bmw14.5
Użytkownik
Najsłabszy finał od lat. Ramos załatwił Salaha i Liverpool nie miał czym straszyć. Trochę chłopaki pobiegały, nakręcone przez Kloppa i to wszystko. Real też niczego specjalnego nie pokazał, godna finału tylko bramka Bale'a. Z tym, że dobry bramkarz by to wyciągnął.
P.S.
Kto broni w Sandecji czy w Termalice? Może Liverpool kupi któregoś z tych bramkarzy, bo takiego szmaciarza trudno spotkać nawet w okręgówce. Słowo "ręcznik" to by był dla Niemca komplement.
I tak oto doczekaliśmy finału rozgrywek zwanych szumnie Ligą Mistrzów, nie zapominając o sędziowskich wałkach po drodze i braku VAR-u. Do zobaczenia w przyszlym sezonie! Show must go on, a kasa musi płynąć.
P.S.
Kto broni w Sandecji czy w Termalice? Może Liverpool kupi któregoś z tych bramkarzy, bo takiego szmaciarza trudno spotkać nawet w okręgówce. Słowo "ręcznik" to by był dla Niemca komplement.
I tak oto doczekaliśmy finału rozgrywek zwanych szumnie Ligą Mistrzów, nie zapominając o sędziowskich wałkach po drodze i braku VAR-u. Do zobaczenia w przyszlym sezonie! Show must go on, a kasa musi płynąć.