Legia Warszawa – Celtic Glasgow (III runda eliminacji Ligi Mistrzów) 30.07.2014

[yar000]

=americano30;4666441]Wielu z was chyba nie bierze pod uwage ze to juz nie jest ten sam Celtic co jeszcze kilka lat temu w tym momencie jest to druzyna absolutnie w zasiegu Legii zapomnijmy juz o pierwszym meczu z St Patrick [...]

W imię czego mamy zapomnieć?
Ile to już minęło od meczu, rok?

[...] Legia w tym roku bedzie mocna [...]

Posiadasz szklaną kulę?
I w stosunku do kogo mocna? W stosunku do Cracovii czy Celticu?

[...] a Szkocki zespol w aktualnym zestawieniu niema zadnego ponad przecietnego gracza.

Ponadprzeciętnego w porównaniu, do których graczy i z jakiej ligi?

----------
BTW,
ludzie, czy wiecie co to są znaki przestankowe? Trochę szacunku dla Czytelników chyba się należy?

 

[americano30]

Nic nie napisalem o zadnej formalnosci ale Legia jest w stanie spokojnie wygrac u siebie i osiagnac jais niezly wynik na wyjezdzie.Niektorzy z was zachowuja sie tak jakby co najmniej City mialo tu zawitac.

 

[Gy_Gy_Craveel]

Legia vs Celtic
Moze ja napisze ANALIZE jak powinno sie pisac ANALIZE z tego powodu ze mam troche czasu wiec przedstawie swoje opinie na temat tego pojedynku.
A zaczne od tego ze Wiem jak Gra Celtic(Gdzie jak kolega sie wypowiedzial 90% ludzi niewie jak gra...) i nie chodzi tu tylko o mecze w LM z poprzedniego sezonu a nawet z tego, jak naprzyklad sobotni mecz towarzyski z ST PAULI gdzie Celtic przegral. Oczywiscie mecze Legii nie umknely mojej uwadze rowniez,cztery ostatnie mecze ogladalem mimo ze nie jestem ich fanem, tylko fanem zyskow i tylko dla potecjanlego zysku sledzilem ich poczynania.
W Analizie bede bardziej opieral sie na grze, statystkach a mniej juz na pilkarzach ktorzy graja bo jest to poczatek sezonu i ewentualne wzmocnienia czy oslabienia nie beda mialy az tak duzego znaczenia, przynajmiej na poczotku sezonu, dlaczego dlatego ze jakiekolwiek wzmocnienia musza sie zgrac a oslabienia nie maja az tak bardzo mocnego wplywu na poczatku sezonu bo i tak trzeba wejsc w sezon czy w forme. Owszem ktos napisze jak nie maja, oczywiscie ze tak ale bardziej bedzie mialo to znaczenie jak rozgrywki na biora tempa.
Zaczne od Legii plusy i minusy tej druzyna sa takie ze , na Plus zasluguja pewne pozycje;
+ Bramkarz ,Kuciak jest ostoja druzyny w tylach , solidny bramkarz ale niewidoamo jak kontuzja ze wczorajszego meczu(brak jego z celticiem, jeszcze gorzej widze Legie)
+ to gra trzech pilkarzy z "przodu" Ivica Vrdoljak, Miroslav Radović, Ondrej Duda, reszta jeszcze pod forma.
+ To to ze jako Druzynya nie oslabila sie co powinno wplywac na lepsze zgranie tej druzyny(ale czy w grze bylo to widac?) tymardziej ze Zyro i Kosecki przed kontuzjami grali owiele lepiej.
Nastepny + to moze taki ze nie sa w roli faworyta i moze bedzie sie im lepiej gralo.
+ Determinacja ze wzgledu na przeciwnika, napewno renomowanego i beda cisnac jezeli chodzi o aspekt psychologiczny
I wiecej plusow tej druzyny nie wiedze, a teraz jakie minusy sa tej druzyny , zaczne od tego ze;
- Zarzad Legii wogole nie wzmocnij druzyny , tyle lat sie dobijaja do LM i mysla ze bez inwestycji slizna sie do LM ,niewiemchyba Lesniodorski i Pan z Ameryki chca wejsc jak najtanszym kosztem do LM a tam wpadnie im zysk na podstawie 10 mln euro,nasza liga jest tak slaba zeby grac na innym froncie trzeba/wymaga inwestowac(w pilkarzy) a potem zarabiac a unas w Polsce jest inaczej, nie tedydroga, a decyzja o obsadzeniu lawki trenerskiej to kolejny;
- trener a najlepiej go z komentowal jeden zuzytkownikow Calanau pozwole sobie jego za cytowac;
"Jesli trener twierdzi, ze wazniejszy jest dla niego mecz o zlote gacie czyli sparing z jakims gownianym zespolem z Izraela niz mecz o Super Puchar z majaca o co walczyc Zawisza (ktora zmotywowana walka o Puchar lepiej sprawdzila by umiejetnosci Legii) to najwyrazniej taki trener ma niewiele wspolnego z profesjonalizmem. "
Pozwole sobie dodac ze jak mozna odpasc z estonska druzyna bedac trenerem Norweskiej druzyny gdzie liga Estonska jest tak slaba ze szkoda pisasc dalej ,widac to po ostatnich wynikach, poprostu trener z niskiej polki , sadze ze tez ma problem z motywowaniem pilkarzy.
- A natepny minus ze odbija sie to na pilkarzach ,coz ze czterech piklarzy cos gra ale czy w czterech wygrywa sie mecze na wyzszym poziomie jak LM? nie moze w Lidze Polskiej tak ale sadze ze o Mistrza beda musieli sie napocic.Poprostu sa pod forma
- Jest ich gra/rozgrywanie czy podania, topornie to wyglada i wolno to idzie, sporo nie dokladnosci;
Teraz kilka ich ostatnich meczy;
ST Patrick; slaba druzyna a obnazyl gre Legii , w pierwszym meczu OBRONA legii byla beznadziejna sporo chaosu druga bramka na 2-0 powinna byc jak nic ale ze slaby przeciwnik tego nie umial wykorzystac
Rewanz to musze przyznac ze wiecej spodziewalem sie po ST Patrick a przyznac racje trzeba Majdonowi ktory zkomentowal to ze ST P.zagrali slabo w meczu rewanzowym (gdzie dwa gole to sami sobie wbili) niz w Warszawie.
Tu ktos napisal wyzej ze gra Legii co raz lepiej wyglada; moze wyniki lepiej wygladaja niz gra Legii, to tak zgodze sie
Mecz z Crakowia tak ze Krakow na poczatku meczu rzucil sie i po ladnej akcji udalo sie strzelic ale potem niewiem cofneli sie i chcieli bronic wyniku? co w konsekwencji bylo to ze legia ich zamknela i wyrownala po czym taka Niby silna Legia miala spora przewage przez nastepne grube minuty nad slaba Crakowia nie umiala wpakowac nastepnych bramek po czym okolo 7m do konca crakowia nadawala ton po czym powinna prowadzic 2-1 poprostu gra legii jest - SZARPANA i Nie stabilna
- Nastepny MINUS jest taki ze pierwszy mecz usiebie ma Legia i HC jest po stronie Celticu.
- Legia gra owiele slabiej do poprzedniego sezonu , pamietam ich mecze Z LE mimo porazek grali naprawde dobrze mieli przewage jak i w Trabzonie czy usiebie z Apolon-em czy nawet w lazio nie zagrali zle. Teraz to wyglada owiele slabiej ta gra wogole sie nie kleji juz wtedy z MOLDE sie slizneli gdzie udalo sie wyjsc z kontra na 1-1.(a cisneli ich
nie samowicie)
Podsumowujac, sporo minusow a gra nie napawa optymizmem , slabo to widze a slizgac sie tanim kosztem to nie tedy droga, dlatego tak zle to wyglada.
Teraz zajme sie Celticikiem a zatem ich Plusy

+ Zasluguje ich Bramkarz,Forster ktorego jak sie nie myle chce kupic Southampton ,solidny bramkarz ktory kieruje obrona.
+ to Obrona praktycznie nie zmienna od poprzedniego sezonu Izaguirre Mulgrew Lustig Ambrose
+ Atak napewno na tle legii wyglada lepiej.
+ Druzyna ta jest Mocna usiebie , potrafi zmiazdzyc przeciwnika,tymbardziej jak przeciwnik nie jest poukladany i przecietny,sa poprostu mocni usiebie.
+ nastepny Handicap to ze rewanz z Legia beda mieli usiebie a to spory plus.

+ Potencjal druzyny owiele wiekszy niz Legii a mianowicie;
Ludzie pisza ze Celtic meczyl sie z Islandczykami ,KR(islanczycy zostali zmiazdzeni , a sa moim zdaniem rowna jak nie lepsza druzyna od St Patrick)
A do czego zmierzam wystarczy podac statystki z meczu juz nie biore wyniku pod uwage ale potencjal;
1 mecz Kr vs Celtick, Kr oddal jeden strzal praktycznie zostali zmiarzdzeni niewiele wychodzili ze swojej polowy.
Z 2 meczu mam wiecej startystyk a mianowicie podania (bo mecz podbny do pierwszego moze bardziej na ludzie);
Podania;z 711 az 624 na plus to 88% dokladnosci gdzie KR mial z 228 tylko 146 trafnych 64% - Ktos napisze no ale z kim oni grali, niema tu az tak duzego znaczenia chodzi tu o potencjal druzyny ,i widac jaka jest tu dokladnosc i szanowanie pilki, Celtic owiele lepiej zagral jezeli chodzi o dokladnosc i rozgrywanie, wtym meczu celtic mial
posiadanie 75%
Na plus Ich gra zespolowa Ogladalem towarzystki mecz z ST PAULI w ta sobote i powiem tak ze ONI nie zagrali gorzej a moze lepiej w REZERWOWYM SKLADZIE niz legia o awans LM czy pkt w lidze.
Wystawiony rezerwowy mlody sklad ktory mial lepszego przeciwnika niz Legia w Ostatnich 3 meczach a mimo to i gra wygladala dobrze na plus;
+ szybko rozgrywali pilke
+ mieli dosc dokladne podania
+ widac bylo ze ta pilka chodzi
+ presing bylo widac na przestrzeni jednej minuty na poczatku meczu jaki maja potencjal w presingu jak przycisneli mlodziaki niemcow
+ kontr w tym meczy mieli dosc sporo i bardzo szybko sie przemieszczali ale St Pauli udawalo sie przeszkodzic w decydujacych momentach
- ta gra w obronie troche sie motali, ale to rezerwy ,ST Pauli mialo szanse w 2p na 2-0 potem karny dla celticu 85m nie wykorzystany.
Nie pisze tutaj ze jestem pod wrazeniem gry celticu i ohhy i ahhy ja tylko porownuje gre do gry Legii i ona wyglada napewno lepiej na tle wojskowych i to bylo widac po rezerwach z druzyna ST Pauli ktora napewno nie jest slabsza od ST Patrick czy Cracowi wiec statystyki z Podan z meczu KR nie moga mylic po tym co widzialem.
+ natepny jest taki ze tam tez jest ciesnienie na LM nie inaczej ich liga nie nalezy do mocnych podejzewam ze w rezerwowym skladzie celtic bylby w gornej polowie ligi , wiec wszystko co wazne to LM bo dla kibicow i zarzadu liga jest za nudna , siwiadczy nawet to ze kusry wystawione na mistrza szkoscji to 1,01 na celtic.
+ Doswiadczenie i ogranie na poziomie LM
Teraz o paru minusach , napewno na minus
- Trener , Norweg wiec taki Norweski pojedynek , trener przecietny prowadzil ostatnio Strømsgodset
- Niema konkretncyh zmocnien
- Odejscie Samarasa
- Mozliwe odejscie Forster ale nie przed meczem z Legia
Gra celticu wyglada solidnie porownujac ja do szarpanej gry Legii , pamietam jak mialem postawione sezon temu Celtic awans z shaktarem karagandy gdzie na wyjezdzie przegrali 0-2 mimo ze dobrze gral celtic, a usiebie szkoci zepchneli karagandy na swoja polowe zamykajac ich byli pod mocnym ostrzalem dopiro bramka padla pod koniec pierwszej polowy ,determinacja byla i w drugiej polowie dalej pod ostrzal ale Karagandy mialo pare okazji ,a jedna z nich to strzal z glowy w spojenie byli blisko ale szturm celtow byl do konca w ostatniej minucie na wage awansu strzal na 3-0, to pokazuje ze Legia jezeli nie osiognie dobrego wyniku usiebie , to tam beda mieli goraco.
Rasumujac;
Wiecej plusow jest po stronie Celticu nie tylko ze sa lepsza druzyna ale nawet po samej grze jak i po statystykach az po Handicap rewanzu na wlasnym stadionie,Napewno niemozna odbierac szans legii na awans ale jak duze sa te szanse ? mowi sie ze teraz z silniejszym przeciwnikiem legia zagra lepeiej bardziej bedzie z motywowana to samo mozna powiedziec o Celticu ze tez gral ze slaba druzyna, podejrzewam ze celtic nie zlekcewazy warszawian napewno Liga polska jest ciut znacznie silniejsza niz islandzka czy kazachstanska a to i tak celtic nawet tam prowadzil gre, Wiec tez wiedza z kim im sie miezyc przyjdzie.
Wogole slabo widze legie jak da sobie wbic bramke usiebie a jest to wielce prawdopodobne po tym jak graja w obronie, napewno w takim przypadku ich szanse zmiejsza sie i to owiele , jezeli chca nawiazac walke to najlepiej wygrac do zera a jak remis to w tym przypadku najlepiej 0-0 ,nawet jezeli legia wygra 2-1 to ciezko widze to wrewanzu ...kazda bramka dla celticu to bedzie spory Handicap w rewanzu.
Wogole jakbym mial typowac obydwa mecze to pierwszy jakis under;(0-0 lub 1-1) lub minmalna wygrana celticu a rewanz to wygrana celticu.
Dodam ze niektorzy pisza ze celtic to juz nie ta druzyna jak KIEDYS albo ROK TEMU ,owszem poniekad moge sie z tym zgodzic ale na Legie ktora obnizyla loty do poprzedniego sezonu czyli zeby nie pisac ze gra slabo i draznic tu kogos to napewno pod forma a Celtic to co widzialem jeszcze nie zapomnial jak sie gra wiec na Taka grajaca legie taki celtic moze byc stanowczo za mocny co nie oznacza ze legia niema szans ale jakie...chyba ze Celtic zagra marnie w dwu meczu bo nawet jezeli Legia stanie na "glowie" to i tak daje wieksze szanse Celticowi, wiadomo oceniamy szanse przed meczem od tego jestemy, niewiem co sie wydarzy w trakcie meczu bo nie jestesmy od przewidywania co sie stanie w trakcie, przynajmiej jak bedzie wygladala gra, owszem chyba ze wiekszosc zamierza brac kursy w trakcie meczu i reagowac.

Celtic Awans

 

[ciunek]

Chyba nie wieżysz w to że ograją Celtic u siebie i dopełnią formalności w Glasgow mimo iż Celtic nie ma wielkich piłkarzy w swoich szeregach to i tak jest zespołem klasę lepszym od Legi.

Mnie Celtic zupełnie nie przekonuje. Liga szkocka moim zdaniem jest porównywalna do polskiej, może ciut lepsza i to jest główny problem Celticu, że nie mają z kim tam grać. W Lidze Mistrzów ostatnio zdobyli jedynie 3 punkty, więc słabizna. Obstawiam, że Legia w 6 meczach zdobyłaby podobnie. Znajdź mi proszę te nazwiska w obecnym Celticu, które mają tak straszyć, to już nie Celtic z Samarasem, Balde, McGeadym, Hartsonem czy Nakamurą. Większość zawodników oprócz bramkarzy Izaguirre, Lustiga i kontuzjowanego Scitta Browna, to żadni gwiazdorzy moim zdaniem. Spodziewam się raczej dwóch wyrównanych spotkań, a szanse oceniam jak Mateusz Borek, czyli 60-40 dla Celtiku. Oby wygrała Legia ????

 

[mortal_wombat]

Liga szkocka moim zdaniem jest porównywalna do polskiej, może ciut lepsza

Nie no, nie przesadzaj. Liga szkocka bije naszą polską kopalnię na głowę. Każdy zespół do połowy tabeli jest groźnym przeciwnikiem dla polskiego mistrza. Wyższe budżety, bardziej rozwinięta infrastruktura, lepsi zawodnicy, doświadczenie w europejskich pucharach. Ja stawiam X2 w pierwszym meczu i czystą 1 w rewanżu.

 

[aliant]

Nie no, nie przesadzaj. Liga szkocka bije naszą polską kopalnię na głowę. Każdy zespół do połowy tabeli jest groźnym przeciwnikiem dla polskiego mistrza. Wyższe budżety, bardziej rozwinięta infrastruktura, lepsi zawodnicy, doświadczenie w europejskich pucharach. Ja stawiam X2 w pierwszym meczu i czystą 1 w rewanżu.

To, że bije na głowę to trochę dużo powiedziane. Jeden Celtic ciągnie tą ligę. Po degradacji Rangersów mają teraz monopol na wygrywanie. Żaden inny klub w ostatnich latach nie zaistniał w Europie. Oprócz The Boys żaden inny zespół nie osiągnął w ostatnich 5 latach lepszego rezultatu niż polskie kluby (Legia, Lech, Wisła - awans z grupy LE) więc z tym ich doświadczeniem to rzecz sporna. Nawet w rankingu krajowym Polska stoi wyżej od Szkocji.

 

[typer36]

Myślę, że trzeba dużo dokładniej przedstawić, jak wygląda sytuacja w szkockim klubie. Takie szarpane zdania pod pozorem analizy "jak powinna wyglądać analiza" nic konkretnego nie mówią.
Zarząd Celticu wyraźnie stawia za cel sukces w Lidze Mistrzów. Sukcesy na własnym podwórku nie są prestiżowe i nie pozwalają na zwrot ogromnych pieniędzy, jakie są ładowane w drużynę. Zaczęły się ogromne oszczędności. Oszczędza się na transferach, na utrzymywaniu obecnej drużyny, na utrzymywaniu sekcji młodzieżowej oraz na utrzymywaniu wielu obiektów sportowych należących do klubu. Natomiast oczekiwania są niebywałe. Nie wiem czy wiecie, ale w tym sezonie prezes (czy jak to się tam u nich nazywa) chciałby walczyć jak równy z równym z najlepszymi klubami europejskimi. Całe szczęście, że ich nie wymienia na licznych konferencjach bo później mogłoby być niewesoło. Kibice i tak już przestali się emocjonować sprawami swojego klubu, wolnych krzesełek jest coraz więcej. Głównie powodem jest degradacja Rangersów, ale sprawy wewnątrzklubowe także - nikt nie chce oglądać ciągle tego samego.
Media w Szkocji już powoli zaczynają gdybać, co by było gdyby Celtic odpadł. A no w klubie byłoby trzęsienie ziemi. Straty liczone w milionach funtów, liczne dymisje i zwolnienia, dalsza redukcja kadry. Apropo redukowania kadry to mówi się głośno o odejściu większości zawodników. Jeśli coś pójdzie nie po myśli, napewno sprzedany zostanie Van Dijk, Lustig, Forster i Commons. Piłkarze Ci sporo zarabiają i klubu nie będzie stać na utrzymywanie ich kontraktów. Ogólnie klub nie może sobie pozwolić na odpadnięcie.
Pod względem sportowym tamtejsze media raczej Legii nie doceniają. Uważa się, że na Ligę Mistrzów nie mamy szans i choć Legia jest mocna na nasze warunki, to na europejskie już nie. Trudno, żeby się rozpływali nad Legią, ale ja osobiście uważam, że mamy mocniejszego mistrza niż im się wydaje. A że ma on swoje problemy - cóż, trudno.
Ogromnym minusem Celticu jest ich trener - widać, że z tej samej szkoły co Berg "może nie być transferów, wyciśniemy co się da z obecnych piłkarzy" (a do tego rotowanie składem i zmienianie pozycji zawodnikom). Taka szkoła może i nie była by zła, gdyby była to szkoła w mocnej lidze. W Lidze norweskiej, gdzie obaj Panowie uczyli się profesjonalnej trenerki liczy się jeden klub Rosenborg Ballklub a reszta to uzupełnienie wymaganych miejsc. Ich mocny przedstawiciel nie dalej jak w czwartek przegrał u siebie 1:2 z przedstawicielem Wysp Owczych i odpadł z rozgrywek. Od czasu do czasu ktoś w tej lidze miewa lepszy okres jak Molde, Valerenga czy teraz Stromsgodset, z którego wywodzi się właśnie coach Celticu. Ale to nie zmienia faktu, że piłkarską marką jest wyłącznie Rosenborg.
Efekt jest taki, że Celtic gra kiepską piłkę. Faktycznie, mistrza Islandi byli w stanie zdominować i u siebie i na wyjeździe. Ale nie ma żadnego odniesienia pozwalającego przewidzieć, jak mogą wyglądać na tle mocniejszego klubu. Tym bardziej, że drużyna nie ma stylu. Próbę dominowania i bombardowanie niedokładnymi podaniami w pole karne trudno uznać za wypracowany styl. Sparingi nic nie mówią, bo albo gra rezerwowy skład, albo drużyna gra jak w lidze, byle spokojnie wygrać i odpoczynek.
Ostatnie mecze, które mogą coś mówić o Celticu to ich eliminacje sprzed roku i występ w Lidze Mistrzów. Nie dość, że w dwumeczu równorzędnym rywalem był mistrz Kazachstanu (bez urazy, tamtejsza liga jest naprawdę mocna co widać po wynikach) to jeszcze później Celtic był ubogim krewnym ligomistrzowych towarzyszy. Także ten zespół jest napewno w zasiegu Legii.
A co słychać u nas? Po rewanżu z Irlandczykami wiem tyle, że jednak Berg i jego spółka potrafią się wznieść na wyżyny. Tylko obawiam się, że zamiast iść za ciosem i wygrać nasz mistrz postawi na wzajemne badanie się a wtedy wyjdzie doświadczenie Szkotów. Ale chce się pomylić.

Często padają też porównania ligi polskiej i szkockiej. Jeśli wyznacznikiem miałyby być występy w pucharach europejskich to nie licząc Celticu, prezentujemy się mniej więcej tak samo, albo lepiej. Rok 2010 - wszyscy odpadli przed fazami grupowymi, rok 2011 - Celtic ratuje honor i awansuje do fazy grupowej LE, z której potem odpada, silne Dundee przegrywa z naszym potentatem Śląskiem Wrocław, rok 2012 - Celtic w 1/8 LM, o reszcie lepiej nie wspominać, rok 2013 - Celtic faza grupowa LM, reszta odpadła w III rundzie, rok 2014 - kluby szkockie zaczynają rozgrywki od I rundy eliminacyjnej, Celtic gra z Legią, w rozgrywkach zostały jeszcze ekipy Saint Johnstone i Aberdeen, pożegnaliśmy już Motherwell, pokonany przez islandzkiego rywala Lecha. Więc jak widać, tylko Celtic robi różnicę, liga jest naprawdę mizerna.

 

[luque]

Pilka to sport a sport bywa nieprzwidywalny.
Podam przyklad , rok temu w eliminacjach 13/14
w 2 rundzie kwalifikacyjnej odpadly dwie dobre ekipy :
HJK HELSINKI odpadly z Nomme Kalju oraz
BATE Borysow z Szachtiorem Karaganda.
Obie te ekipy to o klase jak nie wiecej lepsze druzyny od swoich rywali.
Bate uczestnik grupowych LM dobra ekipa ktora niegdys urywala punkty Bayernowi
odpadla z marnym Szachtiorem.
NIE zawsze wygrywa lepszy , wygrywa ten ktory ma wiecej plusow czy z lepszej ligi.
Stawianie glupich postow z typami ALL IN na Celtic bo co? bo walczy z naszymi?
Legia nie jest niewiadomo kim ale nie odbierajmy jej szans bo nie zasluguja na to.
Kazdemu sie noga potknie i tym razem moze byc to Celtic.
Rok temu mierzyli sie ze szwedami i goli tam bylo malo ledwo 1-0 i 0-0 takze Legia jak sie skoncentruje i zagra to co ma zagrac to moze awansowac.
CZEGO IM ZYCZE jako patriota.

 

[ciunek]

Chciałbym w każdym temacie czytać tak rzeczowe analizy, jak zaprezentowana wyżej przez Typera36. Kolego Mobilny, można się spierać, mieć różne zdania, ale trzymajmy kulturę języka, to nie grupa dyskusjna dla pokemonów na facebooku tylko poważne forum.
A jeszcze nawiązując do ligi szkockiej, to lepsza infrastruktura akurat ma w tym przypadku małe znaczenie. Kluczowy jest brak drużyn dobrze grających w europucharach. Najlepszym porównaniem będzie Lech i Motherwell. Poznaniacy będą pidejmować teraz ekipę z Islandii, a więc nie jakiegoś piłkarskiego potentata, który pokonał właśnie drużynę ze Scottish Premier League.

 

[filip11]

Uważam, że w pierwszym meczu Celtic zagra asekuracyjnie i pozwoli Legii na rozgrywanie, a według mnie kiepsko radzi sobie w ataku pozycyjnym. Co pozwoli wykorzystać ewentualne błędy legionistów i na wyprowadzanie kontr. Ja bym tutaj typował remis ze wskazaniem na Celtów. Jednak widzę velue w 2 ce na Celtic i pograłem po kursie 2.7. Co do rewanżu to jestem dość pewny zwycięstwa Celticku, ale to też w dużej mierze zależy od tego co się stanie w Warszawie( bo mimo ze nie widzę Legii w roli faworyta, to w piłce nożnej nie takie rzeczy się dzialy. Dlatego najpewniejszym typem wydaje się być awans Szkotów.

Celtic awans 1.4 bet365

 

[aliant]

Legia to zespół przeciętny gdzie oni wogóle biorą się do grania z Celtami nie mają szans kursy na Celtic są piękne i warto je grubo grać zwycięstwo szkotów wydaje się być nie zagrożone.

Tekst typu nie mają szans i Twoje z góry nastawienie się na jedną możliwość, pokazują jaki z Ciebie typer. Miejsce skąd pochodzisz najlepiej mówi, że przy wyborze opcji w tym meczu, kierujesz się wyłącznie emocjami a nie racjonalnymi argumentami. Jednym słowem zazdrość zżera, choć pewnie gdyby to grał Lech to pisałbyś żeby go nie skreślać bo u siebie są gotowi nawet wygrać z handi mimo, że póki co to Kolejorz skompromitował się chyba najbardziej.

Chyba nie wieżysz w to że ograją Celtic u siebie i dopełnią formalności w Glasgow mimo iż Celtic nie ma wielkich piłkarzy w swoich szeregach to i tak jest zespołem klasę lepszym od Legi.

Jak czytam takie komentarze to jakbym się cofnął w czasie o jakieś 3 tygodnie do tematu odnośnie finału MŚ. Tam też zdemaskowało się wielu znafcuf, którzy po meczu z kiepską Brazylią wieszczyli łatwe i szybkie zwycięstwo Niemców. Jak to się skończyło, chyba pamiętamy. Popracuj także nad ortografią. Wprawdzie to nie jest forum o języku ale to nie zwalnia z jego przestrzegania. Ciekawy jestem skąd masz info, że Celtic to takie mocarze o klasę lepsze od Legii. Bo po Twoim głębokim zainteresowaniu tym dwumeczem (rewanż w Glasgow) wnioskuję, że oceniasz jeszcze Celtic ery Boruca i Żurawskiego. Podaj jakieś argumenty do dyskusji bo takimi jałowymi tekstami pokazujesz, że można mieć na tym forum nawet i ponad 2000 postów a mimo to zachowywać się jak gimbus który zarejestrował się to wczoraj tylko, żeby napisać, że Legła jest głupia i nie ma szans.
Sorry za odjechanie od tematu ale jak widzę takie głupoty nieoparte nawet próbą argumentowania to po prostu nie mogę przejść obojętnie.
Co do samego meczu... Podzielam zdanie ChIcK3n'a. Ten mecz nie jest wart stawiania żadnych pieniędzy. Tu może się wydarzyć wszystko. Legia może zacząć defensywnie i wybijać Szkotów z rytmu by przeprowadzi 1-2 kontry przez całą pierwszą połowę i zamienić którąś z nich na bramkę. Równie dobrze (choć to wg mnie mało prawdopodobne), The Boys mogą wygrać to 2:0 a równie dobrze może się skończyć nudnym 0:0. Prasa w Szkocji nie docenia Legii i bardzo dobrze. Z resztą co się im dziwić jak nawet w Polsce uważa się, że Wojskowi wymęczyli awans do kolejnej rudny. No przepraszam bardzo... ale jeżeli się pokonuje na wyjeździe rywala 5:0, to o jakich my męczarniach mówimy? Styl gry także nie był najgorszy. Wyniki Legii są wg mnie trochę źle odbierane a ludzie, którym wybitnie nie po drodze z Ł3 widzą to na swój sposób. Ja to widzę tak. Porażka z Zawiszą w Superpucharze. OK. Ale tam grał praktycznie 70% drugi garnitur (do tego gol na 3:2 to dla mnie ewidentny babol rezerwowego bramkarza Warszawiaków), remis z St. Patrick's - polskie kluby po prostu nie umieją grać z kelnerami i było już to udowadniane wiele razy. Wybijanie z rytmu to główna taktyka takich zespołów jak mistrzowie Irlandii a polskim klubom wyraźnie takie coś nie leży. Dalej porażka z Bełchatowem. Wiadomo, że beniaminek zawsze w pierwszych 2-3 meczach gra na podwójnym gazie (euforia spowodowana awansem), ale później powietrze szybko z nich schodzi, wystarczy strata 2 punktów. Więc to, że GKS ma obecnie 2 wygrane nie oznacza, że to nowy kandydat na mistrza. Myślę, że po 6-7 kolejce gracze z łódzkiego będą tam gdzie ich miejsce, czyli gdzieś w środku tabeli. Ogólnie widzę tu trochę analogii do dwumeczu ze Spartakiem Moskwa sprzed 3 lat. Rywal podobnej klasy, Legii wtedy także nie dawano szans na wyeliminowanie przeciwnika no i też rewanż tak jak wtedy - na wyjeździe...:grin: Oby teraz było podobnie. Wszystkim radzę, bez względu na to czy Legię lubimy czy nie, dla dobra polskiej piłki kibicujmy im bo nie rozumiem ludzi, którzy psioczą na poziom Ekstraklasy, ale jak przyjdzie szansa na zaistnienie jakiegoś klubu w Europie to kibicuje się przeciwnikom. Tak jak pisałem, odradzam stawianie czegokolwiek bo pomimo, że kursy są wysokie to wg mnie ryzyko wtopy także jest ogromne.

 

[robek13]

To co pisze aliant, znaczy, że nie do końca wyczytał na jaim forum się wypowiada. To nie jest forum patriotyczne ( gra Legia to stawiam na nią albo w ogóle ), tylko bukmacherskie. Legia ma takie szanse w tym dwumeczu jak Żyd za okupacji. Jeżeli mamy brać pod uwagę realia, to najpewniejszymi typami są: w Warszawie poniżej 2,5 bramki, a w Szkocji handicap na Celtic -1

 

[aliant]

Ja doskonale wiem na jakim forum się znajduję. Mam taką zasadę ale to, że zachęcam do kibicowania Legii (polskiemu zespołowi), nie oznacza, że to z tego powodu odradzam obstawianie w tym meczu. Dwa tygodnie temu pisałem analizę, że m.in. Zulte wygra z Zawiszą a tu odradzam bo jak dla mnie nie ma wyraźnego faworyta. I nie wiem co masz na myśli pisząc o realiach, bo dla mnie realia są takie, że w tym meczu może się zdarzyć wszystko. Legia to będzie najmocniejszy zespół z jakim przyjdzie się mierzyć Szkotom w meczu o stawkę od jakichś 8 miesięcy, czyli od czasu kiedy z hukiem odpadli z LM. Pewnie zaraz mi ktoś napisze, że o Legii można powiedzieć to samo. Owszem, ale pomiędzy Legią a resztą naszej ligi nie ma takiej przepaści jak między Celticem a pozostałymi zespołami z SPL, więc to przyjezdni są przyzwyczajeni do łatwych zwycięstw a Legia jest o wiele lepsza od takich zespołów jak Aberdeen czy Hearts (więc goście mogą być tym trochę zaskoczeni). Ludzie którzy twierdzą inaczej, najwyraźniej tak się przyzwyczaili do gnojen*a polskiej piłki, że stracili kontakt z rzeczywistością i dla nich nasz rodzimy futbol jest jeszcze gorszy nawet od ligi luksemburskiej. Stawianie już teraz przed pierwszym meczem handicapu w rewanżu, kiedy jeszcze nie wiadomo jak na tle przeciwnika zaprezentują się oba zespoły wiedząc dodatkowo, że mecz odbędzie się w Edynburgu a nie na Celtic Park pokazuje, że albo jesteś geniuszem albo po prostu nie wiesz co piszesz...

 

[walt]

Tak czytam i czytam te wszystkie analizy i nie wiem czy będę cokolwiek w końcu stawiać. Moim zdaniem w naszej polskiej lidze są dosłownie BABY a nie mężczyźni. Brakuje mocnej ręki i odważnych decyzji. Nieco wyżej kolega "Typer" napisał, że Celtic gra bez konkretnej taktyki ale nie zwrócił już uwagi na to, że Legia również nie wie co właściwie ma grać. Moim zdaniem Legia nie ma możliwości w tym momencie żeby przejść takiego rywala jakim jest Celtic. Jeśli chodzi o spotkanie u siebie to Legia moim zdaniem może wywalczyć jakiś bezbramkowy remis z czego jest znana ale obrona Legii w tym sezonie wygląda jak dziurawy ser(patrząc przez pryzmat pierwszych spotkań). Niektórzy mówią, że to się może jeszcze odmienić.. ale jakie są właściwie postawy by tak myśleć? Zdenerwowana twarz Berga który przed pierwszym spotkaniem z mistrzem Irlandii śmieje się z rywala by przed rewanżem mówić mediom : "to będzie trudny mecz". Pamiętam gdy Wisłę obejmował Petrescu, jak wiemy wtedy piłkarze byli tak trenowani, że nie mieli sił przez się zbuntowali a Petrescu musiał odejść. Teraz można pomyśleć gdzie doszedł z innymi zespołami Petrescu a gdzie taka Wisła czy Legia w pucharach. Myślę, że nie ma co myśleć o pozytywnym końcowym rezultacie.. choć co mam też mówić, cień nadziei mam, że zobaczę polski zespół w fazie grupowej. Tak czy inaczej w bukmacherce nie powinno się mieć litości. Co do Celticu, nie oglądałem ich spotkań ale wiem, że to jest zespół który w przeciwieństwie do Legii potrafi wyciągnąć z siebie tyle zaangażowanie i siły, że na pewno nie odpuszczą nawet na sekundę. Moim zdaniem dobrym typem na pierwsze spotkanie będzie
under 2,5 oraz remis, dla odważniejszych ????

 

[edi8]

Legia ma takie szanse w tym dwumeczu jak Żyd za okupacji.

Czytając tę użytą przez Ciebie ocenę szans Legii, nie sposób nie dodać, że mecz w Warszawie odbędzie się na stadionie im.Kazimierza Deyny - byłego kapitana reprezentacji Polski i Legii, a który z pochodzenia był polskim Żydem a i w obecnym składzie Legii ich nie brakuje...

 

[miles87]

legia warszawa (Pol) - Celtic (Sco) 2
Kursik: 2.5
Oglądałem wszystkie mecze szma.. tzn legii w tym sezonie i cieszy mnie poziom jaki reprezentują, zwłaszcza tragiczna młodziutka obrona która miała olbrzymie kłopoty z chłopakami z Irlandii. St. Patrick miał mnóstwo sytuacji i gdyby tylko troszkę więcej było doświadczenia w ich szeregach mielibyśmy konfrontację irlandczyków ze szkotami. Tak czy siak nie ma co płakać bo będzie można zarobić na jutrzejszym meczyku. Celtic nie zachwycał w sparingach, ale testowali wielu nowych zawodników, a nowy trener sprawdzał eksperymentalne ustawienia. W ostatnim meczu LM chyba już wszystko ustalone bo wynik 4:0 z islandczykami to najmniejszy wymiar kary. Jestem spokojny o awans celticu w 2 meczu, ale ja jednak pójdę krok dalej i zaatakuje bardzo atrakcyjny kursik. Więc serce irlandzkie z przed tygodnia zamienia się jutro w szkocką koniczynę, i gorąco liczę na ośmieszenie gospodarzy!!
GO GO CELTIC!!!!!

 

[szefowa-elity]

– Już po pierwszym meczu sprawa awansu będzie rozstrzygnięta, zresztą Celtic oba spotkania wygra kilkoma bramkami. Obejrzałem ostatnie cztery mecze Legii i jej piłkarze nie grali w żadnym z nich takim tempem, w jakim będą musieli grać z Celtikiem. Jeśli ktoś oglądał mundial, to ja mu od razu powiem: Celtic będzie grał tak szybko, tak agresywnie, tak intensywnie jak grały drużyny na mistrzostwach świata. A w polskiej lidze przecież tego nie ma. Żadnego piłkarza Legii nie widziałbym w Celtiku, zobaczymy to zresztą w środę. Niestety - mówi w rozmowie z eurosport.onet.pl były napastnik Legii Wojciech Kowalczyk.
- Legia nie ma żadnych szans. Awansować z tej pary może tylko ktoś, kto walczy i angażuje się w cały mecz, a Legia takim zespołem nie jest. Awansuje Celtic. Ktoś powie: "ta drużyna nie ma takich wyników jak kiedyś", ale ja mogę od razu odpowiedzieć: "a jakie wyniki ma Legia?". Przypomnę tylko jedną rzecz: w zeszłym sezonie w Lidze Europy Legia ograła tylko Cypryjczyków, i to w ostatnim meczu. Już widzę, jak Vrdoljak nadąża za pomocnikami Celtiku...
- Oczekujemy cudu, ale przecież po mistrzu Polski nie można się go spodziewać. Obserwując postępy drużyn mistrza Austrii, Bułgarii, Chorwacji czy takiej Sparty Praga, na co my możemy właściwie liczyć? Gdybym uważał Lewczuka i Piecha za wzmocnienia przed Ligą Mistrzów, to musiałbym skończyć zajmować się polską piłką. Jeżeli ktoś nie jest w stanie pomóc swojemu klubowi w utrzymaniu w ekstraklasie, to nie ma o czym mówić. Piech i Lewczuk to są uzupełnienia, a nie wzmocnienia składu.
- Berg nie zmienił stylu gry Legii i nie zmieni. Ale tak samo jak ten trener nie wymyśli niczego nowego, tak i piłkarze się nie zmienią – oni muszą grać tak jak grają. Oni z Bełchatowem muszą grać z kontry, bo takie są możliwości tych piłkarzy. A i przy tym trenerze nie jest możliwy progres. Zresztą to widać nawet po ławce rezerwowych – nie ma większego entuzjazmu, reakcji wśród piłkarzy. Berg przyjechał do Polski po naukę, ale zapomniał, że to nie da się uczyć zawodu trenera. Każdy szkoleniowiec z zagranicy przy tych piłkarzach okaże się słaby. A Legia, ani żaden inny mistrz Polski w najbliższych latach, nie będzie mieć żadnych szans na awans do Ligi Mistrzów, dopóki nie zaczną poważnie traktować okienka transferowego. Liga Mistrzów dla polskiej drużyny jest czymś nieosiągalnym. W środę będzie już "pozamiatane" – zakończył Wojciech Kowalczyk.

Źródło: onet.pl

 

[themarkos]

Legia - Celtic czyli jakby to napisało weszło szykuje się kolejny "eurowpie*dol", ale ja postaram się pograć w 2 strone. Nie będę udawał że ligę szkocką oglądam z namiętnością co tydzień i życiorysy piłkarzy Celticu mam w małym palcu. Jest to drużyny kadrowo lepsza od Legii(Forester,Ambrose,Izaguirre itd.). Ktoś wyliczał że Celtic nie przegrał od lutego, z całym szacunkiem ale oni nie mają z kim tam przegrać po degradacji Rangersów. Warto zauważyć że Celtic radzi sobie poza domem słabo np. poprzedni rok i baty od kazachów. W tym spotkaniu nie zagra Brown, czytałem że w lidze szkockiej to prawdziwa skała i mam w pamięci jak poustawiał naszych w sparingu w marcu. Według mnie kluczem do zwycięstwa Legii będzie duet Duda-Radović. Legia gra jak gra w tym sezonie, ale gdy oni są razem na boisku to potrafią rozmontować każdą obronę. Przy kontuzji Browna będzie więcej miejsca w środku pola więc będą mieli szanse. Celtic u siebie w lidze zwykle spokojnie wygrywa więc nie wiadomo jak zareagują kiedy trzeba będzie odrabiać straty. Reasumując jeśli Berg nie wpuści na boisko Pinto(musi mieć jakieś kwity na Berga) i wypuści razem Radovicia i Dude to wydaje mi się że zwycięstwo jest możliwe.
Legia @2,57
//Celtic - tragedia, wyglądało jakby przyjechał B klasowy zespół w dodatku z niepełnym składem, tragiczna skuteczność Legii, to powinno skończyć się 2x wyżej. Radović i Duda robią tam 90 % gry, gdyby był tam jeszcze ktoś pokroju Ljuboji to LM była by na bank

 

[anshelmo1]

Pytaniem jest kto będzie grał atakiem pozycyjnym w tym meczu ?? Ktokolwiek się za to weżmie będzie to raczej na miernym poziomie.Zauważcie , że słaba Legia może zagrać dobry mecz a ten lepszy od Legii (rzekomo) Celtic może zagrać słabszy mecz i zwycięstwo Legii w pierwszym meczu stanie się faktem , nawet niech Legia zwycieży 2-0 to do Szkocji będą jechać jak na pożarcie.Awans Celticu po około 1.30 to moim zdaniem bzdura bo jak to zagrać ?? do tasiemca ? grubiej ? bez sensu raczej.Legioniści jak mają coś zdziałać w kwestii awansu to tylko i wyłącznie u siebie , remis będzie praktycznie oznaczał odpadnięcie , nie ma co się oszukiwać.Kim jest Celtic , że ma w pierwszym meczu Legie pokonać ?? polskie kluby od paru lat ośmieszają się w pucharach i tym razem ma być tak samo ?? a przynajmniej w pierwszym meczu ? no super argument , przecież ci Szkoci mają przeciętnych grajków kompletnie bez techniki , twardych fakt wiadomo i co przemawia za tym , że rozbiją Legię w pierwszym meczu ? Otóż nic.Legia jest niedoświadoczoną drużyną jeśli chodzi ważne mecze i nie wiem jak zagra Żyro , Kosecki i paru innych ale naprawde jeżeli zagrają umięjętnie w pierwszym meczu a to widzę prędzej niż zwycięstwo defensywnych , nastawionych tylko na obrone kiepskich technicznie szkotów czujących się nieswojo nie mając za sobą kilkudziesięciu tysięcy fanatycznych kibiców.

 

[tarki16]

legia warszawa (Pol) - Celtic (Sco) 2
Kursik: 2.5
Oglądałem wszystkie mecze szma.. tzn legii w tym sezonie i cieszy mnie poziom jaki reprezentują, zwłaszcza tragiczna młodziutka obrona która miała olbrzymie kłopoty z chłopakami z Irlandii. St. Patrick miał mnóstwo sytuacji i gdyby tylko troszkę więcej było doświadczenia w ich szeregach mielibyśmy konfrontację irlandczyków ze szkotami. Tak czy siak nie ma co płakać bo będzie można zarobić na jutrzejszym meczyku. Celtic nie zachwycał w sparingach, ale testowali wielu nowych zawodników, a nowy trener sprawdzał eksperymentalne ustawienia. W ostatnim meczu LM chyba już wszystko ustalone bo wynik 4:0 z islandczykami to najmniejszy wymiar kary. Jestem spokojny o awans celticu w 2 meczu, ale ja jednak pójdę krok dalej i zaatakuje bardzo atrakcyjny kursik. Więc serce irlandzkie z przed tygodnia zamienia się jutro w szkocką koniczynę, i gorąco liczę na ośmieszenie gospodarzy!!
GO GO CELTIC!!!!!

Moim zdaniem takie analizy powinny być usuwane z forum. Nie rozumiem w ogóle ludzi, którzy pochodzą z Polski i nie życzą jak najlepiej polskiemu zespołowi w europejskich pucharach, dla mnie jest to chore, może w przyszłości, przez dostanie się drużyny z Warszawy do LM, Twój klub, wnioskuje po awatarze, że jest to Wisła Kraków z 5 miejsca dostanie szanse na walkę w LE. Typu nie neguje, ale to w jaki sposób wyrażasz się o Legii woła o pomstę do Nieba, następnym razem zastanów się najpierw, później napisz, z większym szacunkiem