Dyscyplina: Hokej na lodzie/KHL
Godzina: 14:30
Spotkanie: Avangard Omsk vs Metallurg Magnitogorsk
Typ: powyżej 5.5 goli
Kurs: 2.80
Bukmacher: BETFAN
Analiza:
Zaczynamy serię Avangardu Omsk z Metallurgiem Magnitogorsk.
Warto na sam początek wspomnieć, że Jastrzębie przeniosły się w poprzednim sezonie z Bałaszycha do swojego miasta i arena G-Drive robi naprawdę spore wrażenie. Jest to najnowocześniejsza hala w kraju i wreszcie gospodarze mogą występować przed swoimi kibicami. Początek sezonu dla Avangardu był bardzo trudny.
Odejście Boba Hartleya mocno odbiło się na dyspozycji Jastrzębi i wcześniejszy asystent Boba, który podjął się zbudowania na nowo projektu po Kanadyjczyku, Dmitry Ryabykin szybko został zwolniony. Dopiero zatrudnienie Mikhaila Kravetsa ustabilizowało formę gospodarzy i w mojej opinii to najlepszy zespół na ten moment na wschodzie. Ekipa z Omska posiada świetny skład. Powrót do Avangardu
Reida Bouchera i do ligi Vladimira Tkacheva powoduje, że PP gospodarzy stoi na wysokim poziomie, a i Corban Knight bardzo dobrze odnalazł się ze swoimi kolegami
. Osobiście uważam, ze Jastrzębie wygrają konferencję wschodnią i z nowymi możliwościami, które oferuje im m.in. hala są obok SKA, jednym z głównych faworytów do Gagarina.
Po drugiej stronie barykady znajdują się Lisy, które blisko były odpadnięcia w serii a Avtomobilistem. W ostatnim meczu z Jekaterynburgiem, Metallurg przegrywał już 1:3, ale przyjezdni pokazali charakter i w dogrywce zwyciężyli. Skład znacznie nie zmienił się w porównaniu z poprzednimi latami, ale nie wróżę powodzenia gościom.
Wydaje się, że projekt Ilya Vorobyova nieco gaśnie i będzie potrzebna świeża krew na przyszłą kampanię. Jest tutaj problem z goalie, bo ani wiekowy Vasily Koshechkin, ani sprowadzony z Jarosławia Edward Pasquale nie pokazują pełnię swoich umiejętności.
Nie wolno jednak lekceważyć ten zespół, bo w poprzednim sezonie Lisy blisko były zdobycia Gagarina. W siedmiomeczowej batalii to CSKA było jednak lepszą drużyną.
Przechodząc już do typu, to stawiam na sporą ilość goli.
Nie wiem, jak to jest, ale pomiędzy tymi klubami jest sporo złej krwi. Pamiętam poprzednie sezonu i mecze. Wiele bójek, kar mniejszych, czy nawet większych pojawiało się w bezpośrednich starciach
. To powoduje, że zwiększają się szanse na bramki, bo będzie sporo czasu gry w PP. Zarówno Avangard, jak i Metallurg bardzo dobrze rozgrywali przewagi w seriach z Sybirem i Avtomobilistem.
W sezonie zasadniczym oba zespoły mierzyły się 4-krotnie i aż 3 razy pokryty był proponowany over. Także w poprzedniej kampanii w play-off oglądaliśmy wiele goli i w 6/7 starciach padało minimum 6 bramek. Wierzę, że dzisiaj będzie podobnie, bo jakość ofensywa obu ekip jest ogromna jak na obecne realia
KHL.