Liga Światowa 2011

[redwitz]

Włochy - Kuba​

Drugą kolejkę LŚ zainauguruje spotkanie Włochów z Kubańczykami. Podopieczni Trenera Mauro Berutto rozpoczęli tegoroczną edycję od dwóch pewnych zwycięstw odniesionych nad reprezentacją Francji. Kubańczycy niespodziewanie zaczęli od porażki z Koreą Południową. W drugim spotkaniu pokazali jednak, że nadal będą się liczyć w walce o awans do Final Eight.

Włosi w tej edycji wystepują bez kilku czołowych zawodników. Trzeba jednak otwarcie mówić o tym, że powoli następuje zmiana pokolenia. Na najważniejsze pozycji możemy oglądać teraz Dragana Travice. W pierwszej kolejce zaprezentował się całkiem nieźle. Włosi dysponują sporą siłą w ataku. Ivan Zaytsev i Cristian Savani są nastawieni przede wszystkim na ofensywę. Na środku siatki prym wiedzie Emanuele Birarelli. Bardzo dobrze spisuje się w bloku.

Wiodącą postacią u Kubańczyków powinni być przyjmujący. Wilfredo Leona wszyscy już poznali i znają jego ogromne możliwości. Przede wszystkim ofensywne. Ostatnio z dobrej strony pokazał się zastępca Leala, Henry Bell. Bardzo ciekawy zawodnik.

Podstawową rzeczą w sporcie druzynowym powinna być dobra atmosfera w zespole. Według mnie tego ciągle brakuje w ekipie Kubańczyków. Po kilku błędach czy też nieudanych akcjach robi się nieciekawie.

Włosi są poukładanym zespołem. Trener Berutto na pewno znajdzie sposób na grających fizyczną siatkówkę Kubańczyków. Włoscy zawodnicy ostatnio bardzo dobrze spisywali się w polu serwisowym. Problemem może być jednak przyjęcie.

Kursy na Włochów są wedlug mnie zaniżone. Spotkanie powinno być wyrównane. Trzymam kciuki za Włochów.

Transmisję ze spotkania przeprowadza Polsat Sport już od godziny 18:30 !​

Typy:
Włochy @ 1.35 Unibet
Włochy (-1.5 Sets Handicap) @ 1.72 Unibet

 

[killkoss]

Ja odnosnie dzisiejszego meczu mocno zastanowil bym sie czy 1,35 jest warte grania bo przepasci ogromnej to ja między tymi druzynami nie widze

 

[redwitz]

Portugalia - Argentyna​

Mecz zapowiada się niezwykle interesująco, ponieważ po pierwszej serii spotkań to Portugalczycy są niespodziewanym liderem w Grupie C. Grupa jest strasznie wyrównana i tak naprawdę wszystkie zespoły mają szanse na awans do Final Eight.

Portugalczycy dla mnie cały czas są zagadką. Czołową postacią jest kapitan Joao Jose. Jak na środkowego jest bardzo często wykorzystywany w ataku. Bardzo mocny punkt drużyny. Warto zwrócić uwagę na rozgrywającego Tiago Violasa i libero Carlosa Teixeire, którzy prowadzą w klasyfikacjach na najlepszego zawodnika na swojej pozycji. Na pozycji atakującego wymiennie występują Hugo Gaspar i Valdir Sequeira. Atutem Portugalczyków w spotkaniach z Finami był na pewno rozkład ataku. Violas ciekawie rozprowadzał akcje i nie było jednego, wyraźnego lidera.

Argentyńczycy to bardzo młody, perspektywiczny zespół. Warto spojrzeć na wiek zawodników z podstawowego składu. Często to powtarzam, ale dla mnie Facundo Conte już teraz prezentuje wysoki poziom. Bardzo dynamiczny w ataku, dobrze wyszkolony technicznie i świetnie czujący grę w bloku. Facundo tworzy parę przyjmujących z Rodrigo Quirogą, który pomimo jeszcze młodego wieku jest już ogranym zawodnikiem. Za rozegranie odpowiedzialny jest kolejny młody talent Luciano De Cecco. Atutem De Cecco jest mocna, regularna zagrywka z wyskoku. Problemem jest obsadzenie pozycji atakującego. Trener Javier Weber ma do dyspozycji Gustavo Scholtisa i Federico Pereyre. Obaj są chimeryczni i rzadko się zdarza, żeby przez całe spotkanie potrafili utrzymać wysoką skuteczność w ataku.

Grupa C jest strasznie wyrównana i każde spotkanie będzie bardzo ważne dla układu tabeli. Portugalia na pewno będzie chciała wykorzystać atut własnego parkietu i zgarnąć komplet punktów w starciu z Argentyną. Wydaje mi się jednak, że to siatkarze z Ameryki Południowej będą faworytami i przechylą szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Typ:
Argentyna @ 1.72 Unibet

 

[komos84]

Redwitz, dobrze że napisałeś o tym meczu bo chodził mi po głowie od kilku dni, od momentu jak zobaczyłem równe kursy. Zastanowiło mnie jak to możliwe? Argentyna ma przecież lepszych zawodników po prostu (Conte, De Cecco, Quiroga, Scholtis). Pamiętam ich z zeszłorocznych mistrzostw świata jak rozegrali bardzo dobry mecz z późniejszym brązowym medalistą Serbią (w pełnym składzie). I o ile się nie mylę, Argentyna w przeciwieństwie do Portugalii w ostatnich latach w miarę regularnie występuje w LŚ, natomiast Portugalia nie.
Podobnie jak Ty, również obstawiam win Argentyny.
Z niższych kursów pomimo braku najbardziej doświadczonych zawodników w składzie (Grbic, Milijkovic) Serbia powinna sobie poradzic (-1,5 seta) z Finlandią. Skoro dostaje się w dupę 2 mecze z Portugalią tzn, że nie jest się już tym samym zespołem co jeszcze 3-4 lata temu, chociaż kilku starych wyjadaczy tam zostało.
Usa w Puerto Rico sobie odpuszczę, zarywac nocy na oglądanie takiego meczu nie zamierzam, a nie lubię tego uczucia rano gdy włączam stronkę z wynikami (np. flashscore) i stresuję się, czy zespół na którego postawiłem jest zredagowany pogrubioną czcionką.

 

[redwitz]

Serbia - Finlandia​

Faworytem spotkania są oczywiście Serbowie i każda strata punktów z reprezentacją Finlandii powinna być uznana za niespodziankę.

Serbowie to zawsze waleczny i niebezpieczny zespół nawet bez swoich największych gwiazd. Bardzo ważną rolę w zespole odgrywa świetna para środkowych Podrascanin - Stankovic. Ciężko zatrzymać ich ataki. Najwięcej piłek w ataku otrzymywać będzie Sasa Starovic. Sporo będzie zależało od jego skuteczności w ataku. Pod względem dynamiki i sposobu ataku Milos Nikic i Nikola Kovacevic są bardzo podobni. Właśnie ta para przyjmujących powinna rozpocząć dzisiejsze spotkanie od początku.

Finowie trochę zawiedli w pierwszej kolejce LŚ. Dwukrotnie dali się ograć przeciętnej Portugalii. W ekipie prowadzonej przez Trenera Castellaniego wyraźnie brakuje klasowego rozgrywającego. Eemi Tervaportti to nie jest Mikko Esko i to od razu rzuca się w oczy patrząc na grę Finów. Ciężar gry w ataku spoczywa na Mikko Oivanenie. Nie wiem co jest z libero Pasi Hyvarinenem, ale w poprzedniej edycji LŚ gra tego zawodnika bardzo mi się podobała. Na razie nie mieliśmy okazji go oglądać.

Finowie jak na razie nie pokazali niczego ciekawego. Są solidną drużyną w Europie, ale bez rozgrywającego Esko zbyt wiele według mnie nie są w stanie ugrać. Podopieczni Trenera Kolakovica na własnym parkiecie powinni ograć zawodników ze Skandynawii i zgarnąć komplet punktów.

Typ:
Serbia (-1.5 Sets Handicap) @ 1.50 Unibet

Transmisję ze spotkania przeprowadzi Polsat Sport już od godziny 20:00 !​

 

[hopkirk]

Zdarzenie: Portugalia - Argentyna(0:3)
Typ: Portugalia
Kurs: 2,22
Stawka: 4j /10j
Bukmacher: Pinnacle
Data sportkania: 03.06.2011 godz. 22:30

Portugalia po dłuższej przerwie wróciła do Ligi Światowej, często takie powroty bywają udane. U siebie Portugalia powinna być w miarę silna, skład solidny, zawodnicy doświadczeni. Nie grają w znaczących klubach, ale umiejętności na pewno mają, żeby wygrać z Argentyną. Portugalia powinna grać w takim samym składzie, jak z Finlandią. Bardzo ważny w drużynie gospodarzy jest blokujący Joao Jose. Przeciwko Argentynie powinien być przydatny, ponieważ goście nie mają nikogo szczególnego na tej pozycji. Argentyna jest po dwóch meczach z Serbią. Drugi wygrała 3:0, ale w tym meczu zagrała świetnie w bloku, co nie jest ich mocną stroną i wątpię, żeby to powtórzyła na wyjeździe. Dzisiaj Argentyna bez Scholtisa, ale on może zostać zastąpiony. Nieobecny jest także podstawowy libero Alexis Rodriguez. Zamiast niego zagra debiutujący Franco Lopez. Dużo będzie zależało od postawy tego zawodnika, Argentyna potrzebuje dobrego przyjęcia do swojej gry. Kadra argentyńska miała problemy z dotarciem do Portugalii. Samolot, którym próbowała odlecieć z Argentyny nie mógł wystartować, dlatego musieli lecieć dopiero następnego dnia. Tener musiał zmienić swoje plany przedmeczowe. Według mnie Portugalia powinna wygrać ten mecz.

 

[gystlik]

Serbia - Finlandia
O proszę! W wyjściowym składzie reprezentacji Finlandii gra rozgrywający rodem z Vammali Mikko Esko, który najwidoczniej uporał się już ze swoją kontuzją.

 

[redwitz]

Nie spodziewałem się, że Mikko Esko rozpocznie spotkanie w wyjściowym składzie. Świetny zawodnik, który potrafi zrobić różnicę na parkiecie. Nie ma co nawet porównywać jego umiejętności do Eemi Tervaporttiego. Różnica klas.

 

[gystlik]

Dla mnie wynik 3:0 dla Serbów będzie sporą niespodzianką przy obecności Esko na parkiecie. Zobaczymy jakie kursy wystawią bukmacherzy na drugie spotkanie tej pary.

 

[redwitz]

Portoryko - USA​

O ekipie z Portoryko zbyt wiele nie napiszę, bo nie widziałem ich spotkań z pierwszej kolejki. Główną armatą w zespole jest oczywiście atakujący Hector Soto. Jak na warunki tej drużyny jest to bardzo dobry zawodnik. Na przyjęciu będziemy mogli oglądać parę Jose Rivera - Victor Rivera, którzy kiedyś występowali w Jastrzębskim Węglu.

Amerykanie w pierwszym spotkaniu z Polską zagrali strasznie słabo. Suxho mial ogromne problemy z gubieniem bloku przez co gra się zupełnie nie ukladała. W drugim spotkaniu było znacznie lepiej. Cały czas ogromne możliwości w ataku prezentuje William Priddy. Fantastyczny zawodnik. Przegląd pola, dynamika i spryt na najwyższym poziomie.

Nie widzę w tym spotkaniu większych szans dla reprezentacji Portoryka. Atutem powienin być własny parkiet, jednak po drugiej stronie będą Mistrzowie Olimpijscy z Pekinu. Podopieczni Trenera Knipe'a powinni zgarnąć całą pulę.

Typ:
USA (-1.5 Sets Handicap) @ 1.50 Unibet

Transmisję ze spotkania przeprowadzi Polsat Sport już od godziny 02:30 !​

Korea Południowa - Francja​

Dla Francuzów spotkania z Koreą Południową będą sprawdzeniem charakteru. Po tej kolejce okaże się czy z tych zawodników można stworzyć drużynę, która będzie się liczyć w światowej siatkówce. W spotkaniach z Włochami wyglądało to bardzo, bardzo źle. Warto wspomnieć, że w porpzedniej edycji LŚ Francuzi męczyli się z innym przedstawicielem azjatyckiej siatkówki Chinami.

Zespół z Korei jest dla mnie trochę anonimowy. Widziałem fragmenty spotkań z Kubańczykami, ale wtedy swoją uwagę zwracałem przede wszystkim na ekipę z Ameryki Północnej.

Francuzi potrafią grać bardzo dobrą, wyrafinowaną siatkówkę. W zespole jest kilku świetnie wyszkolonych technicznie zawodników. Mi osobiście brakuje Earvina N'Gapetha, który jest przyszłością tej reprezentacji i Huberta Henno, który wprowadzał do zespołu dużo spokoju. Ciężar gry w ataku powinien spoczywać na barkach dwóch nowych zawodników ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Guillaume Samica jest kapitanem zespołu, ale do optymalnej formy trochę mu chyba brakuje. Antonin Rouzier ma spore możliwości, ale jest trochę chimeryczny. Dobre mecze bardzo często przeplata beznadziejnymi. Jasnym punktem zespołu są środkowi. Szczególnie może się podobać Gerald Hardy-Dessources. Dynamiczny w ataku i dobrze czujący grę w bloku. Na dodatek jest dobrym duchem zespołu. Całkiem nieźle wygląda też rozegranie, za które odpowiedzialny jest Pierre Pujol.

Francuzi muszą się pozbierać po kiepskiej postawie w spotkaniach z Włochami. Koreańczycy są teoretycznie najsłabszym zespołem w Grupie D. Trzeba jednak pamiętać, że azjatyckie zespoły na własnym parkiecie potrafią pozytywnie zaskoczyć. Liczę na przełamanie podopiecznych Trenera Blaina.

Typ:
Francja @ 1.85 Unibet

Transmisję ze spotkania przeprowadzi Polsat Sport już od godziny 07:00 !


Rouzier nie poleciał do Korei // Marnik​

 

[robson-united]

BRAZYLIA - POLSKA
Typ : Liczba setów ? 3 @ 1,72 BetClic 3:0
U nas jak nie będzie szło Kurkowi albo Bartmanowi no to nie będzie gry... A Brazylia to Brazylia, może i nie zachwyca już jak grali tam tacy wirtuozi jak Andre Nascimento czy Ricardo, ale dalej są potęgą. Świetnie grają na bloku więc Ruciak będzie miał ciężko chyba, że znajdzie patent na obijanie, ale nie sądze.
Ponadto wypełniona po brzegi Maracanazinho. Nie dawaliśmy rady z Wlazłym, Zagumnym czy Winiarem Canarinhos więc nie spodziewam się, że poradzimy sobie w obecnym zestawieniu. Na 14 meczów w LŚ Brazil ograła nas 13 razy ... Owszem dzisiaj Brazylia bez Murilo, który dostał wolne z powodu jakichś problemów osobistych, ale Giba i Dante przecież są. Szanse ma dostać Wallace Dla mnie 3-0 bo poprostu jakoś nie widze tego meczu w naszym wykonaniu. W poprzednich sezonach zawsze miałem nadzieje przed starciami z Canarinhos i szybko one umierały więc dzisiaj już z poglądem poprzednich starć poprostu jestem pesymistą.

 

[redwitz]

Brazylia - Polska​

Wczorajszy mecz utwierdził mnie w przekonaniu, że mamy młody, walczny bardzo zdolny zespół. Niestety nie podoba mi się Łukasz Żygadło. Lubię go jako człowieka, bo jest w 100% profesjonalistą, ale jego rozegranie nie przypada mi do gustu. Według mnie rozgrywa strasznie schematycznie i czytelnie. Brakuje trochę polotu. Nie wiem na jakiej podstawie tak wysoko znajduje się w klasyfikacji na najlepszego rozgrywającego (Podobnie zresztą jak Vlado Petkovic z Serbii co dla mnie jest kompletnym nieporozumieniem.) Dzisiaj gra Polaków zapewne znów będzie opierała się przede wszystkim na Zbyszku Bartmanie i Bartku Kurku. Nie uważam, że jest to zły wybór, ale czasami jest tego poprostu za dużo.

Brazylijczycy to zespół niezwykle ograny i doświadczony. Naszej reprezentacji bardzo rzadko udawało się wygrywać z Canarinhos. Według mnie sukces Ci zawodnicy zawdzięczają przede wszystkim Trenerowi Bernardo Rezende. Podoba mi się atmosfera w zespole z Ameryki Poludniowej. Na parkiecie rzadko widać jakieś nerwowe reakcje. Wszyscy są jednym zespołem, który wspiera się w trudnych momentach i doskonale się rozumie. W sporcie ważna jest mentalność zwycięzcy. Myślę, że to posiadają Brazylijczycy, którzy nauczyli się wygrywać.

Brazylia w tej edycji Ligi Światowej powinna być mocniejsza niż przed rokiem. Olbrzymim wzmocnieniem jest powrót libero Sergio, który według mnie jest obecnie najlepszym zawodnikiem na tej pozycji. Mario Junior nie osłabił tego zespołu, ale Sergio na pewno go wzmocnił.

Typ:
Brazylia (-2.5 Sets Handicap) @ 1.80 Unibet

 

[mietek_rzul]

Ja trochę obawiam się, że będzie podobnie jak tydzień temu z USA, drugiego dnia Kuras i Batman nie będą wytrzymywać kondycyjnie i będą popełniać dużą liczbę błędów, co u Zbyszka było już wczoraj. Obym się mylił.

 

[blaise]

Kolejna kolejka WL przed nami i kilka ciekawych meczów:
Portoryko - Polska 1,35
Typ nie tylko patriotyczny, bo po prostu jesteśmy znacznie lepszą drużyną od Portoryko. Młodzi dobrze grają pod wodzą Anastasiego, co pokazali tydzień temu w Brazylii. Ugrali niby tylko jeden set, ale w każdym prowadzili wyrównaną walkę, często na przewagi i powinni ich ugrać przynajmniej 2-3 więcej (może nawet mecz), gdyby nie "gorące" głowy na koniec, brak typowego atakującego i złe wybory Żygadły. Do drużyny bardzo dobrze wprowadził się Michał Kubiak i możliwe, że to on, a nie jego imiennik Ruciak wyjdzie w pierwszej szóstce z Kurkiem na przyjęciu. Mamy jako gospodarz zapewniony awans, ale trzeba poprawiać morale i wygrywać, więc nie powinniśmy mieć żadnych problemów z Portoryko. Ich lider Hector Soto na razie bez formy. Można spróbować z handi -1,5, bo myślę, że wygramy 3:0 i 3:1, ale się zabezpieczam, jakby jednak Portorykańczycy sprawili nam problemy u siebie.
Serbia (-1,5) - Portugalia 1,30
Idealny mecz do dubla z Polską. Serbowie u siebie nie powinni mieć problemów z przeciętnymi Portugalczykami, którzy tydzień temu u siebie dwa razy łatwo ulegli Argentyńczykom. Serbowie niespodziewanie przegrali w 1 meczu z Finami, ale chyba byli po prostu zaskoczeni obecnością w składzie rozgrywającego Mikko Esko. W drugim spotkaniu już spokojnie odprawili podopiecznych Daniela Castellaniego. Z pierwszej szóstki brakuje tylko Ivana Miljkovicia, ale godnie zastępuje go serbska nadzieja - Sasa Starovic. Pewne 3:0 dla Serbów powinno być.
Korea Płd - Włochy (-1,5) 1,55
Korea niespodziewanie na razie 2 miejsce w grupie po 3 zwycięstwach nad Kubą i Francją, tuż za liderującymi Włochami z 4 wygranymi. Trzeba przyznać jednak, że Kuba w pierwszym spotkaniu z Koreą zagrała fatalnie, tak jak Francja tydzień później i to bardziej zasługa fatalnych postaw tych drużyn, aniżeli świetnej gry Korei. Włosi bez takich zawodników na razie jak Vermiglio, Fei, Parodi, ale i tak świetnie sobie radzą. Doskonale w zespół wkomponowali się Travica i Zaytsev. Bardzo dobrze wyglądają fizycznie i nie powinni mieć problemów z pokonaniem małych Azjatów. Max. Koreańczyków stać na ugranie seta u siebie.
Brazylia - USA 4,75
over 180,5 pkt 2,00
Ten kurs co istne szaleństwo. Polacy pokazali, że da się ugryźć Canarinhos i mogliby wywieźć nawet zwycięstwo gdyby nie zepsute końcówki. Teraz jednak na przeciwko Brazylijczyków stanie doświadczony zespół, mistrzowie olimpijscy z Pekinu, którzy z każdym tygodniem grają coraz lepiej i co najważniejsze grają najsilniejszym składem. Skrzydła Priddy-Clayton-Anderson wyglądają obecnie nawet dla mnie lepiej od Vissotto-Giba-Murilo. Na pewno Amerykanie tracą na rozegraniu, jednak przy skutecznej grze i dobrej zagrywce da się to zniwelować. Może spróbować grać też z handi. +2,5 to dla mnie 10/10, bo jestem pewien, że Amerykanie ugrają minimum seta. Kurs na czystą 2 jednak taki, że żal nie spróbować.
prócz tego:
Finlandia - Argentyna 1,95

 

[dawidbarca]

Skrzydła Priddy-Clayton-Anderson wyglądają obecnie nawet dla mnie lepiej od Vissotto-Giba-Murilo.

Tutaj chyba cię troszeczkę poniosło . Stanley wygląda żałośnie w tej LŚ , ociężały grubas bez krzty dynamiki , jego ataki to napierdzielanie na pałe bez pomysłu , nie ma co go porównywać do Vissotto . Andersona porównujesz do Giby czy Murilo? nie rozśmieszaj mnie ????
Amerykanie którzy mieli naprawdę masę kłopotów z Portoryko (gdyby niektóre sety potoczyły się odrobinę inaczej to USA mogło by nawet przegrać te mecze) i Brazylia nie powinna mieć z nimi najmniejszych problemów . Ciekaw jestem czy szanse dostanie wkońcu Dante.
Na dziś peffka:

FRANCJA - KUBA
​

Już dziś o godzinie 20.30 Francuzi i Kubańczycy zainaugurują trzecią kolejkę tegorocznej Ligi Światowej. Faworytem tego meczu jest zdecydowanie reprezentacja Kuby i nie powinna ona mieć dziś problemów z pokonaniem katastrofalnie spisującej się Francji.
Francuzi przed meczami z Kubą mają bilans : 0 zwycięstw a co gorsza 0 punktów a ich gra wygląda koszmarnie pod każdym względem , Korea przed tygodniem dwa razy odprawiła Francuzów nie pozwalając im na urwanie chociażby punktu. Kuba przed spotkaniami z Francją mimo że też zawodzi to ma już całkiem lepszy dorobek , jedno zwycięstwo za 3 pkt z Koreą i urwanie 2 setów Włochom pozwoliło im na zgromadzenie 4 pkt.
Kubańczycy pokazali drugim meczem z Włochami że nawet bez Simona czy Leala są wstanie zagrać na całkiem dobrym poziomie , nawiązali równą walkę z kapitalnymi w tym sezonie Włochami (przypominam że Francji nie udało się to w żadnym meczu z Italią ) i przed meczami z Francją narobili trochę nadziei swoim sympatykom na to że stać ich jeszcze na dobrą grę .
Francja gdy po pierwszym weekendzie ośmieszyła się na całej linii zbierając baty na własnym terenie 0:3 i 0:3 miała nadzieje na odkucie się na Koreańczykach którzy uważani są za najsłabszych w tej grupie , jednak jak zagrali Francuzi nikomu nie trzeba opowiadać .
W ekipie Francji zawodzi na całej linii Guillaume Samica i prawdopodobnie nie wyjdzie nawet w podstawowym składzie na mecz z Kubą , zastępujący go Tuia (który pewnie zagra dziś od początku) pokazał się kilka razy z dobrej strony ale nie ma co ukrywać , jakiś wirtuoz z niego nie jest i też popełniał sporo błędów w meczu z Koreą . Zobaczymy czy trener zdecyduje się wystawić nieobecnego ostatnio Rouziera czy może znów zagra żałosny Moreau którego blokowanie nie sprawiło problemów nawet niziutkim Koreańczykom . Ogólnie Francja wygląda bardzo słabo i nic nie zapowiada zmian , nie widzę dla nich większych szans w starciu z Kubą .
Opisując Kubę warto zwrócić uwagę na Bella , ten zawodnik z dużym powodzeniem zastępuje Leala . Jego kapitalny wyskok i silne uderzenie często przyprawia o ból głowy blokujących , jest to zawodnik niezwykle trudny do zatrzymania i praktycznie tylko jego osobiste błędy (których w końcówce meczu z Włochami było troszeczkę za dużo ) mogą przeszkodzić mu w zdobywaniu punktów . Drugim zawodnikiem z pary przyjmujących jest Leon , młodziutki kapitan zespołu mam nadzieje że wreszcie się obudzi , wykorzysta swój fantastyczny potencjał i zagra na miarę swoich możliwości. Atakującym jest Hernandez który zaliczył świetny występ w drugim meczom przeciwko Włochom i na pewno pokazał że będą mogli dziś na niego liczyć Kubańczycy.
Ogólnie rzecz ujmując Kuba przewyższa Francję pod każdym względem , jedyna rzecz która może im zabrać dzisiaj zwycięstwo to gorąca głowa zawodników z Ameryki , jednak kurs jaki oferują nam bukmacherzy na ten mecz jest bardzo atrakcyjny i warto dziś zagrać na przyjezdnych.
Typy:
Kuba Win (1.65)
Kuba (-1.5 seta) (2.20)

 

[blaise]

Tutaj chyba cię troszeczkę poniosło . Stanley wygląda żałośnie w tej LŚ , ociężały grubas bez krzty dynamiki , jego ataki to napierdzielanie na pałe bez pomysłu , nie ma co go porównywać do Vissotto . Andersona porównujesz do Giby czy Murilo? nie rozśmieszaj mnie ????

Amerykanie którzy mieli naprawdę masę kłopotów z Portoryko (gdyby niektóre sety potoczyły się odrobinę inaczej to USA mogło by nawet przegrać te mecze) i Brazylia nie powinna mieć z nimi najmniejszych problemów . Ciekaw jestem czy szanse dostanie wkońcu Dante.

Stanely od zawsze tak gra (na siłę) i jakoś nie przeszkadza mu to być w top5 atakujących. Na początku wyglądał żałośnie. Z Portoryko wyglądał już znacznie lepiej. Niestety nie można tego samego powiedzieć o twoim czytaniu ze zrozumieniem, bo ja nigdzie nie porównuję Andersona do Murilo, tylko piszę, że OBECNIE, NA TĘ CHWILĘ lepiej dla mnie wyglądają skrzydła amerykańskie. Ale druga sprawa, że Giba już się skończył i tak - Andersona porownuję z nim i to nawet na korzyść Amerykanina. Jeżeli oglądałeś mecze z Polską to chyba widziałeś jak tragicznie grał wielki Giba. W pierwszym spotkaniu to ich przyjmujący w ogole nie istnieli. Punktował w ataku tylko Vissotto.

 

[dawidbarca]

Stanely od zawsze tak gra (na siłę) i jakoś nie przeszkadza mu to być w top5 atakujących. Na początku wyglądał żałośnie. Z Portoryko wyglądał już znacznie lepiej. Niestety nie można tego samego powiedzieć o twoim czytaniu ze zrozumieniem, bo ja nigdzie nie porównuję Andersona do Murilo, tylko piszę, że OBECNIE, NA TĘ CHWILĘ lepiej dla mnie wyglądają skrzydła amerykańskie. Ale druga sprawa, że Giba już się skończył i tak - Andersona porownuję z nim i to nawet na korzyść Amerykanina. Jeżeli oglądałeś mecze z Polską to chyba widziałeś jak tragicznie grał wielki Giba. W pierwszym spotkaniu to ich przyjmujący w ogole nie istnieli. Punktował w ataku tylko Vissotto.

No to chyba porównujesz skoro piszesz że skrzydła USA wyglądają lepiej :] , może napiszę tak bo widzę że nie czaisz : Murilo to skrzydłowy Brazylii a Anderson to skrzydłowy USA i jeśli mówisz że Amerykanie mają lepsze skrzydła od rywali no to porównujesz je również z Murilo .
Anderson wygląda lepiej od Murilo czy Giby ???? . Stanley to obecnie cienias , w meczu z Polakami zupełnie nie wiedział co się dzieje a to że powbijał trochę ataków mizernym Portorykańczykom nie znaczy jeszcze że może zrobić krzywdę Brazylii.
USA nie ma szans w tym meczu.

 

[redwitz]

Francja - Kuba​

Francuzi po dwóch kolejkach są według mnie (Zapewne nie jest to tylko moja opinia.) największym rozczarowaniem. Na chwilę obecną nie ma tam drużyny. Występuje zlepek indywidualności, który w starciu z nawet przeciętną drużyną (Podkreślam słowo DRUŻYNA) nie ma zbyt dużych szans.

Podopieczni Trenera Blaina obecnie prezentują mizerną formę. Rouzier od którego sporo zależy ostatnio odpoczywał po ciężkim sezonie ligowym. Choć trzeba przyznać, że w starciach z Włochami podobnie jak cała drużyna zawiódł. Zawodzi jak na razie nowy nabytek ZAKSY Guillaume Samica. Sezon ligowy w Rosji mu nie wyszedł i teraz widać efekty oglądania spotkań z kwadratu dla rezerwowych. Formy brak. Jasnych punktów jest niewiele. Podobać się może rozgrywający Pierre Pujol, który od nowego sezonu będzie prowadził grę Farta Kielce. Niespodziewanie na czołową postać zespołu wyrasta Samuel Tuia. Były siatkarz AZSu Olsztyn całkiem nieźle radzi sobie w ataku. Najprawdopodobniej rozpocznie dzisiejsze spotkanie w wyjściowym składzie.

Ze względu na skręconą kostkę nie zobaczymy Xaviera Kapfera.

Kubańczycy według mnie na pewno w następnych kolejkach wrzucą wyższy bieg i awansują do Final Eight. Pomimo braku Simona, Leala i Hierrezuelo nadal maja olbrzymi potencjał. Zaczęli trochę słabo, ale powoli się rozkręcają. Kluczową postacią wydaje się być przyjmujący Henry Bell, który w ostatnich sezonach był raczej w cieniu Leala i Leona. Henry jest dobrze wyszkolony technicznie i świetnie radzi sobie w ataku. Ważną rzeczą jest również to, że przyzwoicie przyjmuje zagrywkę rywali. Na razie w cieniu Bella jest nowy kapitan Kubańczyków, młodziutki Wilfredo Leon. Olbrzymi potencjał, któremu często przeszkadza psychika. To jest największy problem tego zawodnika. Pod nieobecność Simona na środku siatki pierwszoplanową postacią jest Osmany Camejo. Bardzo solidny zawodnik. Szkoda, że tak rzadko otrzymuje piłki od swojego rozgrywającego. Młody Dariel Albo ma się od kogo uczyć, bo jak na razie popełnia sporo prostych błędów.

Kuba jest faworytem tego starcia. Jeżeli nie będą popełniać prostych błędów i nie zlekceważą rywali to powinni zgarnąć komplet punktów. Najważniejsza będzie koncentracja podopiecznych Trenera Blackwooda od początku spotkania do samego końca.

Typ:
Kuba @ 1.50 Unibet

Transmisję ze spotkania przeprowadzi Polsat Sport Extra już od godziny 20:30 !​

 

[robson-united]

FRANCJA - KUBA
Typ : Kuba @ 1,637 Pinnacle 1:3

Opisując Kubę warto zwrócić uwagę na Bella , ten zawodnik z dużym powodzeniem zastępuje Leala . Jego kapitalny wyskok i silne uderzenie często przyprawia o ból głowy blokujących ,

Dokładnie to. Braku Leala nie widać, bo Bell spisuje się świetnie. Do tego Leon i Hernandez do wsparcia. Większośc co napisałeś powyżej w analizie to się pod tym podpisuje

W ekipie Francji zawodzi na całej linii Guillaume Samica i prawdopodobnie nie wyjdzie nawet w podstawowym składzie na mecz z Kubą , zastępujący go Tuia

I kolejny klucz do tego meczu. Skoro zawodzi Samica to czy sam Rouzier jest w stanie pociągnąc gre w starciu z Kubańczykami ? Jakoś nie wydaje mi się. Do gry wracają już Rouzier i Exiga.
Francuzi grają technicznie, Kubańczycy wiadomo jaki potencjał, skoro Trójkolorowi nie pokazali swojej siły na tle chociażby Koreańczyków czy Włochów u siebie to czy moga jakoś rywalizować z Kubą, która nawet bez Leala, Hierrezuelo i Simona jest dobrym zespołem. Trochę może kuleje w tym roku gra środkiem pod nieobecnośc Simona, ale i to da się zniwelować innymi elementami siatkarskiego rzemiosła.
Tak więc dla mnie także dzisaij Kuba.

Od siebie dodam propozycje na jutrzejszy mecz.

ROSJA - BUŁGARIA
Typ : Powyżej 175,5pkt @ 2,00 William Hill 128pkt
Mecz z serii "siła razy ramię" z obu stron. Rosjanie większy potencjał, to fakt i moga wygrać 3-0 dajmy na to, ale po drugiej stronie Kaziyski czy Nikolov. Oby tylko Zhekov rozgrywał w miare przyzwoicie i na środku Bułgarzy dali sobie jakoś rade.
Cztery sety do 19 i sprawa załatwiona ... Pewne obawy są, ale patrząc na linie i na kurs to nie wypada nie spróbować Np Unibet ma 185,5pkt wystawioną linie, a innych nawet nie patrzyłem, ale ta od razu mi się rzuciła w oczy.

------------------------
A co do meczu Brazylia - USA to warto sobie przypomnieć rok 2008 i dwukrotne wygrane USA nad Brazil, czyli półfinał LŚ i klęska 0:3 w Maracanazinho i potem na IO. Pamiętne boje, szczególnie ten w LŚ zapadł m i w pamięci mimo trzysetówki to walka była na całego. Świetna gra w obronie Amerykanów. Co do ich tegorocznego starcia w LŚ to jakieś handi na USA +2,5seta można by spróbować, w zależności oczywiście od tego czy kurs będzie ponad 1,60 (narazie nie poszukiwałem więc nie wiem, tylko zakładam).
W grze Brazylii widać pewne przestoje, z których co prawda potrafią fantastycznie wstać i odrobić 4-5pkt strate w najwazniejszym momencie. To ich główna siła.
Równiez nie jestem zwolennikiem tego by porównywać Murillo i Gibe z Andersonem.. Stanley przy Vissotto w tegorocznych meczach też wyglądał gorzej. Wypowaidam się tylko na podstawie tego co widziałem w meczach z Polakami. Bo rywalizacji z Portoryko obu zespołów nie widziałem.
Jeszcze przemyślę czy cokolwiek szukać do typowania w tym meczu.

 

[blaise]

Mecz z serii "siła razy ramię" z obu stron. Rosjanie większy potencjał, to fakt i moga wygrać 3-0 dajmy na to, ale po drugiej stronie Kaziyski czy Nikolov. Oby tylko Zhekov rozgrywał w miare przyzwoicie i na środku Bułgarzy dali sobie jakoś rade.
Cztery sety do 19 i sprawa załatwiona ... Pewne obawy są, ale patrząc na linie i na kurs to nie wypada nie spróbować:wink: Np Unibet ma 185,5pkt wystawioną linie, a innych nawet nie patrzyłem, ale ta od razu mi się rzuciła w oczy.

z jednej strony wydaje się, że Bułgarzy nie powinni mieć absolutnie żadnego problemu z wygraniem seta, ale jak spojrzymy jacy zabójczo skuteczni byli Rosjanie w końcówkach setów w ostatnich meczach, to już nie wydaje się to takie oczywiste. Niemcy powinni ugrać w czasie weekendu min. 2 sety, a skończyło się na 2 x 3:0.
I przestańcie już z tym Gibą. Gościu już od 2 lat prezentuje poziom co najwyżej solidny. Oczywiście nie dziwię się, bo ma już swoje lata, ale pamięć o wielkim Gibie z przeszłości nie może nam przesłonić rzeczywistości. Dziś to zawodnik, który w reprezentacji bardziej gra za zasługi. Jestem przekonany, że w ich lidze znajdziemy młodszych i lepiej grających chłopaków, ale wiadomo, że doświadczenie Giby jest bezcenne. Anderson jest po kapitalnym sezonie we Włoszech. Zaowocowało to przejściem do Modeny. Chłopak za rok-dwa może być w ścisłym topie przyjmujących na świecie.. Nie chcę degradować pozycji Giby, ale taka prawda.
I ja jeszcze raz podkreślam, że pisałem na ten moment. Ani Brazylijczycy, ani Amerykanie nie są jeszcze w pełni formy, jednak myślę, że to gracze USA od meczów z Polską dokonują większych progresów.
I kolejna bardzo ważna rzecz: zauważyliście jak tragiczne było przyjęcie Brazylijczyków w spotkaniach z nami? Nie wiem jak wy, ale ja średnio wyobrażam sobie kombinacyjną grę Canarinhos, gdy na zagrywkę wejdą tacy gracze jak Stanley, Lee, Priddy, Anderson, Lotman.. Oczywiście jeżeli nie poprawią tego elementu, co jednak będzie ciężkie w tydzień.