A ja mam dzisiaj dzien kultowy bo to pierwsza od kilku lat sobota, kiedy nie pije browarencjow czy innego typu alko - Zywiec straci, bo Zywiec teraz rzadzi. Co sie stalo z Lechem, butelkowym i tym w puszce? Tak do 2006 roku bylo to bardzo smaczne i jedno z moich ulubionych piw, teraz nie moge tego wziasc do ust (szczegolnie puszkowego). Slyszalem plote, ze na Poznan i Wielkopolske, browar wypuszcza Lecha o innym, lepszym smaku, a spaskudzili go dla reszty kraju. Ile w tym prawdy, orientuje sie ktos?
Dokładnie, szczególnie do piw wysyłanych do Warszawy każdy poznaniak ma obowiązek choć raz w miesiącu się wyszczać...
Heh jak widzę głupich nie sieją ???? W Wlkp. dostępny jest Lech Pils (podobno dużo smaczniejszy, podobno bo piw z Kompanii Piwowarskiej nie tykam), być może stąd ta plotka o lepszym Lechu w Wlkp. chociaż zwykłego Premiuma też mamy dostępnego i to o takim samym smaku jak reszta Polski
Żeby nie było, moim ulubionym piwem jest Murphy's z kija, z obowiązkową koniczynką narysowaną na pianie
Niestety koszt takiego piwa jest dość spory a dostępny jest bodajże w dwóch pubach w moim mieście więc pijam rzadko.
Do tego uwielbiam pszeniczniaki, ale jeśli nuty owocowe są zbyt mocne to już zbyt fajnie nie jest... Myślę, że nazwy takie jak Paulaner czy Franziskaner są dośc znane, z polskich pszenicznych preferuje Ciechana, chociaż łatwo dostępny Okocim Pszeniczny też ujdzie.
Z masówek piję praktycznie najtańsze piwo dostępne w moim sklepiku pod blokiem czyli Książa, choć jak jest promocja to kupię Warkę czy Kasztelana. Powód- jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać? (każda masówka smakuje baaardzo podobnie).