Czy ktoś serio, serio, serio myśli, że Legia wygra z BVB u siebie... Sorry, i co z tego że nagle się wzmocnią, będzie potrzebne zgranie, zostało 2,5 tyg. do pierwszej kolejki. Legia gra kupę, jestem ich kibicem, i sorry nawet w największych marzeniach nie widzę ich.
Wiadomo, że granie teraz zakładów to głupota, trzeba zaczekać, jak będzie forma zespołów, ale ciężko sobie wyobrazić Legię która nagle zacznie grać inaczej. W lidze może tak, bo tak jak to Malarz na konferencji powiedział, Liga jest najważniejsza, bo co z tego, że grają w
LM teraz, jak szanse na mistrza stracą w połowie sezonu i znów trzeba będzie rok czekać. Fajnie, że awansowali, niesamowity sukces, ale teraz czas skupić się na lidze, że w przyszłym sezonie mieć kolejną szansę na grę w
LM, bo co by nie mówić to tylko Legia od kilku sezonów gra regularnie w europejskich pucharach. Pazdan raczej nie odejdzie, skusi go gra w
LM, Nico myślę podobnie, choć tak na prawdę na jego miejscu bym się zastanowił, Legia najprawdopodobniej przez 6 meczy będzie grała w obronie.
viren - sorry, ale przeczytaj jeszcze raz co napisałeś, jak zrozumiesz jakie głupoty napisałeś to dobrze, jak nie to czytaj do skutku.
Dlaczego Legia ma nie wygrac z jakas zdemotywowana rozprzedawana i pelna wracajacych psow z podkulonymi nogami druyna jesli z Niemcami dalo rade wygrac? Nie ma co stekac
... Brak komentarza w tym wypadku będzie najlepszym komentarzem.
Wiadomo w mediach będzie wzajemny szacunek, trzeba mieć się na baczność bo Legia od 21 lat nie grała w
LM, nowy klub, trzeba uwarzać, blablabla, ale tak na prawdę Sporting i BVB to wicemistrzowie swoich lig, Niemieckiej i Portugalskiej, to kluby z innych półek. Jeżeli Legia ledwo przeszła przez
eliminacje, powiedzmy sobie to szczerze, to jak ma rywalizować z nimi. Ta drużyna ma zbierać doświadczenie, zasmakować tego, udowodnili sobie, że potrafią i po prostu rok w rok to teraz powtarzać. Z BVB odeszło kilku kluczowych graczy, ale ten klub już pokazał, że potrafi sobie w takich sytuacjach radzić.
P.s
Oczywiście to jest piłka nożna, nie takie rzeczy się zdarzają, ale powiedzmy sobie szczerze, jak wziąć pod uwagę tylko formę danych zespołów, doświadczenie, to myślę że motywacją i atutem swojego boiska meczu się nie wygra, ani nawet nie zremisuje, a wynik 0:2,0:3 i tak będzie dobrym wynikiem.