pokazał dobrą formę, moim zdaniem wystarczającą, żeby przycisnąć Marco. Milkins bardziej pasuje do top16 i gdyby nie zamrożony ranking Cartera to miałby miejsce w Crucible bez kwalifikacji. Na szczęście dla niego je przeszedł (nie bez trudu) i teraz w pierwszej rundzie dostaje Higginsa. Szkot wie o snookerze wszystko, problem w tym, że już rzadko potrafi utrzymać najwyższy poziom na przestrzeni całego meczu, tym bardziej będzie o to trudno w formacie do 10 frejmów. McGillowi będzie trudniej, ale też linia overa niższa, młody Szkot debiutuje w Crucible i już w 1 rundzie dostaje swojego rodaka. Mags potrafi grać na najwyższym poziomie, ale ostatnio pokazuje to incydentalnie. Jeśli Anthony opanuje debiutancką tremę, to jego forma i umiejętności spokojnie powinny wystarczyć na 6 frejmów potrzebnych do overa.
D.Junhui vs M.Davis
Typ: Davis, Mark (+3.5) @ 1.63 ✅ 10-7
Ding tradycyjnie w Crucible gra dużo poniżej możliwości, ledwie jeden półfinał, a w większości przypadków szybkie wyloty w 1 czy 2 rundzie. Teraz dodatkowo dochodzi słaba forma w całym sezonie i nawet przyzwoity występ w China Open tego obrazu nie zmieni. Jeśli wygra, to po wyrównanym meczu, a nie zdziwi mnie kolejne rozczarowanie.

A.Carter vs A.McManus
Typ: McManus, Alan (+1.5) @ 2.02⛔ 10-5
Nie widzę odrodzenia Cartera akurat w Crucible, nie przeciwko McManusowi. Szkot go zepchnie do defensywy, gdzie będzie korzystać z błędów siłą rzeczy rozregulowanego i dalekiego od swojej najlepszej gry rywala. Kapitanowi będzie musiała wystarczyć sama obecność na MŚ, wielkich rzeczy trudno się po nim spodziewać, bo po powrocie nie dał ku temu żadnych przesłanek. Miejsce drabince dostał dzięki uprzejmości federacji, ciężko byłoby mu wywalczyć je w normalnej walce przy stole.
Marathon
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Winner World Championship Snooker
Judd Trump @ 7,00

Tradycyjnie jak co roku pobawię się w typowanie zwycięzcy całego turnieju. W tym sezonie obstawiam wygraną Trumpa i myślę, że nadszedł w końcu jego czas. Judd prezentuje wysoką formę przez cały sezon. Do tego z czołówki jest chyba najrówniejszy i u niego najtrudniej dopatrzyć się jakichś większych wpadek. Inni potencjalni kandydaci jak Robertson czy Murphy ostatnio mocno przeciętna dyspozycja. Selby ma bardzo ciężką drabinkę. O&#39;Sullivan będzie groźny, ale on akurat też gra w tym sezonie mocno średnio, dodatkowo ostatnio Trump pokonał go w finale World Grand Prix więc kompleksów żadnych przed rakietą mieć nie musi. W pierwszej rundzie Judd dostaje Carringtona i powinien pewnie sobie z nim poradzić. Dalej Fu/J. Robertson. Fu bez formy, zresztą jest graczem zbyt nieregularnym, by poradzić sobie w długim spotkaniu z takim zawodnikiem jak Trump, a jeśli awansuje Robertson, no to będzie jeszcze łatwiej. Potencjalnym problemem może być ćwierćfinał z Higginsem, który jest bardzo doświadczony i posiada tytanową psychikę. Tyle, że najpierw Higgins musi do tego ćwierćfinału dojść co proste nie będzie, bo czeka go trudny mecz z Milkinsem, a później z Dingiem/Davisem. Wracając do Trumpa to jeśli w ćwierćfinale spotka się z Johnem to wygra po ciężkim boju. Dinga się nie obawiam, bo on nigdy w Crucible nie grał dobrze, a teraz jeszcze jest po tak dramatycznym sezonie. Milkins i Davis to jednak nie ta półka. Półfinał najpewniej z O&#39;Sullivanem, ale tutaj tak jak pisałem na początku - Rakieta nie jest w nadzwyczajnej formie, jeśli tylko ktoś nie podda się przed meczem to ma szanse wygrać z Anglikiem, a Trump ostatnio pokazał, że się go nie boi. Na ewentualny finał będzie już można coś pokontrować. Ogólnie bardzo liczę na Trampka, że w końcu wzniesie puchar w Sheffield. Dobra gra przez cały sezon + niewyraźna forma innych faworytów powoduje, że ma moim zdaniem na to naprawdę spore szanse.

Skład finału
Mark Selby - Judd Trump @ 15,00

Czysto for fun, ale próbujemy. O Trumpie już pisałem. Z kim się spotka w ewentualnym meczu finałowym ? Moim zdaniem z obrońcą tytułu Markiem Selby&#39;m. Fakt, że aktualny mistrz świata drabinkę ma dość ciężką, ale też wydaje mi się najmocniejszym zawodnikiem z górnej połówki drabinki. Maflin pewnie postraszy, ale na zwycięstwo z tak kompletnym zawodnikiem jak Selby nie ma szans. Maguire jest dla mnie zbyt słaby psychicznie, często się pali w kluczowych momentach nawet jeśli jest w formie. Hawkins i Allen w słabiutkiej formie. Robertson i Murphy będą tutaj najgroźniejsi, ale oni też mocno spuścili z tonu w porównaniu do wcześniejszych miesięcy i w ewentualnych starciach z Selby&#39;m nie będą dla mnie faworytami.
WilliamHill
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Zaczynamy więc snookerowe święto trwające 17 dni.
Na pierwszą rundę przygotowałem sobie kilka kuponów. Oto one:
I kupon
Mark Selby vs Kurt Maflin 1 @ 1.14
Ronnie O&#39;Sullivan vs Craig Steadman 1 @ 1.04
Judd Trump vs Stuart Carrington 1 @ 1.062
Stuart Bingham vs Robbie Williams 1 @ 1.14
John Higgins (+2.5 frejma) vs Robert Milkins 1 @ 1.20
Ali Carter (+2.5 frejma) vs Alan McManus 1 @ 1.25

@ 2.16 Bet365
.
Stawka 10j


Selby, O&#39;Sullivan i Trump to obok Neila Robertsona główni faworyci tegorocznej imprezy. Los dla nich okazał się niezwykle łaskawy, gdyż wszyscy zmierzą się z rywalami, którzy zadebiutują w MŚ. Na pewno będzie to dla nich wielkie przeżycie i dodatkowo presja. Pojedynek z takimi tuzami może ich lekko sparaliżować. W każdym zestawieniu różnica jest olbrzymia i akurat w tych parach szanse na sensację są minimalne. Pewne problemy może mieć mistrz świata, ale też raczej niespodzianki bym nie wróżył. Nawet jeżeli gra punktowa będzie się układała nieco gorzej to zawsze Anglik ma w zanadrzu awaryjny plan. Grą taktyczną rozłoży Norwega bez problemu. Maflin owszem wbijać i budować brejki potrafi, ale w grze taktycznej jest po prostu słaby, a bez tego nic tutaj nie zdziała.
Bingham też trafił nie najgorzej. Williams to taki średniak, który potrafi zagrać przyzwoicie, ale też w pojedynkach z najlepszymi zazwyczaj nie ma nic do powiedzenia. Jak wysoki jest poziom tych najlepszych zawodników na świecie przekonał się w ubiegłym roku kiedy w Crucible z Neilem Robertsonem ugrał tylko 2 frejmy. Jeżeli popularny &#39;&#39;Ball-Run&#39;&#39; nie dostanie nagłego zaćmienia, bo tak było przed rokiem to wygra bez problemu. W dalszym ciągu jest graczem dużo bardziej kompletnym i lepszym na każdej płaszczyźnie. Dwa ostatnie typy to podwyższone handicapy na Higginsa i Cartera. John jest faworytem w spotkaniu z Milkinsem. Przede wszystkim dlatego, że Szkot jest snookerzystą dużo bardziej uniwersalnym. Bardzo dobrymi odstawnymi może odsunąć rywala od stołu i sprowokować do większej ilości błędów. Robert może zagrać fantastycznie, ale może również polec na całej linii. W kwalifikacjach wielkiej formy z pewnością nie pokazał. Ma swoje atuty, ale nie jest na tyle równym graczem, aby mógł tutaj całkowicie zdominować pojedynek. Albo łatwo wygra Higgins albo będzie to wyrównane spotkanie, gdzie o triumfie zadecydują pojedyncze bile. To samo u Cartera i McManusa. Kapitan na papierze jest faworytem, ale nie musi to być łatwa batalia. Możemy być świadkami bardzo dobrej gry taktycznej z obu stron, bo obaj w tym elemencie potrafią wznieść się na wyżyny. Z kolei Anglik jest na pewno lepszy w grze punktowej i to jemu daje więcej szans na awans do kolejnej rundy. 8 frejmów powinien wygrać bez problemu.
II kupon
Graeme Dott (+2.5 frejma) vs Ricky Walden 1 @ 1.61
Matthew Selt (+3.5 frejma) vs Barry Hawkins 1 @ 1.40
Zhang Anda (+5.5 frejma) vs Joe Perry 1 @ 1.40
@ 3.16 Bet365
Stawka 5j.


W każdym tym spotkaniu faworyci z pewnością nie będą mieć łatwej przeprawy.

Dott
to zawodnik niezwykle waleczny, który tak ważnego meczu jak w MŚ po prostu bez walki nie odda. Szkot ma za sobą trzy pojedynki w kwalifikacjach, gdzie raczej bez większych problemów uporał się ze swoimi przeciwnikami. Jego dyspozycja nie jest tak dobra jak kilka lat temu, ale w dalszym ciągu nie można mu odmówić zaangażowania i woli walki. Jeżeli złapie odpowiedni rytm to spokojnie stać go tutaj na zwycięstwo. Tym bardziej, że Walden jakiegoś wielkiego snookera w ostatnich tygodniach nie prezentował. Przytrafiało mu się sporo na prawdę kiepskich spotkaniach, gdzie gra się nie układała. Ricky ma problem z ustabilizowaniem formy na równym, wysokim poziomie i wątpię, aby na tak długim dystansie zachował przez cały czas koncentrację. Będą słabsze momenty, które Dott powinien wykorzystać. Para wyrównana i szanse to typowe 50/50. Zapowiada się długi pojedynek i te dwa frejmy mogą być decydujące.
Selt miał ciężko drogę do Crucible. 3 x 18 frejmów w kwalifikacjach i musiał się sporo namęczyć, aby awansować. Gra nie była najlepsza. Spore problemy z budowaniem brejka, mnóstwo pudeł na stosunkowo łatwych bilach. Jednak wywalczenie przepustki do MŚ po tak trudnych bojach może tylko podnieść jego morale i dodać mu jeszcze więcej pewności siebie. Matthew potrafi grać na dużo wyższym poziomie i w poprzednich turniejach nie raz, nie dwa nam to udowadniał. Nie stoi tutaj nie straconej pozycji. Styl obu zawodników jest bardzo podobny. Obaj grając swojego najlepszego snookera są w stanie mocno się postawić teoretycznie mocniejszym rywalom. Przy dyspozycji Hawkinsa w dalszym ciągu można postawić spory znak zapytania. Sezon tragiczny i niezły występ w China Open raczej tego nie zmienia. Barry nie jest typem zawodnika, który od początku do końca narzuca wysokie tempo, nie daje szans rywalowi i systematycznie zwiększa przewagę. Selt będzie miał tutaj sporo do powiedzenia. Stać go na nawiązanie walki z wicemistrzem świata z 2013 roku. Jego ewentualne zwycięstwo patrząc na przebieg całego sezonu nie będzie można uznać za jakąś ogromną niespodziankę.
Zhang Anda w kwalifikacjach pokazał, że jest zawodnikiem, którego stać na wiele. Pokonał kolejno Hamiltona, Joyce&#39;a i rodaka Wenbo. Nie byli to jacyś anonimowi przeciwnicy i na pewno ich notowanie były dużo większe. Chińczyk ma spore możliwości, potrafi mocno punktować (w kwalifikacjach wbił 3 wysokie setki) i spokojnie może powalczyć o przyzwoity wynik. Oczywiście faworytem jest Perry, ale nie spodziewam się, aby Anglik mógł tutaj całkowicie zdominować mecz i po prostu znokautować rywala. Joe ma gorsze momenty, potrafi się zawiesić na kilka frejmów i totalnie zagubić skuteczność. 5 frejmów to nie jest zbyt wiele i to zadanie Anda powinien wykonać jeszcze z nawiązką.
III kupon
Stephen Maguire vs Anthony McGil 1 @ 1.33
Ding vs Mark Davis 1 @ 1.40
Mark Allen vs Ryan Day 1 @ 1.50

@ 2.80 Bet365
Stawka 3j.


W każdym z tych spotkań można wskazać faworyta. Oczywiście nie są to 100% kandydaci do awansu, ale jednak więcej atutów po ich stronie.
W szkockich derbach Maguire powinien sobie poradzić. Przede wszystkim doświadczenie zebrane na przestrzeni lat powinno przynieść w takim starciu efekty. Dla McGila debiutującego w Crucible może to być ciężki mecz i trudno powiedzieć czy dodatkowe nerwy nie usztywnią go całkowicie. Młodszy ze Szkotów według mnie jest jeszcze zbyt mało regularnym graczem. Już pojedynek z Kingiem pokazał, że nawet dużą przewagę potrafi szybko roztrwonić i znaleźć się w sporych kłopotach. Stawiam na doświadczenie Stefana.
Ding przebudził się podczas China Open. Ciężko po jedynym turnieju stwierdzić czy już na dobre wrócił do lepszej formy, ale tak słaby sezon na przekór może przynieść udany występ w MŚ. W poprzednich latach na Chińczyku ciążyła spora presja. Zawsze był wymawiany jako główny faworyt. Teraz jest nieco inaczej i właśnie z tej dalszej pozycji może tutaj skutecznie zaatakować. Davisa pokonał nie tak dawno. Anglik to bardzo solidny zawodnik, ale nie mający tego instynktu,który pozwala mu mocno przycisnąć rywala. Dużo więcej zależy od Dinga. Jeżeli on zagra na swoim równym poziomie to wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko, gdyż umiejętności i potencjał sportowy jest zdecydowanie po jego stronie.
Allen vs Day- pojedynek dwóch chimerycznych i nierówno grających zawodników. Stawiam tutaj jednak na &quot;The Pistol&quot;. Mark jeżeli gra punktowa nie układa się po jego myśli jest w stanie coś zmienić. Mimo, że nie jest wybitnym taktykiem to i tak w tym elemencie zdecydowanie góruję nad przeciwnikiem. Zawsze może nieco przeczekać, poszukać trochę bardziej taktycznej rozgrywki mającej na celu wybicie przeciwnika z rytmu. Tego dodatkowo atutu nie ma Day. Walijczyk musi mieć swój dzień, aby wygrać. Ostatnio dyspozycja przeciętna, w kwalifikacjach też były momenty gdzie zacinał się na długi okres, a przeciwnicy go bezlitośnie punktowali. Nie musi to być jednostronny pojedynek, ale bardziej skuteczną grę powinien zaprezentować Allen. Liczę, że będzie potrafił wykorzystać swoje szansę, bo okazji do punktowania z ofensywnie, ale zarazem bardzo nierówno grającym rywalem nie zabraknie. Z pewnością jest to snookerzysta z większymi możliwościami i jestem w stanie mu zaufać.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
valverde 9,9K

valverde

Użytkownik
Ricky Walden ₋ Graeme Dott Ponad 17.5 frejma @ 3.00 WilliamHill
Forma Waldena przed MŚ to spora niewiadoma. Zawodnik, któremu wróży się sporą karierę wciąż nie może przekroczyć pewnego poziomu, a przede wszystkim ma problemy z równą i stabilna formą. W obecnych rozgrywkach zdarzyło mu się kilka szybkich odpadnięć w I lub II rundach ze słabymi rywalami. Do takich na pewno nie należy Dott Mistrz świata z 2006 r. Do tamtej dyspozycji Szkotowi daleko, tym niemniej jego forma zdaje się powoli zwyżkować. W eliminacjach stracił w sumie tylko 13 frejmów. Miałem możliwość oglądać jego mecz z Chińczykiem Delu i śmiem twierdzić, że Dott nie stoi na straconej pozycji z Waldenem. Spodziewam się zaciętego spotkania, zakończonego deciderem.
Najwyższy brejk w meczu Selby - Maflin Typ: Muflin @ 2.75 WilliamHill
Norweg na co dzień mieszkający i ćwiczący w Anglii rokrocznie, systematycznie pnie się w rankingu. W tym roku zadebiutuje na Mistrzostwach Świata co na pewno jest dla niego olbrzymim wyróżnieniem, ale również zarówno dodatkowym stresem. W Sheffield na pewno w pierwszych frejmach może go nieco zdławić trema, ale kiedy już pierwsze emocje opadną liczę, że Norweg pokaże to, z czego najbardziej słynie tj. wbijanie, wbijanie i jeszcze raz wbijanie. To prawda Maflin jest słabiutki w grze taktycznej, odstawnych etc. i zakładam, że koniec końców to Selby awansuje do następnej rundy. Jeśli jednak chodzi o najwyższy brejk w meczumyślę, że szanse układają się fifty/fifty, także @2.75 na Maflina to świetna oferta.
 
alves94 560

alves94

Użytkownik
No więc jedziemy z mistrzostwami świata! Kwalifikacje nie najgorzej, chociaż mogłem nie grać drugiego kuponu, ale cóż.. lekki profit dzięki taśmom jest. Typy mogą się powtarzać, więc z góry przepraszam jeśli komuś kradnę becik ????
Ako @2.14 - bet365
Mark Selby vs Kurt Maflin, typ: 1
John Higgins vs Robert Milkins, typ: Higgins +1,5
Ricky Walden vs Graeme Dott, typ: over 14.5 frejmów
Judd Trump vs Stuart Carrington, typ: 1
Stuart Bingham vs Robbie Williams, typ: 1
Selby i Trump, to jedni z głównych faworytów do wygrania Mistrzostw Świata i niemożliwe jest aby odpadli. Selby ma na pewno duże chęci na obronę tytułu po świetnym występie w China Open, natomiast Trump świetnie wypadł na Grand Prix, gdzie wygrał w finale z O&#39;Sullivanem, doprowadzając z wyniku 4-7, do 10-7.
Bingham jest dużo lepszym zawodnikiem niż Williams. Rozstawiony z nr 10 Anglik na każdej płaszczyźnie prezentuje się lepiej od swojego rodaka. Williams jest średnim graczem, ale wyeliminowanie Holta i Poomjaenga to już wystarczający powód do dumy, Bingham jeśli nie przestanie myśleć to powinien go ograć.
Higgins jest zdecydowanym faworytem w starciu z Milkinsem. Liczyłem na większy dodatni handicap na Szkota, ale +1,5 też biorę, bo jeśli John nie wygra, to decider powinien mieć miejsce. Milkins miał ciężkie kwalifikacje. Hill i Lemons ukradli mu po 6 frejmów, co na amatorów to dobry wynik. Higginson natomiast przegrał po deciderze, a Higgins jest lepszym graczem od Andrew.
Ostatni mecz to chyba najciekawsze spotkanie 1 rundy pomiędzy Waldenem, a Dottem. Szkot to zawodnik waleczny, który potrafi wykorzystać potknięcia rywali. Anglik nie może ustabilizować wysokiej formy i może mieć przestoje co jest idealne dla Dotta. Myślę, że może tu być 17-18 frejmów.
Ali Carter vs Alan McManus, typ: McManus +2,5 @1.61 - bet365
Carter dostał miejsce w Crucible w nagrodę. McManus złapał formę i wydaje się faworytem w meczu z rozregulowanym Alim. Łapię dodatkowy handicap, żeby się zabezpieczyć.. po nie najgorszym kursie.
Mark Selby vs Kurt Maflin, typ: over 1.5 centuries @1.72 - bet365 ✅ ✅ ✅
Typ ryzykowny, grany za drobne. Selby to Selby, ale nie jest automatem, do zera nie wygra. Zapewne odda pare razy stół Maflinowi, a Norweg powinien z tego skorzystać. Dobrze buduje breaki i jest świadom tego, że może to być jego ostatni występ na tegorocznych mistrzostwach świata, więc będzie chciał się pokazać z dobrej strony. Mimo wszystko 2 setki w takim spotkaniu to całkiem dużo, dlatego gram to za drobne.
John Higgins vs Robert Milkins, typ: over 16.5 frejma @1.83 - bet365
Shaun Murphy vs Robin Hull, typ: najwyższy break over 110,5 @1.81 - marathonbet
Mark Selby vs Kurt Maflin, typ: najwyższy break over 114,5 @1.73 - marathonbet ✅ ✅ ✅
 
J 0

jacek82

Użytkownik
Stephen Maguire - Anthony McGill
Stephen Maguire powyżej 0,5 centuries w meczu @1.57 Bet365
Ruszają mistrzostwa więc postanowiłem i ja podzielić się swoimi typami w tym dziale.
Stephen Maguire jest zawodnikiem kompletnym i niezwykle doświadczonym.Jeżeli ma formę, jest groźny dla każdego i potrafi bardzo dobrze budować breaki.Na tak długim dystansie nie powinno być problemu zrobienie przynajmniej jednej setki.Mimo,że Mags nie jest w optymalnej formie,jak również słynie z gorącej głowy (jak mu nie idzie to łatwo go wyprowadzić z równowagi i wtedy potrafi oddać kilka frejmów z rzędu)to raczej jestem spokojny,że jedno wysokie podejście uda się zbudować.Wydaje mnie się ,że McGill jako debiutant może być na poczatku stremowany występem w Crucible i tym samym będzie zostawiał Stephenowi okazje do wysokiego punktowania.Podsumowując jeżeli z głową starszego ze Szkotów będzie wszystko ok to ten typ powinien być rozliczony na zielono
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Stephen Maguire - Anthony McGill
Over 15.5 @ 1,67
✅
Bardzo ciekawie w tegorocznych mistrzostwach świata zapowiadają się szkockie derby. Faworytem, przynajmniej na papierze jest Maguire i w sumie jest to uzasadnione. Stephen jest zawodnikiem na pewno bardziej doświadczonym, ogranym na tego typu rozgrywkach i wyżej notowanym w rankingach. Nazwiska jednak nie grają i ja w tym spotkaniu nie wykluczałbym niespodzianki. McGill to zawodnik, który stale poprawia swoje umiejętności. Z roku na rok jest coraz lepszy. Najsilniejszą bronią młodego Szkota jest umiejętność wbijania wysokich brejków. Obaj zawodnicy znają się jak łyse konie, bo wielokrotnie ze sobą sparowali i znają swoje słabe i mocne strony. Minusem Maguire&#39;a jest stosunkowo krucha psychika. Jeśli bardziej doświadczony ze Szkotów nie odjedzie na początku spotkania i mecz będzie na styk to zacznie się nerwówka, a wtedy Maguire często traci głowę, popełnia głupie błędy i ryzykuje trudne wbicia co przez McGilla powinno być karane. Minusem McGilla jest z kolei to, że debiutuje on w Crucible i może na nim ciążyć z tego powodu spora presja. Myślę, że w tym spotkaniu urodzi się jakiś over, bo para jest dość wyrównana. Maguire ma swoje przestoje i potrafi złapać zawiechy dlatego nie spodziewałbym się dla niego tutaj łatwej przeprawy. McGill to groźny przeciwnik, powinien postawić się swojemu rodakowi i ugrać te 6 frejmów. Jednocześnie raczej na pewno sam nie wygra tutaj wysoko ze względu na to, że jego przeciwnik jest doświadczonym i uznanym graczem.
John Higgins - Robert Milkins
John Higgins @ 1,44
✅
Zaufam Higginsowi. Pewnie z Milkinsem nie czeka go łatwa przeprawa, ale dla mnie John jest zawodnikiem bardziej wszechstronnym. Potrafi zarówno wbijać wysokie brejki jak i grać taktycznie na bardzo wysokim poziomie. Milkins to przede wszystkim wbijacz, a jak ten element zawodzi to Robocop sypie się po całości. Kwalifikacje w wykonaniu Milkinsa nie były jakieś nadzwyczajne, a nawet powiedziałbym, że dość słabe i Anglik miał tam sporo szczęścia. Męczarnie z amatorami, a potem szczęśliwa wygrana z Higginsonem w deciderze. Higgins zaznaczył w tym roku zwyżkę formy, która zaowocowała m.in. zwycięstwem w Welsh Open. Wprawdzie nie jest to tak znakomita gra jak kilka lat temu kiedy John wciąż był liczącą się postacią w czubie rankingu, ale i tak jest lepiej. Myślę, że Szkot wygra to spotkanie przede wszystkim pokazując swoją wyższość w elemencie taktycznym jak również psychicznym, bo głowa jest kolejnym wielkim atutem Higginsa, natomiast u Milkinsa różnie z tym bywało.
Ricky Walden - Graeme Dott
Over 15.5 @ 1,50
✅
Spotyka się dwóch rzemieślników i tutaj też nie przewiduję szybkich rozstrzygnięć. Dott od dawna nie gra swojego wielkiego snookera i stał się klasycznym średniakiem aczkolwiek należy podkreślić, że jest to gracz niezwykle doświadczony i do tego walczak. Nigdy nie odpuszcza, nawet jeśli gra mu się nie klei. Walden też nie jest w jakiejś nadzwyczajnej dyspozycji, a nawet powiedziałbym, że ostatnio grał dość przeciętnie. Ricky zawsze jest dla mnie zagadką. Albo przygotuje solidną formę na dany turniej i wtedy jest groźny dla każdego albo gra słabo i szybko odpada. Tutaj nawet jeśli wygra to po ciężkim meczu, bo Dott na pewno łatwo pojedynku nie odda. Spodziewam się zaciętej batalii frejm za frejm.
Mark Selby - Kurt Maflin
Mark Selby (-2.5) @ 1,30
⛔
Moim zdaniem Maflin nie ma żadnych szans z Selbym. Szanuję i lubię Norwega, który prezentuje bardzo efektownego snookera, ale Selby to jednak nie ta półka. Sezon w wykonaniu Mareczka przeciętny, ale ostatnio złapał lepszą formę w ładnym stylu wygrywając China Open. Do tego ogromna mobilizacja związana z chęcią obrony tytułu. Niektórych mogłoby to paraliżować, ale nie Selby&#39;ego, który jest jednym z najmocniejszych psychicznie zawodników w tourze (jeśli nie najmocniejszym). Maflin tak jak pisałem, potrafi wbijać wysokie brejki, gra przyjemnie dla oka. Tylko, że na takiego szczwanego lisa jak Selby to nie wystarczy. Nie w mistrzostwach świata.. Gdyby to było jakieś PTC do 4 wygranych to może tak, ale nie do 10. Podstawową przewagą Selby&#39;ego jest gra defensywna. Tutaj Maflin leży i kwiczy, a Selby jest snookerową potęgą. Ponadto Kurt debiutuje w mistrzostwach, a to może spowodować, że będzie sparaliżowany od samego początku. Biorąc pod uwagę, że Maflin zawsze gra ofensywnie i sporo atakuje to przy prostych błędach, które z pewnością się pojawią Selby dostanie proste układy. A nawet gdyby było inaczej to Mareczek włączy swoją tajną broń czyli spowolnienie gry i tym elementem po prostu rozbije norweskiego zawodnika co zresztą miało już niedawno miejsce w półfinale China Open gdzie mecz do pewnego momentu był wyrównany, ale potem Selby zaczął grać swoim stylem i odjechał ostatecznie pewnie triumfując. Maflin pewnie kilka frejmów urwie, ale szczerze wątpię by dobił do 8.
Mecz Fu z Robertsonem odpuszczam całkowicie. Moim zdaniem wygra jednak Azjata, ale jakoś nie mam pomysłu na to spotkanie.
WilliamHill
 
K 127

kwoko

Użytkownik
Kurs dnia zaoferował Sporting.bet:

Selby - Maflin 2 lub więcej setek w meczu, 2.38

Wiadomo, że sam Selby moze załatwic overa, ale oczekuje i pomocy u Kurta Maflina, który w kwalifikacjach 3 setki wbił (a w sezonie juz 15). Okazja!
Zakład mozna częsciowo zabezpieczyc grając zacnego surebeta z b365 (tam jest 2.0 na under 1.5 setki).
W powyzszym meczu bet Selby -3.5 tez jest imo dobrą inwestycją.

Do tego dwa dośc bezpieczne overy:

Fu - J.Robertson over 15.5
Walden - Dott over 15.5

AKO 2,5 WillHill

O drugi mecz jestem bardzo spokojny. Dwaj starzy wyjadacze, obaj zamulają grę - nikt tu nikogo nie zmasakruje. Dott jest underdogiem, ale w kwalach pokazał niezłą formę, jesli juz to niewiadomą pozostaje dyspozycja Waldena. W meczu Fu z J.Robertsonem jeszcze kilka miesiecy temu obawiałbym sie masakry. Ostatnio jednak Jimmy gra całkiem fajnie, choc do finału MS wszedł po walce. Za to Fu formą nie błyszczy i gra nierówno, powinien dac przeciwnikowi sporo szans.
Dodatkowo można postawic ze Dott ustrzeli setkę. Kurs 3.0 w b365 kusi.

Higginsa z Milkinsem nie ruszam. Wyrównana para, ale to nie znaczy ze overowa - zdarzyc sie moze wszystko. Dziadek Higgins potrafi zagrać swietnie, jak i przegrac gładko. Podobnie u Maga z McGillem, nie wymyśliłem nic ciekawego.

Z betów na cały turniej:
Za drobne na pare finałową Selby z Osą (moj bet konkursowy tez, 10.0 w Sportingu).
Osa ma prostą drogę do półfinału, chyba że potknie się o własne nogi. Tam zapewne czekał go będzie Trump.
Z Markiem Selbym gorzej - zapewne wyeliminować będzie musiał Murphego, a później kogoś z trojki Robo/Allen/Hawkins. Btw. wcale nie uwazam zeby Barry Hawkins byl bez szans na 1/2! Kurs 9 do rozwazenia. Przeciwnicy trudni, formą nie błyszczy, ale ostatnio na MS umiał się zmobilizowac - półfinał rok temu, final rok wczesniej. Tym niemniej zaczekam, biorąc wygrane w meczach, pewnie wyjdzie podobny kurs, a mozna zobaczyc w meczu z Seltem w jakiej jest formie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
rifraf7 246

rifraf7

Użytkownik
Mark Selby - Kurt Maflin
Aktualny mistrz świata w drodze do obrony tytułu w pierwszej rundzie zmierzy się z urodzonym w Londynie reprezentantem Norwegii. Będzie to powtórka starcia jakie niedawno miało miejsce w półfinale China Open, gdzie wygrał Selby w stosunku 6-3, a w meczu padły 4 setki po 2 dla każdego z graczy. Mark po zdobyciu mistrzostwa rok temu trochę obniżył loty, często odpadał dość wcześnie, nie tylko z turniejów o małej randze. Dodatkowo zdarzały mu się porażki ze snookerzystami, którzy nie należą do ścisłego topu. Jeśli chodzi o Kurta to przed China Open wygrał w ty roku tylko 1 mecz z Rodem Lawlerem, a przegrał aż 10, więc jego sukces jakim niewątpliwie było dotarcie do półfinału tak dużego turnieju to niewątpliwie spora niespodzianka. Po drodze pokonał takich zawodników jak Murphy czy Ali Carter, co niewątpliwie go podbudowało. Mimo to Selby wygrał z nim dość pewnie, więc nie dziwi, że dzisiaj też jest zdecydowanym faworytem. Trzeba też pamiętać, że Maflin musiał grać kwalifikacje do turnieju głównego i w ostatniej rundzie dopiero po deciderze uporał się z O&#39;Brienem. Oprócz tego, że mistrz świata wygra, stawiam też, że zobaczymy w jego wykonaniu minimum 2 setki. Po pierwsze w ostatnim ich meczu te 2 setki były, poza tym forma Selbiego ewidentnie zwyżkuje. No i trzeba pamiętać, że tutaj dystans jest sporo dłuższy niż w ich ostatnim spotkaniu.
Selby to win and make 2 or more match century breaks 2,75 ✅
 
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
Fu M. - Robertson J. 1 (-2,5 frame&#39;a) @ 1,66 WilliamHill ✅ 10-6
Fu M. - Robertson J. 1 (-3,5 frame&#39;a) @ 2,00 WilliamHill ✅
Zaczynamy zmagania w Crucible. Na 1 sesje nie mamy jakiś wyśmienitych pojedynków, ale to wydaje mi się bardziej interesujące od spotkania Maflina z Selbym. Marco powszechnie znany ze swojego &#39;&#39;dziubka&#39;&#39;, a także dziwnego podejścia do niektórych spotkań. Dla mnie to wciąż 2 najlepszy snookerzysta z Azji. Mimo tego, że czasem potrafi męczyć się z Saifem czy przegrać z Travisem, to rokrocznie znajduje się w top16 najlepszych snookerzystów globu. Robertson przeszedł kwalifikację i ostatecznie rzutem na taśmę wyeliminował Xiao Gudonoga, co na pewno jest sporą niespodzianką. Sezon na pewno ma niezły, bo sporo kasy zarobił w turniejach PTC oraz w Azji. Już raz debiutował w turnieju głównych MŚ i dostał srogie baty od Marka Selby&#39;ego 10-1. Gra Robertsona staje się co raz lepsza, ale według mnie to cały czas nie ten poziom, aby móc nawiązać walkę z najlepszymi. W spotkaniu z Azjatą nie widzę dużych szans dla Anglika.
Higgins J. - Milkins R. 2 (+4,5 frame&#39;a) @ 1,30 WilliamHill ⛔ 10-5

Higgins J. - Milkins R. 2 (+3,5 frame&#39;a) @ 1,50 WilliamHill ⛔
Higgins J. - Milkins R. over 0,5 centuries - Robert Milkins @ 2,62 Bet365
⛔
John jako faworyt wcale mnie nie przekonuje. Jego formę trochę zamazuje wygranie Welsh Open, gdzie miał naprawdę łatwą drabinkę po ograniu Maguire&#39;a. Owszem, w UKC doszedł do najlepszej 16 i jeszcze w kilku innych mniejszych turniejach wygrywał te 2-3 rundy. Ja jednak uważam, że to może okazać się za mało na MŚ. Pokazały to 2 poprzednie lata, gdzie Jasiek szybko musiał się zwijać do domu. Dużo częściej zdarzają mu się proste pudła, złe pozycjonowanie czy nietrafione decyzje. Nie widzę już w jego grze takiego błysku. Rywal na pewno nie będzie pomagać, bo trafił się prawie najtrudniejszy ze wszystkich. Milkins przez cały sezon widział bardzo dobrze na oczy. Miał 1-2 odchyły od formy, gdzie nic nie trafiał. Najważniejsze, że znalazł trochę spokoju i ustabilizował swoje życie prywatne. Przełożyło się to na jego wyniki, które wyglądają bardzo dobrze. Na 8 spotkań z byłym mistrzem świata Robert wygra 4, z czego wszystkie po kolei w ostatnich latach i 1 w tym roku w Australii 5-2. Spodziewam się ciężkiej przeprawy dla obu zawodników, ale bardziej liczę na młodszego Anglika. Do handicapów dokładam typ na over 0,5 centuries. Higgins potrafi zostawiać naprawdę łatwe układy, które Milkins z łatwością może wykorzystać. W kwalifikacjach wbijał dużo wysokich breaków, w tym właśnie 2x100+. Tutaj może być podobnie, bo szans powinien dostać sporo.
 
spion-kop 41

spion-kop

Użytkownik
SNOOKER
MISTRZOSTWA ŚWIATA
TYP – HIGGINS POWYŻEJ 0,5 CENTURIES
KURS – 1,61 (Bet 365)

TYP WSZEDŁ SPOKOJNIE, HIGGINS ŁĄCZNIE 3 SETKI ✅:grin:
Tak, to już dziś zaczyna się impreza, którą wszystkie tygryski kochają najbardziej. Mistrzostwa Świata w snookerze, w szacownym Crucible Theatre. To zawody, gdzie spotykają się panowie ze średnim IQ przewyższającym o kilka długości jakąkolwiek inne zawody sportowe (na co były stosowne badania). To także uczta intelektualna dla wszystkich, którzy obserwują te rozgrywki i dla tych, którzy 10-ego maja nie będą głosować na kogoś, kto jest zaprzeczeniem bystrości intelektualnej…i bezmyślnie przeżuwają wiadomości suflowane przez TVN , oraz podobne mu kanały TV, w skrócie nie dla -„mediotów”.

Wracając do samego typu – Higgins to jeden z największych artystów snookera, gość który zawsze imponował umiejętnością budowania wysokich breaków. Szkot w swojej karierze zaliczył takich breaków..578, co jest trzecim najlepszym wynikiem w historii tej dyscypliny (lepsi w tym względzie są tylko Hendry i O’Sullivan). To czterokrotny Mistrz Świata, którego kariera została fatalnie zatrzymana przez aferę korupcyjną. W tym roku już 15 razy robił breaki 100-punktowe, z czego 6 zaliczył podczas Welsh Open, turniej w którym triumfował. Myślę, że w meczu I rundy, gdzie gra się aż do 10 wygranych framów spokojnie, choć raz ten znakomity snookerzysta zaliczy break 100-punktowy.

Kusi też typ – NEIL ROBERSTON powyżej 1,5 frame’a CENTURIES, z kursem 1,83… Australijczyk to największy mistrz budowania breaków 100-punktowych, w ubiegłym sezonie jako pierwszy snookerzysta w historii zaliczył ponad 100 stupunktowych breaków w jednym sezonie. W tym sezonie już 49 razy popisał się takim wyczynem.
TU RÓWNIEŻ SPOKOJNIE - ROBERTSON PO 6 FRAMACH MIAŁ JUŻ 3 SETKI. ✅:grin:
 
W 103

wrona666

Użytkownik
Stephen Maguire - Anthony McGill
Anthony McGill + 3.5 @ 1.73 William Hill
✅
Faworytem szkockich derbów bez wątpienia z racji doświadczenia i większych umiejętności jest Maguire, ale McGill na pewno nie stoi na straconej pozycji. Młody Brytyjczyk po niezłym sezonie solidnie pokazał się w kwalifikacjach do Mistrzostw, eliminując kolejno utalentowanego Irańczyka Vafaeiego, Cao Yupenga oraz - po deciderze, okraszonym efektowną setką - rutyniarza Kinga.
Rudy zaliczył w kwalifikacjach kilka porządnych brejków, poza setką dającą mu debiut w Crucible m.in. 3 brejki 90+ oraz w sumie 20 podejść 50+, co jest wynikiem bardzo dobrym.
Jego rywal to gracz ofensywny, okazji do grubego punktowania nie zabraknie, mecz powinien być bardziej wyrównany, niż wskazują kursy, a pamiętając o wpadkach Magsa z ostatnich dwóch lat (porażki 9-10 z Dechawatem i Dayem) niespodzianki nie można wykluczyć i w tym roku.

Graeme Dott - Ricky Walden
Graeme Dott over 0.5 centuries @ 3.00 Bet365
⛔

Typ na setkę Dotta podawałem przed paroma dniami w meczu pierwszej rundy kwalifikacji, wtedy się udało, dlaczego nie miałoby się udać i dziś? Kurs równie atrakcyjny co kiedyś, rywal oczywiście dużo bardziej wymagający, ale Walden nie należy do graczy spowolniających grę - wręcz przeciwnie, jest nastawiony dość ofensywnie. Dott w sezonie setek 14 (w karierze 162), po takim kursie warto moim zdaniem zaryzykować.
Zastanawiałem się też nad wyższym brejkiem Dotta (@2.20, Bet365), ale Walden jest zawodnikiem, który także potrafi trzycyfrowym podejściem postraszyć i uznałem, że jednak odpuszczę, skoro kurs na setkę wyższy.
 
psotnick 968,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Postscriptum do wczorajszego dreszczowca w wykonaniu Selby&#39;ego i Maflina. Wystarczy jeden cytat z mistrza świata: &quot;I was preparing my loser’s speech&quot;. Paradoksalnie takie zwycięstwo może zbudować obrońcę tytułu, strzelam, że aż do finału nie zdarzy mu się tak ciężki mecz.
http://www.youtube.com/watch?v=eRZQ5MlSXBY#t=20
N.Robertson vs J.Jones
Zdobywca najwyższego brejka
Typ: Robertson, Neil @ 1.40 ✅ 143-49
Marathon
Jak dla mnie super kurs na wyższego brejka Robertsona. Forma Kangura poniżej swojego pułapu, ale akurat wysokiego brejka to on skleci nawet kiedy formy brak, on już tak ma po prostu. Zresztą dzięki szybkiemu wylotowi z China Open (można nawet powiedzieć, że z premedytacją) miał sporo czasu na spokojny trening i poukładanie swojej gry. Jones w finałowej rundzie kwali ograł po męczarniach amatora Duffy’ego (10-8) i dokonał tego z najwyższym brejkiem 48, co samo w sobie jest sztuką. Kangur nie mógł sobie wymarzyć lepszego rywala na start, Jones przy Robbo może się czuć jak chłopiec do bicia, bilans 4-0 dla faworyta, większość meczów to bolesne pogromy, do tego 6 setek faworyta. Z handicapami różnie bywa, za to autor wyższego podejścia w tym meczu jest znany już przed meczem, a kurs sporo wyższy niż czysty win. Jak znalazł na dokładkę do jakiegoś dubla.
Barry Hawkins - Matthew Selt
Typ: Matthew Selt +2.5 @ 1.67 ✅ 10-9
William
Hawkins po beznadziejnym sezonie i tego obrazu nie zmienią przebłyski dobrej gry w China Open. Stawianie Hawka w roli faworyta przychodzi bukom już chyba tylko z przyzwyczajenia, co może dziwić w kontekście faktu, że Selt wygrał z nim 3 ostatnie mecze w tym sezonie, w tym 2 ostatnie do zera. Bez większego rozpisywania, kursy powinny być bardziej wyrównane, bo Hawkins jawi się jako papierowy faworyt i niespodzianka jak najbardziej możliwa.
Stephen Maguire - Anthony McGill (3-6)
Typ: Stephen Maguire +3.5 @ 1.50 ✅ 9-10 McGill powtórzył to samo co zrobił w kwalach z Kingiem: pozwolił się dogonić z dużej przewagi (z 5-9 na 9-9), a potem wbił setkę w deciderze ????
William
Maguire w 1 sesji zagrał słabiutko, a mimo to gdyby nie decyzja w ostatnim frejmie o odstawnej kiedy rywal potrzebował snookera (plus sporo pecha z wolną bilą), to wynik byłby wyrównany. McGill bardzo sprawnie wykorzystywał błędy Magsa, ale właśnie, to Maguire zadecydował o tym wyniku, a nie świetna gra debiutanta. Wystarczy, że faworyt ograniczy niewymuszone błędy, do tego włączy racjonalne myślenie i w mgnieniu oka mecz może się zrobić bardzo wyrównany. Widzę spory potencjał na powrót Maguire’a do tego meczu, może nawet na wygraną.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom