Włochy -
Belgia @2.25 Milenium
Jak dla mnie kompletnie niezrozumiałe kursy. Serio, tak grające
Włochy faworytem tego spotkania? Przecież to kpina. Kursy wystawione ewidentnie po nazwach drużyny, by ludzie którzy nie oglądają na bieżąco tej ligi światowej złapali się na taki śmieszny kurs na Włochów.
Włosi w tej edycji ligi światowej grają słabo, powiedziałbym że momentami nawet bardzo słabo. Wczoraj wygrali mecz z Francją, tylko że jakby Tillie nie zaczął ogrywać rezerwowych po pierwszym secie, to ten mecz zakończyłby się szybkim 3-0. A mimo tego, że Francuzi grali kompletnie rezerwową szóstką, to Włosi dalej ledwo co to spotkanie wygrali. Wczoraj Vettori to kpina do kwadratu, nie potrafił skończyć kilku, jak nie kilkunastu ataków na pojedynczym bloku, a jego ataki po skosie w aut na pojedynczym bloku to też poezja (a było takich ze 4-5 na pewno).
Belgowie natomiast wczoraj podnieśli się z bardzo trudnej sytuacji i doprowadzili do tie breaka w meczu z Kanadą (moim zdaniem objawieniem tej ligi światowej, ale o tym potem). Grają u siebie, prezentują się w tej edycji światowej duuuużo lepiej od Włochów, powinni to spotkanie wygrać. Ja bym nie dał na nich tutaj wyższego kursu niż 1.40-1.50.
Francja -
Kanada +1.5seta @2.10 Totolotek
Niestety najsłabszy mecz Kanadyjczyków w tej edycji ligi światowej
Francuzi już chyba odpuścili sobie ten weekend ligi światowej i skupiają się na ogrywaniu rezerwowych graczy, co doskonale pokazał wczorajszy mecz z Włochami. Oni już awans mają zapewniony, dzisiaj zapewne też będą spore rotacje w składzie. Kanadyjczycy natomiast jak już wyżej pisałem, są dla mnie największym objawieniem tej edycji ligi światowej. Zrobili bardzo duży postęp, Antiga bardzo dobrze to wszystko poukładał, ich gra jest bardzo dobrze zorganizowana, szczególnie świetnie funkcjonuje środek, co pokazał wczorajszy mecz. Kanadyjczycy walczą o awans do final six i mają na to bardzo duże szanse, ale muszę zapunktować w obydwu ostatnich spotkaniach. Tutaj znowu moim zdaniem kursy wystawione trochę po nazwach reprezentacji, a nie kierując się dyspozycją obu ekip, czy ich sytuacją w grupie.