>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Kto wygra Mistrzostwa Europy 2016 we Francji

Status
Zamknięty.
matthiasvandal 616

matthiasvandal

Użytkownik
Co do Hiszpanii - po blizszej analizie bogactwo tego kraju w swietnych pilkarzy jest niewyobrazalne ale jak wiadomo nazwiska nie graja i sztuka jest to &quot;poukladac&quot;. Sa ludzie z Barcelony (byli lub obecny), sa z Realu (chociaz sporo mniej), dochodza Baskowie i wypromowani w Walencji czy Andaluzji...
Bramkarze - chyba tylko Niemcy maja tu rownie bogato. &quot;Niesmiertelny&quot; Casillas(Porto) czy najlepszy w Premier League De Gea(MU)??? Do tego doswiadczeni Reina(Napoli), Valdes(MU?) czy Moya(Atletico) oraz mlodsi Adrian(WHU) i Rico(Sevilla)...
Stoperzy - teoretycznie najlepsza para na swiecie czyli Pique(FCB) i Ramos(RM). Potem nieco slabiej ale sa Martinez(Bayern), Bartra(FCB), Dominguez(M&#39;gladbach), Albiol(Napoli) czy Marcano(Porto).
Boczni obrońcy - Tutaj ogromne bogactwo! Z prawej: Carvajal(RM), Juanfran(Atletico), A.Vidal(FCB), Gaspar(Villarreal) czy Bellerin(Arsenal).
Lewi jeszcze lepiej! Alba(FCB), Gaya(Valencia), Azpilicueta(Chelsea), Bernat(Bayern), Moreno(Liverpool) i Monreal(Arsenal). Uff, wystarczyloby na kilka reprezentacji!
Rozgrywający - Iniesta i Busquets (FCB), Isco (RM), Cesc (Chelsea), Silva (MC), Thiago (Bayern), Mata i Herrera (MU), Cazorla (Arsenal), Koke (Atletico) to absolutny top! A mozna jeszcze dolozyc kilkunastu innych, znakomitych graczy, m.in.: Ituraspe, R.Garcia i Muniain (wszyscy Bilbao), M.Suarez i B.Valero (Fiorentina), Navas (MC), D.Suarez (Villarreal)...
Atak - tu na pozor jest najslabiej ale jak wiemy Hiszpanie potrafia obyc sie bez &quot;9&quot; w skladzie. Byli Raul czy Villa teraz sa D.Costa (ktorego nie powinno byc!!!!), a poza tym Pedro (obaj Chelsea) a do tego mlodzi i bardzo utalentowani Morata (Juve), Paco (Valencia) oraz starsi ale docenieni ostatnio Nolito (Vigo) lub wczesniej Soldado (Villarreal) i LLorente (Sevilla).
Dla nnie zaden zespol na swiecie nie ma takiego potencjalu i ten team odpowiednio ustawiony powinien byc kandydatem nr 1 do tryumfu!!!!
 
TommyTSW 53,1K

TommyTSW

Forum VIP
Mi się wydaję że Włosi mogą namieszać na tych mistrzostwach, od 10 lat kiedy zdobyli mistrzostwo świata w kolejnych turniejach nie wychodzili nawet z grupy, dopadał ich delikatny kryzysik w tych właśnie latach z kolei na euro stopniowo dochodzili do ćwierćfinału, w kolejnym ostatnim doszli do finału więc może w przyszłorocznym sięgną po złoto;]
 
hawkeyesti 1,7K

hawkeyesti

Forum VIP
Nie dziwi mnie jak tytuł wywalczą jakieś młode walczaki - Austria/Belgia. Austriacy mają mega polot, grają do przodu, niesamowity ciąg na bramkę, uniwersalny zespół cierpliwie potrafią rozegrać atak pozycyjny ale i kontrę odpalą jak mało kto. Belgowie uznawani za jednych z największym potencjałem na przyszłość choć już teraz potrafią fajnie pograć. Ale to są fragmenty moim zdaniem, na ostatnim mundialu mieli być takim cichym, czarnym koniem, ale pamiętam każdy ich mecz to było straszne męczenie buły i gole dopiero w końcówkach, faza grupowa niby komplet zwycięstw ale i gra i wynik wymęczone, faza pucharowa też męczarnie a przecież nie można powiedzieć by Algieria, Ruscy czy Jankesi murowali bramkę. Dlatego bardziej przez pryzmat ostatniego wielkiego turnieju i ostatnich kwali bardziej z tych młodych przekonują Austriacy. Co do innych wielkich faworytów o których zawsze się mówi to może Niemcy, drużyna turniejowa itd, ale kwale zaliczyli średnie jak na nich ale ja tam widziałem więcej szukania, sprawdzania niż stabilizacji, chyba byli pewni że i tak awansują i poświęcili ten czas na solidnie przetrenowanie różnych wariantów. Taka moja teoria. Włosi czy Anglicy niby mocni, ale makaroniarze z przodu miernota i rozegranie do bramki wygląda słabo. Kiedyś był taki cwaniak Inzaghi który potrafił zebrać to co było odbite od petard Tottiego i Del Piero. Kiedyś Italia miała atak z prawdziwego zdarzenia, a teraz mam wrażenie to są pozoranci bez tego nosa, tego sztychu na bramkę. I póki nie znajdą kogoś pokroju Pippo czy Alexa to o tytułach mogą zapomnieć. Na taką klepaninę Hiszpanów chyba już się nikt tak nie da nabrać, mieli swój niesamowity okres, grali bajecznie trzeba oddać, ale te kwale też niby grupa wygrana a wyników po 1:0 strasznie wymęczonych bardzo dużo. Co do Polaków... kiedyś Grecy, Duńczycy, więc czemu nie my? mamy bogactwo w bramce, mamy solidną linię obrońców, choć jakby się trafił obok Glika jakiś walczak jakim kiedyś był Hajto to by było idealnie. Pamiętacie? piła przechodziła ale rywal już nie miał prawa. A taki środek byłby nie do przejścia, błagam ustawcie tam każdego tylko nie Szukałe. A może Salamon? gość jest podstawowym obrońcą w Cagliari które zaraz z kopem w drzwi powie wróciłem do Seria A a cały czas wałkuje się tego ciołka. Cionka, tfu. Bardziej przekonuje mnie mimo wszystko Rybus przesunięty do tyłu niż Wawrzyniak, chociaż mam nadzieję że i on się na turniej załapie bo nominalnego obrońcy na tę stronę nie mamy. Skrzydła hm... Kuba i Grosik gwarantują poziom, przód wiadomo Lewy i Milik nie do ruszenia. Do jednej rzeczy się przyczepię. Mączyński zapierdala w obronie równo, tego może nie widać ale to jest gość do odbioru od czarnej roboty takie niepozorne a ważne uzupełnienie Krychy. Tylko szkoda że przez całe eliminacje nie dorobiliśmy się drugiego Szymkowiaka. Jak on skończył nie pamiętam by w reprze był inny rozgrywający z prawdziwego zdarzenia, z takim przeglądem pola, kapitalnym prostopadłym podaniem. Nie ma. Nikogo. Jodłowiec? litości. Jeszcze pół roku może coś się zmieni, może Zieliński odpali bo w słabym Empoli potrafi zagrać bajeczną piłkę tylko czy wytrzyma presję. Takie moje przemyślenia.
 
F 0

five-o

Użytkownik
Stawiam na Niemców, pójdą za ciosem i wygrają to Euro, do tego na pewno mocna będzie Francja, będą u siebie i mają świetną generację... Pogba, Griezmann czy Martial co tu więcej pisać
 
L 0

luboleo

Użytkownik
Oczywiście chciałbym bardzo bardzo, aby Polska zdobyła Mistrzstwo Europy. Choć są w gronie drużyn, które mogą pomieszać w turnieju i istnieje jakieś tam prawdopodobieństwo na mistrzostwo. To szczerzę będę zadowolony jeżeli dojdziemy do 1/4, a wszystko co ugramy wyżej to nasze ????
 
B 65

blusior94

Użytkownik
Dla mnie na dziś trójka faworytów, to Belgowie, Hiszpanie i Niemcy.
Niemcy to zawsze drużyna turniejowa, na każdy turniej jadą na najwyższej formie, z najlepszą kadrą. Dużo zależy jak zagrają grupę. Jeżeli znowu zaliczą jakieś wpadki i jakimś cudem nie wygrają naszej grupy, to może im się w 1/8, 1/4 powinąć noga, ale nie sądzę.
Hiszpanie mają kapitalne talenty, połączone z doświadczeniem pozostałych może dać genialny efekt, na dzisiaj jednak największy ból to atak. Diego Costa, gra jak gra, Paco Alcacer, wielka nadzieja, też gra poniżej. Druga linia to żart, Pedro i Fabs to są pupile Del Bosque, a są w katastrofalnej formie. Obrona to może być po raz pierwszy od lat największy atut, wyborny DDG, Ramos który od lat trzyma super poziom. Tak jak mówię, jeżeli formacje ofensywne nie będą w lidze trzymać poziomu, to może pachnieć niespodzianką, ale na dziś stawiam ich minimum na podium.
Belgia, drużyna jeszcze kilka lat temu na naszym poziomie, ale mają najlepszą generację zawodników w Europie. Courtois, Kompany, Vermaelen, Verthonghen, De Bruyne, Hazard, Mirallas, Lukaku, Origi. Można wymieniać i wymieniać. Ale mam wrażenie, że to ciągle nie jest drużyna, tam za dużo siedzi na barkach Kevina i Edena, w szczególności Belg z Chelsea ma wiele do udowodnienia. Jak jego gra w eliminacjach siadała, automatycznie Belgowie mieli dużo większe problemy. Jeszcze Hazard odpali i na Euro pojedzie w formie na jaką Go stać, to Belgia będzie no może już nie &quot;czarnym koniem&quot; ale mogą zrobić psikusa i powalczyć o tytuł.
Polacy? Wielka niewiadoma, równie dobrze mogą rozjechać każdego, równie dobrze pojechać po tradycyjny schemat : Mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o pietruszkę. Największy dylemat to ciągle boki obrony, i mała ławka. Wypada Lewy czy Milik, i zostanie kto? Sobiech? Stępiński? Wypada Krycha i kto ma grać? Wypadnie ktoś ze środka obrony i leżymy całkowicie, Nawałka musi kombinować, a ktoś z Eklasy musi wreszcie wejść na poziom kadrowy, bo samym Pazdanem i Glikiem turnieju nie przejedziemy.
 
M 127

matand

Użytkownik
Ja tam od Polaków nie wymagam Bóg wie czego i nie zaliczam ich do grona żadnych faworytów, ale akurat na środku obrony alternatywy są całkiem niezłe, tylko Nawałka, celowo lub nie, ich po prostu nie widzi.
Wasilewski zbierający jakieś tam minuty w Leicester to ciągle poziom reprezentacyjny i moim zdaniem to on powinien być tym trzecim ŚO w kadrze. DO tego w lidze mamy naprawdę solidnego Fojuta, który myślę, że prezentuje lepszy poziom niż Szukała czy Cionek. Wart sprawdzenia jest również Wojciech Golla, który świetnie radzi sobie z Holandii w NEC. Dla mnie hierarchia powinna być własnie taka: 1. Glik 2. Pazdan 3. Wasilewski 4. Golla 5. Fojut/Szukała/Salamon
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
matthiasvandal 616

matthiasvandal

Użytkownik
Ja tam od Polaków nie wymagam Bóg wie czego i nie zaliczam ich do grona żadnych faworytów, ale akurat na środku obrony alternatywy są całkiem niezłe, tylko Nawałka, celowo lub nie, ich po prostu nie widzi.

Wasilewski zbierający jakieś tam minuty w Leicester to ciągle poziom reprezentacyjny i moim zdaniem to on powinien być tym trzecim ŚO w kadrze. DO tego w lidze mamy naprawdę solidnego Fojuta, który myślę, że prezentuje lepszy poziom niż Szukała czy Cionek. Wart sprawdzenia jest również Wojciech Golla, który świetnie radzi sobie z Holandii w NEC. Dla mnie hierarchia powinna być własnie taka: 1. Glik 2. Pazdan 3. Wasilewski 4. Golla 5. Fojut/Szukała/Salamon
Mam ten sam poglad - Cionek ma podobno slabe widoki na gre w Palermo a sytuacja szukaly w bardzo przecietnym Osmanlisporze jest nieciekawa. Zobaczymy zatem jak jest z konsekwencja u Nawalki jesli na wiosne obaj nie pograja za duzo w klubach. Popieram w 100 procentach opinie o wasylu, ktory powinien byc numerem 3. Arbumenty o tym, ze jest wiekowy sa slabe, bo Szukala i Cionek do mlodych niee naleza (32 i 30) a jesli lapie sie do 18-stki wicelidera najtrudniejszej ligi na swiecie to mowi samo za siebie!
 
M 98

mokatoopl

Użytkownik
A moje zdanie jest takie, że Wasilewski miał już swoje pięć minut w reprezentacji. Do dziś pamiętam Euro 2012 i mecz z Czechami gdzie po jego błędzie straciliśmy bramkę. Jestem na NIE dla jego powrotu do reprezentacji. Co do Wojciecha Golli to ciężko cokolwiek o nim powiedzieć, zagrał niezłą rundę w słabym holenderskim zespole, gdzie był najlepszym obrońcą bo tak naprawdę w jego klubie nie ma żadnych sensownych alternatyw na jego pozycję, ale moim zdaniem to za mało na miejsce w kadrze, tym bardziej, że sama liga holenderska to nie jest top lig europejskich. Co do obrońców typu Fojut/Czerwiński/Rzeźniczak/Kokoszka to tych tym bardziej należy trzymać od kadry z daleka. Poziom naszej ligi jest tak mizerny, że po prostu ich gra na niezłym poziomie w tej śmiesznej lidze to żaden równomierny wyznacznik ich umiejętności na tle takich zawodników jak Reus,Goetze czy Muller. Bo pamiętajmy, że powołujemy zawodników nie na mecze towarzyskie, ale na najważniejszy dla Polski turniej od lat ! Jak dla mnie trójka pewniaków na środek obrony na Euro to : Glik, Szukała i Cionek, nad Pazdanem mocno bym się zastanowił, bo to zwykły ligowy przeciętniak i nic więcej. A co do Szukały I Cionka to są to zawodnicy już sprawdzeni przez Nawałkę i obaj graja na przyzwoitym poziomie jak na reprezentację.
 
P 5

phyrz

Użytkownik
A moje zdanie jest takie, że Wasilewski miał już swoje pięć minut w reprezentacji. Do dziś pamiętam Euro 2012 i mecz z Czechami gdzie po jego błędzie straciliśmy bramkę. Jestem na NIE dla jego powrotu do reprezentacji. Co do Wojciecha Golli to ciężko cokolwiek o nim powiedzieć, zagrał niezłą rundę w słabym holenderskim zespole, gdzie był najlepszym obrońcą bo tak naprawdę w jego klubie nie ma żadnych sensownych alternatyw na jego pozycję, ale moim zdaniem to za mało na miejsce w kadrze, tym bardziej, że sama liga holenderska to nie jest top lig europejskich. Co do obrońców typu Fojut/Czerwiński/Rzeźniczak/Kokoszka to tych tym bardziej należy trzymać od kadry z daleka. Poziom naszej ligi jest tak mizerny, że po prostu ich gra na niezłym poziomie w tej śmiesznej lidze to żaden równomierny wyznacznik ich umiejętności na tle takich zawodników jak Reus,Goetze czy Muller. Bo pamiętajmy, że powołujemy zawodników nie na mecze towarzyskie, ale na najważniejszy dla Polski turniej od lat ! Jak dla mnie trójka pewniaków na środek obrony na Euro to : Glik, Szukała i Cionek, nad Pazdanem mocno bym się zastanowił, bo to zwykły ligowy przeciętniak i nic więcej. A co do Szukały I Cionka to są to zawodnicy już sprawdzeni przez Nawałkę i obaj graja na przyzwoitym poziomie jak na reprezentację.
A to ciekawe, bo z tego co pamiętam to w meczu z Czechami błąd popełnił Murawski. Jw. Wasyl to obecnie nr.3 jeśli chodzi o obronę.
 
E 1

eis1

Użytkownik
A moje zdanie jest takie, że Wasilewski miał już swoje pięć minut w reprezentacji. Do dziś pamiętam Euro 2012 i mecz z Czechami gdzie po jego błędzie straciliśmy bramkę. Jestem na NIE dla jego powrotu do reprezentacji. Co do Wojciecha Golli to ciężko cokolwiek o nim powiedzieć, zagrał niezłą rundę w słabym holenderskim zespole, gdzie był najlepszym obrońcą bo tak naprawdę w jego klubie nie ma żadnych sensownych alternatyw na jego pozycję, ale moim zdaniem to za mało na miejsce w kadrze, tym bardziej, że sama liga holenderska to nie jest top lig europejskich. Co do obrońców typu Fojut/Czerwiński/Rzeźniczak/Kokoszka to tych tym bardziej należy trzymać od kadry z daleka. Poziom naszej ligi jest tak mizerny, że po prostu ich gra na niezłym poziomie w tej śmiesznej lidze to żaden równomierny wyznacznik ich umiejętności na tle takich zawodników jak Reus,Goetze czy Muller. Bo pamiętajmy, że powołujemy zawodników nie na mecze towarzyskie, ale na najważniejszy dla Polski turniej od lat ! Jak dla mnie trójka pewniaków na środek obrony na Euro to : Glik, Szukała i Cionek, nad Pazdanem mocno bym się zastanowił, bo to zwykły ligowy przeciętniak i nic więcej. A co do Szukały I Cionka to są to zawodnicy już sprawdzeni przez Nawałkę i obaj graja na przyzwoitym poziomie jak na reprezentację.
Cionek nr 3? Ty oglądałeś wogóle jego mecze w kadrze?
 
M 98

mokatoopl

Użytkownik
@EIS1
Oglądałem choćby ostatni mecz z Czechami gdzie grał w podstawowym składzie i wyglądał bardzo solidnie. Jak już wspomniałem to jest moje osobiste zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać. Prawda jest taka, że na środek obrony sensownych alternatyw jest jak na lekarstwo.
 
M 98

mokatoopl

Użytkownik
@EIS1
Oglądałem choćby ostatni mecz z Czechami gdzie grał w podstawowym składzie i wyglądał bardzo solidnie. Jak już wspomniałem to jest moje osobiste zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać. Prawda jest taka, że na środek obrony sensownych alternatyw jest jak na lekarstwo.
 
P 268

pawelek1086

Użytkownik
Ja stawiam na Niemców.
Francuzi jak dla mnie są bardzo chimeryczną reprezentacją. Mają dobrych piłkarzy i potrafią wygrać z najlepszymi, ale na wielkich turniejach zawodzą. W XXI wieku udały się im jedynie MŚ 2006. MŚ 2002 i MŚ 2010 to w ich wykonaniu blamaże. Również ich występy na EURO to pasmo niepowodzeń. Drużyna ta od lat niczym nie zabłysła i wcale bym się nie zdziwił gdyby nawet u siebie zgubili punkty na Szwajcarii i Rumunii.
Hiszpania - po klęsce na MŚ 2014 gdzie nawet nie wyszli z grupy bańka pękła. Grupę eliminacyjną wygrali, ale myślę że na turnieju zaczną przegrywać jak zawsze.
Również Anglia jak dla mnie nic nie ugra. Zresztą poza rokiem 1966 nigdy nic nie ugrali. Mają bardzo mocną ligę, mają dobry skład i gwiazdy światowego formatu, ale jakośc to wszystko nie gra tak jak powinno. Zawsze brakuje im szczęścia.
Przychylam się za to do teorii, że Belgowie mogą namieszać. Nie sądzę by była to druga Grecja z 2004 roku czyli sensacyjny mistrz, ale mogą zajść daleko. To mocny i niedoceniany zespół.
A Polska? Mam mieszane uczucia. Piłkarze mają umiejętności, ale wszystko tkwi w ich głowie. Jeśli każdy mecz graliby z takim zaangażowaniem jak przegrany z Niemcami mecz we Frankfurcie to mogą zajść naprawdę daleko, a nawet jeśli by odpadli to nikt by im za to złego słowa nie powiedział. Ale tak czy inaczej - ja meczów Polaków na EURO nie obstawiam, bo z doświadczenia wiem że serce i rozum nie zawsze idą w parze ;)
 
hawkeyesti 1,7K

hawkeyesti

Forum VIP
Co do Wojciecha Golli to ciężko cokolwiek o nim powiedzieć, zagrał niezłą rundę w słabym holenderskim zespole, gdzie był najlepszym obrońcą bo tak naprawdę w jego klubie nie ma żadnych sensownych alternatyw na jego pozycję, ale moim zdaniem to za mało na miejsce w kadrze, tym bardziej, że sama liga holenderska to nie jest top lig europejskich.
Golla w tym sezonie zagrał w 20 spotkaniach NEC które jest 5tym zespołem ligi i 3cim mającym najlepszą defensywę przed m. in. PSV czy Feyenoordem. Brak alternatywy? nie dawno przyszedł Dyrestam z Aalesund póki co ława, jest van Eijden wychowanek PSV który też sporo pograł w tym sezonie ale to jednak Golla jest pierwszym wyborem, jest Buysse który na jego pozycji może grać ale póki co Wojtek wygrywa rywalizację... czyli coś musza w nim widzieć i coś musi potrafić skoro gra.

Alternatywy do sprawdzenia?

Malarczyk (Ipswich 8 miejsce Championship - 3 spotkania), Marciniak (AEK Larnaka 2 miejsce First Division - 18 spotkań, a czemu nie? Larnaka walczy i mistrzostwo, Marciniak jest w podstawie a pewnie znowu cypryjski zespół pogra w Lidze Mistrzów i może to być właśnie AEK), Augustyn (Hearts), Komorowski niemal pewny skład w Tiereku, Salamon podstawa w Cagliari które zaraz z impetem wróci do Seria A, Nalepa lider w Ferencvarosz. Ale pewnie dalej będziemy wałkować Cionka i Szukałę. Glik, Pazdan, Olkowski, Rybus, Jędrzejczyk, Wawrzyniak (mimo wszystko), Piszczek, jest w czym wybierać.

Zastanawia mnie pomoc, o ile Kuba czy Grosik to pewniacy, Mączyński ulubieniec Nawałki nie do ruszenia pewnie, kto obok? Krycha, Zieliński świetny w Empoli, ale są Mierzejewski (no błagam, dajmy mu w końcu szansę w jakimś sparingu by pokazał czy coś jeszcze potrafi czy w Arabii już ma emeryturę), Piossek (tylko nie wyjeżdżajcie że farbowany lis bo w naszych juniorach już grał), Wszołek się trochę już rozegrał w Serie A, z przodu Lewy i Milik bank, ale ktoś jeszcze? Teodorczyk raczej pojedzie, może by tak dać się pokazać Przybyłce, Tuszyńskiemu, Kobylańskiemu, Zacharze.

Myślę że dobrze by było zagrać ze 2 mecze i wypróbować właśnie takich zmienników i wtedy jeszcze zobaczyć czy jakiś 2-3 grajków nie pasowało by wrzucić do kadry. Takie moje zdanie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +34
suvi 107

suvi

Użytkownik
Co do Belgii, również nie bardzo rozumiem jak można określać czarnym koniem drużynę, która u bukmacherów jest 4. w kolejności kandydatem do zwycięstwa, wśród 24 ekip, a wielu ekspertów jak i ludzi, którzy po prostu interesują się piłką i bukmacherką widzi w nich cichego faworyta do zwycięstwa, zwłaszcza, że jak już zwrócono uwagę, wyraźnego faworyta tym razem brak.
Czarnym koniem moim zdaniem może być Austria, Walia, czy Chorwacja. Awans Belgów do półfinału, czy nawet finału, wliczając również ewentualne zwycięstwo, nie byłby dla mnie niczym wielce niespodziewanym, a gdzie to porównywać ze zwycięstwami Grecji lub Danii.
Odnosząc się już bezpośrednio do pytania zawartego w temacie, oczywiście z dużym dystansem, w związku z tym, że jeszcze dużo czasu do Euro, ja w ankiecie oddałem głos na Francję. Są gospodarzami, mają naprawdę dobrą ekipę. Na ostatnich MŚ zrobili na mnie całkiem dobre wrażenie, a jeśli chodzi o sparingi to wiadomo, że nie ma co się wiele sugerować. Uważam, że u siebie powinni być naprawdę mocni i w nich widzę największego faworyta. Jeśli chodzi o inne drużyny, w Niemców jakoś za bardzo nie wierzę, choć z nimi nigdy nie wiadomo i wszystko jest możliwe. Może Hiszpania się przebudzi, bo jak już było pisane, poza &#39;9&#39; mają skład marzeń. Belgia, zwana czarnym koniem ???? moim zdaniem również może solidnie namieszać. I to chyba tyle, bo po Anglii, Włochach i Portugalii za dużo się nie spodziewam, choć to też zależy od układu drabinki, ale to raczej góra półfinał dla, którejś z tych drużyn. A o tym, że Austria, Walia lub Chorwacją mogą zaskoczyć, już pośrednio wspomniałem
Od Polaków oczekuję wyjścia z grupy, a co dalej to już zależy od rywala w 1/8, ale niech tam w ogóle awansują to dla mnie i tak nie będzie źle.
 
L 7

landis

Użytkownik
Czarnym koniem to można było nazwać Belgię w 2014 roku kiedy jechali do Brazylii na MŚ. Po 10 chudych latach i przegranych pięciokrotnie eliminacjach czy to do ME czy MŚ w dobrym stylu wygrali swoją grupę eliminacyjną nie ponosząc nawet żadnej porażki. Wtedy można było traktować ich jak czarnego konia i wielu tak zapewne traktowało. Obecnie po kilku latach bycia na topie gdy potrafi się jak np. 2015 roku się grać jak równy w równym z takimi zespołami jak Włochy czy Francja i jeszcze te mecze wygrywać to nie można o nich mówić jak o czarnym koniu tylko jak o jednym z faworytów turnieju. A czy tej roli jednego z faworytów się wywiążą to już inna historia. Odnośnie faworyta do wygrania całych mistrzostw to nie będę oryginalny i uważam że Niemcy. Jak dla mnie mogą mieć jak każdy słabsze momenty, ale jako drużyna stanowią monolit i grają bardzo wyrafinowany, skuteczny futbol.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom