japapej
Użytkownik
22 stycznia 1990 roku w Niżniewartowsku na świat przyszedł mały Artem dołączając do grona rosyjskiej rodziny Volvichów. Nikt wtedy nie przypuszczał, że ta kruszynka będzie wysokim mężczyzną o 212 cm wzrostu. Siatkarz nie wybitny, jednak powszechnie znany - jego nos niczym dźwignia od karuzeli jest dobrze widoczny każdemu serwującemu rywalowi po drugiej stronie siatki.
Młody Rosjanin został siatkarzem. Profesjonalna kariera seniorska rozpoczęta w miejscowym klubie Jugra Samotłor. Podpisując swój pierwszy profesjonalny kontrakt nie przypuszczał, że osiągnie tak wiele, oraz, że będą o nim pisać przed finałem Igrzysk Olimpijskich gdzieś daleko w Polsce. Po 3 latach spędzonych w rodzinnej Jugrze przyszedł czas na Ural Ufa, drużynę raczej bez sukcesów jednak dla wciąż młodego Artioma wrażenie robiło 2 miejsce w Pucharze Rosji z 1999 roku. O tym wydarzeniu mówi się w Ufie do dziś. Po Ufie przyszedł czas na Lokomotiw Novosybirsk. Sezony 2011 - 2016 to jest okres w którym Volvich gra w mocnej drużynie zdobywającej raz Ligę Mistrzów, dwukrotnie Puchar Rosji i raz mistrzostwo. W 2016 roku Vladimir Alekno ikona trenerska w Rosji mówi do włodarzy Zenita Kazań: ''Panowie nie tracimy czasu, bierzmy go, przyda się ''. Alekno nie musiał 2 razy prosić. Transfer dopięty bardzo szybko. Artem wiele dał ekipie z Kazania, której przez lata bała się cała Europa i pół Azji. Gra w tym klubie do dziś. Jest wieloletnim reprezentantem kraju. W 2016 roku został wybrany najlepszym środkowym Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro i Klubowych Misztrzostw Świata. 2017 rok to nagroda dla najlepszego środkowego Ligi Mistrzów. Artiom jest wysoki, ale dużo waży - jak podaje portal volleybox 96 kg. Także problemy z poruszaniem na siatce się zdarzają. Dlaczego jest więc tak szanowany ? W swoim primie jak to mówią miał nieprzeciętną skuteczność w ataku ze środka, dobrze czytał grę na siatce i realizował wszystkie założenia taktyczne co u takiego narodu jak Rosja przyznacie nie jest taką oczywistością. Mamy Igrzyska w Tokyo 2021 rok. Fiński trener Sammelvuo mu ufa i go bierze - bo ograny w Champions League, bo od lat w kadrze. Także dlatego, że wygląda groźnie przez ten nos co wspominałem na początku. Gdybym ja był na miejscu Fina przyznaje też bym go na Igrzyska wziął.
Artem trochę grywa na tym turnieju. Obok Iakovleva jest podstawowym środkowym swojej reprezentacji. Jutro jego drużyna gra najważniejszy mecz w życiu. Są delikatnym faworytem, przemawia za nimi forma, lecz rywal jest nietuzinkowy . Ma geniusza na przyjęciu, trzech gości co się zbudowali tym turnieju czytaj: Patry, Brizard, Clevenot. Artem zapewne wierzy, że to nie stanie na przeszkodzie do złota. Otóż nie byłbym tego taki pewien.
Przejdźmy z Artiomem przez dotychczasowe olimpijskie wojaże w Tokyo:
1 kolejka - ROC - Argentyna 3:1 - Volvich 8 pkt ( 5 atakiem , 3 blokiem)
2 kolejka - ROC - USA 3:1 - 6 pkt Artioma ( 4 atakiem , 2 blokiem)
3 kolejka ROC - Brazil 3:0 - 7 pkt Volvicha ( 4 atakiem, 2 blokiem, 1 serwisem )
4 kolejka - ROC - France 1:3 - 6 pkt ( 4 atakiem , 2 blokiem)
5 kolejka - ROC - Tunezja 3:0 - Artiom robi 4 pkt ( 4 pkt atakiem)
Ćwierćfinał - ROC - Kanada 3:0 -Volvich 8 pkt ( 7 atakiem, 1 blokiem )
Półfinał - ROC -Brazylia 3:1 - Artiom 2 pkt ( 2 atakiem ) - zmieniony przez Kurakeva w 3 secie
Jak widzimy Artiom nawet nie jest pierwszą opcją w ataku ze środka , bo jest nią Iakovlev. Volvich już nie chodzi tak na nogach jak kiedyś. Uważam, że jak Brzizard da piłki do skrzydeł to Rosjanin nie zdąży i będzie wyrwa w bloku. Jedyną szansą na bloki są akcje 1 na 1 z Chineyeza i Le Goffem, ale weźmy pod uwagę , że Ci chłopcy dostają piłki głównie przy super przyjęciu i naczęściej szybkie przesunięte. Ewentualnie mógłby zablokować jakiegoś pajpa zostając na środku. Ale takie pajpy pójdą do Ngapetha, który bawi się z blokiem. Clevenot będzie dostawał raczej piłki ze skrzydła . Czy 31 letni Artem będzie w stanie wykonać kilka skutecznych bloków w tym meczu ? Wydaje mi się, że nie. Jak mawia komentator bokserski Andrzej Kostyra są mecze, gdzie potrafi być wolny jak Ketchup. Dodając szybką grę Francuzów łatwo mu na pewno nie będzie nawet jeśli będą 4 lub 5 setów.
Rosyjski Komitet Olimpijski - Francja : Artem Volvich under 2,5 bloku @ 1,50 STS ZWROT - Volvich cały mecz na ławce. Zamiast niego grał Kurkaev.
Artem przekroczył linię 2 bloków tylko raz w tym turnieju. Ostatnie 3 mecze pod tym względem to porażka. Według mnie Artiom gaśnie z każdym dniem. Zmiana Kurkaeva nie była przypadkowa.
Mecz Argentyny z Brazylią próbowałem analizować jednak głowa spuchła, nie wiem nic. Jak pisał wcześniej towarzysz psotnick aspekt psychologiczny może być ważny w tym meczu - Argentyna powinna zrobić wszystko by wygrać. Dla Brazylii jednak ujma grać o 3 miejsce. Są znaki zapytania w tym meczu. Palacios. STS daje linie 9,5 pkt co świadczy, że może być chłopina chowany w tym meczu. Lucek na sypie jest geniuszem i tak może faktycznie być. Da Palaciosowi piłki dograne w punkt i tyle , a z resztą niech Lima i Conte się bujają, oraz Sole i Loser raz na jakiś czas. Brazylia jest lepszą drużyną. Nie wiem jak potraktują ten mecz. Wgl Leal w ich grze raz gra , raz jest skromnie, gość o dziwnej konstrukcji psychicznej. Wgl może dojść do zmiany na pozycji. To samo z Alanem i Walllacem. Mogą być jaja. Tylko Pan Bóg wie jak to się ułoży. Rozważałem seta dla Argentyny. Nawet jak przegrają jakiegoś sztycha powinni złapać. Zobaczymy, kciuki za Albicelestes jednak mecz zagadka jak dla mnie.
Młody Rosjanin został siatkarzem. Profesjonalna kariera seniorska rozpoczęta w miejscowym klubie Jugra Samotłor. Podpisując swój pierwszy profesjonalny kontrakt nie przypuszczał, że osiągnie tak wiele, oraz, że będą o nim pisać przed finałem Igrzysk Olimpijskich gdzieś daleko w Polsce. Po 3 latach spędzonych w rodzinnej Jugrze przyszedł czas na Ural Ufa, drużynę raczej bez sukcesów jednak dla wciąż młodego Artioma wrażenie robiło 2 miejsce w Pucharze Rosji z 1999 roku. O tym wydarzeniu mówi się w Ufie do dziś. Po Ufie przyszedł czas na Lokomotiw Novosybirsk. Sezony 2011 - 2016 to jest okres w którym Volvich gra w mocnej drużynie zdobywającej raz Ligę Mistrzów, dwukrotnie Puchar Rosji i raz mistrzostwo. W 2016 roku Vladimir Alekno ikona trenerska w Rosji mówi do włodarzy Zenita Kazań: ''Panowie nie tracimy czasu, bierzmy go, przyda się ''. Alekno nie musiał 2 razy prosić. Transfer dopięty bardzo szybko. Artem wiele dał ekipie z Kazania, której przez lata bała się cała Europa i pół Azji. Gra w tym klubie do dziś. Jest wieloletnim reprezentantem kraju. W 2016 roku został wybrany najlepszym środkowym Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro i Klubowych Misztrzostw Świata. 2017 rok to nagroda dla najlepszego środkowego Ligi Mistrzów. Artiom jest wysoki, ale dużo waży - jak podaje portal volleybox 96 kg. Także problemy z poruszaniem na siatce się zdarzają. Dlaczego jest więc tak szanowany ? W swoim primie jak to mówią miał nieprzeciętną skuteczność w ataku ze środka, dobrze czytał grę na siatce i realizował wszystkie założenia taktyczne co u takiego narodu jak Rosja przyznacie nie jest taką oczywistością. Mamy Igrzyska w Tokyo 2021 rok. Fiński trener Sammelvuo mu ufa i go bierze - bo ograny w Champions League, bo od lat w kadrze. Także dlatego, że wygląda groźnie przez ten nos co wspominałem na początku. Gdybym ja był na miejscu Fina przyznaje też bym go na Igrzyska wziął.
Artem trochę grywa na tym turnieju. Obok Iakovleva jest podstawowym środkowym swojej reprezentacji. Jutro jego drużyna gra najważniejszy mecz w życiu. Są delikatnym faworytem, przemawia za nimi forma, lecz rywal jest nietuzinkowy . Ma geniusza na przyjęciu, trzech gości co się zbudowali tym turnieju czytaj: Patry, Brizard, Clevenot. Artem zapewne wierzy, że to nie stanie na przeszkodzie do złota. Otóż nie byłbym tego taki pewien.
Przejdźmy z Artiomem przez dotychczasowe olimpijskie wojaże w Tokyo:
1 kolejka - ROC - Argentyna 3:1 - Volvich 8 pkt ( 5 atakiem , 3 blokiem)
2 kolejka - ROC - USA 3:1 - 6 pkt Artioma ( 4 atakiem , 2 blokiem)
3 kolejka ROC - Brazil 3:0 - 7 pkt Volvicha ( 4 atakiem, 2 blokiem, 1 serwisem )
4 kolejka - ROC - France 1:3 - 6 pkt ( 4 atakiem , 2 blokiem)
5 kolejka - ROC - Tunezja 3:0 - Artiom robi 4 pkt ( 4 pkt atakiem)
Ćwierćfinał - ROC - Kanada 3:0 -Volvich 8 pkt ( 7 atakiem, 1 blokiem )
Półfinał - ROC -Brazylia 3:1 - Artiom 2 pkt ( 2 atakiem ) - zmieniony przez Kurakeva w 3 secie
Jak widzimy Artiom nawet nie jest pierwszą opcją w ataku ze środka , bo jest nią Iakovlev. Volvich już nie chodzi tak na nogach jak kiedyś. Uważam, że jak Brzizard da piłki do skrzydeł to Rosjanin nie zdąży i będzie wyrwa w bloku. Jedyną szansą na bloki są akcje 1 na 1 z Chineyeza i Le Goffem, ale weźmy pod uwagę , że Ci chłopcy dostają piłki głównie przy super przyjęciu i naczęściej szybkie przesunięte. Ewentualnie mógłby zablokować jakiegoś pajpa zostając na środku. Ale takie pajpy pójdą do Ngapetha, który bawi się z blokiem. Clevenot będzie dostawał raczej piłki ze skrzydła . Czy 31 letni Artem będzie w stanie wykonać kilka skutecznych bloków w tym meczu ? Wydaje mi się, że nie. Jak mawia komentator bokserski Andrzej Kostyra są mecze, gdzie potrafi być wolny jak Ketchup. Dodając szybką grę Francuzów łatwo mu na pewno nie będzie nawet jeśli będą 4 lub 5 setów.
Rosyjski Komitet Olimpijski - Francja : Artem Volvich under 2,5 bloku @ 1,50 STS ZWROT - Volvich cały mecz na ławce. Zamiast niego grał Kurkaev.
Artem przekroczył linię 2 bloków tylko raz w tym turnieju. Ostatnie 3 mecze pod tym względem to porażka. Według mnie Artiom gaśnie z każdym dniem. Zmiana Kurkaeva nie była przypadkowa.
Mecz Argentyny z Brazylią próbowałem analizować jednak głowa spuchła, nie wiem nic. Jak pisał wcześniej towarzysz psotnick aspekt psychologiczny może być ważny w tym meczu - Argentyna powinna zrobić wszystko by wygrać. Dla Brazylii jednak ujma grać o 3 miejsce. Są znaki zapytania w tym meczu. Palacios. STS daje linie 9,5 pkt co świadczy, że może być chłopina chowany w tym meczu. Lucek na sypie jest geniuszem i tak może faktycznie być. Da Palaciosowi piłki dograne w punkt i tyle , a z resztą niech Lima i Conte się bujają, oraz Sole i Loser raz na jakiś czas. Brazylia jest lepszą drużyną. Nie wiem jak potraktują ten mecz. Wgl Leal w ich grze raz gra , raz jest skromnie, gość o dziwnej konstrukcji psychicznej. Wgl może dojść do zmiany na pozycji. To samo z Alanem i Walllacem. Mogą być jaja. Tylko Pan Bóg wie jak to się ułoży. Rozważałem seta dla Argentyny. Nawet jak przegrają jakiegoś sztycha powinni złapać. Zobaczymy, kciuki za Albicelestes jednak mecz zagadka jak dla mnie.
Ostatnia edycja: