Nie zamierzam nikomu nic wypominać... Nie wypowiadałem się w tym temacie przed meczem ale robiłem to gdzie indziej.
Chciałbym podkreślić jedno. APOEL totalnie dominował nad Wisłą Kraków.
Gdyby musieli wygrać ten mecz 5-0 to tyle by wygrali. Gdyby 2-0 ich nie satysfakcjonowało to nie zaczęliby grać w dziada. Jak na treningu... jak z drużyną juniorów.
Wisła zawdzięcza "swoje parę minut" tylko wielkiemu szczęściu. Gdyby wczorajszy mecz zakończył sie wynikiem 2-1 (to na prawdę wydawało się nierealne, nawet w 85 minucie) byłby to jeden z mniej sprawiedliwych awansów do LM w ostatnich latach.
Szkoda mi kibiców Wisły... szkoda mi tego, że nie zobaczę LM na żywo w Polsce ale... ale ani Wisła, ani żaden inny Polski klub na to nie zasługują.
Nie zmieni tego fanatyczne podejście wielu kibiców, którzy przed meczem byli niemal pewnie awansu. Trzeba było spokojnie czekać na rozwój wypadków. Trzeba było myśleć o LE. Teraz macie kwaśne miny bo nadzieje znów były przesadnie rozdmuchane.
Szkoda.
Może za rok?
Chciałbym podkreślić jedno. APOEL totalnie dominował nad Wisłą Kraków.
Gdyby musieli wygrać ten mecz 5-0 to tyle by wygrali. Gdyby 2-0 ich nie satysfakcjonowało to nie zaczęliby grać w dziada. Jak na treningu... jak z drużyną juniorów.
Wisła zawdzięcza "swoje parę minut" tylko wielkiemu szczęściu. Gdyby wczorajszy mecz zakończył sie wynikiem 2-1 (to na prawdę wydawało się nierealne, nawet w 85 minucie) byłby to jeden z mniej sprawiedliwych awansów do LM w ostatnich latach.
Szkoda mi kibiców Wisły... szkoda mi tego, że nie zobaczę LM na żywo w Polsce ale... ale ani Wisła, ani żaden inny Polski klub na to nie zasługują.
Nie zmieni tego fanatyczne podejście wielu kibiców, którzy przed meczem byli niemal pewnie awansu. Trzeba było spokojnie czekać na rozwój wypadków. Trzeba było myśleć o LE. Teraz macie kwaśne miny bo nadzieje znów były przesadnie rozdmuchane.
Szkoda.
Może za rok?