Jak dla mnie faworyci są przecenieni.
77 kg.: Borys Mańkowski (11-4-1) vs. Marcin Naruszczka (9-0)
Tutaj nie ma w/g mnie faworyta. Naruszczka pokazał, ze walczy lepiej niż pozwala mu na to potencjał, Borys troche na odwrót.
Borys przeszedł wage wyżej, Marcin zszedł dwie/ jedną wage niżej, więc fizycznie powinien dominować pomimo małych problemów ze zrobieniem wagi.
Naruszczka
2.5 Betsafe
3/10
77 kg.: Aslambek Saidov (11-2) vs. Grigor Aschugbabjan (8-7)
Aslambek to zawodnik kreowany na mistrza
KSW wagi półśredniej.
Dobry zawodnik a raczej solidny. Niezłe zapasy, niezły grapling, niezła siła. Szału nie ma. Chyba jeszcze nie przeszedł żadnego mocnego sprawdzianu z dobrym zawodnikiem.
Grigor w końcu zszedł do wagi półśredniej. Mówie w końcu, bo ze swoimi 180 cm. wzrostu walczył w HW i LHW. To za mało.
Teraz już ma warunki fizyczne, które sa odpowiednie do kategorii wagowej.
Ormianin mocno bije, jest silny fizycznie.
Może być przeszkodą na drodze dla Saidova. Aslambek być może wymęczy decyzje a być może będzie lalką do bicia dla Aschugbajna.
Aschugbabjan
3.55 Bwin
1/10
Open.: Mariusz
Pudzianowski (3-2) vs. Bob Sapp (11-12)
Po ostatniej walce znielubiłem Pudziana. Mario uważał, że wygrał walke z Thompsonem, bo go kontrolował przez dwie rundy ( chyba wzrokiem leząc pod nim) a pod koniec drugiej rundy kilka ciosów miało przeważyć szale zwycięstwa.
Nie podoba mi się sposób prowadzenia tego zawodnika oraz taktyka na walke, ktora , tu mam podejrzenia , układa mu brat Krystian.
Bob Sapp to obecnie klown a nie sportowiec. Ale klown, który przez pierwszą minute a moze nawet dwie jest niebezpieczny.
Dlatego spróbuje:
Sapp
6.25 Tobet
1/10
84 kg.: Antoni Chmielewski (22-8) vs. Matt Horwich (26-20-1)
To będzie pewnie znowu , jak to z walkami Chmiela : "close fight".
Horwich to utytułowany zawodnik, weteran
UFC.
Na ostatnim
KSW Materla męczył się z nim, zwycięstwo przyszło trudno.
Chmiel to półka niżej niż Materla ale stylistycznie Horwich powinien mniej więcej pasować. Wdodatku walcza na dystansie 2 rund, więc legendarne cardio Horwicha powinno odgrywać mniejszą role.
Jak Chmielu nie da się poddać, to ma duże sznase na dowiezenie decyzji.
Z powodów tylko kursowych widze małe value:
Chmielewski
2.45 Tobet
1/10