Jeżeli chodzi o walkę Popka z Burneiką to według mnie jedna wielka niewiadoma. Widząc zachowanie Koksa śmiem twierdzić że on nie bierze na poważnie tej walki. Ogólnie zaczął on walczyć tak po prostu i podejrzewam że jemu to czy wygra jest obojętne. Walka z Najmanem .. z całym szacunkiem do Marcina, ale on nie powinien walczyć już z nikim
Popek według mnie również nie bierze tego na poważnie. Ważne że hajs się zgadza, bo słuchając tych jego wypowiedzi o ostrym trenowaniu, przygotowaniu i że chce pokazać coś wszystkim i udowodnić można się tylko pośmiać. Przecież kondycyjnie obaj zawodnicy to tragedia. Koksu z Najmanem gdyby nie skończył tego szybciej to padł by z braku siły. Widząc Popka po walce z Pudzianem to mogę stwierdzić że on się zmęczył tym niecałymi bodajże 2 minutami. Ktoś kto ma taką przerwę i taki tryb życia (za pewne dalej taki prowadzi, jakoś nie wierzę że przestał chyba że w jakimś mniejszym stopniu) nie ma szans żeby w ciągu 3-4 miesięcy tak się wyrobił.
Ja widzę tu szybki wjazd Burneiki w Popka i jak go trafi to raczej zakończy to szybko, a jeżeli nie to kto pierwszy będzie taki wypompowany że przeciwnik to wykorzysta. Szansę oceniam na 60%-40% dla Koksa i myślę że nawet warto wykorzystać tą sytuacje i brać kursy powyżej 2,0 na Burneike.
To tyle o tej walce, a jeżeli chodzi o resztę to myślę że na prawdę warto oglądać/być na tej gali chociażby ze względu na walki: Rózala z Rodriguesem, Pudziana z Kowalczykiem czy Bedorfa z Kitą. Jednak największym widowiskiem jak dla mnie będzie walka wieczoru czyli Khalidov z "Diabłem Tasmańskim". Jako fan Borysa jestem za nim całym sercem i wierzę że uda mu się wygrać. Bukmacherzy oczywiście będą dawali tak niskie kursy na Khalidova i ponad 2,50 na "Diabła" jednak Mańkowski na prawdę ma charakter i serce do walki. On jest nakręcony na maksa w każdym pojedynku i z każdym chce wygrać. Jest co prawda niższy co jest jednak dużą korzyścią dla Mameda, ale też ma świetne zapasy i w parterze nie jest na przegranej pozycji. W stójce jednak już lepszy jest ten drugi. Khalidov wygrywa z każdym po kolei i myślę że jeżeli ma nadejść wreszcie czas na jego przegraną to właśnie teraz. Rozumiem, jeżeli wielu uzna mnie za głupca ale Borys jest na prawdę przygotowany na każdą walkę świetnie i być może w tym pojedynku zaskoczy wszystkich czego mu życzę.