z dotychczas rozegranych meczow (pierwsza kolejka grup a, b i c) widzailem wszystkie, bardzo dobrze zaprezentowaly sie
niemcy i
holandia
czarnego konia nie widze jak na razie
- szwajcarzy bez freia wiele traca
- turcji brakuje jakosci, probuja ladnie grac, staraja sie ale to jeszcze dla nich za wysokie progi
- chorwaci nie pokazali kompletnie nic
- rumunia w sumie poprawnie, ale mutu jest bez formy, a na tle slabej francji nie wyroznil sie nikt, raczej nie wyjda z grupy
-
polska, hmm... serce by chcialo, ale zebysmy byli czarnym koniem to co najmniej 3-4 zawodnikow musialoby grac mecze zycia, a tu na razie zarzutow nie ma tylko do Boruca i Lewandowskiego, nie ma jasnego punktu w ofensywie
co do grupy D, to jeszcze nie grali, ale:
rosja raczej nie, bo bez arshawina i pogrebnyaka bedzie im bardzo trudno cos pograc z przodu,
grecja gra antyfutbol i nie wierze zeby sie zdarzyl drugi raz taki fuks jak w portugalii, moze wyjda z grupy, ale tam trafiaja na kogos z grupy smierci (wg mnie wlochow, bo z pierwszego miejsca wyjdzie tam
holandia), nie wierze ze grecy pokonaja wlochow ich wlasna bronia, o szwecji trudno cos powiedziec, czarny kon raczej nie bedzie z grupy D, bo trafiaja na grupe smierci w 1/4 finalu i nie wydaje mi sie aby przeszli dalej
jakbym mial teraz wybierac, to mimo wszystko
szwajcaria, jak poprawia skutecznosc to sa w stanie powalczyc, jesli wyjda z grupy trafiaja na kogos z naszej grupy i jesli nie beda to
niemcy to maja duze szanse zeby awansowac do polfinalu, freia bardzo bedzie brakowac, ale maja ciekawych zawodnikow
ewentualnie chorwaci, zagrali slabo, ale mysle ze nie pokazali wszystkiego co potrafia, mecz im sie super ulozyl i austriacy nie zmusili ich do np gonienia wyniku