majzel
Użytkownik
Z całym szacunkiem Groven, ale:
1) Rooney nie zagra w 2-óch pierwszych meczach, a 2 spotkania w walce o tytuł króla strzelców na tak krótkiej imprezie jaką jest EURO to dosyć sporo. Poza tym, o ile nazwiska w reprezentacji Anglii robią wrażenie, o tyle całość zawodzi w kluczowych momentach. Sądzę, że teraz też niczego wielkiego nie pokażą.
2) Di Natale - tu się zgodzę w 100%. Jeżeli tylko Włosi będą grali na miarę oczekiwań to napastnik Udine ma duże szanse by zostać królem strzelców. Ma niesamowity ciąg na bramkę, do tego skuteczność, a przede wszystkim piłka go sama szuka. Jednak dużo zależy jak będzie grała reszta ekipy Squadra Azzurra, ponieważ Di Natale, jak każdy napastnik, uzależniony jest od podających.
3) Z Fernando mnie zaintrygowałeś. Szczerze, to nie wiem co o nim myśleć. Niby klasowy zawodnik, ma wszystko co powinien mieć dobry napastnik, a jak się patrzy na to co wyprawia w Chelsea to ręce opadają. Andre Villas-Boas stwierdził niedawno, że do końca stycznia bodajże, Torres odzyska skuteczność. Tylko nie rozumiem jak AVB chce to zrobić przez miesiąc skoro pracuje już z El Nino od lipca, a on dalej gra jak grał, czyli nieskutecznie. Mimo wszystko mam nadzieję, że mu się uda. Chciałbym zobaczyć takiego Torresa jakiego oglądałem w Liverpoolu. Jednak wobec jego dzisiejszej formy, jego kandydatura na króla strzelców EURO, to dla mnie wielki znak zapytania.
Osobiście nie mam faworyta w wyścigu po koronę ponieważ, tak jak napisał aptrade, jest po prostu za wcześnie by takowego wytypować. Można oczywiście gdybać, lecz jest dopiero połowa sezonu, niektórzy mogą złapać kontuzje, mogą mieć spadki bądź wzrosty formy, słowem zobaczymy jak to będzie. Jedyne co teraz mogę napisać to to, że liczę na ofensywną grę wszystkich zespołów oraz grad bramek w każdym meczu na EURO, bez względu na to kto zdobędzie ich najwięcej.
Pozdrawiam.
1) Rooney nie zagra w 2-óch pierwszych meczach, a 2 spotkania w walce o tytuł króla strzelców na tak krótkiej imprezie jaką jest EURO to dosyć sporo. Poza tym, o ile nazwiska w reprezentacji Anglii robią wrażenie, o tyle całość zawodzi w kluczowych momentach. Sądzę, że teraz też niczego wielkiego nie pokażą.
2) Di Natale - tu się zgodzę w 100%. Jeżeli tylko Włosi będą grali na miarę oczekiwań to napastnik Udine ma duże szanse by zostać królem strzelców. Ma niesamowity ciąg na bramkę, do tego skuteczność, a przede wszystkim piłka go sama szuka. Jednak dużo zależy jak będzie grała reszta ekipy Squadra Azzurra, ponieważ Di Natale, jak każdy napastnik, uzależniony jest od podających.
3) Z Fernando mnie zaintrygowałeś. Szczerze, to nie wiem co o nim myśleć. Niby klasowy zawodnik, ma wszystko co powinien mieć dobry napastnik, a jak się patrzy na to co wyprawia w Chelsea to ręce opadają. Andre Villas-Boas stwierdził niedawno, że do końca stycznia bodajże, Torres odzyska skuteczność. Tylko nie rozumiem jak AVB chce to zrobić przez miesiąc skoro pracuje już z El Nino od lipca, a on dalej gra jak grał, czyli nieskutecznie. Mimo wszystko mam nadzieję, że mu się uda. Chciałbym zobaczyć takiego Torresa jakiego oglądałem w Liverpoolu. Jednak wobec jego dzisiejszej formy, jego kandydatura na króla strzelców EURO, to dla mnie wielki znak zapytania.
Osobiście nie mam faworyta w wyścigu po koronę ponieważ, tak jak napisał aptrade, jest po prostu za wcześnie by takowego wytypować. Można oczywiście gdybać, lecz jest dopiero połowa sezonu, niektórzy mogą złapać kontuzje, mogą mieć spadki bądź wzrosty formy, słowem zobaczymy jak to będzie. Jedyne co teraz mogę napisać to to, że liczę na ofensywną grę wszystkich zespołów oraz grad bramek w każdym meczu na EURO, bez względu na to kto zdobędzie ich najwięcej.
Pozdrawiam.