>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Kara śmierci - za czy przeciw ?

sawas 27

sawas

Użytkownik
Mi się wydaje że to nie takie proste... nigdy nikogo nie zamordowałem i absolutnie nie zamierzam ale wydaje mi się że pojawia się tutaj sprawa adrenaliny, nerwów itd, wątpię żeby mordercy zabijali kogoś z zimna krwią, bez żadnych emocji, czy przypływie szału, itd (jakiś wyjątek się znajdzie). Takie coś zawsze zostawia uraz na psychice, nawet podczas II Wojny Światowej hitlerowcy którzy wykonywali wyroki często musieli wspomagać się alkohole, niektórzy bzikowali, także mi się wydaję że chętnych byłoby mało a za taką kwotę to w ogóle.
No jasne, że tak. Mnie nie chodzi o to, że nie byłoby chętnych do 5 stów, tylko że byle jełopa nie wezmą na kata ???? Jakby ktoś, kto zajmuje się tymi kwestiami, zobaczył, jakie tematy tu rozkminiamy, to miałby niezły ubaw.
 
aerts 78

aerts

Użytkownik
wyobraź sobie ze zostales nieslusznie skazany i co wtedy?
Kara śmierci niebyła by przyznawana za kradzież cukierków w sklepie.
Tylko w przypadkach oczywistych morderców seryjnych czy innych degeneratów, oczywiście wina musiałaby być udowodniona w 100%, nie na podstawie zeznań czy podejrzeń tylko twardych dowodów.
Druga sprawa to, że kara śmieci nie byłaby wykonywana na 2 dzień po wyroku tylko trzeba by przesiedzieć z rok w celi śmierci i w razie jakiś zmian zawsze można się dalej próbować bronić, zresztą u nas procesy o zniesławienie trwają po 3-4 lata więc o karę śmierci trwałby pewnie 10lat.Przede wszystkim trzeba zrobić coś z sędziami i urzędnikami w sądach, żeby było szybciej.
E:Całkowicie popieram karę śmierci ale jestem świadom, że w takiej rzeczywistości w jakiej pracują nasze sądy i urzędy to przygotowania do wprowadzenia tego typu kar musiałaby trwać bardzo długo, mysle że z 5 przynajmniej.
 
Q 1

qwerty09

Użytkownik
wyobraź sobie ze zostales nieslusznie skazany i co wtedy?
Równie dobrze możesz zostać niesłusznie skazany na dożywocie i będziesz siedzieć całe życie w więzieniu. Czy to oznacza, że mamy nikogo nie sądzić bo może zajść pomyłka ? To tak jakby powiedzieć, żeby likwidować szpitale, no bo zawsze może się trafić operacja, gdzie lekarz popełni błąd i nie przeżyjesz.

Radzę otworzyć jakąś gazetę i poczytać o rozprawach sądowych, gdzie morderca się przyznaje, są świadkowie, do tego jeszcze jakieś inne dowody. Nie wierzę, że nie słyszałeś nigdy o takich sprawach, bo takich przypadków jest masa. Jeżeli nie ma niezbitych dowodów to mają one działać na korzyść oskarżonego.
 
lolnik 473

lolnik

Użytkownik
Jestem za karą, utrzymanie więźnia (miesiąc kosztuje 2600-2800), kasa idzie z budżetu państwa czyli od każdego Polaka, taki typ takich miesięcy (bo ma dożywocie jak nie kara smierci) ma hmmm. 12 x 30? 40? 50?...
Nie rozumiem Was przeciwników, przecież ów kara byłaby dla recydywistów, którzy masowo by zabijali, gwałcicieli, którzy mordują. Oni niegdy się nie nawrócą, nie ma dla nich takiego słowa jak resocjalizacja.
 
brylant 66

brylant

Użytkownik
W pełni popieram kolegę wyzej...

Ciekawe czy Ci przeciwnicy mysleliby tak samo gdyby to kogos z ich rodziny zabito, a morderca dostałby 10 lat, a po 8 wyszedł smiejąc sie rodzinie zabitego w twarz, zero litości dla morderców, gwałcicielom ucina fi.uty i dożywotnie wiezienie (praca) a morderców na &#39;&#39;szubienice&#39;&#39;
 
blum 70

blum

Użytkownik
Szanuję i rozumiem argumenty &quot;za&quot; - jest ich wiele.
Ale jest jeden argument &quot;przeciw&quot;, który wg mnie przeważa - pomyłki sądowe. Nieważne jaką techniką dysponować będziemy, jeżeli kara śmierci będzie przewidziana, prędzej czy później pod topór pójdzie ktoś niewinny. A to wg mnie największa tragedia jaka może się zdarzyć w demokracji.
 
brylant 66

brylant

Użytkownik
@up: chyba nie trzeba tłumaczyc ze kara ta bedzie stosowana w przypadku 100 % winy

aha, oczywiscie trzeba zmienic prawo czyli: oskarzonemu trzeba udowodnic winę, a nie oskarzony ma udowadniac swoja niewinnosc
 
blum 70

blum

Użytkownik
@up: chyba nie trzeba tłumaczyc ze kara ta bedzie stosowana w przypadku 100 % winy
aha, oczywiscie trzeba zmienic prawo czyli: oskarzonemu trzeba udowodnic winę, a nie oskarzony ma udowadniac swoja niewinnosc
Jakie prawo zmienić? Przecież zasada domniemania niewinności to jedna z podstawowych zasad prawa karnego w Polsce i innych krajach naszego kręgu cywilizacyjnego ;)
A co do 100% udowodnionej winy - nigdy nie ma 100%. Wielokrotnie w historii było tak, że wydawało się wszystkim, że jest 100% a długo potem nagle wychodziły nowe dowody lub zeznania i okazywało się, że Bogu ducha winny obywatel poszedł do piachu.
 
brylant 66

brylant

Użytkownik
jak Cie dziewczyna oskrazy o molestowanie to ty musisz udowodnic swoja niewinnosc, a nie ona ma udowodnic tobie wine - JKM tak pisał ????
 
blum 70

blum

Użytkownik
A to jest inna sprawa - w naszych czasach w praktyce, zwłaszcza w polityce, zasada domniemania niewinności zdaje się być coraz bardziej zapominana... Niemniej jednak sądy mają obowiązek się nią kierować.
Chociaż podtrzymuję to co napisałem, to rozumiem filozoficzny punkt widzenia, że ktoś kto nie szanuje życia innych (potrafi zabić np. dla zabawy), żyć nie powinien.
 
duzyesz 366

duzyesz

Użytkownik
bardzo cięzki temat do dyskusji , wszystko zalezy od rodzaju kary .

Gwałcicieli ,pedofili na sznurek &lt;yes&gt;

mordujący dla rozrywki , latających z nożami szczonów tez
 
K 33

kovalem

Użytkownik
Kara śmierci - tylko dla psychopatów, chociaż robiłbym wyjątki.
Jako że jestem osobą kochającą kryminały, czytam Miesięczniki Śledztwo i Detektyw. Opisywane są tam morderstwa ( głównie z USA ). Większość to seryjni mordercy, ofiar powyżej 5 i wzwyż. Dlaczego to piszę ? A to dlatego, że dla takich osób życie powinno się skończyć. Tacy ludzie nie mają szans na resocjalizację nawet w najcięższym więzieniu, np. w Czarnym Delfinie.
Jednak są przypadki osób, np. Michael Ross czy A. Czikatiło, które bym zostawił na &quot;eksperymenty&quot;, tj. testowanie nowych leków, nowych sposobów &quot;leczenia&quot;.
W sprawie Rossa jest dużo ciekawych rzeczy, np. brał bodajże żeńskie hormony. Badania na Nim pozwoliłyby pokazać, do czego człowiek jest zdolny.
Co do spraw orzekania kar śmierci. Powinna być 100% pewność, że dana osoba popełniła straszny czyn. Badania DNA, wariografy, długie rozmowy itp. itd.
A paradoksem jest już, że na śmierć w komorach śmierci czeka się latami, np. Ray Allen czekał 23 lata.
 
sawas 27

sawas

Użytkownik
Właśnie kończy się Światowy Dzień Przeciwko Karze Śmierci (czy jakoś tak). Widziałem na ulicach kilka fajnych inicjatyw, podpisałem listy i dostałem sporo broszur, w których są różne spojrzenia na ten sprzeciw - dominuje religijny, ale jest też naukowy, czy na swój sposób życiowy - doświadczenia wieloletnich więźniów.
http://www.przeciwkarzesmierci.blox.pl
facebook/abolicja
 
pantom 0

pantom

Użytkownik
Nawet jeśli ktoś jest bezwzględnym seryjnym mordercą pedofilem to i tak uważam, że gorszą karą jest gnicie do końca życia w więzieniu, niż szybka łatwa smierć...
 
Prince de Belial 2,3M

Prince de Belial

Forum VIP
Nawet jeśli ktoś jest bezwzględnym seryjnym mordercą pedofilem to i tak uważam, że gorszą karą jest gnicie do końca życia w więzieniu, niż szybka łatwa smierć...
tylko czemu mają za to płacić osoby, które opowiadają się za karą śmierci ?

niech płacą tylko Ci co myślą podobnie jak ty, jak poczują to na własnej kieszeni wtedy myślę, że zmienią zdanie.
 
bandeodubin 601

bandeodubin

Spec Kasyno
Ja jestem za karą śmierci, ale osobiście zmieniłbym bardzo wiele w karaniu przestępców. Pierwszy temat: takie odsiadki 4-8 lat za pobicia, kradzieże, włamania, posiadanie narkotyków i inne mniejsze sprawy. Zamieniłbym to na karę roku więzienia. Ale w warunkach skrajnie ubogich. Pojedyncza cela, bez światła, posiłki tylko przez okienko o bardzo różnych porach (aby skazany nie wiedział która godzina, który dzień). Żadnych wizyt, żadnych rozmów. Tylko skazany, ciemność (albo bardzo skąpe światło porównywalne do tego ze świeczki), i jego myśli o tym co zrobił. No i opieka lekarza, aby nic mu się nie stało. Rok czasu płynąłby mu dużo wolniej jak nawet 8 lat za kratkami, a i kara dużo większa niż pozwolenie na spacerniak, tv, kolegów, siłkę. Pedofilów skazałbym na maks rok paki plus gratis. Po prostu kastracja. Raz skrzywdziłeś dziecko? Nigdy w życiu już nic nie poru*chasz bo ci nie stanie. Zastanowi się każdy pedofil zanim puści wodze swojej fantazji. Kary powyżej 10 lat (ale jeszcze społecznie mniej krzywdzące) po 5 latach zamieniłbym na obóz pracy, z jedzeniem itp. W razie ucieczki kara ciemnej celi, jak opisałem na początku postu, bez możliwości wcześniejszego wyjścia, na pół roku, po czym powrót do odsiadki i obozu pracy. Większość morderstw (w afekcie, przypadkowo, w stanie niepoczytalności) 15-25. Oczywiście tylko jednorazowe morderstwo plus opinia psychologa o jego moralności, czy faktycznie to był jego jedyny wybryk. Z premedytacją, niejednokrotne, zabicie policjanta w czasie próby ucieczki itp: dożywocie i kara śmierci. Z tym że kara śmierci dla nie pozostawiających wątpliwości przypadków, skrajne zdegenerowanie, zabójstwo dziecka czy kobiety w ciąży, zabójstwo dla zabawy, ludzi święcie przekonanych, iż &quot;namówiła ich do tego czarownica&quot;, zabójstwo świadka, aby sprawa się nie wydała. Oczywiście wszystko udowodnione czarno na białym. Maks oczekiwania to 2 lata. Po tym czasie trudno, nawet jeśli przez pomyłkę, to trudno, nie ma świata idealnego. Chociaż w tych czasach nie wydaje mi się, żeby było wiele skazań na dożywocie za niewinność.
BTW. W Indiach popularną karą jest polewanie kwasem niewiernego męża/kobietę. Zobaczcie, jaka to jest kara? Mało, że oszpecony jest ktoś do końca życia, to jeszcze idąc ulicą każdy widzi, że ktoś jest zdrajcą. I to jest dopiero kara, publiczne upokorzenie! A nie tak jak u nas, przestępców się chroni, policja do kradzieży w markecie nie przyjedzie bo im się nie opłaca, a jak wywiesiłoby zdjęcie takiego złodzieja w gablocie na wejściu to by jeszcze sami musieliby odszkodowanie zapłacić temu złodziejowi za jego &quot;publiczne zniesławienie&quot;. Chore.
 
brylant 66

brylant

Użytkownik
Ja jestem za karą śmierci, ale osobiście zmieniłbym bardzo wiele w karaniu przestępców. Pierwszy temat: takie odsiadki 4-8 lat za pobicia, kradzieże, włamania, posiadanie narkotyków i inne mniejsze sprawy. Zamieniłbym to na karę roku więzienia. Ale w warunkach skrajnie ubogich. Pojedyncza cela, bez światła, posiłki tylko przez okienko o bardzo różnych porach (aby skazany nie wiedział która godzina, który dzień). Żadnych wizyt, żadnych rozmów. Tylko skazany, ciemność (albo bardzo skąpe światło porównywalne do tego ze świeczki), i jego myśli o tym co zrobił. .
a ja bym to zamienił na dożywotnie więzienie (czytaj: ciężka harówa w polu lub przy drogach)
 
bandeodubin 601

bandeodubin

Spec Kasyno
To pomyśl chwilę: co da Twoja kara (dożywotnia tyrka w polu) a moja, w ciemnej celi? Człowiek jest stworzeniem stadnym, a po 2-3 miesiącach zaczyna wymiękać w samotności. A po wyjściu dziękuje Bogu za możliwość zobaczenia świata jeszcze raz. A idąc w pole karzesz go pracą (są ludzie nauczeni pracy, dla nich to taka norma jak oddychanie). Nie działasz im na podświadomość, widzą świat, ludzi, mogą rozmawiać... po kilku miesiącach przywykną i nic ich to nie zmieni.
 
Do góry Bottom