WOS jest trudny, dużo jest bieżących spraw, można trochę na inteligencję to brać, ale trzeba też wykazać się wiedzą merytoryczną (mówię o poziomie rozszerzonym). Też miałem zdawać, ale w końcu odpuściłem.
A jeszcze co do studniówki, to jaką cenę wam krzyknęli? U mnie stanowczo za drogo: 350zł za 1 os. i 500 za parę, chyba to oleje, bo za takie pieniądze można zrobić wiele innych przyjemniejszych rzeczy ????
ostro... Ogólnie na studniówkę warto iść, zawsze to wspomnienia są, a w Twoim przypadku idź z jakąś z dziewczyną z klasy i wyjdzie, że będziecie płacić tylko za siebie i jakoś to ujdzie. Gorzej jak masz dziewczynę, to już inny temat. Ja tak chciałem zrobić (ale wtedy co uczucie miałem to akurat dziewcze było z mojej klasy, choć i tak się spóźniłem, także nie warto czekać z zaproszeniem.)
Z drugiej strony jak masz iść na siłę, to nie ma sensu, raz tak z kuzynką kolegi poszedłem, to tak się przenudziłem, że masakra.
WOS jest trudny, dużo jest bieżących spraw, można trochę na inteligencję to brać, ale trzeba też wykazać się wiedzą merytoryczną (mówię o poziomie rozszerzonym). Też miałem zdawać, ale w końcu odpuściłem.
Nie przesadzaj, nie jest taki trudny, wiedzą to trzeba wykazać się na maturach z fizyki czy biologii, tutaj troche sprytu, inteligencji, lania wody + wiedza ogólna o świecie i piszesz na 50 - 60%, oczywiście nie każdy bierze to jako satysfakcjonujący wynik, ale jeżeli nie zdjae się dla hecy, to wiadomo, że każdy przysiądzie i się wyuczy.