IRLANDIA: Premier Division
    20:30         Cork City    -    Sligo Rovers             
     20:45         Galway    -    Shamrock Rovers    
     20:45        Bray    -    Drogheda    
    20:45         St. Patricks    -    Finn Harps         
    
IRLANDIA: Dywizja 1
    20:45         Shelbourne    -    Cobh Ramblers             
    20:45         Waterford    -    UC Dublin             
    21:00         Wexford    -    Cabinteely
Cork City-Sligo Rovers TYP N0 BET
PS:  Spora przewaga Rebelsów nad Drwalami i mikroskopijny kurs odstrasza od  pogrania tego spotkania. Kusiło mnie pobrać BTS po 2,25 ale olałem temat  bo to wróżenie z fusów.
Galway-Shamrock Rovers    TYP 2 kurs 1,95 5/10 g.20.45 
1:2 WIN
PS: To będzie krótka analiza. 
Na  ten mecz czekam zawsze od lat z utęsknieniem. Bo gram go ze znakomitym  skutkiem. W dupie mam dzisiejsze składy, absencje ble ble..z czystego  szacunku dla was napiszę że gospodarze bez urazów a w The Hoops zabraknie  Szymona Maddena i Paula Corry. Ale o co chodzi zapewne zapytacie ? Otóż  wytężcie wzrok bo.. W OSTATNICH 16 SPOTKANIACH LIGOWYCH I W 1  PUCHAROWYM ZAWSZE WYGRYWAŁ SHAMROCK. ZAWSZE. Dokładnie od 27 kwietnia  2009 roku. Bilans to 17-0-0. Kto nie wierzy niech sobie sprawdzi.
Koniec analizy i mam nadzieję że Shamrock potrzyma tą niesamowitą passę..
Bray-Drogheda TYP 1 kurs 1,57 4/10 g.20.45 
2:1 WIN
PS:  Grałem Bray już tydzień temu bo ileż można kolejek nie wygrać będąc tak  wysoko w tabeli ? Wtedy się nie udało i na dziś to już 7 meczów  ligowych bez wygranej Mew. Dzisiaj grają z czerwona latarnią Drogsami  którzy mają 9 punktów straty do utrzymania a do końca ligi pozostało już  tylko 8 kolejek. Ale ostatnio wygrali z Evergreen. W 1/16 Pucharze  Irlandii z pracownikami kwiaciarni, sklepu mięsnego i rybnego. 4:0 !!!  Uwaga i to na wyjeździe ! W nagrodę w 1/8 trafili na Cobh...Wracając do  tematu, dla mnie się już nie utrzymają a dziś grają jeszcze bez 6  zawodników w tym 4 z podstawowego składu. Trener gości to już w ogóle to  nie wie co robić i rotuje składem jak szalony. W ostatnim meczu z Cork w  ciągu 11 minut zrobił aż 3 zmiany. Te desperackie kroki na nic się  zdadzą także i dziś Drogsi przegrają kolejne spotkanie a gospodarze w  końcu wygrają u siebie (przegrali z Pucharem 4 mecze pod rząd).  Przynajmniej takie mam odczucie. Bray raczej bez 3 długoterminowych,  Anthony Flooda (kiedyś znakomity strzelec Shelbourne), Dereka Forana i  Keitha Buckleya. 
Reasumując na pewno już zauważyliście że często  używam słowa "kompromitacja" ale nic innego znowu nie powiem po tym  spotkaniu gdy Mewy go nie wygrają.
St. Patricks-Finn Harps TYP 1 kurs 1,63 3/10 g.20.45 
4:0 WIN
PS: Ten mecz bym formalnie olał ale z dwóch powodów dam go pod pręgierz opinii publicznej. 
1.  Patsi i to jeszcze u siebie to dla mnie dwa razy lepsza ekipa od Harf.  Kadrowo i piłkarsko. Słaby sezon Patsów ale już odżyli, w ostatnich 4  spotkaniach ugrane 10 oczek. Harpie grają w kratkę i wykręcają jakieś  idiotyczne i niezrozumiałe wyniki. Wyjazdowa wygrana 3:2 z Bray a  tydzień temu przegrana u siebie z Galway 1:3, haha...
2. Liczba  kontuzji piłkarzy z Ballybofey podniosła mi poziom percepcji i sprawiła  że gram to spotkanie. Do paru kontuzjowanych doszło zawieszenia  pomocnika Caolana McAleera i na teraz goście zagrają bez 4 graczy z  pierwszej jedenastki ! Czy to coś da Patsom to się zobaczy bo to osobna  historia wygrać jeszcze mecz. Gospodarze bez Darrena Dennehy I Gavina  Peersa. Ale oni nie grają od kilku spotkań.
Z drugiej ligi zainteresowało mnie 
zwycięstwo Waterford nad Studentami czyli U.C. Dublin  ale jak zobaczyłem kurs to sfilcowała mi się koszulka ze śmiechu. Dla  Studentów na teraz to najważniejszy mecz do końca sezonu a tu kurs 1,40 ?  Proszę mnie dobrze zrozumieć nie twierdzę że The Blues nie wygrają i  nawet wyczytałem gdzieś że władze miasta znajdą kasę na 1 ligę. Chodzi  mi że to mega śmieszna liga z odjazdowymi wynikami i trzeba naprawdę  uważać co się tu gra..