>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

Mistrzostwa Świata 2009 - dyskusja

Status
Zamknięty.
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Dzięki za pomoc z ankietą ????

Patyk - właśnie dotychczasowe podejście do sprawy przez FIA, nie pozwala mi uwierzyć, w inne rozwiązanie niż dopuszczenie i ostateczne zalegalizowanie dyfuzorów.
Co prawda teoria o specjalnie zostawionej luce do mnie nei trafia ????
ale wcale nie twierdzę, że władze F1 będą narzekać na zmianę układu sił...

A skoro jesteśmy już przy dyfuzorach to chciałbym poruszyć temat BMW. Jak myślicie. Czy zdążą rzeczywiście zbudować nowy bolid?
Podobno aktualnie zajmują się 2 projektami... Podwójnym dyfuzorem i bardziej oficjalnie - lżejszym bolidem dla Roberta - takim w którym Polak będzie mógł jeździć z systemem KERS.
Mają zdążyć na GP Hiszpanii... pytanie czy wtedy nie będzie już za późno? Pytanie czy Robert będzie miał jeszcze wtedy na tyle dużo silników aby na poważnie walczyć o podium lub o mistrzostwo :rolleyes:

Ja mimo wszystko mocno wierzę w BMW. Robią naprawdę dobrą robotę. Uważam, że ich stratedzy do ścisła czołówka F1 o ile nie pierwsze miejsce...
Cały czas sądzę, że Ferrari i BMW będą walczyć o tytuł zarówno indywidualnie jak i jako stajnia.
Indywidualnie daje aktualnie większe szanse Robertowi... jednak jako zespół Ferrari powinno walczyć łeb w łęb z niemieckim koncernem.

Jak bym aktualnie głosował w ankiecie?
Ciężko powiedzieć... jednak nie na Brawna. Już dużo ciekawszych kandydatem wydaje mi się Toyota. Tak... zespół, który rok temu miał bodajże 3 razy mniej punktów niż triumfator powinien jako pierwszy przerwać dominację &quot;Hondy&quot;.
Mają na pewno dużo lepsze podstawy do walki o mistrzostwo niż aktualny lider. Do końca sezonu jeszcze bardzo wiele wyścigów a Brawno powinien się zacząć sypać. Już jedną skrzynię biegów wymieniali - według mnie to dopiero początek problemów.
Nie zmienia to faktu, że stworzyli bolid kosmiczny i walczyć będą do końca... co najmniej o podium.


Co jeszcze?
Zachowanie Hamiltona ????
I jak tu lubić tego zawodnika... raz twierdzi, że kazała mu kłamać stajnia, potem okazuje się, że sam to wymyślił.
Mogliby go zdyskwalifikować na cały seozn ????:jezora:


Do następnego wyścigu:
4 dni 14 godizn 24 minuty i 40 sekund :p
 
D 0

daniel999

Użytkownik
Trybunał Arbitrażowy FIA uznał w środę, że dwustopniowe dyfuzory w bolidach Formuły 1 zespołów Brawn GP, Toyota oraz Williams są zgodne z przepisami.
- W oparciu o zebrane dowody oraz na podstawie argumentów stron sąd uznał, że sędziowie zawodów mieli rację uznając samochody tych zespołów za zgodne z regulaminami Formuły 1 - napisano w oświadczeniu.
Jenson Button z Brawna wygrał dwa pierwsze wyścigi, ale konstrukcja samochodów została zakwestionowana przez czołowe zespoły poprzednich sezonów - Ferrari, BMW Sauber, Renault oraz Red Bull Racing.
Zapowiada sie dominacja BrawnGP.
 
Baqu 1,2M

Baqu

Forum VIP
dobra notka o wynikach werdyktu nad &quot;dyfuzorystami&quot; redaktora Ł. Ceglińskiego, myślę, że innych rownież zainteresuje więc wrzucam:

Legalne dyfuzory, czyli koniec rywalizacji o tytuł?

Ostateczny werdykt Trybunału Apelacyjnego Międzynarodowej Federacji Samochodowej - podwójne dyfuzory, które skonstruowały zespoły Brawna, Toyoty i Williamsa, są legalne.

O słuszności tej decyzji oraz o jej wpływie na najbliższe działania pozostałych siedmiu ekip napisał już na swoim blogu Bartosz Raj. Mam podobne zdanie do Bartka - ryzyko, które podjęli Brawn, Toyota i Williams, się opłaciło. Reszta protestuje, ale w pewnym sensie jest sama sobie winna. Formuła 1 to nie tylko wyścigi samochodów, to także wyścig technologiczny. Jokera trzeba wyciągać i na torze, i w fabryce.



Jeszcze przed werdyktem FIA wiele osób - kierowcy, szefowie zespołów, eksperci - zaznaczało, że będzie miał on wpływ na wynik rywalizacji o mistrzostwo. Na kolegium redakcyjnym działu sportowego, jeden z moich kolegów zapytał wprost: czy kwestia tytułu jest już rostrzygnięta?

Odpowiedź jest wymijająca - tak, Brawn i Jenson Button mogą już myśleć o ostatecznym zwycięstwie nad wielką trójką z poprzedniego sezonu. Przecież jeśli Brytyjczyk zwycięży w Chinach, a potem w Bahrajnie, to nad rozrzedzoną, targaną różnymi problemami grupą pościgową złożoną z kierowców Ferrari, McLarena czy BMW Sauber, będzie miał przynajmniej do 20 punktów przewagi. Fernando Alonso czy Felipe Massa już po wyścigu w Australii sygnalizowali, że Brawn może być nieosiągalny. Po werdykcie FIA wygląda na to, że będzie. Przynajmniej w najbliższych tygodniach.



Czy siedem zespołów, w których fabrykach produkowane są właśnie nowe dyfuzory (Renault twierdzi, że zastosuje już taki w Chinach), automatycznie dogoni Brawna po zamontowaniu tych urządzeń w bolidach? Niekoniecznie, z naciskiem na &quot;nie&quot;. Testować przecież nie można, a nie wszystko da się przewidzieć w komputerowych symulacjach i zaobserwować w tunelach aerodynamicznych. Nowe dyfuzory będą sprawdzane podczas piątkowych treningów, a w czasie weekendu Grand Prix nie wszystkim może starczyć czasu na poważne zmiany w samochodach. Kiedy grupa pościgowa zacznie wykorzystywać wreszcie pełny potencjał zdyfuzorowanego samochodu (Monako, Turcja, Wielka Brytania?), Button może być już nie 20, a 40 punktów z przodu.

Są jednak dwa &quot;ale&quot; - pierwsze to Toyota, a drugie to Williams. W dwóch pierwszych GP te zespoły także pokazywały dobrą prędkość, choć nie tak imponującą jak Brawn. Oba zespoły są krok przed resztą, choć krok za Buttonem i Rubensem Barrichello. Ale w odróżnieniu od Brawna mają jednak jeszcze jeden atut - KERS. Czy wyprzedzą lidera, jeśli zaczną z niego korzystać?



Walka o tytuł nie jest rozstrzygnięta, ale dzień, w którym odpadną z niej Ferrari, McLaren i BMW Sauber zbliża się wielkimi krokami.


http://www.youtube.com/watch?v=tDEO3fuqQZc
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Legalne dyfuzory, czyli koniec rywalizacji o tytuł?
Jeszcze przed werdyktem FIA wiele osób - kierowcy, szefowie zespołów, eksperci - zaznaczało, że będzie miał on wpływ na wynik rywalizacji o mistrzostwo. Na kolegium redakcyjnym działu sportowego, jeden z moich kolegów zapytał wprost: czy kwestia tytułu jest już rostrzygnięta?
Odpowiedź jest wymijająca - tak, Brawn i Jenson Button mogą już myśleć o ostatecznym zwycięstwie nad wielką trójką z poprzedniego sezonu. Przecież jeśli Brytyjczyk zwycięży w Chinach, a potem w Bahrajnie, to nad rozrzedzoną, targaną różnymi problemami grupą pościgową złożoną z kierowców Ferrari, McLarena czy BMW Sauber, będzie miał przynajmniej do 20 punktów przewagi. Fernando Alonso czy Felipe Massa już po wyścigu w Australii sygnalizowali, że Brawn może być nieosiągalny. Po werdykcie FIA wygląda na to, że będzie. Przynajmniej w najbliższych tygodniach.
Gruba przesada :jezora:
Pisząc swojego wcześniejszego posta właśnie taka decyzja wydawała mi się najbardziej prawdopodobna... i nawet po ogłoszeniu werdyktu swojego zdania nie zmieniam.


Czy siedem zespołów, w których fabrykach produkowane są właśnie nowe dyfuzory (Renault twierdzi, że zastosuje już taki w Chinach), automatycznie dogoni Brawna po zamontowaniu tych urządzeń w bolidach? Niekoniecznie, z naciskiem na &quot;nie&quot;. Testować przecież nie można, a nie wszystko da się przewidzieć w komputerowych symulacjach i zaobserwować w tunelach aerodynamicznych. Nowe dyfuzory będą sprawdzane podczas piątkowych treningów, a w czasie weekendu Grand Prix nie wszystkim może starczyć czasu na poważne zmiany w samochodach. Kiedy grupa pościgowa zacznie wykorzystywać wreszcie pełny potencjał zdyfuzorowanego samochodu (Monako, Turcja, Wielka Brytania?), Button może być już nie 20, a 40 punktów z przodu.
Tu się z panem redaktorem nie do końca zgodzę... pieniądze pieniądze i jeszcze raz pieniądze.
BMW i Ferrari nie dadzą tak łatwo za wygraną...
Choć fakt faktem prócz konstrukcji dyfuzora, trzeba go jeszcze jakoś zamontować - czyt. znaleźć miejsce w bolidzie :jezora:


Są jednak dwa &quot;ale&quot; - pierwsze to Toyota, a drugie to Williams. W dwóch pierwszych GP te zespoły także pokazywały dobrą prędkość, choć nie tak imponującą jak Brawn. Oba zespoły są krok przed resztą, choć krok za Buttonem i Rubensem Barrichello. Ale w odróżnieniu od Brawna mają jednak jeszcze jeden atut - KERS. Czy wyprzedzą lidera, jeśli zaczną z niego korzystać?
Tu dochodzimy do najistotniejszego elementu.
Rywalizacja Brawn - Toyota.
To japoński zespół wobec ostatecznej decyzji sędziów jest dla mnie największym faworytem.
Co prawda na korzyść aktualnego lidera teoretycznie przemawiają kierowcy - bardziej doświadczeni i cenieni w świecie F1.
Jednak nie przekreślałbym Jarno i Timo ;)
Trulli w końcu dostał szansę siedzenia za kierownicą mocnego bolidu... pewnie niektórzy pamiętają pierwszą połowę roku 2004 gdy Włoch spisywał się bardzo dobrze w Renault. Wtedy został jednak skreślony... kto wie jakie sukcesy udałoby mu się odnieść gdyby został w tamtej ekipie na pamiętne sezony 05-06.
Jest to dojrzały i doświadczony kierocwa... ale jego największą zaletą będzie w tym sezonie ambicja :spokodfhgfh:
Jego partner to młody... a właściwie &quot;nowy&quot; Niemiec. Timo jeździ w F1 3 sezon i czas, żeby już dojrzał i przestał popełniać błędy.
W ostatnim wyścigu... chociaż spodziewałem się bardoz przyzwoitej jazdy to i tak mnie zaskoczył na plus. Chłopak jest utalentowany i będą z niego ludzie ????
A jak jest w Brawnie? Barichello i Button. Dwaj panowie B.
Pierwszy to chyba jeden z najbardziej niespełnionych kierowców w historii F1. Drugi - chyba najbardziej niespełniony talent Wielkiej Brytanii.
Rubens jest zawodnikiem niesamowitym... co najmniej raz powinien być mistrzem świata... pewnie by mu się to udało gdyby nie takie sytuacje:
http://www.youtube.com/watch?v=YGCvBR8bO90
Ambitni są... to nie podlega wątpliwości. Jednak, choć pewnie sporo osób uzna to za przesadę - to może podziałać na ich niekorzyść. Bo jak to jest, że Rubens, który jest zawodnikiem lepszym, bardziej utalentowanym... i jeżdżącym w poprzednich sezonach o nieco lepiej, znów ląduje na pozycji 2 kierowcy teamu.
Jenson, choć nie chciało mi się w to wierzyć, jeździ póki co świetnie... jednak co się stanie gdyb pojawią się problemy? techniczne lub konflikt z parnerem?

Tyle pisania a było to dopiero obalanie tezy, że Brawn ma przewagę w postaci lepszych kierowców :jezora:

Dalej. Już wielokrotnie w innych tematach wspominałem o problemach technicznych jakie mogą pojawić się u Brawna.
NIE MA MOŻLIWOŚCI aby w tak krótkim czasie przy ograniczonych środkach stworzyć &quot;niezniszczalny bolid z kosmosu&quot;.
Już jedna skrzynia biegów się rozsypała... z niecierpliwością czekam na kolejne :]


Argumentem dla Brawna jest... sam Brawn.
Ross to stary wyjadacz - wie o formule wszystko i z pewnością zrobi wszystko aby jego zespół wygra łte mistrzostwa.

Walka będzie ciekawa i nie sądzę abyśmy szybko poznali mistrza.
Przynajmniej trudno będzie go wybrać spośród dwóch opisywanych zespołów.



Dziwi mnie jedno - masa ludzi czekała na głosowanie w ankiecie do decyzji FIA ale mało kto ją tu zechciał skomentować.
Zapraszam do wymiany opinii... nawet tych najbardziej zwięzłych ;)
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
FIA zawiesza karę wykluczenia zespołu McLaren

Dzisiaj w Paryżu odbyło się spotkanie Światowej Rady Sportów Motorowych, która m.in. miała zająć się wykroczeniem zespołu McLaren w postaci oszukania sędziów sportowych podczas GP Australii. Po przesłuchaniu zespołu Rada podjęła decyzję o zawieszeniu kary wykluczenia stajni z trzech wyścigów F1.

W oświadczeniu FIA można przeczytać: „Biorąc pod uwagę otwartą i szczerą postawę szefa zespołu McLaren, Pana Martina Whitmarsha, w stosunku do Światowej Rady Sportów Motorowych i zmianie kultury organizacji, która została wdrożona, Światowa Rada Sportów Motorowych zdecydowała, że właściwe będzie zawieszenie wykonania kary.”

„Kara ta jest zawieszeniem zespołu w trzech wyścigach mistrzostw świata Formuły 1 FIA. Zostanie ona wykonana jedynie wtedy, gdy światło dzienne ujrzą inne fakty dotyczące tej sprawy lub gdy w ciągu 12 miesięcy ponownie nastąpi złamanie artykułu 151c Międzynarodowego Kodeksu Sportowego.”

Zespół McLaren został wezwany ponownie przed oblicze Światowej Rady Sportów Motorowych po tym jak po wyścigu otwierającym sezon, były już dyrektor sportowy zespołu Dave Ryan oraz Lewis Hamilton umyślnie wprowadzili w błąd sędziów zawodów.

McLaren i Lewis Hamilton zostali już wcześniej ukarani poprzez dyskwalifikacje i co za tym idzie utratę punktów za trzecią pozycję wywalczoną w Melbourne przez ich kierowców

formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
FIA zmieniła punktację na sezon 2010
30 kwietnia FIA opublikowała najświeższy regulamin sportowy na sezon 2010. W punkcie 6 pojawił się zapis, który przed początkiem sezonu 2009 został oprotestowany przez zespoły, a który dotyczył nowego systemu punktowego. W myśl nowych zasad w sezonie 2010 mistrzem zostanie kierowca, który wygrał najwięcej wyścigów.

W regulaminie sportowym na sezon 2010 można przeczytać: „Tytuł mistrzowski w Formule 1 zostanie przyznany kierowcy, który został sklasyfikowany pierwszy w największej liczbie wyścigów, wszystkie oficjalne wyniki z mistrzostw będą brane pod uwagę. Punkty będą przyznawane kierowcom zgodnie z artykułem 6.4 zamieszczonym poniżej, a w przypadku gdy dwóch lub więcej kierowców będzie miało równą liczbę wygranych wyścigów, kierowcy z największą liczbą punktów zostanie przyznany tytuł mistrzowski.”

Propozycja Berniego Ecclestone’a zostanie zatem najprawdopodobniej przeforsowana przez FIA, po raz kolejny komplikując zasady rządzące F1. Podczas ostatniego spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych FIA przegłosowano także propozycję większej swobody w rozwiązaniach technicznych dla zespołów które poddadzą się ograniczonemu budżetowi. Tak więc obok ponownie niejasnych dla przeciętnych kibiców przepisów technicznych w przyszłym sezonie będziemy mieli punktację, którą zespoły F1 odrzuciły przed sezonem 2009.

formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Czy to juz koniec F1?​

Sąd Najwyższy (Tribunal de Grande Instance) w Paryżu odrzucił sądowy zakaz zmiany regulaminu Formuły 1 na sezon 2010 przez FIA, o który wnioskował zespół Ferrari.
Organ sprawiedliwości we Francji tym samym zaprzepaścił ostatnią deskę ratunku dla wprowadzenia kontrowersyjnego dobrowolnego limitu budżetu, wynoszącego 40 milionów Funtów, umożliwiającego zespołom, które się mu poddały większą swobodę techniczną przy projektowaniu nowych bolidów.
Decyzja Sądu podtrzymuje także ostateczny termin złożenia wniosków umożliwiających starty w sezonie 2010, który wyznaczony jest na 29 maja 2009.
Zespół Ferrari, który najgłośniej protestuje przeciwko nowym zasadom ogłoszonym pod koniec ubiegłego miesiąca przez FIA, próbował przed sądem udowodnić, że FIA złamała prawo zespołów do veta w sprawie decyzji związanych z technicznym aspektem F1.
FIA uargumentowało jednak, że veto nie było ważne i że Ferrari nie wykorzystało możliwości jego użycia.
Postanowienie sądu przybliża możliwość prawdziwiej rewolucji w F1 jeżeli chodzi o debiut nowych zespołów. Oprócz wymienianych w ostatnim czasie takich stajni jak: Prodrive, Lola, iSport, czy USF1 na debiut w nowej, tańszej F1 liczy zdecydowanie więcej chętnych.
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
FOTA głosuje przeciwko KERS

Stowarzyszenie zespołów Formuły 1, FOTA, na ostatnim spotkaniu zdecydowało o odrzuceniu systemu KERS w przyszłym sezonie z powodu zbyt dużych kosztów jego wdrożenia i używania.


W sezonie 2009 system KERS nie jest obowiązkowy. Jak do tej pory w wyścigu używały go jedynie 4 zespoły, z czego po kilku wyścigach używa go już tylko Ferrari i McLaren.
Decyzja o odrzuceniu KERSu w przyszłym roku nie zapadła jednomyślnie. Jednym ze zwolenników technologii odzyskiwania energii kinetycznej był szef zespołu BMW, Mario Theissen, który po głosowaniu powiedział: „Głosowaliśmy za systemem KERS, ale jak do tej pory patrząc po pozostałych decyzjach, pójdziemy zgodnie z głosem większości.”
Zgodnie z bieżącym regulaminem FIA, zespoły także w sezonie 2010 nie będą musiały używać KERS, a decyzja FOTA sprawi, że tym razem wszystkie stajnie, bez względu na stopień zaawansowania prac nad układem, nie użyją go w przyszłym roku.
formula1.pl

No to BMW wyrzuciło baaaaardoz dużo pieniędzy w błoto :kwasny4565:
KERS póki co zamiast pomagać atakować - służy do bronienia się... jednak jeśli jest to taki beznadziejny pomysł to czemu tak ochoczo go wprowadzono?
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Bo miala byc rewolucja, mialo byc pieknie a skonczylo sie jedna wielka kupą.
BMWu teraz tak sobie pluje w brode ze odpuscili sobie tamten sezon.... poprostu smiac sie chce z takiego teamu ktory ma realne szanse na MŚ w oby dwoch kategoriach a oni sobie odpuszczaja sezon aby.... walczyc z Force India w 2009 (oczywiscie bez KERSu ktory mial byc ich najmocniejsza bronia)
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Bourdais kończy przygodę z Toro Rosso
Plotki na temat zakończenia współpracy zespołu Toro Rosso z Sebastienem Bourdais w końcu zostały oficjalnie potwierdzone.
Na oficjalnej stronie zespołu pojawił się komunikat mówiący, że GP Niemiec było ostatnim występem Francuza w barwach włoskiej Scuderii.
Następca Bourdais zostanie oficjalnie przedstawiony tuż przed GP Węgier, ale największe szanse na to stanowisko ma nowy tester Red Bulla, Hiszpan Jaime Alguersuari, który dzisiaj odbywa testy aerodynamiczne w bolidzie STR.
„W drugim roku pobytu Sebastiena z nami, nasza współpraca nie sprostała naszym oczekiwaniom i z tego powodu zdecydowaliśmy się zastąpić go począwszy od następnej rudny mistrzostw świata, Grand Prix Węgier” powiedział szef zespołu, Franz Tost.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Schumacher wraca do Formuły 1!
Michael Schumacher planuje powrócić do ścigania się w F1. Siedmiokrotny mistrz Formuły 1 planuje zasiąść w bolidzie Ferrari w związku z kontuzją Felipe Massy.
Po wypadku Massy na Węgrzech wiele osób uważało, że to właśnie Schumacher zajmie miejsce Brazylijczyka do czasu jego powrotu do zdrowia. Do tej pory plotki te były dementowane. Teraz jednak sam Schumacher poinformował, iż wróci za kierownicę Ferrari:
„Przede wszystkim co najważniejsze: dzięki Bogu, wszystkie wiadomości dotyczące Felipe są pozytywne. Życzę mu jak najlepiej.&quot;
„Spotkałem się dziś popołudniu z Stefano Domenicalim i Lucą di Montezemolo, razem podjęliśmy decyzję, że przygotuję się, aby zająć miejsce Felipe. To prawda, że etap Formuły 1 jest dla mnie już zamknięty już od dawna, ale prawdą jest również to, że ze względu na moją lojalność względem zespołu nie mogę ignorować tej nieszczęśliwej sytuacji. Jako kierowca, oczekuję z niecierpliwością spotkania się z takim wyzwaniem.”
Schumacher poinformował także, że w ciągu najbliższych dni przejdzie specjalny program treningowy, mający przygotować go do powrotu do Formuły 1.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Piquet i Renault rozstają się w środku sezonu

Nelson Piquet potwierdził dzisiaj, że rozstał się z zespołem Renault. Pozycja Piqueta w zespole Renault stała pod olbrzymim znakiem zapytania we wcześniejszych wyścigach sezonu, jednak ostatecznie o wszystkim zadecydowała najprawdopodobniej ubiegłotygodniowa ostra wymian zdań pomiędzy młodym kierowcą, a szefem zespołu Renault, Flavio Briatore.

W poniedziałek Piquet wydał oświadczenie, informując o tym, że zespół Renault postanowił nie kontynuować z nim już współpracy.

„Dostałem informację z Renault F1 Team o ich intencji przerwania mojej jazdy w bieżącym sezonie” mówił Piquet. „Chcę podziękować małej grupie, która wspierała mnie i z która pracowałem w Renault F1, mimo że to oczywiście wielkie rozczarowanie, że dostałem taką wiadomość.”

„Czuję ulgę z zakończenia najgorszego okresu mojej kariery i mam nadzieję, że będę miał możliwość dalej trwać i z powrotem postawić karierę na dobrym torze i odrobić reputację szybkiego, zdolnego do wygranych kierowcy.”

„Jestem członkiem zespołu i są dziesiątki ludzi z jakimi współpracowałem podczas mojej kariery, które mogłyby zagwarantować mój charakter i talent, po za niestety jedną osobą, która miała największy wpływ na moją karierę w Formule 1.”

Piquet ponownie stwierdził, że nie był równo traktowany w zespole ze swoim kolegą, Fernando Alonso.

„Na sezon 2009 Briatore obiecał mi, że wszystko będzie inaczej, że zostanę obdarzony zainteresowaniem na jakie zasługuję, ale nigdy nie dostałem, i że ‘przynajmniej będę równo traktowany’ wewnątrz zespołu.”

„Namówił mnie na podpisanie kontraktu zależnego od osiągów, wymagającego ode mnie zdobycia 40 % punktów Fernando Alonso w środku sezonu. Mimo jazdy z Fernando, dwukrotnym mistrzem świata i naprawdę świetnym kierowcą, byłem pewny, że jeżeli będę miał te same warunki, mógłbym z łatwością osiągnąć 40 % punktów wymaganych przez kontrakt.”

„Niestety, obietnice ponownie nie zostały zrealizowane. Przejechałem nowym bolidem 2002 kilometry podczas testów, w porównaniu do 3839 kilometrów Fernando. Jedynie trzy dni moich testów odbyły się przy suchej pogodzie- tylko jeden dzień mokrej aury miał Fernando.”

formula1.pl​
 
simons 646

simons

Forum VIP
Schumacher rezygnuje!
Powiadomił o tym na swojej oficjalnej stronie. Powodem rezygnacji są silne bóle szyi, które są wynikiem wypadku na motocyklu w lutym.
Zastąpi go Luca Badoer :?:

edit snajper:

W obwieszczeniu opublikowanym na swojej oficjalnej stronie internetowej Michael poinformował, że nie jest wystarczająco sprawny, by ponownie ścigać się w Formule 1.
&quot;Wczoraj wieczorem musiałem poinformować prezydenta Ferrari Lucę di Montezemolo i szefa zespołu Stefano Domenicali, że niestety nie będę w stanie zastąpić Felipe.&quot;
&quot;Naprawdę próbowałem wszystkiego by zdołać powrócić, jednakże bardzo żałuję, ale to nie wypaliło. Niestety nie byliśmy w stanie pokonać bólu karku, który powrócił po prywatnym teście w F1 w Mugello, nawet gdy medycznie i terapeutycznie próbowaliśmy wszystkiego, co możliwe.&quot;
Siedmiokrotny mistrz świata mocno ucierpiał w wypadku w czasie testów w niemieckich Superbike w lutym na hiszpańskim torze Cartagena. Wypadek zmusił go do odpuszczenia sobie startów w wyścigach motocyklowych. Choć wydawało się, że kontuzja karku to już przeszłość, Schumi nie jest w stanie się ścigać.
&quot;W konsekwencji urazów spowodowanych w wypadku motocyklowym w lutym, uszkodzenia w obszarze karku i głowy niestety okazały się być ciągle zbyt mocne.&quot;
&quot;To dlatego mój kark nie jest jeszcze w stanie wytrzymać ekstremalnych naprężeń spowodowanych przez Formułę 1. To jasne rezultaty testów z ostatnich dwóch tygodni i ostatecznych testów z wczorajszego popołudnia.&quot;
&quot;Jako, że nie było żadnej poprawy po dniu testów w Mugello, zdecydowałem się przejść testy wczorajszego popołudnia. Jestem głęboko rozczarowany.&quot;
&quot;Jest mi strasznie przykro ze względu na wszystkich w Ferrari i fanów trzymających za mnie kciuki. Mogę jedynie powtórzyć, że próbowałem wszystkiego co w mojej mocy. Jedyne co mogę teraz zrobić, to trzymać kciuki za zespół w nadchodzących wyścigach.&quot;
Schumacher miał zaliczyć dwa dni testowe w Mugello w F2007, jednak w obecnej sytuacji jest to bezzasadne. Nie wiadomo jeszcze kto będzie reprezentował Ferrari w Walencji u boku Kimiego Raikkonena.
 
jemjogurt 52

jemjogurt

Użytkownik
Przegladalem oferte bukmacherow jak oni widza szanse zawodnikow w tej czesci sezonu i znalazlem cos takiego:
Button, J
Will he win the Championship? NIe 2.75
wszyscy widzimy jak Przycisk traci swoja przewage punktowa, jedzie przecietnie i nie sadze ze znow jest w stanie sie przebudzic i wygrywac jak w pierwszej czesci sezonu, mysle ze Webber jest w stanie go ograc.
Vettel, S
Webber, M 1.95
Nastepstwo tego co wyzej, ze Mark zdobedzie majstra ;) pozatym w chwili obecnej mark ma 4.5pkt przewagi nad kolega z zespolu to raz. dwa ze vettelowi zostaly dwa silniki na 6 wyscigow - wystarczy ze sie cos popsuje i automatycznie wymiana -10pozycji na starcie wiec raczej wtedy punktow nie bedzie zdobywac ????
Räikkönen, K 5.00

Hamilton, L

Kimi przebudzil sie, i choc startuje w rajdach i coraz mniej mysli o f1 to jednak ma szanse ograc anglika, obecnie hamilton ma 27 punktow, kimi 3 pkt mniej - kurs na tyle dobry ze mozna zaryzykowac

a wy co myslicie?
 
toxic 0

toxic

Użytkownik
Ja myślę, że Webber ma spore szanse. Myślę, że okaże się to na SPA. Tamten tor powinien bardzo pasować RBR i jeżeli Webbo tam wygra to będzie blisko Buttona. Teraz będzie więcej &quot;normalnych&quot; torów a nie takich ciasnych jak Walencja czy Węgry więc powinno to bardziej pasować Australijczykowi. To zależy od tego czy Macca i Ferrari dalej będą tak sie rozwijać i zabierac punkty RBR. Ferrari z tego co wiem już nie będzie rozwijać samochodu (a przynajmniej skupiają się nad 2010) ale McLaren nada przywozi spore pakiety.
Także Renault pod koniec może powalczyć.
Ja osobiście uważam, że Button tego nie wygra. Ale żeby się tak stało to RBR musi sie postarać do samego końca i postawić raczej na Webbo.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Massa nie powróci w sezonie 2009

Felipe Massa wczoraj w szpitalu neurologicznym imienia Jaksona w Miami przeszedł kontrolę medyczną. Wyniki badania potwierdziły prawidłową rekonwalescencję Brazylijczyka, jednak zespół Ferrari w swoim oświadczeniu poinformował, że jego powrót za kierownicę w sezonie 2009 jest nie możliwy.

Felipe Massa, który doznał kontuzji głowy podczas GP Węgier został przebadany przez znanego specjalistę dr Steve Olveya.
„Oczywiście wyniki badań zostały ciepło przyjęte w Maranello, w tym sensie, że zespół może liczyć na Felipe w 100 procentach na początku przyszłego sezonu.”
Felipe Massa na dniach przejdzie operację plastyczną polegającą na wstawieniu płytki w miejsce uszkodzonej, przez sprężynę czaszki.
Jak tylko Massa powróci do zdrowia po tej operacji, będzie mógł wznowić trening fizyczny, przygotowujący go do przeszłego sezonu.
„Jestem bardzo zadowolony z wyników testów” mówił Felipe Massa. „Po drobnej operacji jaką przejdę w najbliższych kilku dniach, w końcu będę mógł wznowić trening na siłowni, aby powrócić do formy, po którym będę mógł zacząć robić jakieś testy w kartach.”
„Na torze w bolidzie F1? Róbmy jeden krok naraz: teraz jestem skupiony na rozpoczęciu fizycznej aktywności, która jest już całkiem dobrym krokiem do przodu.”
Zespół Ferrari z kolei musi podjąć decyzję o tym kto będzie dalej zastępował Brazylijczyka, gdyż powrót Luca Badoera okazał się niezbyt udany.
 
cruelraze 0

cruelraze

Użytkownik
Osobiście wierzę, że Jenson przetrwa ten trudny okres. Wszystko leży w jego głowie, wielka presja na Silverstone, kiepski wynik w domowym torze. Nagle zaczęli się ludzie zastanawiać czy to koniec BrawnGP i Buttona, gdzie problem. To był wtedy dopiero jeden kiepski wyścig!
Jenson raczej nieprzyzwyczajony do zajmowania czołowej lokaty w klasyfikacji, może mieć dołek lekki. Choć jak ktoś się zna na tym sporcie, to wie, że Button zawsze był jednym z lepszych kierowców. Młodość kierowcy wyścigowego spędził w kiepskich teamach, które dużo płaciły zamiast pójść do lepszego zespołu gdzie miałby realną szansę na duże punkty co wyścig ????
Osobiście upatruję dublet Brawn na koniec sezonu. Mam taką nadzieję, RedBull Racing nie lubię po prostu ???? Czuję osobiście, że od kolejnego wyścigu wszystko wróci do normy ???? Jenson i Rubinho będą zajmowali czołowe lokaty. SPA pokazało, że mimo kiepskiego startu Rubensa (znowu sprzęgło) można z ostatniego miejsca powalczyć o punkty, a gdyby nie silnik i problemy z olejem, miał realną szansę na pokonanie Heikkiego.
Ross Brawn to nie świeżak w tym sporcie, wie co robi.
Pozdrawiam
 
toxic 0

toxic

Użytkownik
A ja mam nadzieję, że Button nie zdobędzie tytułu. Wolę Barrichello lub Webbera. Ze wskazaniem na Webbo. A powód jest jeden, podwójny dyfuzor. Jeżeli Brawn zdobędzie tytuł to dla mnie będzie to dowód na korupcję w FIA. Najwieksze teamy nie miały dyfuzora i moim zdaniem nie bez powodu. Button nic wielkiego nie pokazał jak dla mnie. Po prostu na poczatku miał najlepszy bolid i stad zwyciestwa.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
A ja mam nadzieję, że Button nie zdobędzie tytułu. Wolę Barrichello lub Webbera. Ze wskazaniem na Webbo. A powód jest jeden, podwójny dyfuzor. Jeżeli Brawn zdobędzie tytuł to dla mnie będzie to dowód na korupcję w FIA. Najwieksze teamy nie miały dyfuzora i moim zdaniem nie bez powodu. Button nic wielkiego nie pokazał jak dla mnie. Po prostu na poczatku miał najlepszy bolid i stad zwyciestwa.
Jetem podobnego zdania z tym ze trzymam kciuki za Rubensa ???? Tyle juz wyscigow w F1 zawsze w cieniu Wiekiego Mistrza Schumachera. Wiecznie drugi ale napewno nabral ogromnego doswiadcznia i widzial jak zdobywac mistrzostwo. Teraz BrawnGP nie moze postawic na Buttona zeby walczyl o mistrza bo moga zostac przegonieni przez RBR. Dlatego rowne szanse dla dwoch kierowcow i to bedzie przewaga dla Brazylijczyka. A kto zdobedzie mistrza konstruktorow jest mi obojetnie ale zasluguja na to BrawnGP ????
 
cruelraze 0

cruelraze

Użytkownik
A ja mam nadzieję, że Button nie zdobędzie tytułu. Wolę Barrichello lub Webbera. Ze wskazaniem na Webbo. A powód jest jeden, podwójny dyfuzor. Jeżeli Brawn zdobędzie tytuł to dla mnie będzie to dowód na korupcję w FIA. Najwieksze teamy nie miały dyfuzora i moim zdaniem nie bez powodu. Button nic wielkiego nie pokazał jak dla mnie. Po prostu na poczatku miał najlepszy bolid i stad zwyciestwa.
Dowód na korupcję by był wtedy, gdyby zakazano dyfuzorów pod presją Ferrari, McLaren czy BMW. W przepisach nie było zakazanych ich, a co nie jest zakazane to jest dozwolone. Przepisów nie zmienia się w trakcie gry.
Czy Button nic nie pokazał? Ja widzę to inaczej, ma specyficzny styl jazdy. Raikkonen jeździ bardzo agresywnie, Button bardziej zachowawczo. Nie podejmuje wielkiego ryzyka, ale gdy jest czegoś pewny to to robi. Stoję tak za Buttonem bo po wielu wywiadach widzę, że jestem bardzo podobny do niego - może nie z wyglądu, ale z ogólnego zachowania. Jego styl jazdy ukazuje też charakter kierowcy. Rubensowi się tytuł należy jak mało komu w tej stawce. Lata jazdy w cieniu Schumachera, gdy mógł walczyć o tytuł w innym zespole, gdzie byłby numerem jeden. Moim zdaniem po ostatnich paru latach F1 najbardziej się tytuł należy Rubensowi, a później Button, Massa i Webber. Reszty nie rozpatruję, bo albo już mają tytuły, albo muszą trochę czekać ????
Liczę na Jensona bo dobry chłopak z niego :)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom