Porównywanie Najmana do Szpilka, sorry ale co to ma być, duzo lepszym bokserem jest i byl Artur Szpilka, jak by doszło do walki że Strachem co nie miałoby większego sensu to Artur zjada to kondycyjne, wydolnościowo, Szpilka to nie jest Popek który ma kondycję na 2 minuty walki, o siłę ciosu to już w ogóle nie ma co wspominać, dłuższa chwila w stojce skończyła by się ciężkim nokautem, więc do takiej walki na pewno nie dojdzie jest za duża różnica, aktor nie da rady profesjonalnemu bokserowi nawet jeśli to będzie na zasadach
MMA, Oświęcimski nie umie się bic, wczoraj pokazał że nie umie nic, inna sprawa że Popek też nie jest gościem który dużo potrafi ( wygrał z bruneika brawo) podejrzewam że każdy twardzszy zawodnik z ulicy obil by go bez większych problemów, te ciosy Popka w ogole nie mialy mocy, podobno ma taką petardy w łapie, gdzie to było wczoraj widać? Uderzał jak kompletny amator, te ciosy nie miały powera
Walka dwóch inwalidów, a podjarany Tomus tak się podniecil że wyzywa do walki gościa który jednak bic się potrafi, na 100% dużo lepiej niż obu inwalidów których wczoraj widzielismy, nawet jesli to mialaby byc zwykla bojka, on nie wie co robi, Szpilka by go zmasakrowal w tym oktagonie, ok nie zdążył by tego zrobić bo sędzia by przerwał walkę.
Nie jestem kibicem Szpilki, ale tu trzeźwo ocenić szansę Stracha to nie trzeba być żadnym expertem