Zasadniczo nie interesuje mnie jak i za ile kto gra. Ale czy siedzenie i katowanie
live ponad 20 meczów w dwa dni dla 40 zł zysku ma sens. Jeśli na godzinę pewny zysk jedt mniejszy niż zarobię w normalnej robocie to dla mnie mija sie z celem. Rozumiem, ze fajnie jest posiedzieć z browarkiem przy kompie i obstawiać mecze. Jednak marnując czas dla takiego
zysku to dla mnie i tak strata. I tak życzę wysokich wygranych ????
Kompa mam włączonego niemal 24/7.
Ile to mi mieć odpalone botbeele + bet365 ?
Podchodzę do kompa, patrzę czy jest jakiś dobry mecz, statystyki meczu adekwatne do tego by zagrać określony wynik , daję typ i idę w pizdu ????
(tutaj dodatkowo chwalę się nim na forum by właśnie wymieniać tego typu opinie, sugestie, hejty).
Wstępny założeniem było stawianie meczu za 10,00 ale po waszych opiniach zdecydowałem się, że będę grał za stawkę narastającą.
Zacząłem od 10,00, wczoraj wygrałem 3,98, więc po zaokrągleniu tego do 4,00 dziś zaczynam od stawki 14,00.
@paprykarz1983
Powiem Ci, że z tym kontrolowaniem
live raz się przejechałem.
miałem 0:1 , wpadło 0:1 więc mówię, 0:2 nie będzie i wpadło na 0:2. Postawiłem 0:3 i mecz zakończył się 0:3 ????
Zależy w której minucie padnie która bramka, Można ciąć straty ale różnie z tym bywa.
Zawsze staram się robić większy zapas bramek no i próbuję stawiać tak, że jak faworyt (przeważająca drużyna) strzeli to już mam wygrany mecz.
Co do twojego przykładu dobrze prawisz. Będę miał to na uwadze.
Dzięki wszystkim za opinie, sugestie, hejty , pomoc, dodanie ducha walki, lecimy dalej ????
Typ 11. 0,60