Kto wygra Ligę Mistrzów w sezonie 2016/17

[psychol32]

Myslen ze w tym sezonie Moze byc tylko Jeden zwyciesca Ligi Mistrzow Bayer Monachium .

Na dzień dzisiejszy faworytów jest kilku ,a czy będzie to Bayern to się okaże. Jednego jestem pewien Bayern Ancelottiego jest dużo słabszy niż ten Guardioli czy Heynckesa

 

[maggioslc]

Faza grupowa to zdecydowanie Barcelona i Bayern, reszta jakby nie daje z siebie wszystkiego grając z ogórkami

 

[czeslavv]

Bayern Heynckesa ciężko będzie przebić ze względu na Robbery, niestety ich forma i zdrowie w kratke i lata już nie.. Coman z Costą jeszcze muszą troche pobiegać.. ale myśle że do Półfinału dojdą.. i dopiero wtedy bedzie coś można powiedzieć o ewentualnym finale.. kontuzje+zmęczenie sezonem, nie ma letko..

 

[kuchcik]

zmęczenie sezonem

Wybacz, ale Bayern przy takiej dominacji w lidze i tak niewiarygodnie równej kadrze, nie ma prawa w przyszłości zrzucić ewentualnych niepowodzeń na wyczerpanie fizyczne. Owszem, może ich dopaść pech i wykluczyć absolutnie pierwszorzędnych piłkarzy i wtedy będzie to mocny argument w dyskusji. Lecz na pewno nie będzie nim zwyczajne zmęczenie.

Z resztą posta się zgadzam. Robbery w sezonie 2012/2013 było niesamowite. Wydaje mi się też, że w środku pola była mniejsza kreatywność, ale większa kontrola wydarzeń z parą Martinez-Bastian. No ale w tym momencie też jest w tej strefie dobry balans.

 

[kamil292]

Co Panowie sądzicie o tym, że Atletico w tym roku mogłoby zdobyć LM?

 

[bigblackdenis]

Co Panowie sądzicie o tym, że Atletico w tym roku mogłoby zdobyć LM?

Faworyci to trzej giganci La Liga, Barca, Real i Atletico. Jednak zarówno Real i Barca grają w tym sezonie straszną kaszanę. Wiele wymęczonych zwycięstw tylko za sprawą pojedynczych piłkarzy. Królewskich z hamulcowym Ronaldo skreśliłbym na wstępie, gdyby nie ich wieczne szczęście i autostrady do finałów takie jak w poprzednim sezonie. Barcelona Enrique jest byle jaka; wiele rzeczy nie chodzi tam jak powinno. Dlatego też na ten moment uważam, że to właśnie Los Conchoneros są nr 1. To może być w końcu ich sezon. Wystarczy, że geniusz Simeone będzie podążać dalej tą samą drogą i nie widzę dla nich przeszkód. W bezpośrednich starciach mogą zmieść każdego. Gdzieś tam w to wszystko może wmieszać się City Guardioli, ale reszta jest poza konkursem.
Reszta "wielkoludów", bo dostrzegam w tym sezonie czarnego konia, który ma potencjał zajść cholernie wysoko, a przy dobrych wiatrach... Kto wie... Sevilla z genialnym Sampaolim na ławce trenerskiej, o nich mówię. Argentyński szkoleniowiec już teraz stworzył niesamowicie silną ekipę, a nie mamy nawet połowy sezonu(!). Koniec z LE, pora pokazać się w LM. Zresztą już to robią. W pierwszych czterech meczach fazy grupowej nie stracili nawet bramki (oczywiście wszyscy zwracają uwagę tylko na Leicester, typowe). W lidze hiszpańskiej też skończą wysoko, ale to już osobny temat.
Oficjalnie typuję: Atletico, Barcelonę, bądź Sevillę (kolejność nieprzypadkowa).

Może jakiś zakładzik ja wystawiam PSG a Ty? Kto dojdzie dalej.

Juventus ma podobne szanse ale czy większe to raczej nie sądzę.City to w ogóle odpada bo oni maja celebryte na lawce.
Atletico ma szanse równe.
PSG dojdzie i tak dalej.

Ja wystawiam Sevillę. Wchodzisz? Czy jednak wyniki PSG już zdążyły zweryfikować?

 

[thenormalone-144206]

Witam to i ja dołożę swoje 3 grosze.
Ja w gronie zwyciescow widzę w tym roku hmm Man City jeśli oczywiście Pep poskładać ta ekipę w jeden silny monolit i oni zrozumieją jego filozofię gry bo narazić strasznie ich forma się przeplata...
2 zespół który może coś osiągnąć i zajść bardzo wysoko (chciałbym żeby w końcu wygrali LM bo im się kurka wodna należy ) to Atletico z geniuszem na ławce który z roku na rok pokazuje że jest b. Dobrym trenerem i zrobił z tej drużyny pożądana ekipę gdzie każdy walczy za każdego...

3 i 4 ekipa to tak jak co roku Real i Barca ale to raczej z racji doświadczenia i piłkarzy ktozy w pojedynkę czasami potrafią rozstrzygnac losy w fazie pucharowej....
5 drużyna to Juve mam nadzieje ze w końcu się obudzi i pokaże to co w tamtym roku taki sam ciekawy footbool ;D bo jak na razie nie mogą wypalić
W stawce namieszać moze tak jak już ktoś wyżej pisał Sevilla i Arsenal ( tu mam nadzieje ze Wenger w końcu pokaże na co stać jego zespół) i jeśli obejdzie si bez poważniejszych kontuzji to faza puharowa może być bardzo interesująca )

 

[hank]

Jak wygra ktoś spoza czwórki: Real, Barca, Bayern, Atletico to będzie szok, ewentualnie jeszcze kandydaturę Juventusu można traktować poważnie.
Ja jednak stawiam na Bayern. W mojej opinii ,mają skład bez żadnych luk, na każdej pozycji jest piłkarz światowej klasy. Poza tym osoba trenera, Carlo wie co robi, w końcu piłkarze grają na swoich pozycjach, czyli tam gdzie czują się najlepiej.

 

[lovejuice]

Co do zwycięzcy LM stawiam sprawe jasno: Bayern. Tak jak zauważył @Hank osoba Carlo może mieć na to duży wpływ. Jestem ciekaw czy może dojśc do sytuacji, w której Bayern wygra LM kosztem ligi. W dodatku jeszcze Lewy, który już raz grał w finale ale nie zdobył tego trofeum. Nie wydaje mi się żeby w finale zagrał Real, za dużo problemów zdrowotnych, w dodatku Ronaldo w tym sezonie gra piach, nie obronią tytułu.
Co do niespodzianek, myślę, że w playoffach Arsenal w końcu odpali i odprawi jednego z kandydatów do domu. Obrona AFC wygląda na dobrą, pomimo kontuzji ławka jest najsilniejsza od czasów Invincibles no i Ozil, który w tym sezonie oprócz asyst dołożył strzelanie bramek.

 

[kuchcik]

Napiszcie coś więcej .Chociaż za i przeciw co do drużyny jakies porównania , ciekawostki.Trzy zdania na temat wygrania LM przez daną drużyne to i mój siedmioletni brat potrafi powiedzieć

Jeśli chodzi o najmocniejsze ligi, to za nami dopiero średnio 10 kolejek. W LM mamy jeszcze po dwa spotkania grupowe, a w kalendarzu listopad. Nawet jeśli wielu z nas ma głębsze przemyślenia na różne tematy, to ze względu na zwykłe doświadczenie lepiej jest poczekać. Faza pucharowa rozpoczyna się dopiero w marcu i do tego czasu z pewnością sporo się wydarzy. Sezon 16/17 dopiero się rozkręca.

 

[dawid1892]

Moim faworytem jest zdecydowanie Bayern. Mają najlepszy skład, wybitnych piłkarzy, świetnego trenera, szeroką ławkę a w lidze mimo wszystko mają znacznie łatwiej niż drużyny z Hiszpanii. Real nie ma obrony, może jakiś ogórką strzelać po 5 goli i przy tym tracić co mecz co najmniej bramkę, ale jak przyjdzie im grać z topową drużyną w LM to już tak nie będzie. Do tego Ronaldo kompletnie bez formy. Barcelona ma nieziemskie trio ale co z tego jak z obroną jest u nich kiepsko? Zdarzają się defensywie Barcy rażące błędy i topowa drużyna to po prostu wykorzysta. Z bramkarzami też jest trochę cyrk. W porównaniu do Ancellotiego, Enrique to żółtodziub tak samo jak Zidane. Jest jeszcze Atletico ale nie wierzę że tak doporną grą mogliby dojść do finału. Juventus to raczej nie ten poziom, City z punktu widzenia kursów jest to dobra opcja do gry ale nie sądzę żeby Guardiola już w pierwszym sezonie mógł osiągnąć coś więcej niż półfinał. PSG, świetny skład ale w tym sezonie nie wiem co by się musiało stać żeby nagle zaczęli grać na poziomie tego co jest na papierze.

 

[lovejuice]

Przecież już praktycznie teraz wiadomo kto wyjdzie z grup z faworytów.
Ja już na te chwile jestem skłonny powiedzieć , że Bayern nie ma żadnych szans.Nic ale to nic za nim nie przrzemawia.Jeśli jakichś śmiałek mówi o City czy o PSG w teorii mniejsi faworyci ale efekt będzie taki sam jak u Bayernu.Nie wierze w inną wersje.Chyba , że....... wybitne losowanie i mega fart a na ten atut liczą tylko..... farciarze

Masz racje, w większości grup wiadomo już kto wyjdzie natomiast nie wiadomo drugiej istotnej rzeczy; kto wyjdzie z jakiego miejsca, dlatego m. in. dłuższe rozpisywanie się na ten temat nie ma sensu i jak wyżej było napisane playoffy dopiero przychodzą dopiero w marcu, cztery miesiące to mnóstwo czasu na złapanie formy, kontuzji a może ktoś zaskoczy jakimś głośnym transferem w zimowym okienku.

 

[hank]

Zobaczycie co Bayern będzie robił w kwietniu, Carlo to mega bystry facet, i on ze zdrowymi Robenem i Riberim wypunktuje z kontry każdego, tak jak to zrobił z Bayernem prowadząc Real.
Bayern na bramce i w obronie wygląda wręcz niesamowicie, jakby ktoś z pozostałych drużyn miałby tam szanse wskoczyć, to byłby to tylko Godin który mógłby zastąpić Boatenga. W pomocy również mają wszystko, połączenie doświadczenia z młodością, waleczności z finezją, czy fantazji z odpowiedzialnością. Napastnik również klasa. To jest drużyna bez słabych punktów, dotychczas jej rakiem był łysol, który teraz już siedzi w City.
W dwumeczu nikomu nie daję szans na pokonanie Bayernu (zdrowego Bayernu), w finale największe Atletico, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić żeby Atletico sięgnęło po LM, skoro nie potrafili tego zrobić w tym roku, mając w finale cienki jak barszcz Real.

 

[dawid1892]

@Nadtyper

Nie, nie jestem kibicem Bayernu. Ale już odpowiadam, jeśli chodzi o skład:

Bramkarz: Neuer, najlepszy bramkarz świata od wielu lat
Lewa obrona: Alaba, światowej klasy obrońców na lewej stronie jest garstka, czy znasz jakiegoś lepszego obrońcę na tej pozycji
Środek obrony, Hummels i Boateng, najlepsza para stoperów, do tego zgranie z reprezentacji
Prawa obrona: Lahm, może i najlepsze lata ma za sobą, ale ciągle jest to świetny piłkarz, a Guardiola powiedział o nim że jest to najinteligetniejszy zawodnik z jakim pracował, jest w tym bardzo dużo prawdy a ktoś taki jest naprawdę potrzebny
Skrzydła: mieszanka świetnych młodziaków z doświadczeniem Ribery'ego i Robbena, jak obaj będą zdrowi to są to jedni z najlepszych skrzydłowych na świecie
Środek: Thiago + Vidal, może nie są to piłkarze pokroju Xaviego i Iniesty ale ten pierwszy gra w Katarze a drugi też najlepsze lata ma za sobą, nie widzę żeby Real czy Barcelona miały lepszy środek pomocy, a jeśli tak to minimalnie
Atak: Muller, może ostatnio gra słabo ale ciągle jest to znakomity piłkarz, o Lewandowskim dużo nie trzeba pisać, najlepsza typowa "9" na świecie, jeśli chodzi o bramki to spokojnie może rywalizować z Suarezem czy Messim, chociaż oczywiście Barca tutaj ma przewagę.

Real ma obronę? Mam gdzieś wynik z Legią... Oni praktycznie w a każdym meczu tracą bramkę, nawet jak grają z jakimiś ogórkami. Czyli Ronaldo nie jest potrzebny Realowi? Przecież bez niego na pewno by nie wygrali ani 9 ani 10 w Pucharu Europy... Nie, Ancelloti sam wygrywać nie będzie ale chyba jest lepszym trenerem niż taki Zidane... Juventus to nie ten poziom co główni faworyci, do tu analizować, wygrać mają szansę ale z takim składem to mają nikłe szansę. A o słabych stronach Bayernu Ty możesz napisać jak są tacy słabi to nie będzie z tym problemu.

 

[bigblackdenis]

Myślę, że każdy z nas zna skład Bayernu, więc nie wiem po co tyle zachodu z wymienianiem nazwisk. A póki co ten Bayern ma tyle samo punktów w lidze co RasenBallsport Leipzig.
Wznosicie Ancelottiego pod niebiosa, ale jak Robben znowu się rozsypie, a drużyna z Monachium odpadnie, to będą wymówki, że "Bayern połamany", a argumenty o najlepszej kadrze na świecie pójdą w niepamięć.
Każdy ma prawo do własnego zdania, ale wasze jest bardzo stanowcze i odważne, więc chcąc nie chcąc, budzicie kontrowersję. A czas pokaże kto miał rację, więc nie ma sensu się przekrzykiwać.

 

[shakeyobody]

A ja np się zgadzam z traktowaniem Ancielottiego jako poważny argument w rozważaniach. Gdybym miał wybrać trenera z największymi szansami na LM nie biorąc pod uwagę prowadzonych drużyn to właśnie jego osoba byłaby moim wyborem. I to bardzo szybkim wyborem. Jak ktoś wyżej wspomniał wśród najgroźniejszych kandydatów ma świeżaków - Zidane`a i Enrique, ciężkiego do określenia Guardiolę i Allegriego, który i tak moim zdaniem do tego grona nie należy. Juventus zjebał okienko transferowe i o ile nie jestem specjalistą Serie A by pisać o ich poczynaniach rozprawki tak przecież oni nie wygrali(pewnie) żadnego ważnego meczu w tym sezonie. W lidze pokonał ich zarówno Inter jak i Milan i może brałbym poważniej ich wygraną z Napoli gdyby nie fakt, że męczyli bułę w każdym spotkaniu LM. W obecnej chwili nie mają startu do tych najpoważniejszych kandydatów i nie sądzę by się to zmieniło. Bardzo chciałbym, żeby trofeum zdobył wspierany przeze mnie Arsenal i szczerze powiedziawszy to nawet ich stawiam wyżej niż Starą Damę. Z realniejszych życzeń - Atletico i Simeone. Po prostu cholernie im się to należy.

 

[seanprice]

Nie zdziwię się jak jakiś czarny koń coś ugra w LM... Dla przykładu, Leicester mają parcie na LM jak mało kto na cokolwiek. "Faworyci" pokazali, że nie są nie do pokonania. Myślę, że do półfinału min. jedna ekipa "słabsza" może wjechać z buta. Kto wygra? Podbijam kolegę wyżej, Atletico się należy jak psu zupa, również im kibicuję.

 

[captainpear]

Liczę na dobry wynik Leicester, sprawili sensacje w Anglii w zeszłym sezonie, niech sprawią też w Lidze Mistrzów ????

 

[baku193]

Nie zdziwię się jak jakiś czarny koń coś ugra w LM... Dla przykładu, Leicester mają parcie na LM jak mało kto na cokolwiek. "Faworyci" pokazali, że nie są nie do pokonania. Myślę, że do półfinału min. jedna ekipa "słabsza" może wjechać z buta. Kto wygra? Podbijam kolegę wyżej, Atletico się należy jak psu zupa, również im kibicuję.

Według mnie ani Leicester ani Atletico nic nie zdziałają, to co gra ostatnio Atletico to piach jakich mało... Leicester ma beznadziejne spotkania wyjazdowe i nie ma mocnego przeciwnika na poziomie grupowym więc dopiero jak wyjdą z grupy to się ich zweryfikuję,ale ja bym na niespodziankę w tym sezonie nie liczył Barcelona Real Bayern, może City jak wyrówna formę , PSG chyba raczej nie ,Arsenal na pewno nie (on nigdy nic nie wygrywa) tak myślę Dortmund zajdzie daleko dzięki meczom na swoim stadionie ,ale słabe wyjazdy ich pogrążą. To tyle ,ale jak będzie czas pokażę . Pozdrawiam !

 

[zibi16]

Najciekawsze jest to, że od lat mówi się, że Arsenal Londyn wychodząc z grupy z 2 miejsca trafia na mega silne zespoły z 1 miejsc i dlatego nie może ogarnąć 1/8 finału, że MUSZĄ wygrać grupę aby powalczyć o coś więcej.
Teraz mają szanse na wygranie grupy i awans z 1 miejsca a i tak mogą trafić na takie zespoły jak Real, Juventus, Manchester City czy Bayern heh... Pech czy szczęście do tych drużyn ??? ;p
Jestem ciekaw jak to się rozstrzygnie, ale należy im się za te ostatnie lata jakiś łatwy przeciwnik w 1/8 finału ... łatwy... może inaczej z teoretycznie tych "łatwiejszych".