Liga Mistrzów 2010/2011

christopher48 · Listopad 10, 2010

Liga Mistrzów 2010/2011

akselek · Listopad 16, 2010

AS Cannes - Zenit Kazan

W dniu dzisiejszym rozpoczynają się rozgrywki Ligi Mistrzów. W drugim ze spotkań na dziś planowanych zmierzą się ze sobą AS Cannes z Zenitem Kazań. Gospodarze do dzisiejszego meczu przystępują z roli nie faworyta. Zespół z Cannes zdecydowanie odstaje kadrowo od mistrza Rosji. Choć we francuskim zespole występują doskonale znani z występów w reprezentacji Francji tacy gracze jak: Gérald Hardy-Desssources, Marien Moreau, Pascal Ragnodet czy Toafa Takaniko. Natomiast Zenit dysponuje w swoim składzie o wiele większymi nazwiskami choćby jak Lloy Ball, Sergey Tetyukhin, William Priddy czy Maxim Mikhaylov. Zenit dysponuje przede wszystkim mocniejszą zagrywką oraz lepszym blokiem od Francuzów. Według mnie góra na co stać Cannes w dzisiejszym meczu to ugranie seta.
AS Cannes - Zenit Kazan (-1.5) 2 @ 1.45 Unibet

alexdamiao · Listopad 16, 2010

Fenerbahce Stambuł - Sisley Treviso Over 185.5 kurs 1.8
W tym meczu liczę na co najmniej 4 sety i równą walkę. Włoska drużyna na pewno lepiej poukładana, zgranie i większe umiejętności ogółem pozwolą im na ugranie czegoś w tym spotkaniu. Natomiast Turcy wzmocnili się Marshalem i przede wszystkim Ivanem Milijkovicem. Nawet granie tylko tymi dwoma zawodnikami pozwoli nie przegrać tego spotkania do 0, a być może jeżeli stranieri będą mieli dzień to uda się wygrać. Jeżeli chodzi o typowanie zwycięzcy to dla mnie no bet, natomiast dosyć realny wydaje się ten over punktowy.

christopher48 · Listopad 17, 2010

Remat Zalau - PGE Skra Bełchatów
Typ: PGE Skra Bełchatów -1,5 seta; @1,30
Milenium
Zespół Remat Zalau miał niesamowitego pecha trafiając do takiej grupy. Jeżeli tej drużynie uda się wygrać choć jeden mecz, to będzie to dużego kalibru niespodzianka. Skra po lekkim kryzysiku na początku sezonu ligowego, w ostatnich meczach znowu gra to do czego nas przyzwyczaiła. Przełomowym meczem był zwycięstwo ze strasznie nabuzowaną wtedy ZAKSĄ. Po tym meczu Bełchatowianie grali już w kolejnych spotkaniach na lajcie, natomiast Kędzierzynianie wpadli w zadyszkę, no i okazało się, kto ma tak naprawdę najmocniejszy skład w Polsce (kursy na Skrę w tamtym meczu były tak zawyżone, że buki po prostu przesadziły). Zakładam, że rumuński klub prezentuje poziom dolnych rejonów Plus Ligi, zatem siatkarze Skry powinni bez problemu pokryć handicap -1,5 seta.

robson-united · Listopad 17, 2010

Dzisiaj inaugurują występy w LM polskie zespoły. Szkoda, że w porównaniu z poprzednim sezonem w stawce mamy tylko dwóch przedstawicieli. Najwięcej oczekujemy oczywiście po Skrze, ale akurat im trafiła się trudna grupa z Trentino i Friedrichschafen. Zaczynają jednak rywalizacje od kopciuszka i zdziwie się jak tu stracą pkt. Można oczekiwac 3:0 ewentualnie 3:1 dla Skry, ale kursy mnie nie zadowalają więc ten mecz sobie daruje od stawiania.
JASTRZĘBSKI WĘGIEL - ACH VOLLEY BLED
Typ : Bled +1,5seta @ 1,719 Pinnacle1:3
Co gra Jastrzębski Węgiel w Plus Lidze kazdy widzi. Przyznam, że nie spodziewałem się, że po dobrym meczu z ZAKSą nagle zapomną jak się gra w siatkówke. Teraz Łomacz może liczyc tlyko na dwóch graczy którzy mu ciągną gre w ataku tj Lukas Divis i Mitja Gasparini. Reszta bez formy co odzwierciedla postawa Bena Hardy'ego. Jego zmiennik Wika ostatni raz w dobrej formie był chyba na IO w Pekinie jak zmieniał Sebe Świderskiego... O środkowych w JSW wiele już pisałem w tym sezonie.
Bled zajął 4msc przed rokiem w LM. Akurat wtedy nie udało mu się pokonac polskiego zespołu bo przegrał dwukrotnie z Resovią w fazie grupowej, a potem na Final Four w meczu o 3msc nie dał rady Skrze Bełchatów.
Teraz to jednak inny team co nie oznacza, że słabszy bo wzmocniony solidnie. Trenerem jest Serb Igor Kolakovic znany z prowadzenie reprezentacji Serbii. Ściągnął za sobą kilku rodaków jak rozgrywający Vlado Petkovic. Ponadto Holenderski bombardier Kay van Dijk, Dan Lewis znany kibicom w Polsce i zastąp rodzimych siatkarzy z Alenem Sketem na pozycji atakującego.
W ostatnim meczu Bled wygrał 13 listopada z Hypo Tirol Innsbruck 3:0. SKład mają naprawde ciekawy, grają szybką, kombinacyjną siatkówke. A jak gra Jastrzębski w ostatnim czasie to dobrze widac. Łatwej przeprawy to ja im nie daje i nie wystawiłbym takich kursów osobiście na ten mecz. Myślałem nad czystym win Bled, ale może nie doceniam Jastrzębian więc po mniejszej linii oporu stawiam +1,5seta

wojtas_ · Listopad 20, 2010

No to pierwsza kolejka obeszła się jakos "cicho". Cos o niej napisac mozna wiecej jednak. Przygotowałem takie podsumowanie kolejki na potrzeby pewnej siatkarskiej stronki, ale wkleje to też tutaj. Ktos bedzie chcial to poczyta.
...

Podsumowanie pierwszej kolejki Ligi Mistrzów.

Pierwsza kolejka Ligi Mistrzów okazała się bardzo ciekawa i przyniosła kilka zaciętych spotkań. Polskie zespoły rozpoczęły rozgrywki w tym pucharze ze zmiennym szczęściem. Blisko pokonania poprzedniego triumfatora LM była ekipa Friedrichshaften.

Grupa A

W grupie A było najmniej ciekawie. W obu przypadkach bardzo gładko wygrywali faworyci. Zenit Kazan nie dał żadnych szans francuskiemu As Cannes i bez straty seta ograł gospodarzy. Nawet na chwile nie stracił kontroli nad tym meczem. W każdym z setów do drugiej przerwy technicznej rosyjscy zawodnicy wypracowywali sobie znaczącą przewagę, którą utrzymywali do końca.
As Cannes - Zenit Kazań 0:3 (22:25, 20:25, 21:25)
W drużynie gospodarzy najwięcej punktów zdobył znany między innymi z występów we francuskiej kadrze Moreau Marien(18). W Zenicie atak rozkładał się bardziej zespołowo. Najlepiej punktowali Apalikov(12), Mikhailov(12) oraz Panteleymonenko(14). Jako ciekawostkę można podać, że Francuzi mieli więcej punktowych bloków niż specjaliści od tego elementu Rosjanie(11-8).
>> staty <<

Jak już pisałem wyżej drugie spotkanie wbrew zapowiedziom również nie było emocjonujące. Przed meczem "na papierze" obie drużyny wyglądały bardzo ciekawie. Bułgarom udało się stworzyć interesującą mieszankę doświadczonych graczy takich jak Portuondo, Ivanov E., Ivanov N., Stefanov. Niemcy w przeciwieństwie do Cska postawili w tym sezonie na młodszych graczy z dużym potencjałem takich jak Carroll, Tille, Kaliberda, Gunthor. Wspierać ich mają bardziej doświadczeni Kmet oraz Dos Santos.

Tylko początek tego meczu był zacięty i lekką przewagę mieli przyjezdni. Cska prowadziło w pewnym momencie 13:11. Jednak wtedy zawodnicy Generali wrzucili chyba wyższy bieg i wygrali w cuglach cały mecz, nie pozostawiając żadnych złudzeń bułgarskiej drużynie. W siatkarskim slangu określa się takie mecze "godzinka z prysznicem". To stwierdzenie idealnie oddaje przebieg spotkania.
Generali Haching - CSKA Sofia 3:0 (25:18, 25:18, 25:14)
U gospodarzy najlepiej punktowali Carroll(14), Dos Santos(13) oraz Kmet(14). U gości natomiast najlepiej spisywał się Portuondo(11). Generali zdobyło 12 punktów blokiem przy tylko 5 blokach Cska, do tego zaserwowali 7 asów przy zerowym dorobku gości w tym elemencie.
>> staty <<

Grupa B

O wiele ciekawiej było w grupie B, w której Mistrz Hiszpanii podejmował Mistrza Włoch oraz Mistrz Serbii podejmował Mistrza Belgii.

Cuneo nie spodziewało się chyba aż takich problemów z ograniem bądź co bądź europejskiego średniaka jakim jest Cai Teruel. Pierwszy set nie zwiastował niczego nadzwyczajnego. Gładkie zwycięstwo gości z Włoch. Wszyscy czekali na łagodny wymiar kary dla Hiszpanów. Nic bardziej mylnego. Teruel przypomniał sobie chyba mecz ze Skrą z poprzedniego roku kiedy to wygrali na inauguracje 3:2. Zapomnieli o pierwszym secie i po dobrej grze wygrali dwa kolejne sety, stawiając w trudnej sytuacji Cuneo. Włosi zachowali jednak zimną krew. Wygrali gładko czwartego seta, a w tie breaku wypunktowali gospodarzy jak na mistrzów przystało. Nie zmienia to jednak faktu, że był to dobry i zacięty mecz.
CAI TeruelBre - Banca Cuneo 2:3 (16:25, 25:20, 25:23, 21:25, 12:15)
U gospodarzy najlepiej punktowali Caceres(23), Batista(21) oraz Garcia-Torres(15). W ekipie gości natomiast prym wiedli Wisjmans(18), Parodi(14) i Nikolov(16). Mecz obfitował w dużą ilość punktowych bloków(Teruel - 14, Cuneo - 20).
>> staty <<

W drugim meczu grupy B Radnicki Kragujcevac podejmował belgijskie Noliko. Faworyt był jeden - Noliko. Większość z nas pewnie pamięta Serbów z meczów z tamtego roku, kiedy to Skra była z nimi w grupie. Nie zrobili wtedy na nikim dobrego wrażenia. W tym roku jest zaczyna się podobnie Pomijając tego jednego, wygranego przez Radnicki seta, był to mecz bez historii. Goście kontrolowali od początku do końca ten mecz. W trzecim secie przyszło lekkie rozluźnienie, które zostało szybko "utemperowane" przez trenera.

Radnicki Kragujevac - Nolika Maaseik 1:3 (18:25, 16:25, 25:23, 19:25)

Dla gospodarzy najlepiej punktował Radovic(17), a dla gości Wounembaina(13). Noliko miało ogromną przewagę w bloku(17-7) oraz zagrywce (10-4).
>> staty <<

Grupa C

W grupie C posypało niespodziankami. Mało kto spodziewał się, że grecki Olympiakos tak gładko przegra z Serbami, czy że Jastrzębie ugra tylko jednego seta na własnym terenie ze słoweńskim Bledem.

Mistrzowie Grecji tylko w pierwszym secie postawili trudne warunki Budvanskiej. Prowadzili nawet w końcówce 21:19, jednak przegrali na przewagi. Kolejne dwa sety to już dominacja gospodarzy i bezsilność przyjezdnych. Nie ma co ukrywać, że Olympiakos kadrowo różni się i to bardzo od tego Olympiakosu z poprzedniego sezonu. To widać na boisku i nie wróży to zbyt dobrze na następne mecze. Grecy oddali po błędach własnych aż 34 punkty, a w zamian otrzymali tylko 17 punktów.
Budvanska Rivijera Budva - Olympiacos Pireus 3:0 (27:25, 25:21, 25:20)
U gospodarzy najlepiej punktował Renovica(10) oraz Cupkovic(9). U przyjezdnych najlepiej spisał się Despaigne(16).
>> staty <<

W drugim meczu grupy C Jastrzębski Węgiel podejmował Bled Volley. Zapowiadano zacięty i ciekawy mecz. Takie też było to spotkanie. Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze obejmując niewielką przewagę. Jednak goście szybko otrząsnęli się i rozpoczęli swój marsz po zwycięstwo. Wygrali pierwszego seta dość łatwo. W drugim Jastrzębie prowadziło do drugiej przerwy technicznej. Po niej goście znowu odjechali i do końca nie oddali prowadzenia. Jastrzębianie przegrywając 0:2 wzięli się do roboty. Z dużym impetem ruszyli do walki w trzecim secie. Prowadzili przez całego seta i zasłużenie go wygrali. Wszystko wskazywało na to, że będziemy oglądać piątego seta. Jastrzębie kontynuowało swoją dobrą grę do stanu 22:19. Wtedy coś się zacięło i po długiej końcówce na przewagi to zawodnicy Bledu cieszyli się z wygranego czwartego seta oraz meczu.
Jastrzębski Węgiel - ACH Volley Bled 1:3 (22:25, 21:25, 25:21, 26:28)
U gospodarzy najlepiej punktowali Gasparini(22), Hardy(17) oraz Divis(17). U gości najlepiej spisał się duet Sket(19) i Jakopin(16).
>> staty <<

Grupa D

W grupie D bardzo ciekawie zapowiadało się spotkanie włoskiego Trentino z niemieckim Friedrichshaften. Nieco mniej interesująco wypowiadano się o meczu Remat-Skra.

Nie mylili się ci, którzy przepowiadali łatwe zwycięstwo polskiej ekipy z outsiderem tej grupy. Rumuni postawili ciężkie warunki tylko w pierwszym secie, kiedy to zdołali ugrać aż 23 punkty. Później było już tylko gorzej. Skra grała twardo i kontrolowała przebieg meczu. W trzecim secie dokonała już ostatecznej egzekucji i nie pozostawiła złudzeń "beniaminkowi" z Rumunii.
Remat Zalau - Skra Bełchatów 0:3 (23:25, 21:25, 18:25)
U gospodarzy najlepiej punktował Nagy(20) oraz Geiger(13). W Skrze natomiast prym wiódł Novotny(16). Może cieszyć, że bełchatowianie oddali tylko 13 punktów po błędach własnych oraz dominowali na bloku.
>> staty <<

Dużo ciekawszym spotkaniem okazał się mecz mistrzów z Włoch przeciwko mistrzom z Niemiec. Ci pierwsi zaczęli troszkę ospale i nie spodziewali się chyba takiego obrotu spraw. Niemcy dominowali we wszystkich elementach i zdecydowanie wygrali pierwszą odsłonę. W drugiej analogicznie górą byli Włosi. Mogło się wydawać, że po pierwszym nieudanym secie i "obudzeniu się" w drugim szybko przejdą do dalszej egzekucji. Niemcy jednak nie dawali za wygraną i po zaciętej walce wygrali trzecią odsłonę. Czwarty set był również bardzo wyrównany, nikt łatwo nie chciał oddać punktów. Włosi musieli się mocno natrudzić, żeby go wygrać. Jednak udało im się to i w piątym secie, decydującym o wszystkim, wykazali się chłodniejszą głową. Prowadzili w nim od początku do końca i wygrali bardzo ważny mecz. Spotkanie stało na wysokim poziomie i jest dobrą zapowiedzią ciekawej walki w tegorocznej edycji Ligii Mistrzów.
Trentino BetClic - VfB Friedrichshafen 3:2 (18:25, 25:18, 23:25, 25:22, 15:10)
U gospodarzy najlepiej punktowali Kaziyski(25) oraz Stokr(19). U przyjezdnych natomiast Bauer(21), Gontariu(20), Winters(15) oraz Jose Joao(15).
>> staty <<

Grupa E

Spotkania grupy E obok spotkań z grupy F okazały się najciekawszymi meczami w tej kolejce, patrząc całościowo na daną grupę. W obu meczach lepsi okazali się przyjezdni. O tyle w meczu Fenerbahce-Sisley można było się spodziewać, że Włochom uda się wygrać, to już w meczu Lokomotivu Biełogorod z francuskim Toursem śmiało można było "stawiać" na gospodarzy.

Fenerbahce wzmocniło się znacząco w tym sezonie. Zakontraktowano Miljkovica oraz Marshalla, dwóch bombardierów. Jednak nawet oni nie zdołali pomóc w wygranej przeciwko Sisleyowi. Włosi oczywiście w swoim starym, niezniszczalnym składzie z Papim, Feiem, Horstinkiem oraz Fariną na czele. Pierwszy set był bardzo zacięty i toczył się praktycznie cały czas punkt za punkt. W końcówce lepsi okazali się goście. To bardzo podrażniło gospodarzy, bo w kolejnym secie nie dali większych szans przeciwnikom i do stanu 22:17 w trzecim secie dyktowali warunki. Wtedy Włosi ruszyli do odrabiania strat. Dobrze zagrywał Fei co utrudniało rozegranie i Miljkovic zaczął się mylić. Posłał piłkę dwa razy w out i raz został zablokowany. Po zaciętej końcówce na przewagi wygrali goście. W czwartym secie znów podrażnieni gospodarze grali bardzo dobrze, jednak w końcówce było trochę gorąco. Suma sumarów doprowadzili do piątego seta, którego rozpoczęli od 5:3. Później głos mieli już tylko Włosi, którzy wygrali tego seta do 10 i cały mecz 3:2.
Fenerbahce Stambuł - Sisley Treviso 2:3 (23:25, 25:20, 23:28, 25:23, 11:15)
U gospodarzy najlepiej punktował oczywiście Ivan Miljkovic(28). U gości prym wiódł inny bombardier - Fei(22).
>> staty <<

W Biełogorodzie niemiła niespodzianka dla gospodarzy. Tours, jak na najlepszą francuską drużynę, postawił bardzo twarde warunki. To spotkanie mogło być nieco bliższe polskim kibicom, gdyż Biełogorod to były klub Łukasza Kadziewicza, a w Toursie gra świetnie znany na polskich parkietach Rafael Redwitz. Mecz twardo zaczęli Francuzi i dyktowali warunki do stanu 23:30. Później rosyjskie niedźwiedzie się obudziły i odrobiły straty. Set zakończył się jednak wygraną gości. Druga partia była bardzo podobna do pierwszej , z tym że tym razem Rosjanom udało się odrobić stratę w końcówce i wygrać na przewagi. To dodało im skrzydeł i zaczęli grac tak jak się od nich oczekuje. W trzeciej odsłonie prowadzili już 18:13 i wtedy to Francuzi zdobyli osiem punktów z rzędu, wyszli na prowadzenie i do końca go już nie oddali. Czwarty set to gładka wygrana gospodarzy. O wszystkim miał zadecydować piąty set. Lepiej zaczęli go gospodarze, prowadzili 8:7. Później już tylko Tours grał. Szybkie kontry pozwoliły im wygrać seta do 10, a cały mecz 3:2.
Lokomotiv Biełgorod - Tours VB 2:3 (23:25, 36:34, 23:25, 25:18, 10:15)
W drużynie gospodarzy najlepiej punktowali Musersky(32) i Khtey(19). U gości najwięcej punktów zdobyli Ngapeth(20) i Konecny(22). Rosjanie dominowali w bloku(19-5). Jako ciekawostkę można dodać, że Musersky zagrał na nietypowej dla siebie pozycji atakującego i spisał się bardzo dobrze.
>> staty <<

Grupa F

W grupie F grecki Panathinaikos podejmował u siebie rosyjskie Dinamo, a belgijski Knack grał z austryjackim Tirolem Innsbruck. Mecze obfitowały w wiele emocji, zwrotów akcji i oba zakończyły się dopiero po pięciu setach.

W Grecji lepiej mecz zaczęli gospodarze. Kontrolowali seta do stanu 21:17. Później Rosjanie się obudzili i po długiej końcówce wygrali seta na przewagi. W drugim secie nie zwalniali tempa i szybko go wygrali. Potem stało się coś, czego nikt z obecnych na hali kibiców(a było i ch aż 270) się nie spodziewał. Panathinaikos po słabym początku trzeciego seta zaczął odrabiać straty i dyktować warunki w tym meczu. Wygrał trzeciego i czwartego seta. W tie breaku Grecy prowadzili na początku 5:3, jednak Rosjanie szybko wyszli na 8:7. Potem Panathinaikos miał nawet piłkę meczową w górze, lecz nie wykorzystał jej. Rosjanie swojej szansy nie zmarnowali i wygrali cały mecz 3:2.
Panathinaikos Ateny - Dynamo Moskwa 2:3 (28:30, 21:25, 27:25, 25:22, 15:17)
W ekipie gospodarzy najlepiej punktował Lappas(14). U gości Veres(20), Yakovlev(15) oraz Shcherbinin(15). Rosjanie oddali aż 35 punktów po błędach własnych.
>> staty <<

W Belgii można było obejrzeć kolejny zacięty mecz. Knack w swoim żelaznym i dobrze zgranym składzie grał z Tirolem, w którym gra Nasz dobry kolega z Częstochowy - Toni Kankaanpaa. Goście od początku rzucili się do walki. Szybko objęli prowadzenie i objęli prowadzenie, którego nie oddali do końca. W drugim secie powoli zaczęli wracać do głosu gospodarze, którzy wygrali tą odsłonę. W trzeciej partii cały czas Knack dyktował warunki, jednak tylko do pewnego momentu. Mniej więcej po drugiej przerwie technicznej to Tirol zdobył kilka punktów z rzędu, objął prowadzenie i dowiózł je do końca. Czwartego seta gospodarze rozpoczęli z dużym impetem. Zaczęli grać bardzo dobrze i nie dawali dojść do głosu gościom. Knack wygrał dość gładko doprowadzając do piątego seta, w którym dokonał ostatecznej egzekucji. Było blisko niespodzianki, jednak gospodarze wykazali się większym opanowaniem i "wyciągnęli" wygraną.
Knack Randstad Roeselare - Hypo Tirol Innsbruck 3:2 (22:25, 25:23, 22:25, 25:20, 15:9)
U gospodarzy najlepiej punktował Contreras(28) i Hoho(18). W drużynie gości najlepiej spisywał się Costa da Silva(32). Gospodarze dominowali na zagrywce(9-2), a goście na bloku(13-6).
>> staty <<

pozdro Wojtas :grin:

akselek · Listopad 23, 2010

Noliko Maaseik - CAI Voleibol Teruel

Czas na drugą kolejkę siatkarskiej Ligi Mistrzów. W drugim z dzisiejszych meczy belgijskie Noliko podejmie zespół mistrza Hiszpanii Teruel. W pierwszej kolejce Noliko bez największych problemów pewnie pokonało serbski Radnicki Kragujevac, deklasując w tym meczu rywali blokiem, mając aż 17 bloków punktowych. W polu serwisowym siatkarze z Maaseik nie wstrzymywali ręki co przyczyniło się do 10 asów serwisowych w całym spotkaniu. Bardzo dobre zawody rozegrali: Dragan Radovic, Nathan Wounembaina oraz Yannick van Harskamp, którzy głównie poprowadzili swój zespół do wygranej. Po spotkaniu Ligi Mistrzów Noliko rozegrało spotkanie z Euphony Asse-Lennik wygrywając 3-2, lecz w tym spotkaniu nie zagrało kilku zawodników, którzy grali w czwartkowym meczu. Teruel niespodziewanie powalczył z mistrzem Włoch Cuneo, lecz należy pamiętać, że w Teruel zawsze się ciężko grało, choćby przykład Skry z poprzedniego roku. Teraz Hiszpanie jadą do Belgii, gdzie najlepszym również gra nie do końca się układa, czego najlepszym przykładem jest wygrana w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów Noliko z Maceratą. W dzisiejszym spotkaniu według mnie Noliko nie powinno mieć problemów z pokonaniem Teruel.
Noliko Maaseik - CAI Voleibol Teruel 1 @ 1.40 Unibet 8/10

Noliko Maaseik (-1.5) - CAI Voleibol Teruel 1 @ 1.83 Ladbrokes 6/10

Noliko Maaseik (-7.5) - CAI Voleibol Teruel 1 @ 1.85 Betway 6/10

wojas · Listopad 24, 2010

Skra - Trento
Typ: 2
Kurs: 1,68 unibet
Bardzo dziwi mnie tak wysoki kurs na Trento. Co tu dużo mówić, Skra jak do tej pory za każdym razem zbiera lanie od Trento, to, że w lidze powygrywali po 3-0 z Wieluniem, Olsztynem czy Delectą wrażenia na Trentino nie zrobi. Itas w opinii Nawrockiego jest jeszcze mocniejsze, bo wymiana Visotto na Stokra wyszła im na dobre, Stokr gra świetnie, jest stabilny, kilka razy dostał już MVP w Serie A. Juantorena powinien już zagrać w tym meczu, także 3 żądła powinny na Skrę wystarczyć. Ja najbardziej boję się, że przyjęcie będzie kiepskie, a Trento rozrusza chłopaków zagrywką. W Skrze Wlazły jest niepewny (problemy z kostką), zagra pewnie Novotny. Falasca i Antiga młodsi się nie robią, także ja tutaj nie widzę atutów dla Skry. Dla mnie Skra może mieć w tym roku już problemy z obroną tytułu w Polsce, nie mówiąc o jakimś sukcesie w Lidze Mistrzów.

vulture · Listopad 24, 2010

Bardzo poważnie myślę nad zagraniem na CSKA Sofia. Przekonuje mnie do tego przede wszystkim jakość składu jakim dysponuje ta drużyna, praktycznie na każdej pozycji mając siatkarza lepszego niż jutrzejszy francuski przeciwnik. Pytanie jednak czy będą mieli jutro wsparcie od kibiców? Jesli tak, to typ na CSKA jest dla mnie niemalze 10/10, jednak z doniesień mediów wyczytać można że klub ze stolicy Bułgarii ukarany został w ten sposób ze mecze domowe gra przy pustych trybunach. Jednak w wywiadach zaowdnikami i trenerem CSKA na stronie CEV wyczytać można że nie mogą się doczekać domowych spotkań kiedy to zrobią wszystko by swietnie zaprezentowac sie przed własnymi kibicami. Gdzie więc leży prawda? Z góry dzieki za info, bo to wg mnie bardzo istotny czynnik jutrzejszego meczu, jako ze nieraz kibice dodawali skrzydeł gospodarzom w hali w Sofii.

lukaszx · Listopad 24, 2010

Skra - Trento
Typ: 2
Kurs: 1,68 unibet

Bardzo dziwi mnie tak wysoki kurs na Trento. Co tu dużo mówić, Skra jak do tej pory za każdym razem zbiera lanie od Trento, to, że w lidze powygrywali po 3-0 z Wieluniem, Olsztynem czy Delectą wrażenia na Trentino nie zrobi. Itas w opinii Nawrockiego jest jeszcze mocniejsze, bo wymiana Visotto na Stokra wyszła im na dobre, Stokr gra świetnie, jest stabilny, kilka razy dostał już MVP w Serie A. Juantorena powinien już zagrać w tym meczu, także 3 żądła powinny na Skrę wystarczyć. Ja najbardziej boję się, że przyjęcie będzie kiepskie, a Trento rozrusza chłopaków zagrywką. W Skrze Wlazły jest niepewny (problemy z kostką), zagra pewnie Novotny. Falasca i Antiga młodsi się nie robią, także ja tutaj nie widzę atutów dla Skry. Dla mnie Skra może mieć w tym roku już problemy z obroną tytułu w Polsce, nie mówiąc o jakimś sukcesie w Lidze Mistrzów.

Po pierwsze Włazły grał już z Wieluniem i zaprezentował się bardzo dobrze i po kontuzji nie ma już śladu.
Po drugie nawet jakby Wlazły nie grał to Nowotny jest w bardzo dobrej formie, więc mamy 2 bardzo dobrych atakujących.
Po trzecie Juantorena może i zagra, bo już nawet w ostatniej kolejce włoskiej ligi zameldował się na boisku, ale nie zachwycił i nie jest jeszcze w pełni formy i nie koniecznie musi to być wzmocnienie.
Po czwarte może i Falasca i Antiga młodsi się nie robią, ale na rozegraniu najbardziej cenione jest doświadczenie, a to właśnie zdobywa się z wiekiem i Falasca od początku sezonu jest w świetnej formie, a Antiga swoją grę opiera na świetnej technice, a tej z wiekiem wcale nie traci. Ale i tak na przyjęciu zaczną pewnie Winiarski i Kurek.
Po piąte w poprzedniej kolejce Trentino męczyło się z Friedrichshafen, co pokazuje, że są do ugryzienia.
Po szóste, może wyniki Skry nie robią wrażenia na Trentino, ale ważne, że w zespole jest dobra atmosfera, dobre wyniki, wszyscy wrócili do zdrowia i do formy i mogą powalczyć o dobry wynik nawet z takim utytułowanym zespołem jak Trentino.
Mecz na pewno obejrzę, ale obstawiać raczej nie zamierzam.
Powodzenia również życzyć nie mogę, bo będę kibicował Skrze.

wojas · Listopad 24, 2010

Po pierwsze Włazły grał już z Wieluniem i zaprezentował się bardzo dobrze i po kontuzji nie ma już śladu.
Po drugie nawet jakby Wlazły nie grał to Nowotny jest w bardzo dobrej formie, więc mamy 2 bardzo dobrych atakujących.
Po trzecie Juantorena może i zagra, bo już nawet w ostatniej kolejce włoskiej ligi zameldował się na boisku, ale nie zachwycił i nie jest jeszcze w pełni formy i nie koniecznie musi to być wzmocnienie.
Po czwarte może i Falasca i Antiga młodsi się nie robią, ale na rozegraniu najbardziej cenione jest doświadczenie, a to właśnie zdobywa się z wiekiem i Falasca od początku sezonu jest w świetnej formie, a Antiga swoją grę opiera na świetnej technice, a tej z wiekiem wcale nie traci. Ale i tak na przyjęciu zaczną pewnie Winiarski i Kurek.
Po piąte w poprzedniej kolejce Trentino męczyło się z Friedrichshafen, co pokazuje, że są do ugryzienia.
Po szóste, może wyniki Skry nie robią wrażenia na Trentino, ale ważne, że w zespole jest dobra atmosfera, dobre wyniki, wszyscy wrócili do zdrowia i do formy i mogą powalczyć o dobry wynik nawet z takim utytułowanym zespołem jak Trentino.
Mecz na pewno obejrzę, ale obstawiać raczej nie zamierzam.
Powodzenia również życzyć nie mogę, bo będę kibicował Skrze.

Ja wyszukałem coś takiego:
- Ciężko mi jest powiedzieć, w jakiej jestem dyspozycji, bo dwa tygodnie nie trenowałem z zespołem. Przez cały okres tej rehabilitacji, którą przechodziłem nie skakałem, dopiero w piątek, później trochę na meczu w sobotę i dzisiaj na treningu, ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku – zakończył Wlazły.
O Juantoremie:
Jedna z gwiazd klubu z Trydentu Osmany Juantorena wchodził w tym spotkaniu na zmiany. Zdobył tylko 4 punkty, ale trener był bardzo zadowolony z jego postawy. - Spisał się bardzo dobrze, zwłaszcza w drugim secie, kiedy graliśmy zbyt nerwowo – chwalił swojego zawodnika Stojczew.
Uważam, że trochę koloryzujesz. "Z Włochami wygrali dotąd tylko dwukrotnie (z Perugią i Sisleyem Treviso), a na 19 meczów z najmocniejszymi zwyciężyli zaledwie w sześciu. - Już dawno temu twierdziłem, że najsilniejsze kluby Europy górują nad nami, tylko nikt w Polsce nie chciał tego przyjąć do wiadomości - mówi Nawrocki." - onet.pl
Denerwuje mnie ten balon w Polsce, który się dmucha a później są tylko rozczarowania, wszyscy piszą, że starcie gigantów. Ok, Skra już ma jakieś sukcesy, ale te 2x miejsca były zdobyte gdy Skra była gospodarzem i miejsce w finale miała z urzędu. Udowodnijmy to i spróbujmy w końcu się dostać bez pomocy organizatorów.
Co by nie powiedzieć Novotny jest bardzo dobry, ale na PLS, a nie na Trento. Chciałbym, żeby Skra potrafiła ograć Friedrichshafen, bo problemy z nimi zawsze miała bardzo duże. Ale nie będę nikogo na siłę przekonywał, okaże się dzisiaj na boisku. Kibicował też będę Skrze, bo trudno inaczej, ale z typerskiego punktu widzenia jest to dla mnie dobry typ po niezłym kursie.

wojtas_ · Listopad 24, 2010

Dzisiaj pare ciekawych spotkan, wybralem sobie do combosa takie oto pozycje:
1) Bled

2) Fried

3) Cska

4) Trentino

5) Zenit

Po krotce dlaczego ...
Bled jest zespołem bardzo dobrze poukladanym, w tamtym roku mieli Glena na ławce trenerskiej, a teraz mają Igora, wiec nie stracili nic na tym transferze, bo obaj to swietni szkoleniowcy. Do tego trzon druzyny z poprzednich sezonow utrzymany. Sklad ciekawy i ciekawie grajacy. Czarnogorcy wygrali ost z Oly, ktorzy zrobili, o zgrozo, ponad 30 bledow wlasnych w 3 setach ... Bled 3-1.
Friedrihschaften ... nie ma co pisac, typowy bet "na podatek" w ziemniakach, ja nie gram tego na podatek, tylko dlatego, z jest to 10/10
Cska po blamazu w Niemczech bedzie chcialo odkupic winy u siebie. Nie wiem czy kibice maja wstep na ten mecz, ale nawet bez kibicow Cska powinna ograc srednich Francuzow.
Co do Trento sie nie rozpisuje, co roku banka pompowana, ze tacy mocni jestesmy itp. Trento 3-1, chociaz kibicuje Skrze
Zenit to samo co Fried, po prostu Generali jest za cienkie w gaciach, zeby wygrac w Kazaniu ...

@ 3,59 exp

brawa dla Skry ! :grin:

lukaszx · Listopad 24, 2010

Co do Wlazłego to głównie chodzi, aby nie odczuwał już żadnego bólu, a już jest chyba wszystko wyleczone, więc nie powinno być żadnego problemu. Formy w 2 tygodnie nie stracił, co potwierdził w Wieluniu, gdzie zagrał bardzo dobrze zarówno w ataku jak i zagrywce. Jakby co jest Novotny, który godnie zastępował Mariusza, a szczególnie dobrze zagrał w spotkaniu ligi mistrzów w Rumuni.
Co do Juantoreny, to jest zupełnie inna sytuacji niż u Wlazłego, Kubańczyk miał dużo dłuższą przerwę i nie jest w pełni formy, a na pewno nie jest w rytmie meczowym. A co ma powiedzieć trener, gdy zawodnik wraca po dłuższej przerwie, chyba nie będzie go krytykował? Z Modenną Juantorena miał 33% w ataku, a w przyjęciu jeszcze słabiej.

czyli co chcesz powiedzieć, że Skra jest słaba, a co za tym idzie polska liga tragiczna i to samo z reprezentacją? Tutaj nawet kursy wystawione przez światowych bukmacherów, a nie przez Polaków, wskazują na Trentino, ale tylko minimalnie, co pokazuje, że Skra nie jest ceniona tylko w Polsce, ale i na świecie i nie jest żaden balon. Wiadomo Trentino to najlepsza drużyna świata i trzeba zagrać najlepszą siatkówkę, aby z nimi wygrać, ale według mnie stać Skrę na właśnie taką grę i walkę o punkty w tym spotkaniu. Final four też jak najbardziej do osiągnięcia w tym roku i może wreszcie zamkną usta krytykom.

ppaavveell · Listopad 24, 2010

czyli co chcesz powiedzieć, że Skra jest słaba, a co za tym idzie polska liga tragiczna i to samo z reprezentacją? Tutaj nawet kursy wystawione przez światowych bukmacherów, a nie przez Polaków, wskazują na Trentino, ale tylko minimalnie, co pokazuje, że Skra nie jest ceniona tylko w Polsce, ale i na świecie i nie jest żaden balon.

Tak, uważam, że Skra jest słaba w porównaniu z Trentino, które dzisiaj powinno nas zjeść bez popitki 3;0, 3;1. To jest LM nie Plusliga i nie ma co się zagłębiać czy jest słaba czy może epicka.
Kursy wystawiane przez bukmacherów to nie tylko czyste procentowe szanse na wygranie meczu, wystawiają takie kursy bo wiedzą, że Polacy będą grać na swoich pupili, nie koniecznie z rozsądkiem bo naprawdę nie widzę tu większych szans na pokonanie dziś Trentino, to tylko czysty zysk, tu trochę podniesiemy tam obniżymy a koniec końców i tak będziemy na plus.
Błagam nie przytaczajcie takich argumentów, że przeciwko Wieluniowi Wlazły zagrał bardzo dobrze, bo dziś na przeciwko siatki nie staną przeciętni gracze z Wielunia, a prawdziwi potentaci siatkówki klubowej, czego następstwem jest więcej czap, więcej autów, mniejsza skuteczność w ataku.
Nie chciałem nikogo urazić, ani robić napinki, przecież naszym wspólnym celem jest ogrywanie buków. Samych wygranych życzę.

Itas Trentino

-1,5

seta 2.00
Pozdrawiam, Ppaavveell.

redwitz · Listopad 24, 2010

w poprzedniej kolejce Trentino męczyło się z Friedrichshafen, co pokazuje, że są do ugryzienia.

Przede wszystkim w tym spotkaniu klasę po raz kolejny pokazał rozgrywający reprezentacji Czech Lukas Tichacek. Spotkanie skończyło się dopiero w TB, ale warto zwrócić uwagę na ilość piłek rozegranych do środkowych. 19 piłek otrzymał Joao Miguel Jose a 24 piłki otrzymał Lukas Bauer. W sumie 43 ataki ze środka. Imponująca ilość.

Friedrichshafen to mocny zespół. Odeszło kilku zawodników, ale cały czas jest to drużyna, a nie zlepek indywidualności. I to jest bardzo ważne.

PGE Skra Bełchatów - Itas Diatec Trentino

Hit 2 Kolejki Ligi Mistrzów

Skra na własnym podwórku jest od kilku lat nie do zatrzymania. Dzisiaj zawodnikom Trenera Nawrockiego przyjdzie się zmierzyć z (CHYBA) najlepszą drużyną klubową na świecie. Olbrzymim atutem Skry jest zgranie. Do wyjściowego składu z nowych zawodników wskoczył tylko Paweł Zatorski, który występuje na pozycji Libero. Drużyna z Bełchatowa ma szeroką ławkę rezerwowych. Bardzo dobrze wyglądają przede wszystkim pozycje przyjmującego (4 wartościowych zawodników) i atakującego (2 bardzo dobrych zawodników). Kolejnym atutem będzie oczywiście publiczność. Spotkanie odbywać się będzie w Atlas Arenie w Łodzi.

Przejdę teraz do atutów czysto siatkarskich. Mocnym punktem Skry jest oczywiście zagrywka. Michał Winiarski, Bartosz Kurek i Mariusz Wlazły - bardzo mocny serwis. Bartek i Mariusz mają problemy z regularnością, ale przy takim ryzyku nie ma się co dziwić, że pojawiają się błędy. Daniel Pliński i Miguel Angel Falasca również potrafią uderzyć mocno. Miguel często stosuje jednak flota. Daniel jest świetnie wyszkolony technicznie i ma bardzo bogaty wachlarz zagrywek. Flota Marcina Możdżonka chyba wszyscy już znają. Również zmiennicy mogą w tym elemencie postraszyć rywali z Trentino. Mowa o Pawle Woickim i Stephanie Antidze. Kolejnym atutem może być rozegranie Falasci. W poprzednim sezonie Miguel zupełnie mi się nie podobał. W tym sezonie od samego początku jest w dobrej dyspozycji. Przede wszystkim ważną rzeczą będzie rozkład ataku. Od samego początku musi pojawić się gra przez środkowych i wykorzystanie 6 strefy (Pipe). Blok również może ekipie z Bełchatowa pomóc. Marcin Możdżonek i Daniel Pliński na siatce radzą sobie świetnie. Indywidualne umiejętności gry blokiem może dołożyć Michał Winiarski, który świetnie ustawia blok i warto na to zwrócić uwagę. Słabsze punkty ? Wydaje mi się, że może nim być Paweł Zatorski. Nie odbieram Pawłowi talentu czy umiejętności, ale po prostu obecnie mnie nie przekonuje. W przyjęciu nie powinno być źle. Michał Winiarski gra w tym elemencie na bardzo dobrym poziomie. Obawiam się właśnie o Pawła i Bartka Kurka. Można ich "pocelować" zagrywką.

Drużyna z Trentino jest faworytem nie tylko tego spotkania, ale i całej edycji LM. W swojej rodzimej lidze jak na razie spisują się świetnie. Trener Radostin Stoytchev to znakomity fachowiec. Wydaje mi się, że ma dobry kontakt z zawodnikami i oni chcą z Nim współpracować.

W porównaniu do poprzedniego sezonu w wyjściowym składzie Trentino nie wiele się zmieniło. Odszedł atakujący Leandro Visotto, ale pojawił się w jego miejsce Czeski bombardier Jan Stokr.

Ogromny atut włoskiego zespołu to skrzydłowi. Na pozycji atakującego występuje wspomniany już Jan Stokr. W lidze nie schodzi poniżej 50% skuteczności w ataku. Jak na razie w bardzo dobrej dyspozycji. Nie wiem jak ma się sytuacja z Juantoreną. Osmany w ostatnim spotkaniu ligowym pojawił się już na parkiecie. Czy zagra dzisiaj ? Ciężko powiedzieć. Osmany to zawodnik genialny. Dynamiczny, skoczny i przede wszystkim cholernie regularny. Jeżeli nie zagra Osmany to jego miejsce zajmie Dore Della Lunga. Drugim przyjmującym jest Matey Kaziyski. Zawodnik genialny. Według mnie jeden z najlepszych siatkarzy na świecie. Przede wszystkim rewelacyjny w ataku. Bardzo dobry zasięg, świetny przegląd pola i potężna siła. W przyjęciu Matey wcale nie wygląda źle. Drużyna z Trentino często ma znakomite pierwsze partie. Nazywam to demonstracją siły. Od samego początku wywierają olbrzymią presję na rywalach w polu serwisowym. Mocną stroną włoskiego zespołu jest również blok. Środkowi: Birarelli, Sala czy Riad to bardzo szybcy zawodnicy. Niższym zawodnikiem jest rozgrywający Raphael i jego obecność na siatce Skra na pewno będzie chciała wykorzystywać. Andrea Bari grający na Libero to zawodnik dobry, ale chyba nie wybitny.

Czy Skra na własnym parkiecie pokona wyżej notowanego rywala ? Według mnie nie. Oczekuję świetnego widowiska zakończonego zwycięstwem Trentino. Dużo będzie zależeć od tego czy na parkiecie pojawi się Osmany Juantorena i jeżeli się pojawi to w jakiej będzie dyspozycji.

3:0 dla Trentino ? Czemu nie.

Propozycje:
Itas Diatec Trentino @ 1.45 Unibet

Miało być 3:0 i było 3:0. Szkoda, że w złą stronę

endrjuuu · Listopad 24, 2010

skra dzis pocisnie . Trento caly czas wygrywa , duzo meczy gra wkoncu przegra ;p.Ostatnio sie meczyli z VFB.A wydaje sie ze skra podobnego pokroju co VFB Friedrichshafen lub nawet lepsza

.
Skra - Trentino 1 2.75

pawoman · Listopad 25, 2010

tak patrzac na analize Redwitza i na jedno zdanie endrjuuu oraz na wynik spotkania .. mozna sie niezle usmiac

niby kolega wyzej nie napisal nic sensownego ale typ wszedl i o to chyba w bukmacherce chodzi :> chodz to nasz moderator rozpracowal obie druzyny .. poprostu zycie jest niesprawiedliwe

no i oczywiscie brawa dla Skry ???? wygrac 3-0 z taka druzyna no to wielki sukces

maszot · Listopad 25, 2010

tak patrzac na analize Redwitza i na jedno zdanie endrjuuu oraz na wynik spotkania .. mozna sie niezle usmiac niby kolega wyzej nie napisal nic sensownego ale typ wszedl i o to chyba w bukmacherce chodzi :> chodz to nasz moderator rozpracowal obie druzyny .. poprostu zycie jest niesprawiedliwe no i oczywiscie brawa dla Skry ???? wygrac 3-0 z taka druzyna no to wielki sukces

Nie podniecałbym się tak bardzo.
Kontynuujesz temat Alexa i starasz się udowodnić,
że analizy nie są potrzebne.
Jeśli fb.com miało wyglądać:
"sądzę, że Legia wygra,
bo się męczyła z Cracovią
a Lech jest drużyną mocniejszą",
to sorry.
Nie starajcie się obniżać poziomu dyskusji.
Można przejrzeć skuteczność tego typera
i dojdzie się do wniosku, że miał farta.
Sam nie grałem ostatecznie Trento,
nie wpisywałem na bloga,
ale uważam, że w dalszych fazach rozgrywek
sytuacja pomiędzy tymi ekipami się nieco zmieni.

endrjuuu · Listopad 25, 2010

Farta moze mialem, przeczucie rowniez ???? .A pisac mi sie nie chcialo bo nie mam calego dnia zeby spedzac go na forum bukmacherskim.A w siatkowce troche siedze no ale kolega wstawil avatar z grozerem i znalazl sie wielki znawca i siatkarz."Jeśli fb.com miało wyglądać:
"sądzę, że Legia wygra,
bo się męczyła z Cracovią
a Lech jest drużyną mocniejszą","
i dobrze ze tak nie wyglada, ciesze sie ze sa tacy ludzie jak np.Redwitz ale mam tez prawo do wyrazania swoich opini (oczywiscie nie sa one jakies wygorowane,precyzyjne tak jak kolegi wyzej;p)
pozdrawiam
a seria 6 zwyciestw trento musiala sie skonczyc predzej czy pozniej , chyba ze mieliby wygrywac w nieskonczonosc a tak sie oczywiscie nie stalo bo to nie maszyna tylko ludzie.
Jak chcesz coś dopisać do poprzedniego posta, możesz użyć funkcji edytuj zamiast pisać nowy. // Marnik

maszot · Listopad 25, 2010

a seria 6 zwyciestw trento musiala sie skonczyc predzej czy pozniej , chyba ze mieliby wygrywac w nieskonczonosc a tak sie oczywiscie nie stalo bo to nie maszyna tylko ludzie.

Przecież przed tym meczem Skra miała
6 ligowych zwycięstw z rzędu + jedno w LM,
więc ta passa też nie musi trwać wiecznie.
Chodzi o dobieranie argumentów - meritum sprawy.
W avatarze mogę mieć nawet cycki,
ale Grozer mi imponuje jako sportowiec.
Buziaki.
Na dziś polecam Fenerbahce -1.5 @ 2.70 w Unibet

(3:1)
Takie przeczucie. :-|
Nie musiscie dziękować.

Jak chcesz coś dopisać do poprzedniego posta, możesz użyć funkcji edytuj zamiast pisać nowy. // Snajper

Polecamy się zapoznać Regulamin czatu

Nowy Projekt na Forum WASZE BETY - MOJE KUPONY!

Liga Mistrzów 2010/2011

Forum VIP

Użytkownik

Użytkownik

Forum VIP

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Forum VIP

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu

Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!