Na dzisiejszą noc jeszcze coś z NA LCS
Envy - Immortals
Typ:
WIN Envy (ew. +1.5mapy Envy)
Kurs: @2.5 (@1.50)
Bukmacher: STS
W poprzednim spotkaniu Envy wygrało 2-1, ale było to na samym początku splitu, gdzie Envy grało bardzo dobrze, a Immortals dopiero się rozkręcało. Teraz forma obu zespołów jest nieco odmienna, jednak dalej widzę szansę na zwycięstwo teoretycznie "słabszych". Nie ma co ukrywać, że dużo w grze Envy zależy od Liry, który jest bezapelacyjnym liderem drużyny. Zaraz po nim warto wyróżnić Apollo, który w tym splicie gra solidnie, ale niestety w ostatnich tygodniach obniżył swoje loty. Dodatkowo od kilku tygodni w drużynie na midzie gra Nisqy, współpraca wygląda coraz lepiej, a w poprzednim tygodniu przeszedł naprawdę solidny test grając przeciwko TSM, a w lane phase radził sobie zaskakująco dobrze na jednego z najlepszych midlanerów w Ameryce. Jeżeli utrzyma poziom, to moim zdaniem będzie największym odkryciem tego splitu. Może nieco teraz o silnych stronach Immortals. Na pewno mają bardzo silny botlane, CodySun i Olleh potrafią kompletnie zdominować linię i dzięki temu podkręcają tempo gry całej drużyny. W dodatku Xmithie także radzi sobie całkiem nieźle, chociaż na początku splitu byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tej wymiany pomiędzy CLG a Immortals (do CLG poszedł w drugą stronę Dardoch [już tam nie gra], ale o tym w następnej analizie będzie).
Teraz trochę o pozostałych graczach. Zdecydowanie najsłabszym punktem w Envy jest Toplane, nie przepadam za Seraphem, potrafi zagrać świetnie, ale większość to przeciętność na zmianę z tragicznymi występami. Robi niby swoje, ale często zbyt agresywnie gra i przez to w team fightach ginie momentalnie, co też kończy się później dla drużyny przegraną walką, a to skutkuje pogłębianiem deficytu i w końcu porażką na mapie. Hakuho oceniłbym jako neutralnego gracza, nie robi zbyt wielu błędów, czasami próbuje nietypowych zagrań, ale zazwyczaj po prostu gra na przyzwoitym poziomie, co jest mało zauważalne, jednak robi swoją robotę dla teamu.
W Immortals pewnie jak zauważyli niektórzy nie wymieniłem Midlanera i Toplanera. Z tym pierwszym podobna sytuacja jak z Seraphem, chociaż tutaj Pobelter świetnie wszedł w split, a następnie schodził niżej i niżej, ale trzyma pewny poziom. Nie ma takiej tragedii w jego grze jak np z poprzedniego splitu. Oceniłbym na solidny punkt drużyny, ale nic więcej. Co do Flame'go to neutralność kompletna, gra cały czas równo, na linii zazwyczaj cofnięty i czekający na błąd rywala, w team fightach robi swoje.
Widzę szansę dla Envy głównie dlatego, że zazwyczaj mają dużą przewagę w early, urwali mapę TSMowi, w dodatku pozostałe też nie były jakieś tragiczne, powiedziałbym że nawet bardzo solidne i decydowały szczegóły. Immortals też topowy zespół, ale moim zdaniem do TSM im trochę jeszcze brakuje. Mimo wszystko warto spróbować coś w stronę Envy, jeżeli nie czystego wina to chociaż na mapę dla nich, bo to jest bardziej prawdopodobne. Oddadzą Lirze Elise i to będzie już wtedy znak, że można atakować lekko w mapę dla Envy.
Edit: Seraph zdecydowanie jako pierwszy do zmiany w Envy, bo koleś sobie nie daje rady.
CLG - Dignitas
Typ:
Dignitas WIN
Kurs: 1.85
Bukmacher: STS
Niedawno grali przeciwko sobie (week 6) i tam zdecydowanie wygrało Dignitas. Dlaczego tym razem miałoby być inaczej? Grali wtedy jeszcze z Dardochem w składzie, teraz zastąpił go Omar, który jeszcze się rozkręca i przeplata dobre gry ze słabymi. Według mnie to zmiana na gorsze, ale jak ogłosiła organizacja Dardoch został wyrzucony z powodu różnicy zdań i nieprzykładania się do treningów czy coś takiego. Niemniej jednak CLG nie ma już takiej renomy jak kiedyś, na toplanie solidny Darshan, lubię gościa, gra bardzo bardzo dobrze, ale czasami zbyt agresywnie co go gubi. W jungli teraz jest Omar, ale jak dla mnie ten gracz to dalej zagadka. Botlane przyzwoity, kiedyś powiedziałbym nawet że dobry, ale Sixxay i Aphromoo obniżyli loty. Midlaner neutralny, z lekkim wskazaniem w stronę solidności ale bez fajerwerków (poza Aurelion Sol, na którym wymiata, ale praktycznie zawsze ban jest).
Co do Dignitas to mają tam niezłą ekipę po zmianach. Dołączył Altec i Adrian, grają bardzo równo na botlane. Keane podobnie jak Huhi taki neutralny midlaner, ale zdarzają mu się bardzo dobre mapy i tutaj liczę, że to właśnie on zrobi największą różnicę w grze. W jungli biega sobie Shrimp o którym nie mam jakiegoś wielkiego zdania, po prostu solidny zawodnik, ale tylko tyle. Spełnia swoją rolę, ale nie wyróżnia się jakoś wybitnie. Zupełnie inaczej jest z Ssumday'em, który błyszczy od poprzedniego splitu. Świetny toplaner który robi przewagę drużynie i to jest najsilniejszy punkt zaraz po aktualnym botlanie.
Jako, że ostatnio DIG ograł 2-0 drużynę CLG i to jeszcze z teoretycznie mocniejszym junglerem w swoim składzie, to teraz tym bardziej widzę wygraną Dignitas. Na pierwszej mapie 11k przewagi, praktycznie od 7 minuty do samego końca nie oddali przewagi, chociaż zdarzały się małe błędy. W drugiej poszedł ogromny stomp i nie widzę tutaj szans, żeby CLG tym razem wyszło górą. Nie wierzę, że to Dardoch wpłynął negatywnie na zespół, że to on był tym najsłabszym ogniwem. Uważam wręcz przeciwnie, ale zobaczymy dzisiaj około 2:00 naszego czasu jak zastąpi go Omar. Być może to on właśnie zrobi różnicę na korzyść CLG, ale to tylko życzenie fanów Counter Logic Gaming.