Coś tu cisza w temacie o Włoskiej
Serie A, nie wiedzieć czemu.
Macerata - Perugia
Bardzo fajny meczyk się zapowiada. Perugia po dwóch fajnych wynikach z Modeną i Cuneo naprawdę nie musi tu stać na straconej pozycji. Bardzo fajny skład, z Atanasijeviciem na czele, który robi przede wszystkim punkty na przyzwoitej skuteczności, czyli ze swojej fuchy się wywiązuje i jest zdecydowanym liderem swojego zespołu. Macerata po dwóch meczach do zera, ale kogo oni mieli za rywali? Beniaminka z Molfetty i Latinę, która przeszła trzęsienie ziemi na minus. Wiadomo, Lube bardzo mocne skrzydła w osobach Kurka, Kovara i Zajcewa, do tego najlepsza para środkowych w lidze, ale jak zwykle można czepiać się rozgrywającego i ci, co psioczyli na Travicę, to jeszcze za nim powinni zatęsknić, bo ja o Baranowiczu nigdy dobrego zdania nie miałem i miał nie będę. Na dodatek tak ofensywnie przysposobiony zespół jak Lube Banca może mieć problem z przyjęciem zagrywki, na dodatek sami muszą nią pokopać, co by się dobrze grało. Osobiście sądzę, że na kolejnym 3-0 dla Lube się nie skończy.
Typ: Perugia +2,5 seta @1,67 Willhill
Ravenna - Valentia
Tutaj idę w stronę gości jednak. W Ravennie jest kilka ciekawych nazwisk, ale co z tego. Co prawda kalendarz nie sprzyjał, bo było Trento i Modena, niemniej jednak więcej się spodziewałem po takich nazwiskach jak Klapwijk czy nawet na rozegraniu Toniutti. Valentia też nieźle przemeblowana, ale moim zdaniem lepiej poukładała skład. Steuerwald na sypie to zawsze jest gwarant przynajmniej próby kombinacyjnego rozegrania i niezłego rozkładu ataku, a Gavotto wraz z Ogurcakiem wiadomo, powyżej pewnego poziomu nie zagrają, ale poniżej jakiegoś też nie zejdą, więc są jakimś gwarantem, na którym można oprzeć grę. Gram na Valentię, bo kurs jest moim zdaniem wart ryzyka.
Typ: Valentia @2,10 MarathonBet