IO Tokio 2020: Siatkówka (25.07 - 8.08.2021)

[japapej]

22 stycznia 1990 roku w Niżniewartowsku na świat przyszedł mały Artem dołączając do grona rosyjskiej rodziny Volvichów. Nikt wtedy nie przypuszczał, że ta kruszynka będzie wysokim mężczyzną o 212 cm wzrostu. Siatkarz nie wybitny, jednak powszechnie znany - jego nos niczym dźwignia od karuzeli jest dobrze widoczny każdemu serwującemu rywalowi po drugiej stronie siatki.
Młody Rosjanin został siatkarzem. Profesjonalna kariera seniorska rozpoczęta w miejscowym klubie Jugra Samotłor. Podpisując swój pierwszy profesjonalny kontrakt nie przypuszczał, że osiągnie tak wiele, oraz, że będą o nim pisać przed finałem Igrzysk Olimpijskich gdzieś daleko w Polsce. Po 3 latach spędzonych w rodzinnej Jugrze przyszedł czas na Ural Ufa, drużynę raczej bez sukcesów jednak dla wciąż młodego Artioma wrażenie robiło 2 miejsce w Pucharze Rosji z 1999 roku. O tym wydarzeniu mówi się w Ufie do dziś. Po Ufie przyszedł czas na Lokomotiw Novosybirsk. Sezony 2011 - 2016 to jest okres w którym Volvich gra w mocnej drużynie zdobywającej raz Ligę Mistrzów, dwukrotnie Puchar Rosji i raz mistrzostwo. W 2016 roku Vladimir Alekno ikona trenerska w Rosji mówi do włodarzy Zenita Kazań: ''Panowie nie tracimy czasu, bierzmy go, przyda się ''. Alekno nie musiał 2 razy prosić. Transfer dopięty bardzo szybko. Artem wiele dał ekipie z Kazania, której przez lata bała się cała Europa i pół Azji. Gra w tym klubie do dziś. Jest wieloletnim reprezentantem kraju. W 2016 roku został wybrany najlepszym środkowym Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro i Klubowych Misztrzostw Świata. 2017 rok to nagroda dla najlepszego środkowego Ligi Mistrzów. Artiom jest wysoki, ale dużo waży - jak podaje portal volleybox 96 kg. Także problemy z poruszaniem na siatce się zdarzają. Dlaczego jest więc tak szanowany ? W swoim primie jak to mówią miał nieprzeciętną skuteczność w ataku ze środka, dobrze czytał grę na siatce i realizował wszystkie założenia taktyczne co u takiego narodu jak Rosja przyznacie nie jest taką oczywistością. Mamy Igrzyska w Tokyo 2021 rok. Fiński trener Sammelvuo mu ufa i go bierze - bo ograny w Champions League, bo od lat w kadrze. Także dlatego, że wygląda groźnie przez ten nos co wspominałem na początku. Gdybym ja był na miejscu Fina przyznaje też bym go na Igrzyska wziął.
Artem trochę grywa na tym turnieju. Obok Iakovleva jest podstawowym środkowym swojej reprezentacji. Jutro jego drużyna gra najważniejszy mecz w życiu. Są delikatnym faworytem, przemawia za nimi forma, lecz rywal jest nietuzinkowy . Ma geniusza na przyjęciu, trzech gości co się zbudowali tym turnieju czytaj: Patry, Brizard, Clevenot. Artem zapewne wierzy, że to nie stanie na przeszkodzie do złota. Otóż nie byłbym tego taki pewien.
Przejdźmy z Artiomem przez dotychczasowe olimpijskie wojaże w Tokyo:
1 kolejka - ROC - Argentyna 3:1 - Volvich 8 pkt ( 5 atakiem , 3 blokiem)
2 kolejka - ROC - USA 3:1 - 6 pkt Artioma ( 4 atakiem , 2 blokiem)
3 kolejka ROC - Brazil 3:0 - 7 pkt Volvicha ( 4 atakiem, 2 blokiem, 1 serwisem )
4 kolejka - ROC - France 1:3 - 6 pkt ( 4 atakiem , 2 blokiem)
5 kolejka - ROC - Tunezja 3:0 - Artiom robi 4 pkt ( 4 pkt atakiem)
Ćwierćfinał - ROC - Kanada 3:0 -Volvich 8 pkt ( 7 atakiem, 1 blokiem )
Półfinał - ROC -Brazylia 3:1 - Artiom 2 pkt ( 2 atakiem ) - zmieniony przez Kurakeva w 3 secie

Jak widzimy Artiom nawet nie jest pierwszą opcją w ataku ze środka , bo jest nią Iakovlev. Volvich już nie chodzi tak na nogach jak kiedyś. Uważam, że jak Brzizard da piłki do skrzydeł to Rosjanin nie zdąży i będzie wyrwa w bloku. Jedyną szansą na bloki są akcje 1 na 1 z Chineyeza i Le Goffem, ale weźmy pod uwagę , że Ci chłopcy dostają piłki głównie przy super przyjęciu i naczęściej szybkie przesunięte. Ewentualnie mógłby zablokować jakiegoś pajpa zostając na środku. Ale takie pajpy pójdą do Ngapetha, który bawi się z blokiem. Clevenot będzie dostawał raczej piłki ze skrzydła . Czy 31 letni Artem będzie w stanie wykonać kilka skutecznych bloków w tym meczu ? Wydaje mi się, że nie. Jak mawia komentator bokserski Andrzej Kostyra są mecze, gdzie potrafi być wolny jak Ketchup. Dodając szybką grę Francuzów łatwo mu na pewno nie będzie nawet jeśli będą 4 lub 5 setów.

Rosyjski Komitet Olimpijski - Francja : Artem Volvich under 2,5 bloku @ 1,50 STS ZWROT - Volvich cały mecz na ławce. Zamiast niego grał Kurkaev.

Artem przekroczył linię 2 bloków tylko raz w tym turnieju. Ostatnie 3 mecze pod tym względem to porażka. Według mnie Artiom gaśnie z każdym dniem. Zmiana Kurkaeva nie była przypadkowa.

Mecz Argentyny z Brazylią próbowałem analizować jednak głowa spuchła, nie wiem nic. Jak pisał wcześniej towarzysz psotnick aspekt psychologiczny może być ważny w tym meczu - Argentyna powinna zrobić wszystko by wygrać. Dla Brazylii jednak ujma grać o 3 miejsce. Są znaki zapytania w tym meczu. Palacios. STS daje linie 9,5 pkt co świadczy, że może być chłopina chowany w tym meczu. Lucek na sypie jest geniuszem i tak może faktycznie być. Da Palaciosowi piłki dograne w punkt i tyle , a z resztą niech Lima i Conte się bujają, oraz Sole i Loser raz na jakiś czas. Brazylia jest lepszą drużyną. Nie wiem jak potraktują ten mecz. Wgl Leal w ich grze raz gra , raz jest skromnie, gość o dziwnej konstrukcji psychicznej. Wgl może dojść do zmiany na pozycji. To samo z Alanem i Walllacem. Mogą być jaja. Tylko Pan Bóg wie jak to się ułoży. Rozważałem seta dla Argentyny. Nawet jak przegrają jakiegoś sztycha powinni złapać. Zobaczymy, kciuki za Albicelestes jednak mecz zagadka jak dla mnie.

 

[rjastrzab]

Argentyna - Brazylia
Typ poniżej 185,5 pkt
Kurs 1,53
Betfan

Nie sądzę, żeby Argentyna dała radę fizycznie i psychicznie pociągnąć ten turniej. Mocno nakręcili się na wcześniejszym etapie i grając jako underdog pokonali USA potem Włochów. Ich wspaniały sen skończył sie w meczu z Francuzami po gładkiej porażce 0:3 z Francuzami. PO drugiej stronie siatki stanie Brazylia, dla której gra tylko o brązowy medal to porażka w tym turnieju. Pewien niepokój może wprowadzać, że dla nich turniej już się skończył i nie dadzą radę zmobilizować się, żeby pokonać Argentyńczyków. Dlatego odpuszczam grę w którąkolwiek stronę i wybieram under punktowy licząc, że ten mecz szybko się skończy bo ekipy nie podejdą do niego odpowiednio zmotywowane i odpuszczą. Co prawda w grupie było 3:2, ale nic dwa razy się nie zdarza

 

[kamasutra10]

Brazylia - Argentyna 3:0 @ 2.40 STS


Podobnie jak kolega sądzę że nie zobaczymy zaciętego i wyrównanego spotkania tak jak to miało miejsce w grupie gdzie Argentyna prowadziła 2:0 i 17:12 w 3 secie a mimo to przegrała.
Dzisiaj stawką jest brązowy medal który teoretycznie może nie być czymś zadowalającym dla Brazylijczyków ale z drugiej strony to zawsze medal olimpijski więc sądzę że spręży się Brazylia na maksa .

Argentyna gra do tej pory rewelacyjnie i dla nich z kolei szansa brązu jest czymś o czym nawet nie marzyli przed turniejem . Do tego ograć w walce o medal odwiecznego rywala zza miedzy dodaje smaczku ale myślę że nie dadzą rady sportowo nawiązać tym razem wyrównanej walki jeśli idzie o 4-5 sety.
Być może przegrają nieznacznie w 3 setach ale sami nic nie ugrają.
Tak widzę ten mecz...

 

[rjastrzab]

Brazylia (K) - USA (K)
Typ USA
Kurs 1,52
Betfan

W Brazylii liczą, że Panie uratują honor i zdobędą mistrzostwo olimpijskie. Niestety w mojej opinii niestety nie dadzą rady. Amerykanki rozgrywają niezły turniej, za wyjątkiem meczu z ROC, i są zdecydowanymi faworytkami. Co prawda w meczach kobiet nie ma pewnych rozwiązań, ale w meczach finałowych nie ma miejsca na niespodzianki. Jak pokazuje historia H2H w tym roku 2 pewne wygrane USA 3:1.
Pewnie w finale też skończy się w 4 setach i sądzę, że Amerykanki nie będą zagrożone i pewnie zdobędą mistrzostwo.

 

[psotnick]

Argentyna - Brazylia
B. Lima poniżej/powyżej 15.5 punktów: Poniżej 15.5 @ 1.87 13 pkt zgodnie z przewidywaniami, nawet 5 setów nie pomogło Limie przekroczyć linii, słaba skuteczność (11/25) ale koledzy nadrabiali i wygrali medal!
Betfan

Atakujący Argentyny mocno spuścił z tonu w ostatnich meczach i taka linia nie jest przez niego przekraczana nawet w długich 5-setówkach, a niestety jutro może być krótki mecz. Warunek do takiego obrotu spraw jest taki, że Brazylijczycy nie oleją takiego meczu pocieszenia. A trzeba powiedzieć że okoliczności sprzyjają by mieli wywalone, bo tak frajersko jak półfinał z Rosjanami to dawno nie przegrali meczu. Wracając do Limy i jego punktowania to taką linię przekraczał tylko w pierwszych meczach turnieju (17, 22, 18, 25), przy czym 3 z nich to były długie 5-setowe batalie. Od tego czasu wyraźnie niższe cyferki: z USA 13 pkt, z Włochami 14pkt w 5 setach i wreszcie w półfinale z Francją ledwie 9 pkt. A jutro przeciwko sobie będzie miał jeden z lepszych bloków na czele z Lucasem i Maurizio Souzą wspomaganych przez wysokich skrzydłowych. Jeśli mecz potrwa krócej niż 5 setów to może mu być ciężko przekroczyć tę linię.

 

[Volleyball_Expert]

Francja - Rosyjski Komitet Olimpijski typ Rosyjski Komitet Olimpijski kurs 1.61 Betclic

Francuzi dość nieoczekiwanie znaleźli się w finale Igrzysk Olimpijskich. Dlaczego mówię, że nie oczekiwanie, ponieważ występy w fazie grupowej pozostawały wiele do życzenia. Wiadomo Francuzi w fazie grupowej jak widać przegrana z Argentyną, USA czy Brazylią i tak wy tej Reprezentacji upragniony finał. Widać, że Reprezentacja Franci jest w dużej mierze oo zwycięstwie z naszą Reprezentacja w tzw. "wielkim gazie". Widać czy to na przyjęciu czy w ataku Francuzi z meczu na mecz wyglądaja coraz lepiej. Jeśli chodzi o Rosjan jak wiemy w meczu z Brazylia w jednym z setow odrobili przewage, gdzie dla wielu ekspertów było to nie do pomyślenia. Rosjanie w Lidze Narodów według mnie nie grali takiej siatkowka jak na Igrzyskach Olimpijskich. Tutaj Rosjanie naprawdę bardzo dobrze się prezentują i czuję, że to Rosjanie zgrana w tym meczu złoto. Nie patrząc na sam typ to wolałbym żeby jednak złoto w tym meczu zdobyli Francuzi, ale oglądając wiele spotkań na Igrzyskach stwierdzam, że na ten moment Rosjanie prezentują się lepiej mimo, iż Francuzi pokazują naprawdę dobra siatkówke. Trener Francji duzo rotuje składem i z podstawowego rozgrywającego z ZAKSY, jednak wyjściowym składzie daje zawodnika, grającego nie tak dawno w Warszawie. Rosjanie jednak nieco nie rotuja swoim składem i starają się grać podstawowym składem co mecz. Jutro jednak czuję, że złoto zdobędą Rosjanie. Pozdrawiam.

 

[lucaxx95]

Francja - ROC, powyżej 185.5 pkt, 1.84, Fortuna

Ciekawie zapowiadający się finał, w którym może się wydarzyć absolutnie wszystko. Rosja wydaje się być na papierze faworytem jednak Francuzi już nie raz udowadniali, że nie warto ich skreslać. Myślę, że czeka nas wyrównana 5-setowa batalia, w której będą decydować detale jak pojedyncze błędy czy czysty niefart przy bloku itp. ROC ma teoretycznie bardziej doświadczonych zawodników, jednak Francja już raz pokonała na tych igrzyskach swoich rywali. Chociaż mecz, meczowi na pewno nie równy i stawka zupelnie inna, to przewaga psychologiczna powinna być po stronie Francuzów. Liczę na ciekawy mecz z minimum 186 pkt na koniec.

 

[shadow89]

Brazylia (K) - USA (K)
typ: będzie 4 set
@1.45 STS

Brazylijki przeszły przez swoją grupę bez większych problemów, tracąc zaledwie 3 sety w 5 spotkaniach. Trzeba jednak dodać, że Brazylijki miały łatwiejszą grupę od swoich przeciwniczek w finale. Amerykanki również zajęły w swojej grupie pierwsze miejsce, lecz przegrały one jedno spotkanie z Rosyjskim Komitetem Olimpijskim. Jest to turniej i każdemu zespołowi, podczas tylu spotkań, gdzie mecze rozgrywane są średnio co 2 dni, może trafić się słabsze spotkanie i takie właśnie trafiło się Amerykankom. W 5 ostatnich bezpośrednich pojedynkach pomiędzy obydwoma zespołami 4 razy zwycięsko wychodziły zawodniczki z USA. Wg bukmacherów są one również faworytkami z finałowym pojedynku. Znając kobiecą siatkówkę i przestoje jakie trafiają się zespołom, bardzo wątpię w to aby pomiędzy tak wyrównanymi zespołami i to w finale Igrzysk Olimpijskich, któraś z ekip była wstanie zakończyć spotkanie w 3 setach. W trzech z pięciu ostatnich pojedynków pomiędzy Brazylijkami i Amerykankami był rozgrywany 4. set.

 

[intelowiec]

Mecz: Francja - ROC
Typ: 2
Kurs: 1,67
Buk: Fortuna

Finał olimpijski jakoś tak dziwnie wygląda i brzmi bez Polaków, ale chyba wszyscy kibice już zdążyli do tego przywyknąć, bo skoro nie udaje się od 1976 roku, to i kilka kolejnych lat dużej różnicy nie zrobi...

Spójrzmy jednak na jego skład - z jednej strony mamy ekipę grającą w tym turnieju równo i bez większych wahań, z drugiej zaś drużynę, która rozkręcała się wraz z upływem czasu, a jak już się rozkręciła, to nie chce się zatrzymać. Mimo tego wciąż w finale stawiam na Rosję.

Dlaczego? W trzech ostatnich spotkaniach straciła tylko jednego seta, podczas gdy Francja musiała rozegrać dwa wyczerpujące tie breaki, które na pewno zawodnicy odczują w nogach. Ponadto Rosja jedyny mecz w turnieju w nadzwyczaj silnej grupie przegrała właśnie z... Francją i na pewno zawodnicy będą to mieli w swoich głowach i będą pałali żądzą rewanżu. Oprócz tego spotkania Rosjanie nie rozegrali ani jednej pięciosetówki, co świadczy o dobrym przygotowaniu fizycznym i mentalnym.

Gra Francji, mimo wielu pozytywnych przesłanek, niestety do mnie nie przemawia. Zagrali co prawda na bardzo wysokim poziomie z Polską, na przyzwoitym i równym poziomie z Argentyną, co pozwoliło im dostać się do finału, jednak wydaje mi się, że z racji mniej doświadczonego składu niż Rosjan, jak również tego, że jest to pierwszy występ zespołu w strefie medalowej na igrzyskach olimpijskich, mogą nie udźwignąć presji. Poza tym rzadko się zdarza, żeby zespół rozegrał dwa razy tak fenomenalne zawody, jak z Polską, z tak małą liczbą błędow własnych, a Rosja potrafi poprzez swoich bombardierów takie błędy wymusić.

Niezwykle ciężko typowało się i analizowało ten turniej ze względu na nieprzewidywalność, wahania formy najlepszych i dużą ilość niespodzianek, jednak mam nadzieję, że w finale się nie pomylę i stawiam na wygraną Rosji 3:1.

 

[barti2000]

Argentyna - Brazylia

Conte over 13,5 pkt @1,75 ewinner

Conte to lider zespołu z Argentyny. Nowy przyjmujący zespołu z Zawiercia od początku turnieju gra bardzo równo i nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Tak przedstawiają się jego zdobycze punktowe w Tokio: 9,15,16,16,16,19, 13. Conte to zawodnik, który gwarantuje jakość. Jest drugą opcją w ataku i najczęściej nie zawodzi. Dziś powinno być podobnie. Patrząc na to, że Argentyna ma problem z drugim skrzydłowym to od Facundo będzie jeszcze więcej zależeć. Linia może wejść nawet w 3 partiach, a na eWinnerze jest niższa niż na innych bukmacherach.

 

[kacper091097]

Francja - ROC
powyżej 179.5 pkt.
@1.52
Fortuna
Najbardziej wyczekiwany przeze mnie ze wszystkich finałów i kolejny z udziałem Francuzów. O ile w meczach z innych dyscyplin łatwiej jest mi przewidzieć kto wygra o tyle tutaj zadecyduje zapewne dyspozycja dnia. Nie mniej jednak spotkają się na przeciwko siebie dwie bardzo dobre drużyny i ten mecz nie powinien zakończyć się w 3 setach, a jeżeli się nie zakończy to szansa na to, że typ powyżej 179.5 wejdzie jest spora. Ja spodziewam się przynajmniej jednego seta na przewagi, który powinien mocno pomóc w powodzeniu tego typu. Obie drużyny zagrały już kupę ciężkich spotkań i na pewno znają swoją siłę i tanio skóry nie sprzedadzą.

 

[Wieczorek85]

Francja @2.6 sts (hit dnia)

Widzę zdecydowanie forum poszło w stronę Komitetu. Zastanawiam się - dlaczego?

- pamiętajmy że to turniej. Pisałem o tym przed ich pierwszym meczem - być może Trojkolorowi przesadzili w przygotowaniach -najważniejsze dla nich jednak ze zdążyli załapać się na ten pociąg

- w 4 ostatnich spotkaniach Rosjanie przegrali z Francuzami 1:3, ograli słabsze zespoły Tunezji i Kanady bez straty seta oraz wygrali z Brazylia 3:1. I teraz - o ile cały czas twierdze ze to nie Polska przegrała mecz z Francja lecz Francuzi zagrali rewelacyjnie o tyle powiem ze Canarinhos sami przegrali mecz z Komitetem. Pierwszy set bardzo wyraznie dla Brazylijczykow, w trzecim prowadzenie 20:12 i stop. Głowa opuściła ciało i poszła zwiedzac wioskę olimpijska.

- zdecydowanie dominuje tutaj narracja ze Argentynie skończyło się paliwo. Argentynie która by wejść do czwórki ograła w grupie Francuzów a później w dwóch kolejnych meczach ograła USA i Włochów. Ok, mogli być zmęczeni lecz pamiętać należy ze Francuzi tez grali z Polska tb który konczyl się o polnocy. Mieli mniej czasu na regenerację. I co? I okazuje się ze nie dali Argentynczykom nawet grama nadziei na final. Można zakladac ze Argentyna jest zmęczona, rownie dobrze można założyć ze Francja jest w najlepszym fizycznie momencie od poczatku turnieju

-i wreszcie potencjał. Czy Rosjanie są faworytem tego meczu jeżeli chodzi o umiejetnosci czysto siatkarskie? No raczej nie. Skoro Francuzi utrzymali przyjęcie w meczu z Polska to myślę że Żenia i spolka zrobią to tez przeciw Rosjanom. Rozegranie? Francuzi mają dwie opcje i obie naprawdę fantastyczne. Jak Ngapeth sie uruchomi to bedzie się bawil

- w końcu stawka meczu. Może paralizowac. Lecz to właśnie trojkolorowi mają zawodników którzy mają zdecydowanie więcej meczów o najwyższe stawki za sobą.

Kto chce niech idzie za Komitetem. Ja idę w stronę Francuzów i sercem i rozumem


A na jutro chyba Amerykanki spokojnie. Złapały gaz od ćwierćfinału a u Brazylijek spore zamieszanie. Nie widzę innej opcji ale o tym szerzej juz jutro

 

[zibi16]

Francja - Rosyjski Komitet Olimpijski 3:2

Trochę smutno bo zamiast Francji to Polacy powinni dziś grać - oczywiście każdy Polak by sobie tego życzył.
Niestety dla Nas Francuzi złapali formę w odpowiednim czasie i już w półfinale rozbili Argentynę 3:0.
RKO co prawda wygrała z Brazylią 3:1 i wydaje się pewne zwycięstwo ale czy tak było? Ja mam trochę inne zdanie i uważam, że to Brazylia przegrała to spotkanie niż Rosja je wygrała. Brazylia miała 1:1 i 19:12 potem 23:19 i przegrała decydującego seta - według mnie ten był decydujący set.
W grupie Francja wygrała z Rosją ale na to także można patrzeć różnie bo Rosja miała awans zapewniony a Francja ten mecz musiała wygrać - jednak wygrali i tego nie można im zabrać.
Trochę dziwią mnie te kursy na Francję co prawda i tak już trochę spadły ale w tym meczu nie ma zdecydowanego faworyta dlatego idę w wyższy kurs i stawiam na Francję.

Francja 2,40

 

[psychol32]

Dlaczego piszecie że to Brazylia przegrała z RKO? Przecież równie dobrze można napisać że to Rosjanie pokazali klasę i odrobili takie straty. Żeby nie było kibicuję dzisiaj Francuzom

 

[Wieczorek85]

No może i pokazali klasę. Ale na takim poziomie takiej przewagi nie masz prawa stracić. Dobrze to grała Francja z Polska - tam nie bylo falowania wyniku to w jedna to w druga stronę tylko twarda walka, a każdy punkt zdobyty przy swoim serwisie ważył podwójnie.

Kiedy widzisz ze gra faluje jak to było w starciu Rosjan i Brazylijczykow to wiesz ze forma najwyższa nie jest. Przynajmniej ja to tak widzę

 

[psychol32]

O jakim falowaniu Ty gadasz? Tam była anomalia w jednym secie, a przebieg pozostałych partii niczym się nie różnił od przeciętnego spotkania w siatkówce.

 

[psotnick]

Na razie 2-2 w meczu o brąz, Argentyna wraca do gry, wygrywa 4. set 25-17 i jeśli utrzyma mocną zagrywkę w tiebreaku to zdobędzie medal.

Leala praktycznie nie ma, Lucarelli też gdzieś schowany. I nagle sie okazało że Bruno nie ma kim grać.
No siatkówka dlatego jest tak pięknym sportem że kazdy set to jakby odrębny mecz i wszystko otwarte.
Ale momentum przy Argentynie po tym laniu jakie sprawili w 4. secie.

 

[SolarisPL]

To co zrobiła Brazylia pokazała tylko jak niezrównoważonym psychicznie są narodem. Dominatorzy siatkówki od 150 lat. Prowadzenie 2-1 2-4 w meczu o medal na Igrzyskach, nagle zapominają jak się gra w tę grę i run 11-2 na pysk, który skutkuje przebraniem meczu. Parodia.

 

[psychol32]

To co zrobiła Brazylia pokazała tylko jak niezrównoważonym psychicznie są narodem.

I doszedłeś do tego wniosku przez jeden czy dwa mecze na igrzyskach? Super.

 

[alex.bp]

Co jak co, ale bardzo dobrze się stało, że to Argentyna zdobywa medal, a nie Brazylia, dla której brąz jest symbolem porażki. Brazylijczycy nie zasłużyli na nic w tym turnieju swoją beznadziejną grą, a Argentyna walczyła do końca. I co z tej żałosnej Ligi Narodów? Dwaj finaliści bez medalu. Jaranie się jakimś syfem, gdzie większość ekip ma w dupie te rozgrywki, a później wielki zawód, bo jak to? Tak super gramy w Lidze Narodów, a później leje nas kto chce? Jak widać Brazylijczycy podobnie się przejechali...