Obolon Kiev - Shakhtar Donetsk under 3 [1,794] Pinnacle 3/10 [1-0]
Szkoda, że spadł kurs poniżej [1,84], ale tak to jest jak się czeka.
Zagram to, bo kurs na 2 jest śmieszny, a hc nie chcę ruszać, bo z tym może być różnie. Patrząc na h2h HOME to under powinien spoko wejść, ponieważ 3x padał wynik ... [0-1], jedynie raz sobie ostro postrzelali zawodnicy obydwu drużyn [3-4]. Jak do tej pory Obolon ani razu nie wygrał z drużyną z Doniecka, ba nawet nie zremisował, ale nie ma się czemu dziwić - różnica klas jest ogromna. Analizując dzisiejszy mecz jest kilka aspektów, aby wierzyć, że będzie niski wynik.
Poprawiła się gra w obronie drużyny z Kijowa w ostatnich 4 meczach stracili tylko 2 bramki. Nie ma żadnych kontuzji w zespole. Drużyna wykorzystała "wolny czas" /
eliminacje 2012/ na zgrupowanie /obóz/ na Krymie. Trener Obolon
Serhiy Kovalets powiedział przed meczem, że jego drużyna zagra odważnie, ale uważnie w obronie. " Z drużyną Szachtara nie da się grać otwartej piłki, jednak to nie świadczy, że się ich boimy".
Nikt nie podważa klasy drużyny z Doniecka i wszyscy twierdzą, że Szachtar odniesie łatwe, spokojne zwycięstwo. Wg mnie może być [0-2].
Szachtar w przerwie rozegrał mecz z Rapidem wygrywając [2-1]. Bardzo dobrze w tym meczu zaprezentował się nowy nabytek z Metalurga
Henry Mkhitaryan, który wie, że czeka go walka o miejsce w składzie z Jadsonem i prawdopodobnie zagra dopiero w 2 połowie. Bardzo mądre słowa wg mnie powiedział
Lucescu : "bardzo trudno jest poukładać zawodników po meczach w reprezentacjach. Niektórzy zawodnicy wracają poobijani, inni przemęczeni. Powroty są trudne, lecz my zrobimy wszystko, aby ten mecz wygrać".
Wielkim optymistą jest Brazylijczyk
Cobin : " do Kijowa jedziemy w dobrym nastroju. Od początku meczu pokażemy dobrą grę i spokojnie wygramy tam [4-0].
Jak będzie zobaczymy
P.S. Ale MEGA SENSACJA !!! :wowsdf: Kurs na Obolon był ok. [13.0] :!:
Szachtar jakby był po nokaucie dużo nieporadności było w ich grze.
W końcówce mecz przedłużony został o 6 minut i z tego połowę Piatow grał na polu bramkowym Obolunu :!: /2 kornery/. Sędzia przerwał mecz gdy piłkarz Obolonu wychodził z własnego pola i miał przed sobą tylko jednego piłkarza z Doniecka - gospodarze mieli sporo pretensji o gwizdek końcowy, ale prawdopodobnie nic z tego i tak by nie było, ale Piatow także by nie zdążył się cofnąć. Komentatorzy podnieconymi głosami mówili, że takiego meczu jeszcze na tym stadionie nie było. Chwalili Obolon za niesamowitą waleczność, jednak prasa napisała, że to raczej nieporadność Szachtara spowodowała ich klęskę z czym ja się nie zgadzam. Naprawdę piłkarze Obolonu zostawili w piątek "serce" na murawie.