>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Menu

sarev 0

sarev

Użytkownik
Co do odżywiania ogólnie nalezy się trzymać zasady, że najbardziej obfite powinno byc śniadanie (najważniejszy posiłek dnia), obiad średni i skromna kolacja. Jak to się mówi: śniadanie zjedz sam, obiad z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi.
skoncz gadac glupoty bo nie masz zadnego pojecia na ten temat
 
nordland 0

nordland

Użytkownik
skoncz gadac glupoty bo nie masz zadnego pojecia na ten temat
Heh, człowieku od wielu lat uprawiam kolarstwo i wiem jak się odżywiać. Skoro jesteś fachowcem, a ja nie mam o tym pojęcia i gadam głupoty to może mnie oświeć, chętnie się dowiem co robię źle. Rocznie przejeżdżam około 20000 km i wiem co i kiedy mogę zjeść, żeby nie mieć problemów w czasie jazdy. Wg Ciebie mam nie jeść śniadania przed treningiem? (albo jeść mało, nie wiem o co Ci chodzi), to na czym pojade? na wodzie? Zawsze staram się zjeść porządne śniadanie przed wyjściem na rower i zabieram jeszcze jedzenie ze sobą, albo kupuję cos po drodze. Nie zjesz, nie pojedziesz - proste. Kolację też raczej jem wcześniej, staram się nie obżerac na noc i dobrze na tym wychodzę. btw przejechałeś chociaż w życiu jeden wyścig?, albo chociaż porządny trening? (6-7 godzin), jeżeli tak, to powiedz jak się żywisz.
 
nordland 0

nordland

Użytkownik
Na nogach jak najbardziej. A reszta ciała?
Inne części ciała tez pracują podczas jazdy, ręce, grzbiet, zwłaszcza w górach na stromszych podjazdach jak stajesz w pedałach pracuje całe ciało. Jak trochę regularnie pojezdzisz zaraz będziesz wycieniowany. No ale wiadomo, że jeśli chodzi o figure, to najlepiej będziesz miał wyrzeźbione mięśnie tyłka i nóg:jezora:
niemniej jednak rower korzystnie wpływa na całe ciało, przede wszystkim masz mocniejsze płuca (potrafią wchłonąć więcej tlenu, masz lepszą wydolność tlenową), wzmacniasz serce i cały układ krążenia (obniża Ci się tętno spoczynkowe, zwiększa się przepływ krwii i ukrwienie narządów i dzięki czemu są one lepiej odżywione). Zostaje wyregulowany poziom cukru we krwii. Wzmacniasz cały aparat ruchu, (stawy nie są tak obciążone i narazone na zuzycia jak np. w przypadku biegania) wytrenowane mięśnie wychwytują więcej tlenu z krwii i dzieki temu mamy do dyspozycji więcej energii (silne mięsnie jak czworogłowy uda lepiej tez stabilizuja stawy) Dzięki regularnemu obciążeniu zwiększa się gęstość kości, również pełniące bardzo ważną rolę amortyzatora w stawach (zwł w kolanach) chrząstki stawowe są lepiej odżywione i nie zuzywają sie tak jak przy bieganiu, czy pilce nożnej (ktora, jesli chodzi o zuzycie stawow kolanowych jest chyba najglupszym sportem swiata, zwlaszcza futsal w szczegolnosci to po prostu robienie sobie kuku i najszybsza droga do artrozy). Jak jezdzisz duzo wzmacniasz tez sustem immunologiczny, twój system odpornosciowy działa lepiej, mniej chorujesz i w ogole jesteś szczęsliwszy:-D,bo hormony stresu sa uswane z organizmu, za to szybciej się rozmnazaja endorfiny odpowiadające za poczucie szczescia. Po prostu nie ma jak rower:spokodfhgfh:
 
hajduk 124

hajduk

Forum VIP
Co do odchudzania: bieganie i pływanie, najszybciej spalają tkankę tłuszczową. Bieganie to czy rano czy popołudniu to zależy już od samej osoby kiedy lepiej się czuje, ma większe chęci. Brzuszki systemem Weidera także polecam, mocny brzuch się robi i to nawet szybko i oczywiście tkankę tłuszczową także przy okazji spala.
 
sarev 0

sarev

Użytkownik
Nordland generalnie nie chce mi sie rozpisywac, ale ogolnie rzecz biorac to nie rozmawiamy o Twoim rowerze tylko o odzywianiu, takze nie musisz wychwalac na kazdym kroku roweru - na temat jazdy na rowerze na pewno masz pojecie - nie ma watpliwosci, ale o odzywianiu wiesz tyle co z jakichs idiotycznych gazet, ktore pisza o wspanialym dzialaniu diet typu &quot;cud&quot;. Powiedz mi, co to za problem miec wyrzezbione cialo przy wadze 60 kg ? sztuka jest miec rzezbe przy 90 kg, trzeba spozywac minimum 5-6 posilkow dziennie i wcale obiad czy kolacja nie ma byc mniejsza od sniadania, na noc TRZEBA jesc, tylko nalezy unikac weglowodanow, zeby sie nie zalac fatem. W kazdym posilku powinna byc okreslona ilosc bialka/weglowodanow/tluszczy. Po tym, jak sie odzywiasz moge stwierdzic jedno - wazysz malo, bo jedzac tak spalasz nie tylko tluszcz ale i miesnie - na pewno masz rzezbe, ale przy bardzo malej wadze, a mysle ze tego malo kto chce.
 
Do góry Bottom