P
0
pavlinho
Gość
A bieganie z rańca/wieczorem powiedzmy 5 km da coś?Ach nie zobaczyłem - wybacz
Co do twojego pytania o schudnięcie, po prostu zapisz się na dobrą siłkę (pan od WF i koleżanki się ucieszą), i jak nawet nie chcesz za bardzo pakowac, po prostu pogadaj z trenerem, rozpisze ci lekki program treningowy na schudnięcie, a po treningu jeszcze 20 min HITA (sprawdź w google co to) na rowerku i po 2 miechach a na pewno do lata masz 5 kg tłuszczu mniej i przynajmniej 2 kg mięśni więcej. A jak powiedzmy nie masz kasy, ewentualnie siłowni w pobliżu, to rowerek stacjonarny w domu (tak kiedyś robiłem żeby miec dobra formę) i też min. 20 min dziennie - zobaczysz uzależnisz się od tego jak od zakładów bukmacherskich, bo po wysiłku fizycznym uwalnia ci się hormon szczęścia, ten sam który ci się uwalnia jak coś wygrasz u buka (naukowo potwierdzone):-D
Jak policzyłem w sierpniu ile wydałem na kebaby to było 400 zł oO Teraz z połowę mniej...Jak smakuje, to trzeba korzystać z życia Nie no żartuję, ale niedawno otworzyli kebaba niedaleko szkoły mojej, co nie wpływa dobrze na mój jadłospis :] Na portfel też nie